Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

witam:) wczoraj bylam z Alusiem u dermatologa:( nadal ma uczulenie na nozkach, ktore zreszta pojawia sie i znika niewiadomo od czego? pani doktor przepisala mu ta sama masc co ostatnio na bazie witaminy \"A\" .... Moja koleznaka ma termin na 6 marca takze jestem na biezaco przepytywana na temat wyprawki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dzis jestem w strasznym stanie :( od dwóch dni śpię po 4 godziny :( :( :( jestem już tak potwornie zmęczona, że chyba sie pobeczę zaraz :( normalnie nie wiem co to jest, kładę się zmęczona, próbuje zasnąć i nic :( dupa zbita, i tak leże a oczy mam coraz szerzej otwarte, tysiąc myśli mi przelatuje przez głowę, a zasnąć nie mogę, w końcu po upojnej 1,5 godzinie zasypiam :D jupi!! po to żeby wstać o 6-7 :( :( :( a dziś jeszcze lepiej, leżałam, oczu nawet nie umiałam otworzyć bo mi się same zamykały a zasnąć i tak nie mogłam :( jakiś taki niepokój mnie ogarnia i w ogóle 😭 😭 😭 a w dzień oczywiście mogłabym spać od 9 do 15, tylko co potem robić w nocy :( jak nietoperz :( no to sobie ponarzekałam, teraz idę sobie pobeczeć :( nie wiecie, czy jakbym wzięła połówkę tego relanium to by mi się udało zasnąć? może zacznę dziś od Persenu, tylko sprawdzę czy można to brać w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0809
niestety w kolejowym nie bylam. jestem z chorzowa i jakos do tej pory nie myslalam zeby rodzic w katowicach, raczej ciagnelo mnie w druga strone:)bylam na Goduli w Rudzie i na Piasnikach.tam tez nie jest zle, ponadto slyszalam dobre opinie od kolezanek ktore tam rodzily.sęk w tym ze ja nie znosze szpitali:(przeraza mnie to zamieszanie ktore tam panuje i to wlasnie ta intymnosc nowego szpitala w katowicach przewazyla. tak z innej beczki: nigdy wczesniej nie probowalam wypowiadac sie na forum, bylam raczej ich wierna czytelniczka:)a teraz wiem ze nie ma sie czego bac:)mozna zapytac o te "male" i "glupie" dla niektorych problemy i zawsze milo przeczytac ze ktoras z Was "tez tak miala". tez zdarza mi sie brutalnie budzic bobaska jak za dlugo spi bo sie denerwuje ze cos nie tak:) tak samo nie widzialam kiedy i co kupic, na szczescie nie sluchajac rad (zeby nie za wczesnie bo sie zapeszy haha) prawie wszystko jest juz w domu, brakuje jedynie wozka:)i ciesze sie wlasnie ze tak postapilismy bo niestety ciaze znosze bardzo zle a teraz to juz jest tylko z dnia na dzien gorzej, ciezej. i pewnie nie dalabym rady podolac wyprawom do sklepów. nie sprawily by mi tez tyle radochy, bo niestety zdarza mi sie zaslabnac w najmniej odpowiednim momencie:(a jeszcze miesiac temu kiedy wszystko kupowalismy to wrecz plakalam ze wzruszenia przy kazdej najmniejszej rzeczy:)żaluje tez ze wczesniej nie pytalam np o wyniki badan prenatalnych (usg 4D) tylko buszowalam po necie i szukalam czy mieszcza sie one w normie. jezeli dla ktorejs z Was te wszystkie badania sa zagadka to mysle ze moge sie choc troche przydac, robilam je trzy razy i za kazdym razem analizowanie wynikow zajmowalo mi duzo czasu. moje przerazenie wynikalo z tego ze bardzo zle sie czuje i myslalam ze moze w zwiazku z tym z dzidzi cos niedobrego sie dzieje.na szczescie tak nie jest!!!emilka jest zdrowa jak rybka, wazy juz 2kg i ma sie dobrze:)jezeli chodzi o badanie glukozy to tez