facet musi byc wysoki,jesli nie jest to tragedia!

ze liczy sie wnetrze. kawa na lawe. jak nie jest odpowiednich walorow fizycznych to nie ma szans na spojrzenie we wnetrze

Oczywiście że wnętrze się nie liczy! - dla WYSOKICH. :-) Najwazniejsza jest ładna twarz, szczupła sylwetka i niski wzrost. Tylko taka kobieta jest w stanie zainteresować WYSOKIEGO faceta. :-)

\"Najwazniejsza jest ładna twarz, szczupła sylwetka i niski wzrost. Tylko taka kobieta jest w stanie zainteresować WYSOKIEGO faceta\" a co jesli kobieta jest brzydka i gruba ti juz nie moze miec wysokiego? głupi jestes jak but

Niski czasem też może byc do rzeczy - gdy ma gruby portfel i na nim stanie :D.

W takim razie mój misio jest więcej niż idealny bo ma 194 cm:)

jak facet ma kase to moge zniesc nawet jego paskudna twarz,to prawda

Jeśli patrzycie tylko na wzrost. Mnie, fakt, też bardziej podobają się wysocy, ale nie skreślam niższych tylko dlatego, że urodzili się z takim a nie innym, wzrostem. Wstydźcie się. A już pisanie, że >tylko tacy mają szanse na miłosc >z tymi swoimi 171cm to mozesz sie schowac >Kurduple to śmiecie. >kurduple nie powinny miec wymagan;P to ŻENADA. Chcecie mieć obok siebie kochającego, mądrego partnera, czy lalkę, którą można się pochwalić przed koleżankami? Chyba tylko kogoś na pokaz, skoro ten wzrost jest dla was najwazniejszy. Wszystkim pustym lalom, które mają takie zdanie życzę wielkiego zakochania się w takim " kurduplu". :P Oczywiscie zakochania bez wzajemności:-D

mi się podobają niscy mężczyźni tzn tacy powyżej 165 powiedzmy wysocy też są OK ale co innego jest ważne - męskość - a ona nie zależy od wzrostu

ALE Wy wszystkie jestescie glupie! Liczy sie milosc i uczucie a nie centymetry! Mozesz miec niskiego partnera i bedzie Cie kochal i szanowal do konca zycia a mozesz miec wysokiego, ktory z kolei nie bedzie Cie szanowal i kochal a moze nawet zdradzal! Opamietajcie sie!

kurdupele wogole mnie nie pociągaja,wiec napewno sie nie zakocham w niskim:)

Dajcie spokój dziewczyny. To tylko taka prowokacja wymyślona przez uroczą \"tell me more\" żeby mi dokuczyć. Ale ja mam dzisiaj dobry humorek, więc żadne obraźliwe teksty mnie nie zdołują. :-D Wrzućcie na luz, panny. ;-)

Jesli mowa o centymetrach to i tak najwazniejsze sa te w gaciach :D:D:D. A one najczesciej sa proporcjonalne do wzrostu.

brzydki cos tam nie mysl ze załozylam ten topik z myslą o tobie,śmieszne to nie jest prowokacja,poprostu takie mam zdanie

\"brzydki kurdupel\" ile Ty masz tego wzrostu? Jestem ciekaw co dla Ciebie oznacza niski, bo po tym co piszesz mam wrażenie, że masz ze 150 cm. Tragizujesz strasznie. Myślisz, że to od wzrostu zależy powodzenie u kobiet? Jasne, jest to na pewno jakiś tam dodatkowy atut, ale gdyby faktycznie wzrost był taki ważny, to wszyscy faceci poniżej 175 cm byliby samotni. A tak nie jest, wystarczy się przejść po mieście i popatrzeć na przechadzające się pary. Sam mam 174 cm, czyli na pewno nie jestem wysoki, ale jakoś nigdy z tego powodu nie miałem problemu. Moja ostatnia dziewczyna była nawet o parę cm wyższa ode mnie i też jej to absolutnie nie przeszkadzało. Myślę, że u Ciebie problem leży zupełnie gdzie indziej. Mam wrażenie, że jesteś tak pesymistycznie nastawionym do świata człowiekiem, że po prostu dziewczyny wyczuwają to na odległość. I wcale się nie dziwię. Zastanów się chłopie nad sobą. Powodzenia.

