Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Pyniu super, że wszystko jest w porządku. Najważniejsze że córeczka jest zdrowa. Przytulaj ją i pieść jak najczęsciej, musicie przecież nadrobić zaległości. Mój Tomek to już rozpieszczony królewicz;) ale czas tak szybko mija ze pewnie za niedługo bedzie sie odganiał od namolnej matki, a teraz musi jakos znosić moje pieszczoty. Czasem ma chyba tego dość , bo zabawnie marszczy nosek jak mu daje dużo buziaków. Pogoda beznadziejna i jak tu wychodzić na spacery:( Spectro dziekuje za miłe słowa. Rzeczywiście nie wyobrażamy sobie już życia bez niego, a z całą resztą jakos sobie damy rade. Co do mieszkania w hotelu to wiesz, w Krakowie wydaje się być wszystko fajniejsze. Taka atmosfera tego miasta. Ten nasz hotel jest w opłakanym stanie, my co prawda robiliśmy 5 lat temu remont i wyglada jako tako, ale generalnie mieszkania sa zrujnowane i kazdy mieszka tu tylko tyle ile musi. Szkoda że uniwerek nic nie robi, żeby jednak podnieść standart, w końcu czynsze wcale nie sa niskie. Tym bardziej, ze zakwaterowuja tu czasem studentów z zagranicy, którzy płacą za te pokoje ok 1000 zł. a mieszkają w fatalnych warunkach . Po prostu wstyd. Szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nalatalam sie po bibliotekach uffff a i tak nie mam wszystkiego:( na dodatek w drodze do Miejskiej w Dąbrowie (akurat maz wrocil z synem od tesciow ) pekl pasek klinowy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fenoterol+Duphasto+Nospa=leżenie bezwzględne! i zero sexu i wszystko nie tak jak trzeba ((: to nie była miła wizyta u lekarza, za mało przybieram na wadze, za dużo chodzę a ja się tak starałam a tu skurcze. Jak ja mam leżeć przy czterolatku normalnie mam doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, wpadłam tylko na minutkę podczytuję was sobie ale jakoś nie mam weny do pisania, wpadłam tylko naskrobać parę słów do Andzi :) i Pyni a dla reszty dużo buziaków :) :) :) 🌻 🌻 🌻 Andziu nie martw się jak będziesz leżała to to wszystko się uciszy 🌻 i za kilka dni będziesz przynajmniej mogła normalnie siedzieć 🌻 a potem i ruszać się, ale bardzo mało :O tak przynajmniej to działa w moim przypadku, ja nie mam 4latka i ciężko się leży w domu, ciągle jest coś do zrobienia :( więc ci juz współczuję 🌻 ja też mało przybieram na wadze :O trochę mnie to martwi :O na razie tylko 4kg :O mój mężulo nie nadąża już ze wszystkim, żeby samemu cały dom ogarnąć i jeszcze praca - 12h/dziennie dopiero potem kilka dni wolnego :O 3maj się i bądź dzielna 🌻 🌻 🌻 P>S: u nas zero sexu od 6 miesięcy :O :O :O a jeszcze zostały 3, wiecie że mam już nawet sny erotyczne :O i nawet wtedy dostaję skurczy :O :O :O Pyniu - bardzo się cieszę że już jesteście w domku :) opisz wszystko co i jak, i czy to przez te przepływy urodziłaś wcześniej i w ogóle jak przebiega taki poród wcześniejszy, no po prostu napisz wszystko :P :) a tymczasem buziaki i pozdrowienia :) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu przechodziłam to samo i miałam podobny zestaw:) Seksu nie ma do dzis, wszystko po tej cholernej cesarce boli a i zmeczenie robi swoje, że nie wspomne o Tomaszku, który wierci się i ulewa w nieodpowiednim momencie zamiast lezec cicho w łóżeczku i pozwolić rodzicom na chwilke relaksu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu a byłas w bibliotekach w Będzinie? Jest bibliotek pedagogiczna e centrum , może tam coś jeszcze znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paprotko- gdy pisalam ze wszystkiego nie mam chodzilo mi o to ze nie dojechalam do biblioteki:) od samego rana jakis pech wysiedzialam sie w bibliotece pod blokiem ale wszytskiego nie maja poszlam wiec do bankomatu zeby wyplacic kase na bilet i akurat jak wlozylam karte wyskoczylo bankomat nieczynny:( nie mialam wiec za co jechac? 