WYBACZYŁAM MU ZDRADĘ, ALE MYŚLĘ O ZEMŚCIE

Ciągle myślę jak uprzykrzyc życie byłej kochance mojego męża, wiem gzdie mieszka, znam nr, telefonu... on został ze mną ale nie mam pewności czy nie spotykają się ..sprawdzam go od roku... czy czasem nie wysyła sms , itp. mam ochotę jej życie zniszczyc.. a niszcze jak dotąd sobie... nie mam ochoty na seks, nie mam ochoty do życia, ciągle wypominam mu co zrobił, odgrażam się ze zrobię to samo... pomóżcie bo zwariuję...Mam dziecko i tylko to właśnie sprawia że z nim jestem, nie mam pracy , nie mam nikogo do kogo mogę się zwrócic... wstyd mi samej iśc do seksuologa. pomocy... mam 25 lat i bagaż doświadczeń nie doudzwignięcia.

Cześć Nefer;) Jesteś z nim tylko dla dziecka?? Kochasz go?? Jeśłi kochasz, to wybacz mu to zdradę. Został z Tobą przecież. Wiem, że to trudne, ale powinnaś mu zaufać. Wypominanie i sprawdzanie nie jest dobre. On się na pewno stara, nie utrudniaj mu tego. Bo w końcu będzie miał tego dosyć i sam odejdzie. Spróbujcie to naprawić. Tylko pytanie czy Ty tego chcesz. A uprzykrzanie życia jej nic Ci nie da. Żadnej satysfakcji. Czas zamknąć przeszłość i patrzeć do przodu. Nie cofniesz czasu. To Cię trawi od środka, a na pewno tego nie chcesz. Seksuolog to dobry pomysł. Może mąż pójdzie z Tobą.

MĄŻ NAPEWNO ZE MNĄ NIE PÓJDZIE!!!! wielokrotnie z nim o tym rozmawiałam, a co do tej kochanicy to wredna małpa z niej!! spotkałam się z nią , był przy tym mój mąż.. powiedziała wtedy, że będzie dzwonic do mojego męża kiedy będzie chciec,mam ochotę podręczyc ja, aby cierpiała tak jak ja cierpię, mam też ochotę zdradzic męża, i dopiero wtedy życ jak dawniej... nie mogę mu tego zapomniec... nie potrafię...

Może jednak zrezygnuj z pomysłu zdradzenia męża. Pomyśl czy później będziesz w stanie spojrzeć na siebie w lustrze bez obrzydzenia...?! Co Ci to da? Poprawi się w Twoim małżeństwie? Zastanów się ...

To idź sama to seksuologa, a może to psychologa. Może pomoże Ci spojrzeć na tą sytuację z innej perspektywy. Nie masz zapomnieć o zdradzie, bo się nie da, masz mu tylko (albo \"aż\") wybaczyć ten błąd. A jak Twój mąż się zapatruje na to, żę ona cały czas chce do niego dzwonić??

Nefer, jestem w podobnej sytuacji, choc nieco odmiennej....ale tez tak jak Ty chcialabym sie zemscic na osobie ktora juz od dawna wpie..prza sie miedzy mnie i mojego faceta... to wredna osoba, nie zwarzajaca na uczucia innych, ale tylko ja to widze... myslalam o zemscie wielokrotnie....tylko jak? w jaki sposob spiepzyc jej zycie tak jak ona robi to mnie... nie jestem osoba msciwa, wrecz przeciwnie... ale ona opowazila mnie o takiego stanu ze nie puszcze jej tego lekko.....masz jakis pomysl NEfer????

moja rada taka-pokaż jej jaka jesteś szczęsliwa-choćby na siłę-skup się na tym żeby byc szczęśliwa z mężem.Zrób tak zeby i on był i ona to widziała-choćby na siłe-to ją zaboli a wam MOŻE pomóc się podnieść- istnieje możliwośc ze tak się wciągniesz w tą "grę" ze i Ty bedziesz szczęsliwa-bo rozumiem zalezy ci na nim i kochasz go mino wszystko?bo jezlei przemawia przez Ciebie TYLKO zraniona duma to bedzie ciężko>wiem o czym mówie

najgorzej to jak "one" nadal widzą ze są problemem-ze stają sie kością niezody nie odpuszczają wtedy bo mają nadzieję ze warto wlaczyć.Nabardzie j boli je fakt ze STAJĄ SIĘ TYLKO ZŁYM WSPOMNIENIEM.Wiem co mówie powtarzam

Nefer, nie rób niczego głupiego! Zdradzisz męża i wszystko zniszczysz. Chcesz zemsty? Zemscij sie na niej a nie na sobie!

