KLUB MAMUS Z KATOWIC

U mnie otwiera się dość szybko, ale nikogo z moich klas nie ma. :( Powiedzcie mi, jak was odszukać. Po zdjęciach będzie raczej ciężko. :p

heh ja nie wiem, jeszcze tej opcji nei obczailam, probowalam jednak wyszukac mamunie i fraszke po imionach i miejscu zam. i dooopa, a monik to mi wyszlo 9 stron :) jakby chociaz pierwsze dwie lit. nazwiska to juz by bylo cos ;) mysice tez probowalam to mi oli powychodzilo tez z kilkanascie str. aa ze zdj. nie kumalam ;)

Hehehe, ja też jestem na naszej klasie, koleżanka mnie ściągnęła. A w zasadzie nas, bo chodziliśmy z Tomkiem do tej samej klasy technikum :-) W piątej klasie siedzielismy już w jednej ławce :-) Odnaleźliśmy sporo starych znajomych, mnie znalazł taki jeden, co w podstawówce się we mnie kochał, ale nigdy nie miał odwagi zagadać, bo był w niższej klasie :-D. Tylko na komersie stale prosił mnie do tańca :-D Destiny teraz już będzie z górki! A jak będzie jeszcze jakiś cięzki dzień, to przetrwasz bez problemu, bo wiesz, jak może być dobrze wkrótce już na stałe. Taki dzień daje dużo siły na długi czas, musiałam sie też o tym przekonać na własnej skórze, bo wcześniej mi też nie chciało się wierzyć w pocieszenia innych. Schabik rulez! Teraz będę testować kulebiaka. Jak mi się uda, to Wam dam linka. Musimy odciążyć nieco Mamunię, przecież nie może być sama jedna naszą testową kucharką ;-) A przepis na ciasto na pizzę wzięłam ze strony www.kuchnia.tv I na chlebek :-) Mniam, wyszedł nam cudowny, pachnący, pyszny domowy chlebek! Jeden bochenek, dla mnie, z pestkami dyni... ech... Szybko się skończył :-( Pizza wyszła super, lekko chrupiące delikatne ciasto. Mysico powodzenia jutro. Ja też miałam takie przygody z łapaniem Kamciowych siuśków ;-) A Ptasińska opowiadała, że jak pracowała na oddziale noworodkowym, to bąble celowały jej zawsze do rękawa fartucha ;-) Jak wspomniałam, imprezka była kameralna. Przygotowali ją dziadkowie, oni też ubrali smyka na tę okazję, włącznie z nowym puchatym komplecikiem zimowym. Dostał też wypasiony \"komórkowy\" telefon :-) Ma więcej melodyjek niż mój! Od pradziadka Kamiś dostał kasę, a od chrzestnej, prócz kasy, biblię ilustrowaną dla dzieci dwujęzyczną, piękną pamiątkę i anioła stróża - figurkę, jak to nazywam zbieracza kurzu - ale jest śliczny, z pierzastymi skrzydełkami, przez ażurową kieckę świecą na przemian różnokolorowe diody. Nie tylko Kamiś wpatruje sie w niego jak urzeczony :-D Śpi przy nim jak ... aniołek!!! Pyniu , dasz radę! Gratulujemy Aluszce takich sukcesów. I zazdrościmy. Buziaki dla dzielnej damy! Spectro, dla Ciebie i Kasi Kamiś też ostatnio podryguje, jak słyszy znajome melodyjki z książeczki-rymowanki FP. Zwłaszcza przy tej o pieczeniu ciastek :-p Kamilek łasuch taki jak mamusia Kamilka ;-) Spectro, a które Ci sie bardziej podoba - jasne czy ciemne? Może zamiast tego co pasuje wybierzcie to, które się Wam podoba najbardziej? Judytko, życzymy Patrysiowi i Wam, żeby jutrzejszy dzień był tylko Wasz, żeby był wspaniały i obfitował w same radosne chwile - jak łzy to tylko szczęścia i wzruszenia Mieliśmy dziś jak zazwyczaj radosny dzień, Kamcio jest słodkim bobaskiem. Po południu tak sie rozbawił, tak brykał, że pot sie z niego dosłownie lał! Nie chciał przestać :-) Po kąpieli padł migiem. Teraz pora dopieścić tatusia Kamilka. Miał dzisiaj biopsję szpiku, pobierali mu z biodra i boli go dupsko. Pewnie poboli jeszcze długo :-( Kończę więc i żegnam się z Wami. Do jutra!