😭na dodatek przemokly mi buty!! niewiem co to za buty teraz robia!! jak tylko maz wrocil wyszlam z domu zeby mnie podrzucil do centrum i oczywiscie w polowie drogi pekl pasek klinowy tak skonczyla sie nasza wycieczka:( musielismy stawac co chwile zeby silnika nie przegrzac:( jak juz dotarlismy do domciu to wzielam sie za drukowanie poprawionego rozdzialu i okazalo sie ze dukarka sie spieprzy... do tego jeszcze wypozyczylam sobie ksiazki z czytleni tylko do 9.00 rano i musialam skanowac sporo kartek oczywiscie ze skanerem tez cos sie dzialo na szczescie maz doszedl do tego i zeskanowalam ! potem to juz smialismy sie z siebie bo oczywiscie zgubil plyte ze sterownikami do drukarki!! to jest caly moj maz o wszystkim zapomina! ja w miedzyczasie robilam testy ktore mi przepadly i 27 .03 mam kolejny raz egzamin !! w ksiazeczce ktos pozanaczal odpowiedzi olowkiem no i kolejna atrakcja wieczoru szukanie gumki do gumowania!! kiedys maz kupil Alusiowi takie dllluuugiiie olowki i one maja gumki ich tez szukalismy!! taka skleroze ma moj mezczyzna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu - no nie jestes nadczlowiekiem!! wiem ze to niemozliwe polezec przy Jasiu ale musisz na siebie uwazac:) marchewo- ale sie usmialam z towich snow!! heheh ja nie \"poszcze\" hehe ze tak powiem a i tak mam niezle sny! dzis akurat snil mi sie moj maz heh nie chcialam sie obudzic za to caly zeszly tydzien w moich snach pojawial sie kolega ufff oczy mi sie kleja okropnie :( jutro najpierw do mechanika potem na uczelnie na konsultacje musi mi sie w koncu udac prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pynia
Fajnie że o mnie pamietacie, dzięki za ciepłe słowa :) A o to moja historia porodowa - w skrócie: 1 lutego ze skierowaniem zgłosiłam sie do szpitala im Leszczyńskiego w Katowicach celem skontrolowania przepływów krwi w łozysku. Okazały się w porządku, choć waga płodu oscylowała w dolnych granicach normy. Jak sie okazało po bad gin ordynatora bardziej zmartwił stan szyjki macicy , a mianowicie zaczęła sie skracac ??? Byłam zdziwiona, ale widac takie rzeczy moga sie wydażyc z dnia na dzien.W kolejnych dniach pojawiły sie u mnie skórcze macicy , kilkanascie w ciagu doby. Dostałam dozylnie kroplówkę z srodkami rozkurczowymi, która leciała cała dobę. Potem przeszlina srodki doustne, jednak po dwóch dniach nadal skórcze wystepowały - ok 3 - 6 na h - trwały krótko i nawet sie do nich przyzwyczaiłam. Aż popołudnia pewnego w toalecie odszedł mi czop sluzowo-krwisty. W pierwszym momencie nie wiedziałam co robic.... zgłosiłam sprawe piel ...a potem to potoczyło sie szybko o 22.30 miałam juz na piersiach swoja kruszyne - 1480 kg i 42 cm długosci....nie na długo bo zaraz zabrali ja na OIOM w chorzowie. Urodziłam w 33 tyg ciązy, wczesniej profilaktycznie ordynator zalecił mi zastrzyki na rozwój płuc płodu...widac wiedział co robi.... Przyczyna ponoc była infekcja , która nie wiadomo skad przyszła bo nie towarzyszyły jej zadne objawy, poza podwyzszona leukocytoza i CRP. No ale haos... reszta nastepnym razem bo pociecha mnie wzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie moja szyjka ma 3 cm a to ponoć na granicy (cienkiej) normy, do tego skurcze no i dzieciątko powinno więcej ważyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, uważaj na siebie, to jeszcze bardzo wczesny etap ciąży. Nie przepisal ci lekarz isoptinu ani nie kazał trzymac nóg do góry? Pamiętam, że moja siostra miała takie zalecenie. Pyniu, z dwojga złego lepiej, że byłaś w szpitalu, kiedy zaczął się poród. Taka kruszynka, aż strach brać na ręce... Ale wydaje mi się, że jak na ten wiek ciąży była bardzo mała czy w normie? A jak teraz z wagą? I prosimy o zdjęcia. Paprotko, a dlaczego ja nie dostałam zdjęć? Mamuniu, widzę że u ciebie nieszczęścia nie chodzą parami, ale gromadami. Na szczęście może być już tylko lepiej. :) Pozdrawiam was już wiosennie 🌻 , bo zima poszła na Biegun Północny, jak to mówi Krzysiu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- wierzymy Krzysiowi na slowo i ostro wypatrujemy wiosny a sio przebrzydla zimo!! hehe pyniu- to faktycznie dobrze ze bylas w szpitalu i pod dobra opieka( tam wlasnie urodzila kumpela 17.03) kto wie moze kiedys tez wybiore ten szpital ? dbaj i rozpieszczaj twoja kruszynke!