Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sandritka

Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

Polecane posty

Gość renka73
witam tylko kilaka odpowiedzi ale jakże to wszystko smutne czy na tym zwariowanym świecie , pedzie za wszystkim brak czasu na chwilę zastanowienia. Przyglądając się sama sobie tak z boku to szczerze mogę zadać pytanie czego jeszcze szukasz babo??? no właśnie ... chyba kogoś kto bezinteresownie wysłucha, pocieszy i nie będzie wymagał nic w zamian. Mam znajomych, owszem nigdy nie szafowałam nazwą przyjaciele bo wg mnie na takie miano trzeba zapracować. I tu rozczarowanie nawet najlepsi tzw znajomi okazuje się maja zawsze jakiś ukryty interesik nic tak od siebie. Pseudo ciocie i wujki na około rodzina tez duża ale każdy sam dla siebie. przeraża mnie to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxana 446
No to chociaz masz znajomych. Ja nie mam nawet z kim iść np. po pracy na obiad czy kawę albo na sylwestra czy jakis wyjazd w większej grupie. Mój mąż ma sporo kolegów ale na ogół samotnych więc z jego strony znajomych mi nie przybyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basmilka
cześć Dawno tu nie pisałam. Basia1110 ja tez jestem z wielkopolski, a dokładnie z Poznania i mam 38 lat :-). Stwierdzam, ze jakoś mało tu osób z wielkopolski w naszym wieku, a z Poznania chyba jedną zauwazyłam. Dla mnie jest to wazne, bo ja akurat nie szukam tylko znajomości internetowej. jakos znudziło mnie siedzenie przed tym szklanym zimnym ekranem. Mam ochotę gdzieś wyjść z kolezanka, a z czasem może przyjaciółką i pogadać o bzdurach, poprzymierzac ciuchy, pozwierzac się jak baba babie :-). Rozpoczynam teraz nowy etap w dziedzinie znajomosci, przyjaźni (bo miłośc i rodzinę na szczescie mam), więc .... jest tu ktoś z Poznania? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia125
kolejny dzień i kolejna kłótnia z mężem o jakąś totalną głupotę.Czy wszyscy mężczyźni uważają że praca w domu to nie jest nic trudnego,stresującego.No bo co to za praca, wychowywać dzieci,prać,sprzątać,gotować,i nosić ciężkie torby z zakupami.A ja czasem padam z nóg i wolałabym wrócić do pracy zawodowej i tak jak on,po pracy- usiąść na kanapie i mieć wszystko głęboko gdzieś.Nie myśleć że jeszcze trzeba zrobić kolację wykąpać i położyć spać synka ,gdy on już dawno śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renka73
witam roxana 446 napisałam że mam znajomych tak ale takich co to są gdy czegoś potrzebują znajoma to tez pani z warzywniaka bo zawsze podgadamy o pogodzie lub o tym że właśnie słodziutkie mandarynki przywiozła... takim znajomym nie zwierzysz się z tego co cie właśnie teraz, tu, dziś, boli co cie wkurzyło lub po prostu pomilczysz razem przy kawie.... u mnie w kinie graja polską komedię Ciacho którą strasznie chciałbym zobaczyć i co i nic mąż w pracy więc albo pójdę sama albo obejdę się smakiem bo moi tzw. znajomi tak strasznie pochłonięci pracą ( ja nie pracuję zawodowo) że ho ho.... poza tym po co do kina jak będzie na DVD.... czepiam się co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM DZIEWCZYNY,NA SAM POCZĄTEK UBOLEWAM ZE NIE MA NIKOGO ZE SLĄSKA,ALE TRUDNO KAWE WYPIJE DZISIAJ SAMA ,JAK CZYTAM TE WSZYSKTKIE POSTY TO UWAZAM ZE I TAK MAM WIELE SZCZESCIA W ZYCIU,U MNIE W DOMU MOZNA BY RZEC SIELANKA CHOCIAZ NIE ZAWSZE TAK BYŁO,ALE TO JUZ INNA HISTORIA,TAK BARDZO POTRZEBNA MI PRZYJACIÓŁKA NA POMILCZENIE ALBO PRZEGADANIE CAŁEGO WIECZORU,.. SZUKAMY DALEKO NIE ZAUWAZAMY NIC CO JEST BLISKO A DZIEJE SIE TAK DLATEGO ZE W TYCH CZASACH JESTESMY ZAMKNIECI W SOBIE ,POZERZY ,POKAZUJEMY NA ZEWNĄTRZ TO ZE U NAS JEST SUPER,FAJNY MĄZ,DZIECI,NOWY SAMOCHÓD ,NOWA SUKIENKA NA MSZE,ROBIMY TAK BO TAKIE SA WYMAGANIA SPOŁECZNE,A W SRODKU KRZYCZYMY JAK BOLI NAS TEN SWIAT I RODZI SIE INSTYNKT BYCIA Z LUDZMI BLISKO,ZEBY NAS KOCHALI,BIEDNYCH,SŁABYCH, ZDOŁWANYCH.......... TRUDNE TO WSZYSTKO ALE BARDZO PRAWDZIWE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxana 446
