pierwsza ciąża po 30tce

O Blondas widzę że czuwasz na topiku :) Fajnie! W końcu jak komuś się u nas nie podoba to nikt tu siłą nie trzyma nie? Dziewczyny któraś napisała ze III trymestr też nie ciekawy, jak I. Co to ma oznaczać? Ciężar brzucha czy jeszcze jakieś atrakcje nas czekają? Chyba mdłości nie wróca co? :) Prośba do tych co już rodziły - jakie nieprzyjemności się pojawiają w III trymestrze?

chyba ktoś czytal nie do końca uważnie...nikt tu nikomu wieku nie wypomina a skoro nie jest tu interesująco to po co zagladać tu i siac jad?nie rozumiem niektórych ludzi...

ach, bo mieszkam w okolicach wrocka

Tajemnicza m0kko, a czy jesteś jak my trzydziestoparolatką w ciąży?

jutro kończę trzydziechę a w październiku biorę się \"do roboty\":)

czesc dziewczyny ! mam 31 latek i za okolo 3 tygodnie mam termin porodu, zaczyna powoli panikować, dopiero dzisiaj dorwałam Wasz topik, wcześniej nie miałam o nim pojęcia :) pozdrawiam Was serdecznie

pomarańcza trzymam kciuki! w sumie pewno sie nie możesz doczekać rozwiazania...jejku ja bym już sie pozbyła tego brzucha;)

domicela - fakt, jest mi co raz ciężej, ale mam tyle obaw co do porodu, maleństwo waży już 3 kg i ponoć obecnie najwięcej maluszki przybierają na wadze, więc mam szanse na 4 kg bobaska, a jeżeli będzie więcej ginekolog powiedział, że raczej mnie nie widzi na naturalnym porodzie tylko cc :(

M0kka zaglądaj do nas, może dołączysz do naszego grona (30-latek w ciąży) czego Ci z całego serca życzę. Pomarańcza jesteś najkrócej stażem na forum ale za to najdłużej w ciąży. Liczymy na jakieś rady, co dziewczyny?

Blondas - cóż mogę podpowiedzieć, I trymestr miałam koszmarny, bóle głowy i niemiłosiernie niskie ciśnienie, wyniki badań idealne, II trymestr - czułam się jak na dopingu, miałam siły za dwoje i tyle też robiłam, III trymestr - każda czynność wymaga ode mnie więcej nakładu pracy no i do tego stałam się niezdarna, zapominalska, sapie sobie od czasu do czasu, pokracznie się schylam i pojawiło się uczucie jakby ktoś otworzył w środku parasolkę, teraz brzuszek już opada to zaczyna się o 36 tg i chociaż już mogę swobodnie oddychać, puchną mi ręcę, nogi, nie wspominając ile razy potrafię oddać mocz - uroki III trymestru ;) najcięższy był początek ostatniego trymestru - później prawdopodobnie oswoiłam się z nową sytuacją

a co do rad: musiałybyście pytać konretnie, być może będę mogła pomóc, nie nabyłam rozstępów skóry na brzuszku ani piersiach, smarowałam się od początku mustellą plus oliwką w żelu tuż po kąpieli, to świetny sposób na zatrzymanie wody - właśnie oliwka po kąpieli, na ból nóg i ich drętwienie w nocy faktycznie pomógł mi sposób mojej gin, mała buteleczka soku pomidorowego dziennie - jak ręką odjął ( brak potasu i fosforu ponoć powodują te dolegliwości )

No co Ty????? To będzie jeszcze gorzej? ;-) Bo ja już teraz mam tak jak Ty w III trymestrze!

:)

jejku zbliżam sie zatem do III, bo sapać więcej sapie no i zapominam o coraz więcej rzeczach..dziś o mały włos zapomniałabym o kliencie:( kaszana.... jejku pomarańcza jesteś naszym guru:) widze ze tak jak ja używasz mustelli i oliwki...skad jesteś w ogóle pomarańcza?

mieszkam w Poznaniu

i jesteś z mojego rocznika!

no proszę :) jak miło jestem poddenerwowana zbliżającym się terminem porodu, zwłaszcza, że dzisiaj o 10.35 urodziła moja znajoma, którą chcieli trzymać do końca września, bo niestety nie miała najmniejszych oznak, że poród już tuż tuż, jeszcze wczoraj pisała, że cisza i spokój, a już dzisiaj w nocy jechała o 4 rano do szpitala - śpi i nic więcej na razie nie wiem, oprócz tego, że to córka, waga 3300, grubiutka i obrośnięta ;)

pomarańcza liczymy na wrażenia z porodu! :) Fajnie że do nas przyszłaś, parę ciekawostek od doświadczonych sie przyda :) Pisz kochana, pisz mOkka - no to stoooo laaat z okazji jutra!!! :) I też pisz, bo pewnie niebawem będziesz miała dużo pytań do nas :)

Ale dzisiaj zaszalałyśmy! Prawie cały dzień nasz topik na górze!

dzięki temu Was dorwałam !