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - myślałam, że chcesz poprzestać na jednym dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- wiesz podczas porodu krzyczalam rozne slowa w tym rowniez to ze juz nigdy wiecej:) niemniej jednak o bolu sie zapomnialo i raczej nie chce zeby Alek byl jedynakiem:( jedno jest pewne narazie musialabym wpasc bo szczerze mowiac tak swiadomie to ciezko sie zdecydowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - może zaplanuj troche na przód, jak Spectra. Napiszesz nam \"od września staramy się o dziecko\" i głupio będzie ci się wycofać ;) Fajna jest mała różnica między dziećmi, bo mogą się ze soba bawić. Czy dobrze pamiętam, ze masz siostre bliźniaczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa - mam siostre blizniaczke:) niestety nie potrafie tak sie okreslic jak spectra:( tu decyduje tez sytuacja materialna:( zanim zaszlam w ciaze z Alkiem to pracowalam na poczcie niestety krotko i na dodatek tylko na umowy z OHP ( na 2tyg lub miesiac) i nie bylo szans na umowe na czas nieokreslony:( gdybym zaszla w ciaze ok 6miesiecy pozniej to bylabym zatrudniona bo przyjmowali:)no coz takie zycie... dlatego najpierw chcialabym popracowac zeby potem cos mi sie nalezalo.. jak zawsze sa dwie strony medalu i czasme sobie mysle ze skoro i tak nie mam pracy i siedze w domu to moze lepiej zdecydowac sie na druga dzidzie :) ale dopiero zaczelismy lepiej sypiac wiec chyba sie wstrzymam:) poza tym moj maz nie chce drugiej dzidzi mowi ze sie tyle nacierpialam :) wiem ze chodzi mu tez o spanie hhe bo z niego jest niezly spioch:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu, a czy myślisz o szukaniu pracy czy najpierw chcesz skończyc studia? I czy liczysz na pracę w bibliotece? Domyślam sie, że to niełatwo zdecydować sie na kolejne dziecko. Sama mówie, że chętnie bym urodziła drugie, ale nie wiem czy gdybym miała faktycznie taką mozliwość, to bym sie zdecydowała. Choć fajnie mieć rodzeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu - bardzo Ci wspolczuje :( ja na poczatku ciazy tez tak mialam co prawda nie mam 4latka , ktrory tak samo potrzebuje opieki i zainteresowania . Wiem natomiast ze musisz uwazac. Bo ja sama mialam najpierw zagrozenie poronieniem a potem skurcze zbyt czeste .Teraz dziekowac Bogu nic mi nie jest bol tylko wiazadel i jak dzidzia sie jakos ulozy niewygodnie dla mamusi :) Z moich niewygo to to ze noca latam jak szalona sisiu .NErka mnie co prawda od tego pamietnego dnia na szczescie . Po za tym jesc owszem ale lekko i nie za pozno bo w nocy zaczyna sie odbijac ,bolii zoladek itp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale byki. Nerka mnie nie boli :) hihi Co do seksu nie mam teraz oporow i musze przyznac jest dosyc czesto , moze faktycznie jestem troche bardziej ociezala :) hihi bo brzusi rosnie . Mamuniu - mialas dzien pelen wrazen :) z wszyskim na pewno dalas rade bo jestes rezolutna . Ja miala znowu kiedys przeboje z praca licencjacka .Moj maz robil porzadki na kompie i ja pelna werwy siadam do pracy a tu nigdzie nie ma folderu ,spoko pomyslalam mam dyskietke :) .....szkoda ze po wlozeniu pisze sformatuj dyskietke :( to juz mnie zabawne no tak mysle sobie caly rodzial od nowa pisac masakra :( ale na szczescie okazalo sie ze wysylalam maila do promotora i wiadomosc zapisalam tak na wszelki wypadek w wyslanych :) i udalo sie ale strachu sie najadlam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już zmykam do domu. Sprzedałam dziecko mamie i jadę do Fashion House