Moje znajomości w zasadzie kończą sie na kolezankach z pracy. Nawet ma 2 czy 3 takie blizsze, czasem sie spotykamy u którejs w domu i to wszystko. Inne sprzed lat wykruszyły się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia125
Coraz częściej tu zaglądam,też doskwiera mi brak zrozumienia i obłuda ze strony tzw"znajomych",niby wszystko jest ok na zewnątrz a w środku błoto,powiesz coś ,chcesz się wyżalić a potem się dowiadujesz o sobie kosmicznych rzeczy.Od 8 lat mieszkam w małym podlaskim miasteczku,w domu męża,choć wiele lat spędziłam w Białymstoku.Brakuje mi wyjść do kina,teatru,klubu na kawę czy potańczyć,a mojemu mężowi wystarczają koledzy z pracy i piwo na kanapie przed telewizorem.Głupio mi tak zwierzać się,ale w końcu trzeba...Teraz nie pracuję-brakuje mi tego,bo mamy 2 letniego synka.Jesteśmy jak ja to mówię małżeństwem po przejściach,ja po rozwodzie on też.On po 40-tce,ja jeszcze sporo przed.on ma już dorosłą córkę(która mnie nie akceptuje i wtrąca się w nasze życie) ja mam dorastającego syna,no i mamy wspólne dziecko szkraba,przy którym jest kupa pracy.Czasem mam ochotę tak po prostu wyjść i zapomnieć o problemach...A może w końcu będzie lepiej,kiedyś musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnie_1968
Witajcie mam około 40 lat choć dusza moja wcale tego nie czuję .Ja również cierpię na brak przyjaciół i znajomych.Życie rodzinne jest niby ok.(mąż, wspaniała córa 13-latka ,psiak bokser) lecz czuję się coraz bardziej samotnie i chyba zaczynam mieć doła.Jeszcze nie tak dawno miałam z kim pogadać i czułam się potrzebna a dzisiaj zostałam sama ze sobą i jest to smutne .Pozdrawiam wszystkie samotne kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisnie nie lam sie. Masz faceta, masz dziecko i moze jeszcze uda ci sie jakas przyjazn znalezc. Ja sie juz przywyczailam do bycia zdana tylko na siebie - dziecko wynajete mieszkanie nawet nie mam matury i kazdego dnia sie boje co bedzie jesli moje dziecko dowie sie kiedys jak zarabialam na nasze utrzymanie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnie_1968
Dzięki Samanta80 ty też się nie łam jakoś w życiu trzeba sobie radzić skoro nie można liczyć na faceta i nie myśl co zrobisz kiedy...... ,tylko żyj tu i teraz nie ma co martwić się na zapas masz dziecko do wychowania i to teraz jest ważne ,a co będzie później to czas pokaże-pozdrowionka.Dziewczyny czemu się nie odzywacie na forum można by było troszkę poplotkować i powspierać się na wzajem i już by było lżej na duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaOsw
też szukam kogoś , do pogadania, jestem z Ostrowa Wlkp. mam 31 lat, i życie bez sensu, samotne od zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaOsw
jeżeli ktoś by chciał zostawie swój nr gg, można ze mną zawsze pogadać, sama też tego potrzebuję 16214650

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnie_1968
Witam nowe dziewczyny jak chcecie pogadać bardzo chętnie oto moje gg. 19734844 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia-wisnie_1968
to znowu ja jest 02;17 w nocy -spać nie mogę i mam gorszy dzień ale powiem wam czytając wszystkie posty to serce się kroi że jest nas tak dużo "krzyczących" o przyjaźń.zawsze byłam otoczona koleżankami ,przyjaciółkami i w życiu bym nie pomyślała że w wieku 39 lat będę sama bez tej dobrej duszy jak to się mówi z którą można by było pogadać o wszystkim i o niczym wypić kawę i pośmiać się wygadać .smutne jest też to że mam męża i chciałabym aby było miedzy nami tak jak się poznaliśmy czy w czasie narzeczeństwa rozumieliśmy się bez słów cieszyły nas te same rzeczy a dzisiaj jesteśmy razem ale tak naprawdę osobno i to tak cholernie boli dzisiaj przyjaciel to jest na wagę złota .dziewczyny jeśli któraś chciała by pogadać to służę bardzo chętnie gg. wyżej podałam albo na e maila aha jeszcze jedno jestem z woj.łódzkiego gdyby któraś z was chciała się spotkać .przepraszam za moje pisanie pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLWIA A CO TY TAM W ŁODZI ROBISZ :-) DAleko mieszkasz i jak tu wypic kawe czy sie pożalic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIALATO MIESZKAM BLISKO ŁODZI I PRACUJE ,A KAWĘ CHĘTNIE BYM W MIŁYM TOWARZYSTWIE WYPIŁA I POPLOTKOWAŁA A TY Z SKĄD JESTEŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaOsw
:( ;9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaOsw
Właśnie :(, pisałam do Ciebie, Sylwia, ale nie wiem czy dostałaś wiadomość? A ja ciągle mam dość wszystkiego :(, i jeszcze ta wstrętna zima!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxana446
szkoda że ten topik taki martwy. zawsze mi przykro było na sylwestrach. albo nigdzie nie szłam albo sama z facetem. Na ogół bylismy jedyną parą która była bez większego towarzystwa. ak samo z wakacjami, jeździmy sami. zazdroszczęludziom którzy mają grupę znajomych z którymi moga się spotkać raz na jakis czas czy nawet wyjechać. jestem osobą towarzyską, bezkonfliktową lojalną a zycie mi sie tak potoczyło że zostałam bez znajomych bez koleżanek. Sama nie wiem jak to sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaOsw
masz chociaż faceta, ja nigdy nikogo nie miałam, ani znajomych, ani..., przez momoent myślałam, że to się zmieniło, ale to była iluzja, a teraz jest jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renka73
kilka dni tu nie zaglądałam i wniosek sylwia-wisnie_1968 i roxana 446 czy wy czasami nie opisujecie mojego życia????? rodzina w komplecie a ja sama po 16 latach małżeństwa zaczynam się zastanawiać gdzie podział sie mój mąż i nasze niekończące się rozmowy teraz rozmawiamy o jogurtach ( co w domu, z dziećmi , co kupić co załatwić) dziś kolejny dzień pozornego spokoju i udawania że jest cacy....boże nie umiem nie potrafię nawet tu tak anonimowo sie wyżalić ... przez lata nauczyłam się skrywać wszystko w sobie. Wszystko ma być ok bo jakie ja mogę mieć problemy "siedząc w domu". Wiecie przestaje się dziwić tym babcią które tak lgną do kościoła na wszystkie nabożeństwa i kółka kościelne tam przynajmniej maja do kogo sie odezwać a ja po kilu wieczorach robiąc właściwie za statystę w domu doszłam do wniosku że nawet gdybym chciała nie mam gdzie pójść chyba że na spacer... ale ile można wytrzymać na takim mrozie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxana446
Renka ja z mężem rozmawiam i spedzamy dużo czasu razem ale brakuje mi znajomych. Kiedys miałam koleżanki jeszcze ze szkoły ale z czasem pomału kontakt sie urwał, znajomi których miałam jak byłam z 1 mężem tez zamarły juz dawno. Miałam 2 koleżanki z czasów kiedy byłam sama chodziłysmy na imprezy ale odkąd znam mojego obecnego męża tez pomału sie to skończyło, zostały mi tylko znajomości z pracy. Jestem osobą która lubi rozmawiać i zwierzać się a poza mamą i mężem nie mam komu wiadomo że inaczej się rozmawia z matką a inaczej z kolezanką. Moje zycie to praca do i zakupy. Nuda i monotonia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedry pod śniegiem
Witam. Jestem podobna do Was. Potrzebowałabym spotkać czasami nieznajomego w pociągu by mnie wysłuchał i zapomniał. Zastanawiałam się, dlaczego nie mam przyjaciół. Renka napisała, że nauczyła się skrywać wszystko w sobie i to jest również mój problem. Bo przecież ja nikomu nie ufam. Jak więc mogę mieć przyjaciela? Kiedy już mi się czasem zdarzy coś komuś opowiedzieć, to mam potem wyrzuty sumienia z tego powodu. Nie jest mi w życiu źle ale zazdroszczę ludziom przyjaciół. Tego, że mają się komu zwierzyć w chwili załamania i nie boją się, że za chwilę będzie o tym wiedziała cała ulica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.🌻 Przyjemnego i miłego dnia.🌻[cześć))))))))) Czy sprawdziło się,że odnalazłaś autorko tematu tą prawdziwą przyjażń??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek5
Witam wszystkich samotnych.Mi też doskwiera samotność .Może jest ktoś kto chciałby ze mną popisać spotkać się kawce ,może jakiś wyjazd w ciekawe miejsce lub po prostu porozmawiać.Jestem z małopolski mam 41 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxana446
cedry juz nawet mi nie chodzi o typowa przyjaźń i zwierzanie się. Chodzi mmi o zwykłe znajomości, mieć z kim iśc na kawę, obiad czy wyjechać na wycieczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×