sie przeszkolilam haha i normy znam na pamiec, to tez tylko dlatego ze nie wyszly dobrze. tahycardia serca i problem z nadcisnieniem ciazowym to tez moja przypadłośc:)dodam ze nigdy wczesniej nie mialam problemow ani z sercem ani z cukrem. ponoc po ciazy minie:)jezeli ktoras z was ma podone dolegliwosci to pytajcie, bardzo sie uciesze jak bede mogla sie choc troszke przydac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko, spróbuj wyjść na spacer przed snem, może pomoże. Jak nie potrafisz zasnąc, to nie przewracaj sie z boku na bok tylko znajdź sobie jakąś lekką książkę. Tak czytałam, nie wiem czy skutkuje. :) Kasiu, widzę, że z ciebie taki lekarz-amator :) To fajnie, bo w naszych czasach trzeba się na wszystkim znać. Mnie to, niestety, niepotrzebne, ale pewnie dziewczynom się przyda. :) Ja jakaś taka jestem dziś zdołowana, sama nie wiem czemu. Zamiast robić sprawozdania do GUS-u, przeglądam na ślubach zdjęcia sukni ślubnych, co mnie jeszcze bardziej dołuje :( Buuu, człowiek stary a głupi... Uprzedzam pytania: mnie taka suknia niepotrzebna, zresztą za stara już jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0809
rzeczywiscie, naczytalam sie tego sporo:)to wszystko dlatego ze myslalam ze nie doczekam sie wizyty u lekarza i musialam wczesniej sprawdzic, a pozniej to juz tylko czytalam wiecej o tych wszystkich anamaliach ktore mnie dopadly. nigdy wczesniej nie chorowalam, co najwyzej jakies przeziebienie, a w ciazy oczywiscie dopadlo mnie nawet zapalenie pluc:( widze ze dzisiaj wszystkim jakos smutno. glowy do gory:)ja wlasnie zastanawiam sie czy czuje sie na tyle dobrze zebym mogla wyjsc na druga strone ulicy do sklepu haha.czy w polowie drogi nie bedzie trzeba przysiasc zeby nie zemdlec:)to dopiero doluje, ale smieje sie juz z tego. wczesniej sie denerwowlam ze tak malo moge ale wtedy bylo jeszcze gorzej. mi poprawia humor nawet to ze sama zasciele lozko i przy tym nie zaslabne, wiec wyszukajcie sobie kilka takich malych rzeczy poprawiajacych nastroj i usmiech prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dół powoli mija ;) dzidziuś mnie pociesza kopiąc :) Olkaa - dzis to sobie chyba sama zapracowałam na tą bezsenność, jak teraz o tym myślę. Wyobraź sobie, że przed snem, kiedy już byłam na serio padnięta, i marudna ;) poszłam jeszcze pod prysznic (co mnie chyba wybudziło) i umyłam wc i wanne (genialny pomysł, to mnie pewnie wybudziło już na dobre), potem jeszcze musiałam mężula do łózka zagonić bo on \"może nie spać nawet caą noc\" tak więc dziś od 23 bede tworzyć nastrój zasypiania jak dla dzidziusia, wykąpie się wcześniej,a potem to już tylko książka i lulu :) (a męża wyrzucę z pokoju razem z kompem, bo nie mogę znieść tego stukania i klikania wrrrrr), może się uda :) jak sobie pomyślałam w nocy że znowu nie mogę spać i wraca ten koszmar z lata (wtedy 2 tyg. nie mogłam spać, potem minęło) to od razu się tak nakręciłam, że o spaniu to już nie było mowy :( Kasia - ja mam arytmię, nie wiem czy to coś podobnego do ciebie (??) i dlatego mam pytanko, czy nie wiesz czy w tym prywatnym szpitalu mają kardiologa jakiegoś, tak w razie czego, konsultacji jakiejś albo coś (odpukać - puk puk puk), u mnie by przeważyły na korzyść tego szpitala te same argumenty co u ciebie :) mąż stwierdził ze to nawet nie dużo za takie warunki (cena znieczulenia) i to rozważymy. Jestem w 5 mies., nie mam nawet jeszcze jednej pary śpiochów ani kompletnie nic, czy myślicie że za miesiac mogłabym zacząć już powoli kupować, bo ja własnie przez przesądy jeszcze nic nie nabyłam, trochę się boję, że potem (7,8,9 mies.) to już własnie nie będę miała sił na takie zakupy...Na końcu tylko wózek i łóżeczko bym kupiła....Napiszcie czy to jeszcze nie za wczas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko tak na chwilkę wpadłam, żeby sie przywitać:-) Temat dołka tez przerabiam ale tez powoli mija. Mysica, jasne, że chcę Ci pozyczyc ten laktator. Nie mam teraz juz czasu być on-line więc podaje nr komórki 605-085-107. Możemy spotkać się dziś wieczorem czy jutro od rana do wieczora. Mieszkam w Tychach. Czekam na telefon. Całuski dla wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Marchewko, mnie nic tak skutecznie nie wybija ze snu jak prysznic. Zmogłam juz półtora sprawozdania, ale jeszcze troche zostało. Kogo to interesuje ile wytworzyliśmy GJ energii spalając ON w komunikacji miejskiej? Dobrze, że już piątek. Jeszcze tylko tenis, nie wiem, o której, bo od czasu wichury jeden balon (akurat nasz) jest wyłączony z użytku i wszystko się przesuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro to zadzwonie do cibie i dzięki ogromne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0809
jezeli chodzi o arytmie to moze to nie to samo ale tez jest to zaburzenie rytmu serca. tachycardia to stałe, utrzymujące sie wysokie tętno, a arytmia objawia sie nierównymi odstepami w uderzeniach serca. nie mam pojecia czy w nowym szpitalu jest kardiolog ale nie sadze. pytalam o to swojego lekarza bo wydawalo mi sie ze powinnam miec do dyspozycji szereg specjalistow w razie czego:)ale to nie tak.to wlasnie teraz w trakcie ciazy mam konsultacje u kardiologa i to on na podstawie badan ma okreslic ewentualne ryzyko lub jego brak, jezeli chodzi o porod naturalny oczywiscie. tyle tylko ze z tymi badaniami jestem w lesie:(bo niestety na wszystkie sa bardzo odlegle terminy. jak narazie zaliczylam ekg i po nim dostalam skierowanie na ukg serca ktore mam za tydzien. mam nadzieje ze z jakakolwiek diagnoza wyrobia sie do porodu:)po zdiagnozowaniu tych wszystkich ewentualnych wad mam miec wpis od kardiologa w karcie ciazy. i to wlasnie on jest niezbedny ginekologowi-połoznikowi, zeby wiedzial jak w razie czego postepowac. tak mi to wytłumaczyl to moj lekarz i juz teraz nie martwie sie czy bedzie przy mnie kardiolog bo pobobno na podstawie wczesniej przeprowadzonych badan to i tak połoznik podejmuje decyzje o ewentualnym cesarskim cieciu. albo po prostu wie dlaczego zaczyna sie cos dziac tak a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0809
a co do zakupów robionych (podono) za wczesnie to dla mnie mialy tylko jeden minus - nakrecaly mnie niemozliwie i popadalam w realny stan tesknoty za coreczka:) po przyscciu do domu z siatami, rozpakowaniu wszystkiego wydawalo mi sie ze sie jej po prostu nie doczekam:)a po za tym to sama przyjemnosc!!!sprawily mi tyle radosci ze gdyby nie zdrowy rozsadek to moglabym kupowac bez konca:) wiem, ze kazdy ma inne podejscie ale nie uwazam ze tym mozna cos zapeszyc,po za tym nigdy bym nie przypuszczala ze miesiac pozniej zwyczajnie fizycznie nie dam rady zeby