zaszaleć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- najpierw koncze studia bo obrona lada dzien:) napewno chcialabym dostac prace w wyuczonym zawodzie:) tylko ze caly czas pojawia sie jeszcze jedne problem ja naprawde nie mam z kim zostawic alka :(a do zlobka go nie dam bo po pierwsze musialbym zarobic tyle zebym mogla go oplacic po drugie jak on mi tak chorowal nie chodzac do zlobka to co by bylo gyby chodzil??najlepsze roziazanie to tesciowa ale najpierw musimy sie tam przeprowadzic:)porostu musialbym miec dobrze platna prace zeby moc np go dowozic do tesciow poki tam nie mieszkamy:) fraszka-dziekuje ci za wiare we mnie podnioslas mnie na duchu heh dobrze ze czujesz cie lepiej !!porozpieszczaj sie poki mozesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też własnie wróciłam od ginki, wyniki ponoć ciut gorsze bo dzidzia podjada, choć ja w nich nie widziałam zadnej różnicy ;) miałam iść dopiero za tydzień, a tu niespodzianka, rano jak tylko wstałam na siku zaczęło mnie boleć zaraz nad łonem, jakby jajniki (lub pęcherz) tylko na całej linii, a najbarfdziej pośrodku :( ....leżałam i leżałam w nadziei że minie, ale oczywiście nie minęło, więc jednak poszłam już dziś. No i nie wiadomo od czego to, szyjka cała, więc to nie od niej, lekarka mówiła że czuć ze bardzo ponaciągane, więc może to te wiązadła (??), już sama nie wiem, im bardziej boli tym bardziej się martwię :O a ja narzekałam wcześniej jak mnie coś bolałao, oj ja nie mądra, nie wiedziałam jakie jeszcze mogą być bóle :O (Fraszka czy ty podobnie odczuwasz te wiązdła? ) Mamuniu - zdążyłaś z tą pracą na czas? :) ale miałaś przeżycia :P ale masz spokojengo męża, mój już dawno by sie wnerwił i darłby dzioba zamiast się smiać się razem ze mną :P wszystkie mamy są zawsze tak dobrze zorganizowane, że zawsze dają radę lepiej niż te co mamami jeszcze nie są i nie mają tego w planie, a nie mają nawet połowy ich obowiązków :P i za to wielki szacunek wszystkim mamuśkom :) jak twoja siostra, pisałaś chyba ze jest już w domku, lepiej się czuje? Olkaa- z tym trzymaniem nóg do góry to fajnie że napisałaś :) pytałam lekarkę i ponoć wtedy cały ciężar ciąży schodzi do góry a nie naciska na macice i szyjka ma wtedy szanse ocaleć bez żadnych dodatkowych wspomagaczy (oprócz leków). No i w ogóle odciaża wtedy całe podbrzusze :) Fraszka - ty nie możesz jadać nocą , a ja nocą mam wilczy apetyt, najczęsciej tak koło północy :P a ja mam takie pytanko, może głupie, ale mnie męczy, tylko się nie śmiejcie, mianowicie, czy coca-cola może powodować skurcze albo coś ?? qrczę mam taką ochotę ale jakoś się boję ze po niej mi sie znowu zaczenie stawianie macicy itp. nie wiem co mogłoby mieć to wspolnego....ale....tak wole zapytać, mooże coś wiecie na ten temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- o stawianiu macicy po wypiciu coli nic mi niewiadomo? wiem jedno moja siostra prawie przez cala ciaze pila pepsi i nic jej nie bylo :)ja rowniez pilam w ciazy cole i tez czylam sie ok:) Co do pracy to bylam dzis na konsultacji jak narazie musze naniesc poprawki niemniej jednak przemila pani profesor podniosla mnie na duchu!! a o ktora siostre pytasz bo mam ich trzy w tym jedna blizniaczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzy siostry? Ale fajnie :) Zawsze myślałam, że masz jedna, tę bliźniaczkę. To ona je w ciąży? Który to już tydzień? Masz racje, że Alek dużo choruje, ale może już się wychorował i będzie spokój? natomiast ja zamiast żłobka doradzałabym ci przedszkole. Daleko masz do teściów? Może koszty dojazdu wcale nie byłyby takie wysokie. Uff, ale cię zasypalam pytaniami :) Marchewko, to dobrze jeżeli moja wiedza mogłaby ci się na coś przydać. A ja przynajmniej wiem, w jakim celu nogi trzyma się w górze. Też nie słyszałam, aby cola miała powodować skurcze. Wydaje mi się, że trochę raz na jakiś czas nie powinno zaszkodzić. Ja piłam, ale miałam wyrzuty