chcialabym sie zakochac z wzajemnością

miec kogos z kim moglabym sie podzielic emocjami,wyzali,cieszyc smutno mi:(

wyżal się Bogu.

jestem beznadziejna

mam 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny

i po co to tutaj piszesz??

i ja :(

czuje taką pustkę,jest mi tak żle wszyscy wkoło szczęsliwi tylko nie ja dlaczego?

pisze tu bo nie mam komu o tym powiedzieca tu moge sie wyzalic wogole mam cięzkie życie

zamiast sie tu topić we własnych łzach bierz sie za szukanie ;). W dzisiejszych trudnych czasach książęta na białych koniach często gubią się po drodze. Teraz wakacje, gorąco... więc może jakiś książę chłodzi się nad wodą jakąś... nad morzem czy cuś ;)... Wakacje sa zuzankka, najlepsza okazja na znalezienie takiej miłości

dlaczego ciezkie?

ciągle afery w domu chory brat do bani

a gdzie mam szukac na dysktece?chcialabym inteligentnego,czulego chłopaka

mam 23 lata i nigdy nie miałem dziewczyny

ile masz lat? i skad jestes?

mało mam lat prawie 18 jestem z Warszwy

afery w domu ma prawie każdy :). Na dyskotece też są wbrew pozorą normalni faceci, tylko trzeba umieć ich rozpoznać. Można poznać wszędzie, każdy sposób jest dobry. Trzeba wyjść z domu i zapoznawać się z kim sie da przez znajomych itd.. Jestes moją rowieśnicą :). I też nie mam nikogo bo bardzo trudno mnie rozkochać. Pagnę miłości jak cholera a nie potrafię jej z siebie wykrzesać :). Ale im jestem starsza tym więcej wokół facetów, mówię CI, uwierz w siebie i oczy szeroko otwarte, szczególnie teraz

tylko ze mam mase kompleksow,jestem troche nieśmiala i to utrudnia mi poznanie kogos.Czasem jakis facet mnie podrywa ale mnie to strasznie onieśmiela i w koncu nic z tego nie wychodzi.

a ladna jestes? ;)

podbno jestem ładna,niektorzy mowią ze barzdo,ale jakos strasznego powodzenia nie mam,chyba odpycham ludzi od siebie

to moze wyskoczymy gdzies na piwko? ;)

jasne:)

ja też :). To nie jest fałszywa skromność, ale pomimo że powinnam naprawdę mieć silne poczucie własnej wartości nie mam go. Moje wychowanie polegało na zasadzie \'dobrze ale mogło być lepiej\' (nie polecam :P ). Zrób sobie taki eksperyment- ubierz sie fajnie, odsłaniając trochę nogi lub brzuch (to co wydaje Ci się fajniejsze) i przejdź się z pewną siebie koleżanką, ale z całej siły uwierz że wyglądasz bosko. Zobaczysz co się stanie :). Wystarczy jeden fajny, wakacyjny flirt i nabierzesz masę pozytywnej energii