jezdzic i ogladac.tak wiec ja jestem zadowolona z prawie kompletnych zakupów zrobionych w 6 miesiacu ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jednak byla przesadna i zakupy zrobilam ok 2 tygodnie przed porodem:)zreszta ja sie z a wyprawka nie nalatalam bo ciocia meza ma hurtownie ( i szyje ubranka) zatem zaopatrzylam sie w jednym sklepie:)dzis z perspektywy czasu szkoda mi tylko tego ze np nie kupilam sobie chocby ze dwa komplety gdzie indziej tak poprostu zeby byly inne:) ale co tam wyprawka byla bardzo ladna:)Drogie brzuszki moja siostra kupila sobie gazetke Rodzice byla w niej plytka FASCYNUJACE NARODZINY ZYCIA bardzo fajny filmik polecam. Wszystko jest dokladnie omowione pokazane od zakochania ( co sie z nami dzieje itp) do narodzin z tym ze nie ma pokazanego porodu:classic_cool:takze bez obaw kasi0809- moja kolezanka bedzie rodzic w Katowicach ale nie w tym szpitalu co piszesz z tym ze meza siostra jest lekarzem i podobno ( on teraz jest w 3 mies) bedzie tam rodzic :) powiedzialam kumpeli zeby wypytala szwagierke co i jak w koncu jako lekarz ma moze wieksze mozliwosci poznania tamtejszych warunkow itp... marchewo- wspolczuje tych bezsennych nocy sama to przezywalam a najgorzej bylo wtedy gdy moja maz wstawal o 5.00 do pracy a ja razem z nim potem biedna rzucalam sie rybka na lozku!!za to wysmienicie spalo mi si z nim gdy przychodzil po nocy :) jedlismy pyszne sniadanko robione przez mezusia o 6.00 rano heheh, a potem myk do lozka i spalismy sobie do poznego popoludnia......za tym teskni moj mezus... olkaa- i tak mialas szczescie ze udalo ci sie zlozyc wniosek na paszport- zapracowana kobietko:) spectro- zapewne twoj weekend bedzie obfitowal w mile towarzyskie spotkania?daj pomysl na wysmienity obiadek:) chimero- szkoda ze u nas tak rzadko sie pojawiasz choc widze cie jak udzielasz sie na innych topicach hahah ja przybieram inne nicki :)stad moja anonimowosc:classic_cool: a gdzie nasza judytka?/pozdrawiam dwie niewsypane mamuski mysice i paprotke🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - :D tak, ja też zrywam się razem z męzulem gdy jego budzik dzwoni do pracy, albo czuwam aż on nie wstanie i potem przysypiam do jego wyjścia :P (przebudzam sie bo ten leniuch jeden wyłącza budzik i idzie dalej spać, i chyba by go w pracy nie zobaczyli przed 11.00 :P więc ktoś musi odwalić czarną robotę i go dobudzać :P ), ale ten sen już potem taki płytki, potem jeszcze sygnały sobie dajemy, i o spaniu można zapomnieć :P. Kiedyś jak miał wolne dałam mu pospać do 10.30 a sama poszłam na badania, jak wróciłam to wypiliśmy po herbatce, zjedliśmy po słodkiej bułeczce i myknęliśmy pod kołderkę i tak spaliśmy aż do 13.30 :D :D :D ale się wtedy wyspałam, za wszystkie czasy, jeszcze było tak cudownie ciepło :D tak sobie myślę, że na szczęście jest allegro :D a tam ceny producenta, niektóre z tych rzeczy widziałam na własne oczy w sklepie, więc jak coś to jest wyjście z sytuacji ;) zawsze można zamówić i przyniosą do domku :) w takiej sytuacji, też kupiłabym osobiście tylko 1-2 kompleciki dla samej radości z tego faktu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie coraz wiecej ciezarnych ( i nie tylko) zaopatruje sie na allegro:) fajnie ze siadzac w domciu mozna \"buszowac po sklepach\" niewiem jak u ciebie marchewo ale