Wow dziewczyny, ależ tu ruch! I mamy nową mamę- Pomarańcza ależ Ci zazdroszczę, że już niedługo zobaczysz na świecie swoje maleństwo:-) Widziałam dzisiaj na USG moje cudeńko-machał (a) do nas rączkami i nóżkami:-) Taki ruchliwy bobasek będzie.Mąż jest zachwycony tymi fikołkami, które widział na monitorze:-) :-) Martwi mnie tylko, że ważę jeszcze mniej niż 12 tyg temu, choć brzuch mam większy... Może któraś z Was też tak miała w 1 trymestrze? Wyniki mam dobre. A jakie to właściwie zabobony? Jak coś się kupi dla dziecka przed porodem to źle? Jakieś nieszczęście będzie? Napiszcie proszę. Dobrej nocy dla wszystkich obecnych i przyszłych Mamuś :-)

Nareszcie jakieś nowe twarze! Witaj pomarańcza, hej m0kka. Pomarańcza - a zgagi czasem nie miałaś? Nie znaczy to, że ci życzę, ale z pierwszej ciąży pamiętam w III trymestrze tylko piekielną zgagę po każdym posiłku, nawet po szklance mleka. I co najgorsze do końca nie znalazłam na nią sposobu. Pozdrawiam.

Interkasia - w I trymestrze również schudłam i wiele moich koleżanek ( w ciąży mam obecnie 2 koleżanki, 3-cia urodziła dzisiaj rano oraz kuzynkę ) o dziwo oprócz mojej kuzynki wszystkie schudłyśmy w I trymestrze, ale później i tak zaczyna się nabierać kilogramków, macica powiększa się 20-krotnie jeżeli chodzi o objętość i swoje waży, wody płodowe, łóżysko itp nie ma szans niemal na mniej niż 12 kg więcej, a w tym sam bobas jedynie około 3 kg średnio chromka36 - do ciązy i III trymestru nie wiedziałam co to zgaga, teraz niestety czasami mnie dopada, nie sądziłam, że jest to bolesne, wyobrażałam sobie zgagę jako dyskomfort, jakiś nieprzyjemny zapach z ust, a to jest po prostu ból - pieczenie, mi pomaga renni można brać zarówno renni jak i malox działają osłaniając na błonę śluzową żołądka i są bezpieczne w ciąży, alugastin również - pomagają również na nudności w I trymestrze prawie nie wymiotowałam, bardziej zanosiło mi się na to co byłol równie męczące, wypróbowałam wszystkich wyczytanych rad i jedna mi pomogła - picie czystej wody z duża ilością cytryny, ale każda z nas ma inny organizm i co innego może pomoc, warto próbować, ja z każdą dolegliwością starałam się sobie ulżyć i większości się udawało, na zmęczone i obolałe nogi wymyśliłam kąpiele z solami i minerałami, szczególnie jedna mi pomaga- po niej mogę zobaczyć moje kostki, które normalnie nie są zbyt widoczne u mnie w ciąży

pomarańcza a jakiej soli do kąpieli uzywasz? Ja się zawsze moczę w kolorowych proszkach ale nie widze zeby jakos dzialaly. A co do radzenia sobie to faktycznie chyba każda musi swój organizma przetestowac na wszystkim żeby znaleźć coś dla siebie, bo kazdy organizm jest inny. W drugim miesiącu miałam okropne mdłości ale bez zwracania. Nie mniej strasznie męczące to bylo i próbowałam mnóstwo rzeczy z internetu - woda, mleko, siemię lniane, suszone morele, migdały, biszkopty... w końcu dopiero mi pomogło zjedzenie kanapki rano. Musiałam jeszcze w łóżki zanim podniosłam głowę wepchnąć siłą w siebie kanapkę i wtedy dopiero mogłam funkcjonować. A naprawdę nie było to łatwe i wcale nie miałam ochoty jeść. Ale działało :) No to się rozgadałam :)

Interksiu, co do zabobonów: jak można nic nie kupić przed porodem? Przecież w szpitalu zazwyczaj nie mają ciuszków dla noworodków a zwłaszcza na wyjście , podobnie z pieluchami i kosmetykami. No i wyobraź sobie, że Ty leżysz w szpitalu po porodzie a Twój mąż biega z walizą pieniędzy i kupuje lózeczko, wózek, wanienkę, itd... :-))

