beta-karoten w marchwi a koloryt skóry jaka marchew ? surowa czy gotowana

Moje pytanie brzmi: gdzie znajduje się więcej beta karotenu: w zwykłej- surowej marchwi czy w gotowanej-np.marchwiance ?? Pytam, bo jestem strasznie blada, chciałabym troszkę zżółknąć, bo podobno po tej witaminie łatwiej się opalić i opalenizna jest w ogóle ładniejsza. Ja robiłam sobie marchwiankę (przecier z marchwi, takie coś jak sok Kubuś) i chyba nic mi nie dało... Jeszcze jedno pytanie: lepsza bedzie młoda czy starsza marchew (żeby wpłynąc na skórę oczywiście) ??

jezeli będziesz wcinać marchew, pić duzo marchwiowych soków to efekt bedzie ale......... nie wiem, czy się spodoba. Po1 --- pożółkniesz, a nie zbrązowiejesz 2 zacznie się od rąk i wcale nie bedzie równomiernir 3 w koncu możesz przesadzić z wit. C, ktora w nadmiernych ilościach szkodzi Kup lepiej samoopalacz lub idz na solarium.Albo zosta blada.To też jest cool, bo naturalnie

mam samoopalacz i sie opalam na sloncu. chodzi o to, ze juz opalilam sie troche, ale nadal mam taki blady odcien moja kolezanka zzolkla chyba po Kubusiach ale nie bez przesady, tez sie opalila i mi sie podoba jej opalenizna

i jak.. ? zna ktoś odpowiedzi na moje pytania.. ??

Lepiej jeść surową marchew lub zażywać beta karoten. Każdy inaczej reaguje, moja siostra je wszystko co czerwone i jest blada, ja leciutko brązowa. Na efekty trzeba dosć dlugo czekać, nawet kilka miesięcy i nie zawsze efekty są takie jak byśmy chcialy. Karoteny odkladają sie w tkance tluszczowej, w skrajnych przytpadkach może dojść do zażólcednia bialek oczu. Beta karoten jest prekursorem wit. A, a organizm sam przetważa prekursor na witaminę (potrzebny jest jakiś tuszcz), ale tylko tyle ile potrzebuje. Do hiperwitaminozy A może dojś tylko wówczas, gdy jest ona podawana bez kontroli lekarza,gdyż jest ona toksyczna w zbyt duzych dawkach. Nie będę pisala o objawach hiperwitaminozy A bo to nudne. W każdym razie nie można przedawkować witamin pochodzących z pożywienia, wiec nie bój się, że pijąc soki marchewkowe czy jedząc marchew coś przedawkujesz. Witamina C jest rozpuszczalna w wodzie, więc jest wydalana razem z moczem, szkodzi tylko tą sztuczną, gdyż w organizmie lączy się z wapniem. Nie rozumiem co z tą wit. C? Może chodzilo o E która jest dodawana do Beta karotenu? Też jest toksyczna w zbyt dużych ilościach - jak wszystko zresztą.

kubusie to bezsens :o Polecam soki marchwiowe jednodniowe :):) + beta karoten w tabletkach - super sprawa :D

ja sobie zrobiłam dziś coś wstylu Kubuś: marchew gotowana, zmiksowana z wodą, w ktorej byla gotowana, 3 banany, sok z 4 pomaranczy, z 1 cytryny, do smaku troszke cukru. Zapomnialam dodac samego soku z marchwi i jest troche za bardzo geste. Mimo to nie rozcienczam bo smak bedzie gorszy. Wydaje mi sie ze wiecej beta karotenu jest w starszej marchwi, teraz robilam z mlodej i wyszlo mniej pomaranczowe niz ze starej. Kiniaczek! bardzo dziekuje za twoja wypowiedz. czyli wedlug ciebie wiecej beta karotenu jest w surowej marchwi??

aha, i zapomnilam dopisac ze pyszny ten moj Kubus. Mozna sie uzaleznic.. dzis wypilam jakies 3 czy 4 szklanki i za chwile sobie jescze naleje, mniam

Sądzę, że więcej beta-kaotenu znajduje się w marchwi surowej (ok. 12,15 mg), za to 1 średnia brzoskwinia aż 28,00 mg. Najlepszymi źródlami beta-karotenu są ciemnozielone, żólte i pomarańczowe owoce i warzywa, szpinak, liście kapusty, brokuly, marchew, żólte owoce, takie jak morele czy brzoskwinie. Im ciemniejszy jest kolor rośliny, tym więcej w niej beta-karotenu.