mnie jeszcze cierpla strasznie prawa noga :( takze przed snem a nawet w srodku nocy spacerowalam po sypialni:classic_cool:tak to juz jest ze po koniec ciazy ciezko jest ze spaniem:( pewnie sa takie kobietki co od poczecia maja te problemy?ja wlasnie szykuje obiadek:) zupke jarzynowa dla mojego malego mezczyzny i drugie danie ( ziemniaczki, mielony+buraczki ) dla tatusia i mamusi.... Doszlam do wniosku ze musze sobie kupic ksiazke \" 100 zabaw dla dzieci dwuletnich \"-Catherine Vialles ja poprostu nie mam pomyslow na fajne zabawy z takim maluchem:( najgorsze jest to ze prowadzi sie z nim monolog bardzo duzo rozumie i potrafi po swojemu wytlumaczyc ale ta bariera jezykowa( ze tak powiem) meczy:( nie chce mu sie powtarzac...hmmm chyba to \"troche\" potrwa? wczoraj dostal od dziadkow grajacy nocnik:) siada na niego to juz duzy sukces:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynam odczuwać moją małą oponkę w podbrzuszu przed snem, no nijak się ułożyć nie umiem :( kręcę się i kręcę i ciągle niewygodnie :( najbardziej to mi cierpną ręce, bo próbuje je wtedy zginać ;) a że łóżko małe to nie ma się jak wyciągnąć :( ale czytałam że to w ciąży normalne (cierpnące ręce) :) ja sama dziś sobie gotuję...może warzywka na patelnie wrzucę, z kiełbaską na szybciutko :) no i brawo dla Alusia :) jeszcze kilka dni, i będzie sam się załatwiał :) sprytna rzecz taki grający nocnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na allegro podoba mi się że nie trzeba wychodzić w to zimno z domu i jeździć po tych sklepach, po prostu wchodzisz, widzisz, kupujesz :) a nie podoba mi się że nie można tego najpierw podotykać itd. a ja tak lubię najpierw obejrzeć z każdej strony jakąś rzecz przed kupnem :) no ale coś za coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do nauki oprozniania sie na nocniczku to kilka dni to napweno nie potrwa :(lepiej by bylo go uczyc w lato bo teraz to wiecznie moze chodzic zlany:( marchewo teraz brzuszek bedzie coraz wiekszy a nie coraz mniejszy:) tyle musimy znosic niewygod nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytat: \"teraz brzuszek bedzie coraz większy a nie coraz mniejszy\" - trzymam cię za słowo :) bo już bym chciała żeby był taki typowo ciążowy :D a tam nadal nic nie widać. Ale moze już w marcu (to będzie 6mies.) zrobi się bardziej okrąglutki :) tak mi się marzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to taki malutki masz brzuszek?? mnie w piatym miesiacu juz wysadzilo nie zebym byla gruba ( to bylo pozniej heh) ale juz fajnie bylo widac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, maluszek taki, ze ledwo ledwo widoczny :( a mi się marzył taki duży, nie wiem skąd ja go chciałam wziąć, jak przytyłam dopiero 2 kg ;) ale pocieszam się że w 6 mies. to już na pewno będzie widoczny :D w końcu musi gdzieś ten dzidziuś pływać i się powiększać :) a wydawałoby się że przez taki malutki brzuszek i dziecko będzie malutkie, a ono ma rozmiary takie jak powinno mieć :) (jak na razie :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- juz tam dzidzius sie tak uklada zeby mamusia miala piekna figurke:) jak mialam praktyke w obcojezycznej to kierowniczka tej filii ( jest bardzo szczupla) opowiadala mi ze jak byla w ciazy to do 8 miesiaca niektorzy nie wiedzieli ze w brzuszku jest