No właśnie znam takie przypadki :) Z uwagi na przesądy moja znajoma nie kupiła nawet smoczka przed porodem. NIC!!! I jak rodziła to mąż z jej mamą ganiali po mieście. A ona nawet nie wiedziała co kupują, nic nie wybierała. Dopiero potem pewnie coś kupowała ale z dzieckiem przy piersi ciężko ganiać po sklepach więc nie wiem. Ja się nasłuchałam że nie powinno się gromadzić rzeczy dla noworodka przed porodem, ale to trochę trudne. Więc pewnie pod koniec ciąży zaopatrzę się w śliczne łóżeczko, mnóstwo przepięknych ciuszków, wożek, nosidełko, fotelik samochodowy i... rane, całe mnóstwo rzeczy trzeba mieć! Kiedy to kupować! I za co :( Ciekawe czy gdzieś w sieci jest lista rzeczy dla niemowlaka :) Bo przeciez jeszcze kosmetyki, wyparzacze, podgrzewacze, osłonki na brodawki, odciągacz pokarmu i masa różnych wynalazków :)

witajcie słoneczko ładnie dziś świeci:) jejku tymi obrzękami nóg mnie załamałyście...skad to sie bierze?ze ucisk na jakiś nerw czy jak?jejku...okropne rzeczy przede mną co do zakupów ja tam męza z walizką pieniędzy nie puszcze bo znajac jego wszystko co najdroższe i wcale nie najlepsze kupi;)

Mi mój gin opuchniete kostki kazał smarować takim żelem z wyciagiem z kasztana Aescin?, jakos tak, Loton 100 też mozna w ciąży

Ja znalazałam taką listę do szpitala: To co potrzebne będzie mamie w szpitalu torba nr1 Dokumenty • dowód osobisty • karta ciąży • Książeczka Ubezpieczeniowa • wyniki badań : USG, HBS (żółtaczka),grupa krwi, mocz+morfologia • skierowanie do szpitala, jeśli jest wymagane Bielizna • majtki jednorazowe z siateczki (kilka sztuk) • staniki laktacyjne (z odpinaną miseczką) (2 sztuki) • kapcie • klapki pod prysznic • szlafrok • koszule nocne, rozpinane 3 szt, zwykła 1-2 szt • skarpetki Kosmetyki i artykuły higieniczne • kosmetyki (dezodorant, pasta do zębów, szczoteczka, delikatne mydło, mydło / płyn do higieny intymnej w wyciągiem z kory dębu lub „szare mydło”, Tantum Rosa w saszetkach do rozp.w wodzie, pomadka do ust grzebień do włosów, gumka do włosów) • ręczniki (co najmniej 2-3) mały i duży • ręcznik papierowy, jednorazowy (może służyć do wycierania krocza) • chusteczki higieniczne • podkładki higieniczne na deskę klozetową • podpaski nocne (np. pieluchy Bella, największy rozmiar) • wkładki laktacyjne (np. Bella, Gerber-ultracienkie, bez ceratek-pakowane po 24 sztuki.) • papier toaletowy • dmuchane koło do siedzenia • laktator??? • jednorazowa maszynka do golenia??? • jednorazowa lewatywa??? • krem na popękane sutki (Bepanthen, Purelan 100) • maść na gojenie się krocza Żywność i napoje • woda niegazowana • soki (najlepiej jabłkowy, gruszkowy, z aronii, winogronowy) • ulubiona herbata, kawa bezkofeinowa. • przysmaki energetyczne (czekolada, ulubione ciasteczka itp.) • owoce (jabłka, śliwki kalifornijskie) surowe lub z kompotu Inne • telefon komórkowy • książka, krzyżówki, czasopismo • talerz, kubek, sztućce • leki, które przyjmujesz • drobne pieniądze To co potrzebne będzie maluchowi torba nr 2 • nożyczki do paznokci, ewentualnie skarpetki, do założenia na dłonie • miękka szczotka do włosów ??? • kilka koszulek i kaftaników x3 • kilka sztuk body x3 • kilka śpioszków / pajacyki z nogawkami i rękawami x3 • 2 czapeczki grubsza i cieńsza • sweterek • pieluszki (jednorazowe 15-20 szt, 3 tetrowe, 1 flanelowa) • skarpetki • kocyk, rożek • krem do pupy (np. Linomag, Tormentiol) • spirytus 70% • jałowe gaziki • chusteczki do pielęgnacji niemowląt • nieperfumowane mydło dla niemowlaków • oliwka • zasypka • wata • krem ochronny na (wyjście) To co potrzebne będzie mamie i maluchowi na wyjście torba nr 3 • odzież na wyjście + buty • ciepłe ubranko na wyjście • fotelik samochodowy

I polecam topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3316119