KTO WYPIJA PIWO A POTEM CHCE NASTEPNE

ziemniaczki mozna tylko nie łączyć z miechem

dlatego ja zawsze mam jogurt pod reka :P juz rzygam tym piwem i jogurtem ale nie mam nic slodkiego i zadnych czipsow i w ogole nic nic nic z zakazanych rzeczy :P

Mozna lily.Ale bez skwareczek, bez mleczka ani smietany( nie wiem jak jesz bo na podlasiu rozne opcje) On je z pieczrkami i cebulka np.Ale z białkiem zwierzecym nie łaczy.

jakis naburmuszony ten moj misiek siedzi :(

aaa, to dzisiaj jadlam dobrze, bo w zupie-kremie zmiksowalam ziemniaczki a miesa tam za grosz nie bylo :D a chleba to nie jem od dawna, czasami na swiezy sie skusze ale bez niczego :) taki cieplutki i chrupiacy... mniam...

ohhhh a skwareczki do ziemniaczkow tez mi smakuja :P

cloe powiedz mu ze to zadna dieta tylko wzmocnienie organizmu faceci nie rozumieja czasami :)

warka ja noszę z push up;) Trudno cos za coś, ale mojemu slubnemu jak w to graj, chciałam go naciągnąc na operacje plastyczną, ale on po obejrzeniu programu na discovery stwierdził,że nie da mi ani centa;) że woli takie niż abym miała przechodzic to co przechodziły tamte kobiety, ale jak wygram w lotto to se zafunduję takie troche większe;) I wogóle pójde na przemianę całokształtu mojej figury, no cóz troche sie boję igieł ale jakoś bym to przezyła, bo co sie nie robi aby pięknym być;0

A zupa krem lily była z ze smietanka??

A ja to myslisz bez stanika chodze?? Na wilkosc nie mam co gderac...ale grawitacja i chudniecie im daje popalic...:(

u babci jadlam ziemniaczki z kwasnym mleczkiem cholerka smaczne :D a pieczarek nie moge bo mam alergie wiec innego grzyba wymysle :)

kobiety a wiecie jaki ja horror wczoraj przeżywałam, miałąm polownie na ciemy, jejku polowałąm na nie aż do 3 nad ranem, bo jak latały to siem zastanawiałam jak je zlikwidować, jakoś je tam ubiłam ale chyba przez przypadek. Jejku oby mnie dziś to znowu nie spotkalo.

nie byla :D bo smietanki w domku zabraklo :D tez smaczna :D

Mozesz dac inne warzywko.On akurat lubi takie zasmazane z cebulka.Wiec mu je robie zeby placki za suche nie były. Taka pseudo sałatka;) On lubo swojsko i tłusto...Ale nie łaczy:)

No i dobrze, ze nie było bo ziemniaczki to weglowodany, a smietanka to białko ...wiec juz by było po diecie :)

i tlumacze mu , ze jego sposob odzywiania jest bardzo niezdrowy - on moze caly dzien nie jesc a wieczorem , nawet poznym , zjesc obfity obiad. pytam go - co to za dieta ?? a on mi odpowiada , ze on zadnej diety nie stosuje :D :D :D

bo noc mam z głowy, ja też lubiłam kiedys ziemniorki ze skwareczkami +kefir+ jajko sadzone i koperek na ziemniorki,jejku niebo w gębie , ale u mnie ziemniaki niesączne, czekałąm całą zimę na młode catofelki ale one takie a fe niedobre, wodniste , brr.

honey ty masz ciemy ja mam meszki cholerne co mnei w nocy gryza :( warka mysle ze trzeba sie tylko przyzwyczaic i potem samo idzie :) tylko podaj nam potem tytul ksiazki i autora :)

mnie tez cos w nocy pogryzlo ale nie wiem co . komary albo meszki. ale cmy tez lataja i koty ciagle na nie poluja . :D

No podam , podam1 sama od niego wezme. Własnie u niego to tak przychodzi jakby nie był na zadnej diecie! Ale powiedział mi ,ze ma ochote na kotlet z ziemniakami którego nie jadł od lat. Bo w tej diecie podobno nie mozna wracac do poprzednich nawyków, bo metabolizm sie przestawia.

cloe mozna go jeszcze chyba przekabacic na dobra strone mocy :D jesli zobaczy ze to co ty jesz jest dobre, nie ograniczasz sie, to sie przylaczy mysle, albo przynajmniej przestanie cholerykowac :)

lily tez mam taka nadzieje.

warka przestawia sie matebolizm i efekt jojo mamy....

wlasnie , czyli dieta na cale zycie. ale trzeba jakas wybrac , czy ta dotychczasowa byla taka dobra? nie - bo skutki widzimy .

Nie tak to jest z tego co kiedys mowił. To sprawa tych " złych " kalorii. Poprostu nie mozna łaczyc. Zreszta nie moge za duzo powiedziec. Wiesz, on sie nie głodzi, wiec nie chodzi o ilosc jedzenia, tylko o sposob. Jak poznam autora i tytuł to napisze, przeczytamyi bedziemy polemizowac:)

a dziewczyny jak u was z paleniem? bo ja pale, lubie, pale sporo nawet a boje sie rzucic bo przytyje pewnie cholercia :(

jasne warka !! trzeba najpierw poczytac .

i jak zwykle mi malo.......i jak zwykle kiedy jestem po piwkach widze ten temat na forum:)

pale lily - probowalam rzucic ale nic z tego. 3 dni nie palilam :P

Ja pale sporo....ale lubie....do piwka...mmmmmmmmmmmmmmmmm. Do kawki rano...mmmmmmmmmm....bede musiała zostawic w cholere wszystko. Bo nie bedzie kawka smakowała ...ani piwko...ale bedzie trzeba, czuje w kosciach.