dzidzia?:)dopiero w 9 miesiacusie zdziwili bo wyladowala na porodowce:) heh dobre nie? u mnie tam bylo widac a nawet niektorzy pytali czy nie nosze blizniakow?:classic_cool: nie tylko dlatego ze mialam duzy brzuch ale rowniez dlatego ze mam siostre blizniaczke:)stad przypuszczenia ze ja tez moge miec blizniaki.....a tu byl jeden wielki chlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów poniedziałek :( Ale mi się nic nie chce... A tu trzeba się brać do pracy, bo sprawozdania czekają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie Dziś znowu do pracy, czemu te weekendy tak szybko mijają?? Całą noc nie spałam, padam na nos.Ale mam nadzieję że na szkole rodzenia się obudzę bo dziś pierwsze zajęcia i basen. Czy ktoś wie gdzie jest hurtownia wózków na Dąbrówce Wielkiej?? podobno jest duży wybór a jak czegoś nie ma to sprowadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet nie wiem, gdzie jest Dąbrówka Wielka :( Chyba w Piekarach, czy tam jest Mała? A moje dziecko jest takim antytalentem piłkarskim. Jak grali na tenisie, to on cały czas stał, kopnął aż raz, za to celnie. Tyle, że do swojej bramki :( Uczyłam go grać w piłkę, ale widocznie za mało. Zresztą mecze w telewizji też go nie interesują, choć często biorę go na kolana i wszystko mu tłumaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż tak zamilkłyście? Ja już się zbieram do domu :) Dziś przyszedł nasz biegły :( Strasznie go nie lubię, bo ma chyba z 80 lat i jest bardzo nieprzyjemny :( Pokłócilam się z nim na samym początku, bo mu powiedziałam, ze skoro rok wczesniej zrobił błąd to musi to jakos opisać w raporcie, bo pod sprawozdaniem ja się podpisuję i nie będę firmować jego pomyłek. I jestem jego wrogiem numer jeden :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama przyjechala na 2 tyg z Anglii wiec musze sie nia nacieszyc wszyscy dostalismy mase prezentow:) teraz sobie siedzimy i gadamy :)alek pomimo ze niewidzial 3 miechy babci poznal ja i zaraz dal buzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuu ale tu dziś puściutko :( ja kuję na egzamin, który mam pojutrze :P żeby było weselej to jutro też mam jeden, ale pewnie i tak bym go oblała, więc kuję z góry na ten 2gi :) teraz to idę już spać, bo padam na nos, odezwę się jutro jak mi poszło (hehe a jakby mogło, pewnie go obleję ;) ) ale 3majcie kciuki na wszelki wypadek :) papapapa :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki Napiszę Wam jak było wczoraj na szkole rodzenia, a więc koszt 100zl, 6 spotkan po 2 godziny. Wczoraj była teoria na temat co trzeba zabrać ze sobą do szpitala, a że większość będzie rodzić w tym miescie co ta szkoła rodzenia więc konkretnie mowa była o tym co trzeba do tego szpitala zabrać. Potem gadka na temat sprzętu szpitalnego, warunków, porodu w wodzie i takie tam. Potem były zajęcia na basenie i to było świetne, oddychanie, machanie nogami i symulacja skurczy. Fajna zabawa. W czwartek będzie joga i lekcja o karmieniu piersią, potem będą wykłady o fazach porodu, kąpaniu dzidziusia i oczywiście zwiedzanie oddziału. Ogólnie jestem zadowolona bo będę bardziej przygotowana niż tylko książkowo. Gorąco polecam. Ja dalej spać nie mogę i już nie wiem co robić, nawet ziołowa herbatka na spanie nie pomaga. :cry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×