Hehehe, ja też jestem na naszej klasie, koleżanka mnie ściągnęła. A w zasadzie nas, bo chodziliśmy z Tomkiem do tej samej klasy technikum :-) W piątej klasie siedzielismy już w jednej ławce :-) Odnaleźliśmy sporo starych znajomych, mnie znalazł taki jeden, co w podstawówce się we mnie kochał, ale nigdy nie miał odwagi zagadać, bo był w niższej klasie :-D. Tylko na komersie stale prosił mnie do tańca :-D Destiny teraz już będzie z górki! A jak będzie jeszcze jakiś cięzki dzień, to przetrwasz bez problemu, bo wiesz, jak może być dobrze wkrótce już na stałe. Taki dzień daje dużo siły na długi czas, musiałam sie też o tym przekonać na własnej skórze, bo wcześniej mi też nie chciało się wierzyć w pocieszenia innych. Schabik rulez! Teraz będę testować kulebiaka. Jak mi się uda, to Wam dam linka. Musimy odciążyć nieco Mamunię, przecież nie może być sama jedna naszą testową kucharką ;-) A przepis na ciasto na pizzę wzięłam ze strony www.kuchnia.tv I na chlebek :-) Mniam, wyszedł nam cudowny, pachnący, pyszny domowy chlebek! Jeden bochenek, dla mnie, z pestkami dyni... ech... Szybko się skończył :-( Pizza wyszła super, lekko chrupiące delikatne ciasto. Mysico powodzenia jutro. Ja też miałam takie przygody z łapaniem Kamciowych siuśków ;-) A Ptasińska opowiadała, że jak pracowała na oddziale noworodkowym, to bąble celowały jej zawsze do rękawa fartucha ;-) Jak wspomniałam, imprezka była kameralna. Przygotowali ją dziadkowie, oni też ubrali smyka na tę okazję, włącznie z nowym puchatym komplecikiem zimowym. Dostał też wypasiony \"komórkowy\" telefon :-) Ma więcej melodyjek niż mój! Od pradziadka Kamiś dostał kasę, a od chrzestnej, prócz kasy, biblię ilustrowaną dla dzieci dwujęzyczną, piękną pamiątkę i anioła stróża - figurkę, jak to nazywam zbieracza kurzu - ale jest śliczny, z pierzastymi skrzydełkami, przez ażurową kieckę świecą na przemian różnokolorowe diody. Nie tylko Kamiś wpatruje sie w niego jak urzeczony :-D Śpi przy nim jak ... aniołek!!! Pyniu , dasz radę! Gratulujemy Aluszce takich sukcesów. I zazdrościmy. Buziaki dla dzielnej damy! Spectro, dla Ciebie i Kasi Kamiś też ostatnio podryguje, jak słyszy znajome melodyjki z książeczki-rymowanki FP. Zwłaszcza przy tej o pieczeniu ciastek :-p Kamilek łasuch taki jak mamusia Kamilka ;-) Spectro, a które Ci sie bardziej podoba - jasne czy ciemne? Może zamiast tego co pasuje wybierzcie to, które się Wam podoba najbardziej? Judytko, życzymy Patrysiowi i Wam, żeby jutrzejszy dzień był tylko Wasz, żeby był wspaniały i obfitował w same radosne chwile - jak łzy to tylko szczęścia i wzruszenia Mieliśmy dziś jak zazwyczaj radosny dzień, Kamcio jest słodkim bobaskiem. Po południu tak sie rozbawił, tak brykał, że pot sie z niego dosłownie lał! Nie chciał przestać :-) Po kąpieli padł migiem. Teraz pora dopieścić tatusia Kamilka. Miał dzisiaj biopsję szpiku, pobierali mu z biodra i boli go dupsko. Pewnie poboli jeszcze długo :-( Kończę więc i żegnam się z Wami. Do jutra!

szukam teraz Destiny........ciekawe czy znajdę ....................tyż nie :( ślepa jak kret jestem czy co, nie poznaje Was!!