Sprostowanie. Sięgnęlam do literatury fachowej. Gotowana marchew dostarcza dw do pięciu razy więcej karotenu niż surowa. Jednak bez przesady; rozgotowane marchewki tracą większość cennego beta-karotenu. :)

oo.. dzięki Kiniaczek! ja gotuje marchew (pokrojona w plasterki) tak gdzieś około 20 minut

Niestety nie wiem czy więcej jest karotenu w gotowanej czy w surowej. Wazniejsze jest to, aby warzywa były w miarę świeże i nienaładowane środkami owadobojczymi itd.:( Polecam też pomidory, nawet ketchup, bo dodatkowo dostarcza także inne witaminy i pierwiastki. Ja zażywam B-karoten w kapsułkach, bo jestem bardzo bledziutka z natury. I powiem Ci, ze wzytsko zależy od firmy, która produkuje dane tabletki. Po niektórych nie było praktycznie żadnego efektu, a po niektórych faktycznie lekkie zażółcenie skóry, która potem na słońcu pięknie sie opalała. I nie zauważyłam u siebie jakiś nierówności w opaleniznie. Wit c nie szkodzi bo jej nadmiar jest całkowicie wydalany z moczem...

Dlaczego warto jesc marchewkę? http://www.wellnesslife.pl/index.php?view=new&lev=03&root=&category_id=7&dest=480

A-Betka, jakie kapsułki polecasz i jaka jest ich cena?

CO POLECACIE?

a ja sie chciałam zapytac ile takiej np śiweżej marchwii mam jeść...??? i po jakim czasi beda pierwsze efekty...? bo boje sie że u mnie to ona nic nie da;(:(:(

swiezej?? .. chyba DUZO

Weźcie jeszcze pod uwagę indeks glikemiczny gotowanej i surowej marchwi. Gotowana tuczy 4 razy bardziej.

surowa to zdrowa gotowanie zabija witaminy traci przynajmniej z 30% witamin najlepiej robione samemu soki kupne sa na chemi

Karoten to inaczej witamina A,ale nie tylko ma zbawienny wpływ na kolor naszej skory.Ona bardzo dobrze wpływa na nasze widzenie o zmeirzchu. I dlatego jest w suplementach na zmeczone oczy jak np.w SuperOptic.

dziewczyno poczytaj najpierw fachowe książki na temat witamin i minerałów bo piszesz takie głupoty że oczy bolą. Jeszcze nigdy nie słyszałam by wit. c( kwas askorbowy/askorbinowy itp) w większych ilościach była szkodliwa. Mało ludzi wie o tym że 20-min stres powoduje utratę nawet do 300mg wit C. Uważa się że dzienne zapotrzeb. na wit C to od 75-100mg. Gdyby ludzie trzymali się tej zasady dawno by już nie żyli. Biorąc pod uwagę, że większość z nas ma zniszczoną błonę śluzową jelit, spożywa słodycze, pija kawę, herbatę i do tego duże ilości alk. dzienne zapotrzebowanie tejże wit. powinno się pomnożyć co najmniej razy 5!!!. Witamina C jest rozpuszczalna w wodzie, więc nawet jeżeli ją przedawkujesz aczkolwiek musiałabyś przekraczać ponad 1g/h przez co najmniej kilka dni to wydalisz ją z moczem. Jeżeli chodzi o witaminkę C to polecam jeść jedną kiwi dziennie( to totalna bomba witaminowa), witamina ta nie tylko wpływa na tkankę łączną, produkcję kolagenu,wzmacnianie odporności ale również na piękne błyszczące oczy. A co do wit. A to jedna średnia marchew( oczywiście ugotowana z odrobiną oleju roślinnego wówczas stężenie beta karotenu we krwi wzrasta 5-krotnie) zawiera 9 500 J.m ( jednostek międzynarodowych) czyli dwukrotne pokrycie dziennego zapotrzebowania na retinol przez kobiety(ok 4 000 J.m). Aczkolwiek nasze soki żołądkowe nie zawsze są w stanie ''wyłuskać'' calutki karoten ściśle tkwiący we włóknach rośliny i często tylko część z nich przedostaję się do komórek. Dlatego więc jedzmy jak najwięcej witamin w postaci warzyw i owoców a nie żadnych tabletek( bo z nich też przyswaja się jakieś 40%) bo to najtańszy eliksir młodości. Jednakże tylko pełna gama przeciwutleniaczy może trzymać w szachu wolne rodniki.Wśród nich są: wit. A,C,E oraz pierwiastek śladowy selen

Oooo może tu mi ktoś doradzi . Ja mam odwrotny problem - chciałabym być bledsza . Co jeść ? Co robić ?