Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

hej :) jak wchodziłam na forum to chciałam napisać że Marchewka coś się nie odzywa i pewnie na porodówce jest a tu niespodzianka - jeszcze w dwupaku ;) pisz teraz codziennie :) Marchewko - faktycznie niemiła ta ekspedientka, jak ja tam byłam to był bardzo miły pan, który mi pokazywał wszystkie wózki, ściągał z góry, składał, rozkładał itd i wszytko z miłym uśmiechem. Ostatnio oglądałam tam spacerówki, mają chicco, mi się chicco podobały w internecie ale na żywo już nie bardzo, słaba amortyzacja, spore po złożeniu i wg nie ciężkawe - CT04. Polecem sklepy w Zabrzu głównie Bociek, ale też jest fajny chyba Viki na ul. Rosveelta na przeciw Lidla, mają spory wybór, wszystko w jednym miejscu. Andziu - 🌻ale przeszłaś, dobrze że już wszystko ok. haha ale z Lenki agentka ;) Fraszko - 🌻 Paprotko - idzcie najlepiej oboje na prawo jazdy i to jeszcze w tym roku bo od nowego jakieś zmiany są i podobno będzie jeszcze trudniej zdać. Teraz sa też na komputerze ale testy i jest więcej czasu na zastanowienie się a później będzie tak że na filnie pojedzie auto i trzeba szybko podjąc decyzje kto ma pierszeństwo itd - ale namieszałam, mam nadzieje że wiesz o co chodzi ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko a ja myślałm, że już coś idzie :( No ale przecież jeszcze masz czas. Ollka gdzie jesteś ?? Judytko co u Ptryczka?? Destiny jak tam ?? Ostatnio nie mam dostępu do gg więc w razie jakiegoś umówienia napisze na forum. Albo podaj jeszcze raz nr gg to sobie wpisze w pracy :) U nas ok. Praktycznie w pracy sobie odpoczywam :) Nie na serio to na razie nie mogę się zebrać aby coś zacząć robić, ale trzeba będzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie pochwalic hihih zakupilismy dzis z mezem lozeczko z Drewexu z szyflada i materacykiem za 326 zl i jestem zadowolona.Jak narazie co prawda nie rozkladamy bo jest jeszcze czas . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! U mnie dzis pracowity dzień......ogarnełam generalnie chałupke :) Ala jakaś marudna....więc za wiele mi nie pomogła.... ......jeszcze doskonale pamiętam przyjemnosć kupowania wyprawki dla małego bąka.....:) ....u nas wprawdzie to wszystko zrealizował Sebek bo ja byłam w szpitalu......ale dobrze , że juz dużo wcześniej powybierałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, U mnie OK, tylko w zwiazku z upalami dalej mi te nozki puchna :( I to jedyna rzecz jaka mnie meczy :( Mysico-moj nr gg to 2985617 Ja mam gg tylko w domu, bo w pracy nam wylaczyli cobysmy czasu przypadkiem nie marnowali ;) Wczoraj w ramach szkoly rodzenia ogladalismy porodowke w szpitalu w Siemianowicach. Calkiem niezle. W zasadzie mam wrazenie, ze i tak wszystko do porodu zapomne, o oddechu nie bede pamietac i jedynie ciesze sie, ze cwiczymy te joge. Troche sie porozciagalam, wiem teraz co moge cwiczyc i mam plan w domu cwiczyc do porodu. Brakuje mi ruchu strasznie. Pozdrawiam-Mysico czekam na kontakt-jakby cos to mozesz poslac tez maila- filizanka@o2.pl Jako sie zmowimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o gromadzenie wyprawki - to po malu zaczynam o tym myslec. Przede wszystkim dlatego, zeby rozlozyc sobie jakos zakupy na raty i nie kupowac wszystkiego na raz.. Zazdroszcze Wam, ze w wiekszosci macie to za soba, macie za soba porod (brr!) i juz jestescie szczesliwymi mamami zdrowych dzieciakow :) Milego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny - w ktorym ty jestes tygodniu ? wybacz ze pytam ale gdzies mi to umklo upss . Ja zaczelam juz 3 dni temu 36 tc i musze przznac ze z opuchlizna nie mam wiekszych klopotow . Raczej z bolesciami brzuszka ,skurczami i rozciagnniem .Dzis pierwsza nocka od jakiegos czasu ze nic mnie nie bolalo a tak to spac nie moge bo malutka rosnie i zmienia polozenie a to niestety boli . Moja wqyprawka juz wczoraj zostala powiekszona o lozeczko z materacykiem :) a tak poza tym to juz mam wszystko .No chyba ze cos mi sie jeszcze wspomni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko-jestem w 26 tygodniu. Termin:ok.23 wrzesnia. zazdroszcze Ci, ze juz jestes na finiszu! Mojego lekarza troszke martwia te nogi, bo mowi, ze to zapowiada dosc duze problemy pozniej - tzn jest szansa, ze z nogami bedzie w miare konca ciazy coraz gorzej :( no ale jakos damy rade :) Jeju jak mi sie dzis nie chce pracowac!!!! Najchetniej ucieklabym dzis stad do domku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak mi sie zrobila ta smutna minka - mialo byc ok.23 wrzesnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny- oj wierz mi nie jest juz latwo ;) hihi Moje dni odliczam do wizyty u gin 26.06 potem do obrony cale dwa dni pozniej hiihh 28.06 ni i w koncu prawdopodobnie do tego 9.07 na ktory wstepnie ustalilismy na cesarskie ciecie z ginkiem :) Z tymi nozkami moja kolezanka tez ma od samego poczatku ciazy problemy a tez ma rodzic w lipcu jak ja .Ostanio jak bylam u niej to znow miala bardziej popuchniete i