>

\"brzydki cos tam nie mysl ze załozylam ten topik z myslą o tobie,śmieszne to nie jest prowokacja,poprostu takie mam zdanie\" taaaa jasne! :-D

brzydki jestes tak tepy ze nic do ciebie nie trafia,ale luz.Mało interesuje mnie twoja osoba

Mnie się też podobają faceci wysocy. :) Zresztą zawsze mi się tylko tacy podobali. :P Mój mąż ma 192 cm i 103 kg (wbrew pozorom nie jest wcale gruby tylko taki... kawał chłopa). A ja mam 160 cm. Mogę założyć 10 centymetrowe szpilki do spódnicy i nie boję się, że będę od niego wyższa. A mąż się śmieje, że jak mnie nogi zabolą od tych szpilek to bez problemu zmieści mnie w kieszeni. :D

Moj Kotek ma ponad 190 cm :D ale nie wyobrażam sobie bycia z facetem niższym ode mnie... ;)

\"tell me more brzydki jestes tak tepy ze nic do ciebie nie trafia,ale luz.Mało interesuje mnie twoja osoba\" nie złość się tak malutka. złość piękności szkodzi. :-)

Bylam z takiem 193cm , normalnie uwielbialam przytulac sie do jego brzucha szczegulnie jak mial koszule i guziki wrzynaly mi sie w policzek mmmm cudo... byl wysoki , chudy, patykowaty i taka cipa ze nieporozumienie, poza tym nie podobalo mi sie jak sie ruszal, potrafil tak smiesznie ruszac konczynami jak by nie wiedzial co ma z nimi zrobic:D:D

co potwierdza moja obserwacja. tacy kurduple czesto maja kompleksy z powodu swojego niskiego wzrostu. wszystkie wysokie krytykuja jako brzydkie- bo wiadomo ze jakby przy nich staneli to wygladalu by jak krasnale. wzrost jest wazny bo facet ma wygladac jak facet a nie 10 letni chlopiec. ja w takim sie nie zakocham, dla mnie to brzydkie i nieapetyczne

"niski ma malego co potwierdza moja obserwacja. tacy kurduple czesto maja kompleksy z powodu swojego niskiego wzrostu. wszystkie wysokie krytykuja jako brzydkie- bo wiadomo ze jakby przy nich staneli to wygladalu by jak krasnale. wzrost jest wazny bo facet ma wygladac jak facet a nie 10 letni chlopiec. ja w takim sie nie zakocham, dla mnie to brzydkie i nieapetyczne." Ale mi przyjebałaś dziewczyno! Chyba się powieszę. ;-) :-D

nie wieszaj sie, poczekaj na jakas karzelke, moze pojdz do cyrku?

A wiesz że to jest dobry pomysł? Trochę bym zarobił. :-)

jak jeszcze potrzebujesz jakis pomyslow, propozycji gdzie mozna twoja niskoroslosc wykorzystac to chetnie pomoge. do uslug. mozesz np. zagrac w filmie

Facet nie musi miec okrslonego wzrostu.co to ma do rzeczy czy jest wysoki czy niezbyt wysoki.Moj nie jest wysoki -173cm a i tak go kocham bo jest cudowny i przystojny do tego wiec niczego mi nie brakuje-rowniez w lozku jest swietny bo natura go bogato obdarzyla :)

a ja mam 160 ;) mi pasuje kazdy :)

jak bedzie po 40, 50 to bedzie takim malym karakanem

a ja mam 195 i nie mam dziewczyny, choc jestem caly proporcjonalny :P