sumienia. Szczerze mówiąc, jak czytam wasze problemy - skurcze, bóle nerek, wiązada, leżenie to wcale nie dziwię się, ze Mamunia nie potrafi się zdecydować na drugie dziecko. Paprotko - zapomnaiłam wczoraj podziękować za zdjęcia. Słodki ten twój Tomuś. Wydaje mie się, ze dopiero co sie urodził, a tu proszę - już taki duży chłopczyk. :) Gdzie pozostałe dziewczyny? Odezwijcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ale sie wkurzylam z rana! kupilam wczoraj Mam Dziecko z plyta mini mini party mysle sobie spoko ALek ogladal teledyski na programie mini mini ( jak dzieci spiewaly Ojciec Wirgiliusz) i tanczyl sobie. Myslalam ze na tej plycie sa wlasnie polskie teledyski teraz wlasnie doznalam szoku nie dosc ze to same to tylko piosenki to jeszcze zagraniczne np. Schnappi a do wyboru bylu piosenki MAjki Jeżowskiej!!!!! :(tego maly tez bedzie sluchal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pynia
Andziu - nie mam innej rady jak duzo spokoju i duzo odpoczynku, choc z doswiadczenia wiem że natury nie da sie przechytrzyc :) Mi nikt nie zalecał leżenia, choc macica czesto mi sie stawiała, a gin odwiedzałam regularnie co miesiąc. Potem nawet zastanawiałam sie że może jakbym wiecej odpoczywała, a mniej spacerowała.... , albo jak bym wczesniej zdecydowała sie na L4........ Olkaa -też mysle że miałam wielkie szczescie , że byłam w szpitalu, bo przeciez tydzien wczesniej to dotleniałam sie z Alicją w Wiśle - za pozwoleniem gin , zresztą :) I nawet smiejemy sie z mezem , że buziaczek pospieszył sie tak bardzo bo mama nie chciała zeby była ryba , wiec jest wodniczką. Powracając do spraw porodowych, gorąco polecam szpital im Leszczyńskiego. Mnie udało się rodzić przy ordynatorze i położnej Polak - idealny zestaw. Położna bardzo spokojna i wyważona - a ja jestem straszna histeryczka!!!! Mała mnie wzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- mam trzy siostry ( pisalam wczesniej dwie duzo starsze obje sa w Anglii z rodzinami miedzy nami jest 11, 12 lat roznicy) Siostra blizniaczka jest w prawie 6 miesiacu:) urodzi latem tak jak ja heheh moze tak nam pisane? letnie dzidziorki... Mysle ze Alek chhorowal tak duzo bo te moje przeciwciala ktore otrzymywal podczas karnienia piersi tracily swoja moc heheh bo wczesniej byl zdrowy jak rybka !! jesli juz mila katarek to bardzo lekki i szybko z tego wychodzil wszystko zaczelo sie jak skonczyl 1,5 roczku! Do tesciow mam kawalek drogi moze 25 km nie jest zbyt dluga odlegloscia dla ciebie np ale dla nas jest ( chodzi tu raczej o koszty dowozu jakby nie bylo mamy do dyspozycji pensje meza i skromna moja rente po tacie) ALe sie usmialam z twojego podsumowania na temat boli podczas ciazy!! czy ja wiem chyba o tych sprawach nie mysli sie decydujac na druga ciaze raczej co bedzie to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pynia
młoda mamuniu - święta racja z tym spaniem, a raczej jego brakiem. Ja zawsze byłam sową , a potem odsypiałam do 12 rano:) Przy Ali praktycznie nie sypiam, kto by pomyslał że mozna nie spac wcale i funkcjonuje sie mimo wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech szlag mnei trafia z tym leżeniem i ten Fenoterol, który źle toleruję.... Małego do jutra wzięła mama więc trochę spokoju bo wyzdrowiał i poprostu go roznosi. Jeszcze mamunia mi poprasowała :)) ale oczywiście musiałam wysłuchać .....rad i porad .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu, a dostałaś isoptin do zażycia przed fenoterolem? Trochę powinnien osłabić efekty uboczne. Miałam wczoraj ambitne plany - jechać na zakupy, poprzesadzać kwiatki, iśc na zebranie wspólnoty mieszkaniowej i zafarbowac włosy. Z tego wszystkiego tylko pojechałam na zakupy, gdzie kupiłam koszulke i podkoszulek dla Krzysia, body dla siostrzenicy i szorty za siebie za łączna kwotę 41 zł. Przyznacie, że zaszalałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×