parafrazując cudne wspaniałe wolne kobiety, gdzie jesteście??

kochasz go - dobrze:) jesteś od niego uzależniona - niedobrze:( jeżeli coś/ktoś Cię ogranicza - niedobrze, cóż skoro go kochasz, to porozmawiaj z nim o swoich myślach, jeśli on Cie kocha - powinniście dojść do porozumienia.. :)

wow! przecież Ona ma dopiero 19 lat, to właśnie teraz ma się wyszumieć:D (no ale bez przesady):)

uu czarny scenariusz... to jestr straszne ale ja serio nie pamietam juz jak to było bez niego ... wiem tylko że nie było dobrze.. a teraz ?? jest jeszzce taka opcja ,ze w tym roku idziemy an studia.. do róznych miast wiec jesli to ma sie rozpaśc to umrze smiercia naturalną.. chociaz łudzę się ,ze jednak nie..:/

macia racje zawsze byłam cholernie stała w uczuciach moje kolezanki zakochiwały sie co chwila w innym a ja potrafiłam prze połtora roku latac za jednym chociaz i tak nic ztego nie wyszlo..hmm taka juz moja wada?? a moze zaleta?? okaże sie moze kiedyś:)

No wlasnie wl;asnie wiec moze to nie jest ten , ktory jest jej przeznaczony ;) skoro ma takie mysli gdyby to byl ten to na pewno nic takiego przez mysl by Daisy nie przeszlo:) wiec Daisy przemysl to wszystko

no przecież Ona właśnie nad tym myśli:) cóż, ja bym się trzymał jednak tej stałości, ale nie za wszelką cenę.. najważniejsze przecież to być szczęśliwym:)

mysle, mysle i nic sensownego wymyslic nie potrafie.. tak to juz jest jak człowiek sie zamota we własnych uczuciach ..hmm to chyba najtrudniejszy labirynt a co do tego "drugiego" od skoku to nie jest nic wielkiego to koles który kiedys sie we mnie kochał ale nie udało nam sie spotkac a teraz ja go BARDZO polubiłam, i nawet nie koniecznioe chodzi o niego tylko to,ze mama ochote na cos nowego, świerzego

taki sobie \"zakazany owoc\", który kusi i niby ma super smakować:D uwaga! można się po nim rozchorować:D:D

dobrze powiedziane :D

jak dla mnie to za mal0o faktow p[oza tym i tak sama musisz zadecydowac i ponies ewentualne konsekwencje;)

a co do tego ograniczania.. lolo pozwoliłbys swojej kobiecie na spotykanie sie z innymi męzczyznami i na poznawanie nowych facetów?? to wszystko sie ze soba gryzie nie oczekuje nie wiadomo czego i rozumiem go bo sama bywam zazdrosna...a ograniczenie nie wynikaja an z jego zachowana ani z ojej nadmiernej checi poznawania nowych ludzi.. poporstu tak juz est kiedy z kims jestes na powaznie to zawze trzeba cos poświecić

cóż, zrobisz co zechcesz, ważne żeby jednak to przemyśleć i nie reagować nazbyt spontanicznie, tylko te hormony...:D

pozwalałem i pozwoliłbym, Ona wiedziała jak ma się zachować... :)

Ehhhhh ciekawe co on teraz rtobi jak Ty tu z nami sobie piszesz;0 czy on nie ma zadnych takich kolezanek z ktorymi chcialby miec skok w bok ile on ma lat?;)

heh dzieki ale teraz to juz powoli mi sie oczka kleja wiec uciekam fajnie sie wygadać:) uciekam ale peiwnie wpadne kiedys na to forum wiec do zobaczenia:* słodkich snów a co do tej nienormalności to pwoiem wam ze najlepszy komplement jaki usłyszłąm od jednego faceta to własnie to,ze jestem nienormana ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) dobranoc

tyle co ja nie on zdecydownie jest grzeczny:) tego jestem pewna

Dobranoc:)

wlasnie przez takie ograniczenia ma sie pozniej tez takie mysli trzeba sobie ufac ;) co zlego jest w poznawaniu nowych ludzi taki zwiazek jest juz toksycznym zwiazkiem i to \"uzaleznienie\" wyzej wspomniane nawet tu pasuje;0

Daisy spij zatem spokojnie:)

a jestem;) nieuzywana dziewica swieza mloda subtelna atrakcyjna ;)skromna

to żeśmy sobie pofilozowali:D:D

Co Ty Lolo to nawet nie bylo filozofowanie:D;)

po9:) a chciałem top kasować, zmowa jakaś??:D

Lolo to chyba dobrze a nie \'znowu\" co to ma byc za powitanie:o :P ;)

no właśnie, nie filozofowanie tylko filozowanie:D:D było.

seti, wiem, że jest późno... :D

filowanie wrecz:P nie bez kitu powazne rozmowy w toku;)

i wakacje są, ale czytać tak łatwo się nie zapomina:D

Lolo troszke pozno:P

acha a juz myslalam , ze mopze tak dyskretnie grzecznie chciales mnie wygonic pozbyc sie:P ;)