Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wetka9

Hej Messagera! odezwij sie!

Polecane posty

Messagera, odezwij sie, bo nie moge znalezc topiku...ciekawa jestem, co u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messagera.
jestem akurat weszłam na kafe. Dobrze Mój ukochany..skakał z radości. spodziewałam się pozytywnej reakcji, ale żeby aż tak? :) Podbudowało to mnie. Rodzice jego wiedzą.. ucieszyli się.. powiedzieli, że wszystko będzie ok. Teraz moi.. troche się boje.. nie mam odwagii.. ale dziś to zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messagera.
nie ma Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Messagera!!!! Fajnie ze Cie odnalazlam :-D gdzies zagubil mi sie poprzedni topik- podeslij tytul. Bardzo sie ciesze, ze Twoj mezczyzna jest taki szczesliwy :-)na pewno juz czuje sie tatusiem, tak jak Ty mamusia! Sama widzisz ile masz szczescia, majac takiego chlopaka. Skarb. No i pewnie przyszli dziadkowie dumni jak pawie!!! No to na kiedy wyznaczyli wstepnie termin? Na poczatku juz w pierwszym miesiacu robia usg przez pochwe i zobaczysz swoja fasolke! Ja do dzis z sentymentem ogladam te zdjecia...takie malenstwo, a juz serduszko bije :-) Napisz szybko. Zazwyczaj jestem na kafe przed poludniem, a potem to dopiero po 19.00, jak synek pojdzie spac. Pozdrawiam cala Wasza trojke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha no i oczywiscie napisz, jak poszlo z Twoimi rodzicami. Glowa do gory, bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsasa
podnosi tematy :) tak samo jak "w gore" "do gory" "hop hop" i temu podobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messagera.
Jestem! :) Ja też nie moge wykukać tego topiku. Może Go usunęli? Miałam w pracy w moich tematach, ale gdzieś nagle wszystko zniknęło. Chyba mi ktoś aktualizacje na komputerze robił :) Mój facet jest cudownym facetem. Początek naszego bycia razem był bardzo trudny, ale pokonaliśmy wszystko i oto jest. 24letni mężczyzna, który jest wspaniały :) On daje mi siłe. Rodzice jego, szczególnie mama, strasznie się cieszy, już zaczyna latać obok mnie :O Nie to żebym marudziła, ale ja naprawdę nie lubie grejfutów.. i co z tego, że są zdrowe.. nie lubie ;) Moi rodzice... totalny szok... spodziewałam się konkretnej awantury... moja mama zawsze powtarzała "Kochana, pamiętaj nie kochaj się przed ślubem, bo pójdziesz do piekła' :D:D:D a tu.. reakcja.. najpierw szok (oczywista sprawa) tata milczał.. mama patrzyła się na mnie, jakby zobaczyła ducha.. za chwile się rozpłakała.. serce mi stanęło na chwile... ale za chwile przytuliła bardzo mocno.... powiedziałam im o 18. teraz siedzi i rozmyśla.. że dobrze, że trafiłam na dobrego człowieka.... Chociaż kiedyś nie lubiała mojego faceta, (jak jeszcze nie byliśmy razem) bo chcąc niechcąc wygląd cwaniaczka.. zawsze ładnie ubrany, uczesany, zadbany.... ale kultura osobista przedewszystkim :) Ciesze się... zaraz mój Skarb będzie.. zabiera mnie na wieś... bo.. "Kochanie świeżego powietrza WAM trzeba" :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messagera.
Chyba nie możemy się 'spotkać' :( Szkoda, ja zaraz uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messagera! To piekne co napisalas :D-lezka sie kreci. Buziaki dla calej waszej trojki Trzymajcie sie cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messagera.
louders. dziękuje ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messagera.
doberman ciesze się, że jesteś! :) mam nadzieje, że nie zwątpie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioszka
To fajnie ze Wam sie uklada zobaczysz bedzie dobrze, powoli poradzicie sobie z wszystkimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, ale wiecie. Jakoś tak dziwnie się czuje... tak jakbym... hmmm.. nie wiem... boje się, że nie dam sobie rady.. a porodu najbardziej... mimo, że to jeszcze tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioszka
sluchaj ja tez balam sie nowej roli, tym bardziej ze moi rodzice mieszkaja na drugim koncu Polski, a tutaj mozemy liczyc tylko na siebie nawzajem. Ale dalismy sobie rade. Ja do porodu podchodzilam z takim nastawieniem, ze przede mna miliony kobiet to przechodzily, wiec czemu ja nie mialabym sobie dac rady. musze przyznac ze bylo ciezko, ale to sie szybko zapomina, caly ten bol. Jeszcze mmasz czas zeby oswoic sie z ta sytuacja. Tylko rzuc papierosy i ogranicz kawe, bo ile pamietam to pisalas ze palisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki, jestem.. Messagera, ciesze sie ogromnie! A rzeczywiscie, swiezego powietrza WAM trzeba... no i Twoim rodzicom chyba tez, zeby ochlaneli :-D :-D Bawcie sie dobrze na tej wsi, odpoczywaj, ile sie da...to bardzo wazny czas, bo teraz mozesz zadbac o siebie ( i nie tylko o siebie :-) A CO DO FAJEK TO TYLKO SPROBUJ ;-) JAK BEDZIE TRZEBA TO AWANTURE NA FORUM CI URZADZE :-D :-D A co do rodzicow to nie dziw sie ze na poczatku ich zamurowalo...to dla nich tez duza zmiana...w koncu beda dziadkami!! Moich tez najpierw zatkalo...tatko to hcyba byl w lekkim szoku ze juz bedzie dziadkiem (\"dziadek\" kojarzy sie w koncu ze starszym panem, a moj tatus tak sie nie czuje :-). A potem wielka radosc. Efekt taki, ze teraz moj synek jak zobaczy dziadka, to mamusia \"idzie w odstawke\" :-D. Razem tworza niezly duecik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwij sie jak tylko wrocisz z wakacji. Acha, topiku nie wykasowali, przypadkiem znalazlam. Bawcie sie dobrze!!!Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Messagera, dasz rade..przed Toba jeszcze troche czasu, oswoisz sie z mysla, ze jestes mama! Zadna z nas przy pierwszym dzieciaczku nie wie, co ja czeka- bo i skad...ale uwierz mi powolutku wszystko sie uklada. A porod to wydarzenie, a nie \"cos do przejscia\". Bol sie zapomina b. szybko. Zostaje wspomnienie, jak pierwszy raz widzialas dzieciatko, radosc rodziny, odwiedziny i ta \"nowosc\" sytuacji. Ja juz za tym tesknie :-D. Pozdrawiam goraco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Pojechałam tylko na 1 dzień na wieś. wkońcu to tylko 10 km. ale się wczoraj źle czułam, nie wiem czy to przez ciąże, czy od gorąca.. bo zemdlałam..i dziś jakoś się źle czuje..posprzątałam..zrobiłam 2 sałatki..jakoś tak z nudów.. i teraz ciężko mi.. upał na dworze, a ja już nie mogę ;) Wiem, że wszystko będzie dobrze. i wiecie co? Chciałabym by to była dzewczynka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wiesz, co ja na poczatku ciazy bylam wrecz PEWNA ze bedzie coreczka. Nie potrafilam sobie wyobrazic innej opcji :-D. A potem w 5 mies lekarz stwierdzil, ze chyba chlopiec...i tak pozostalo :-D. W taki upal to nie trzeba byc w ciazy, zeby zemdlec...juz trudno wytrzymac. Za tydzien jedziemy na wakacje, znajac zycie dobra pogoda sie skonczy hi, hi...prawie zawsze tak mamy... No to przez jeden dzien nie odpoczelas chyba zanadto...a wlasnie, na kiedy masz termin (tzn ktory tydzien teraz??) Jestem ciekawa, kiedy Babel pojawi sie na swiecie :-) Znalazlam swietny topik o smiesznych wpadkach na porodowkach i u ginekologa! Wczoraj usmilam sie do lez. Polecam, poprawi Ci sie nastroj. Tytul Smieszne i wstydliwe ale nie tragiczne wpadki na porodowce. Pa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spioska
Massegera czesto w pierwszym etapie zle samopoczucie wynika z glodu, trzeba po prostu jesc male ilosci ale w miare czesto i duzo pic zwlaszcza w te upaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Nie pisze bo jakoś ostatnio nie mam humoru, ani czasu... Zastanawiam się... nawet teraz kiedy spodziewam sie dziecka czemu moja mama jest taka upierdliwa? myslalam, ze cos sie zmieni, ale nie......... mam dosc jej narzekan jak tylko wejde do domu.... chce się juz wyprowadzic... byle do pazdiernika ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ciebie tez przytulam mocniutko, caly czas sledze co sie u WAS ;) dzieje.. opowiadaj co sie dzieje z Twoja siostra, moze cos doradzimy, a jak nie to sie pzrynajmniej wygadasz A rodzicami sie nie przejmuj, pazdziernik juz niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) nie będę się niczym przejmować, bo z reguły jestem jedną wielką optymistką. ale czasem jest taki dzień. tymbardziej, że mam wątpliwości, czy chce tego wszystkiego..czy dam rade.. czy oby napewno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Messagera, chyba troszke Cie rozumiem...mi tez zdarzaja sie takie dni. Ostatnio dosc czesto, glownie na gruncie zawodowym. Byle do wakacji :-) to juz tylko 3 dni!!!!! PopieramFilizanke- moze jak sie wyzalisz to lzej bedzie. A propos, fajnie ze nas ra,przybywa na topiku-Filizanka, napisz co o sobie. Messagera, o ile sie nie pomylilam w liczeniu, to Dzidzius przybedzie na wiosne!!!Swietny czas na dzieciaczka- cale lato moze byc na dworze. Moj synek cale lato przespal w wozku, wracalismy do domu tylko na noc :-). A tearz to nosek do gory!!!Usmiech na buziaku!!! Dzieciaczek nie lubi jak mama sie smuci... Acha, na niemowle.onet.pl jest kalendarz ciazy, tydzien po tygodniu. Wiesz, ze malenstwu juz bije serduszko???:-):-):-):-):-):-) Pozdrawiamy cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×