dlatego tez prawdopodobnie pojdzie wczesniej do szpitala .Zreszta ona cala jest jakby nasaczona woda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja :) moja butelka jest już do odebrania, ale nie chce mi się po nią jechać, może innego dnia :) teraz planuje szybciutki spacerek po jakieś mini zakupy jedzeniowe :) a po południu do ginki, a nie chce mi się nigdzie łazić jak diabli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ja z pracy :) U nas ok. Powiem wam że jak wróciłam do pracy to odżyłam. Rano gotuje (nawet mi się chce) piore i bawie się z małym. Wogóle mam więcej cierpliwości :) i bardziej to doceniam. Pierwszy raz nie traktuje tego rutynowo tylko naprawde mam frajde z bycia z Miśkiem. W pracy się na razie aklimatyzuje i nie przepracowuje :P czytam gazetki i jest super (jestem sama w pracy) no ale powoli trzeba będzie się czymś zająć. Destiny współczucia dla biednych nóżek. A może lepiej iść na zwolnienie i odpocząć troche :) Odezwe się na gg to się zmówimy. Judytko co u Patryka , nie odzywsz się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Ja muszę powiedzieć , że juz tak bardzo przywykłam do urlopu, ze sprawia mi on ogromna frajdę.....zamiast siedziec w pracy ....spaceruje sobie po parku.....leżę i plotkuję z Alą......śpiewam i recytuje wiersze z swoim bakiem , a nie cudzymi .......przyjmuje odwiedziny......i prezenty odwiedzinowe.......jak tak sie nad tym zastanowic to zyć nie umierać :) .......a dziś też czeka mnie wizyta kontrolna u ginekologa...........po porodzie mam jakąś fobie na samą myśl o badaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico a czym sie zajmujesz ( w pracy)? Pyniu - a chcesz normalnie po wakacjach wrócić do pracy, czy planujesz zostać dłużej z Alą? ja bede musiała zacząć szukać pracy jak mój malec bedzie mial niecały rok, juz dzis na samą myśl mi peka serce jak ja go zostawie :( szkoda że u nas jest tak mało pracy dla mam, którą mogłybyśmy wykonywać w domu :( poza składaniem długopisów ;) jednak kasa na wszystko potrzebna, a i w cv coś wpisać by można było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu gratuluje :D:D:D Marchewko pracuje w bibliotece :) ale to tylko pół ertatu więc szybko leci. Ciesze się że nie poszłam na cały bo miałam taką propozycje. Szukam czegoś do chrztu i nic mi się nie poodoba, Nie bede malucha ubierała w garnitur :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie czytałam o krzyku podczas porodu.....powiedzcie mi kochane czy to naprawdę takie tragiczne (krzyczenie)?? dlaczego cholera na tym forum (kafe ogólnie) nikt nie może mieć swojego zdania, lub być jakąś indywidualną istotą, wszyscy muszą tak samo, ta nie krzyczała, to reszta też nie może, no bo przecież jak ta pierwsza nie krzyczała to i reszta zniesie..... :O jak mnie zdenerwowały te posty ja sobie zamierzam krzyczeć tyle ile będę potrzebowała, nawet jeśli ma mi ulżyć to sobie przeklnę :) a co :) a tam same oburzone głosy że to marnowanie siły i \"one tak nie miały\", \"im było szkoda\",\"koncentrowanie się na krzyku\" (od kiedy na tym się trzeba skoncentrować, ja myślałam że podczas bólu krzyk sam idzie z człowieka :O ), hmmm, może ja nie człowiek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - ale super :D :D :D to masz fajną odskocznię!! pół etatu to szybko leci :) i możesz sobie wyhaczyć prawdziwe perełki jak ktoś coś odda :classic_cool: (zazdroszczę bo jestem molem książkowym :P ), jesteś po bibliotekarstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewko nie przejmuj się i krzycz w razie czego ile wlezie :) Ja krzyczałam tylko wtedy kiedy czułam już arcie a położna mówiła żeby nie przeć :( to było nie do wytrzymania. Przy samym wypychaniu nie wyobrażam sobie krzyczeć. Miamał zaciśnięte zęby i usta, wargi sobie poprzegryzałam :( Dobra koniec opowieści porodowych. A krzyk napewno pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam bibliotekoznawstwo i informacje naukową na Uniwersytecie Łódzkim :) i też uwielbiam czytać. Ostatnio nadrobiłam i przeczytałam Wiśniewskiego \"Molekuły emocji\" FDajne nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mysico ja jestem po bibliotekoznawstwie:) i Judyta:) heheheh mowilam kiedys ze trzeba zalozyc topic - Bibliotekarki:) tez bym chciala pracowac w bibliotece:)w koncu wyuczony zawod:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam specjalizacje biblioterapia. Lubie swoją prace bo mam samodzielną filie i nikt nademną (kurde jak to się pisze??) nie stoi. Minus to pół etatu ale przy Miśku to teraz plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zamierzasz Alka wysłać do przedszkola ?? Ile on ma?? Cyba jeszcze nie ma trzech ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico-( ty jestes ta blondynka ze zdjec??) Alus 14 czerwca skonczyl dwa latka... ale nie nadaje sie jeszcze do przedszkola bo musi siusiac do kibelka za przeproszeniem a nie do pampersa troszke jest za maly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×