Marsjanko a ja sie zaastanawiałam kto to przysłał zaproszenie :)) a najlepsze było to, że hmmm gdzieś to zdjęcie widziałam.... .....no bo widziałam .... u Judyty :P kurcze ja też nie wiem jak sie która nazywa... hmm chociaż co do niektórych coś wysyłałam :)) to może was znajde Destiny cieszę sie, że kombinezon się sprawuje Spectro u nas w kopertach na chrzścinach było średnio 200-300zł, a od najbliższej rodziny trochę więcej, wiadomo każdy daje ile może dla wszystkich

dobra, ktora sie poswieci i poda dwie pierwsze lit. nazwiska?? imiona znamy wiec nie trzeba :P

Marchewko jak masz na imię? moje to Ad...

JEST!!!!!!!!!!! trafiony zatopiony :D Andzia :D

Heeej! Dupę wygwiazdkuje, a dupska nie! :-D

czuję się jak jakiś haker :P wysł. ci zaprosz., więc imię ci się wyświetli za chwilkę ;) z wiadomych wzgl. nie chce go tu podawać ;) jest z deczka niecodzienne ;)

Gała! A niech tam! Zdekonspiruję sie całkiem! No właśnie Marchewo! Jak masz na imię, bo chyba tylko ty nam umykałaś jak dotąd?

te pieruńskie serwery rano chodzą lepiej

Nula ja Twoje znałam :))

Marchewko - wysłałam do Ciebie e-maila z danymi

Marchewko imię oryginalne ale ładne, napisalabym coś więcej ale zazr wszyscy by rozszyfrowali w każdym razie kojarzy mi sie z moim tylko że ..... ciiii nic więcej nie powiem :))

hahaha, zanim moja wiadomość została wysłana (mam taki wolny net z laptopie bezprzewodowy) a Wy już się znalazłyście :) Nula -właśnie Cie znalazłam, poznałam po Kamilku :)

Nuuuuuuuuuuula skąd znasz Karola B. z Huty ? ja znam Sebastiana :)))))

O czym wy piszecie? Nic nie rozumiem :( I jak namierzyłyście Marchewkę, tak bez imienia?

Olkaa - wysłałam do Ciebie maila :)

;) dziękuję bardzo :D

Andziu, Karol, Sebastian, a także ich brat Łukasz i siostra Paulina - to rodzina Tomka :-) A konkretnie cioteczni bracia. I siostra :-) Świat jest mały!!! Przyznajcie się, która z Was jest moją siostrą ;-)?

strasznie mnie wciagnęło, ale musze isc rozwieszac pranie i wyczesac mpoje kudly i wysuszyc :O reszta rano, ale znalazlam was większopsc :P tylko mam problima z olkaa bo nie wiem czy ty jestes Olka:P ;) w ogole tam jest jedna os. ktora sie wydaje byc znajoma ale nie jestem pewna, nazywa sie Aga Si......a . To ktoras z Was?? ;)

Marchewko, a ja Ci zazdroszczę! Piękne imię, chwaliłabym się nim naokoło!

Nula - ;)

No, już was namierzyłam dzięki Marsjance. Te zaproszenia to ja wysłałam :) Marsjanki nigdy w życiu bym nie poznała, a Marchewkę poznałam po oryginalnym imieniu.

hej widze ze szukanie na naszej klasie wciaga?? mnie raczej nie... jeszcze z ludzmi z podstawowki chetnie sie spotkalabym ( niemniej jednak wystarczy ze pojade do rodzinej miejscowosci i zaszwe kogos spotkam) z licemu nikogo nie chce widziec:( wczoraj nie dalo sie pisac na kafe wyskakiwal jakis blad:( spectro- my mielismy taki dylemat z meblami do kuchni biale- albo klasyczne ciemne..... wybralismy cos po srodku heheheh gdybym mogl wybierac jeszcze raz to zdecydowalabym sie na biala... dobrze sie myje....i alek wcale nam nie niszczy:)ciemne troszke gorzej z myciem ale kontrast tez fajny:) wczoraj oddalam sobie piekne firany do obszycia( dostalysmy z fraszka od mamy)alus byl u fryzjera.... byl supeeeeerrrrr grzeczny:)az sie fryzjerka dziwila:)

Nula a Sebstian to mąż mojej mojej dobrej kumpeli z ławki z ogólniaka :)) - Kasi fakt świat jest mały tak stukają w nasz blok odwalając płyty ze szok

namierzylam Marchewke, Andzie i Nule :)

wyszukalam w koncu na allegro fajne obrazki do ALka pokoju:) http://www.aukcjoner.net/gallery/422833_.html# jak wczesniej szukalam to ich nie widzialam buuu