Jeśli tylko Ty to widzisz to znaczy, że tak nie jest, tylko coś sobie ubzdurałaś. Gdyby naprawdę była taka wredna i nie zważała na uczucia innych, to wszyscy by ją tak odbierali. A Ciebie pewnie zazdrość zżera, bo twój facet na nią spojrzał albo powiedzial o niej coś miłego więc sobie wyobrażasz niewiadomo co.

nie czytalam tego wszystkiego co powyżej, tylko temat i powiem jedno: gdy jest wybaczenie nie ma zemsty. Gdy pojawi się mysl o zemście nie ma wybaczenia .

ona ma byc winna? Twoj maz to takie bezwolne stworzenie, ze jemu wszystko wybaczysz, a ja bedziesz przeklinac do konca zycia? Facet jest doroslym czlowiekiem, wiedzial co robi. Nie rozumiem takiego myslenia - mezowi wybaczam, to wszystko wina tej trzeciej

zajmij się dzieckiem. będziesz miala mniej czasu na głupie i niepotrzebne myśli. Wybaczyłaś, więc daj przeszłości spokój. Ty robisz z niej teraźniejszość. Jeśli przez rok jesteś taka jak piszesz, to kręcisz bat na siebie samą. Nawet najbardziej skruszony mężczyzna nie wytrzyma takiego zachowania. Zacznij żyć i doceniaj to, co masz a nie rób z wlasnego życia melodramatu. Było, skończyło się, zajmij się lepiej razem z mężem odbudowaniem związku albo się rozwiedź bo zamęczysz siebie, jego i to dziecko taką atosferą w domu. I tak zamierzasz przezyc życie? Rozpamiętując przeszłość i obmyślając jak by tu dowalić mężowi i tej kobiecie? A co do zemsty na kochance - licz się z mozliwością odwetu z jej strony.

Właśnie Nefer, gdybyś mu wybaczyła, to nie chciałąbyś się mścić. Poza tym, ona do zdrady go nie zmuszała. To minęło, nie dręcz siebie, staraj się patrzeć w przyszłośc, zamiast oglądać się za siebie:)

to co robisz nie ma sensu. Teraz ty niszczysz małżeństwo. JAk chcesz by funkcjonowało normalnie to bierz sie do kupy, odwiedz psychologa , seksuologa , porozmawiaj jak masz z oddana przyjaciółka, ale na Boga zyj terazniejszościa, albo się rozwiedz. Bo tak a sytuacja nikomu nie służy, ani tobie, ani mezowi, ani tym bardziej dziecku. Zrobił zle to sprawa bezdyskusyjna, ale jak wybaczyłas to bądz konsekwentna. A, była kochanka, a chusteczka jej na droge, jakie ma to znaczenie, czy ona będzie mogła i chciała do niego zadzwonic. Problemem jest tylko to, co z tym ewentualnie zrobi twoj mąż. Jezeli nie będzie chętny, to on anic nie wskora, a jezeli będzie szukał kontaktu zawsze go znajdzie. a największa zemsta wobec niej, to twoje naprawione i szczesliwe małżenstwo.

Właśnie Nefer, gdybyś mu wybaczyła, to nie chciałąbyś się mścić. Poza tym, ona do zdrady go nie zmuszała. """"""""""""""""""""' o własnie:)

zastanow sie ...wiem ze dziecko wiele zmienia ale ja nie umialabym wybaczyc zdrady.moze przez to ze nie wierze w zdrade jednorazowa.albo ktos jest do tego sklonny i bedzie mu sie tak dalej zdarzac albo ma pewne zasady ktorych nie przekroczy,wiem z autopsji.zdradzam , mimo ze kocham.nie mscij sie , sobie w ten sposob nie pomozesz a tylko pogorszysz sytuacje miedzy wami.pogadaj z psychologiem to naprawde dobry pomysl. pozdrawiam,powodzenia

albo wybaczylas albo nie jak si ewybacza nie ma miejsca na zemste

a ja, moja droga NEFER, myślałam tak samo przez trzy miesiące po... I nabawiłam się nerwicy, bezsenności, kilku omdleń, nienawiści do całego świata. I myślę, że to po prostu czas leczy rany. Nie biegnij, zwolnij tempo, pozwól oddychać swemu sercu, daj czas Twojemu mężowi dopuść do głosu Waszą miłość. Powoli wszystko sie ułoży, tylko niech Twoim celem nie będzie niszczenie, tylko budowanie. Powodzenia :)

jesli masz ochotę. takie wybaczanie i usiłowanie zapomnieć kończy się zazwyczaj frustracją kobiety. facet i tak pewnie tego nie doceni. Jesli masz odpowiedni temperament tozrób coś, żeby mu w pięty poszło, żeby wiedział, jaki to ból. mój mnie zdradził - ja jego nie, szloag mnie trafiał, ale go odstawiłam na bok, spotykałam się ze znajomymi, a on siedział w domu, na weekend wyjechałam z kumplem, a nie z nim, a jemu powiedziałam, że na przyjaciela przynajmniej moge liczyć. poczuł się upokorzony tak, jak ja gdy znajomi opowiedzieli mi o n im i jego panience. Myślę, że i tak za mało zrobiłam, ale i tak poczułam się o niebo lepiej, Powalczyliśmy tak ze soba, on wie, że nastepna zdrada to bedzie koniec. Próba zdrady to bedzie koniec itd.

to nie jest niszczenie - to jest budowanie nowych zasad. jesli facet pozwala sobie na zdrade to znaczy, że może nie do konca jego zasady zgadzaja się z zasadami kobiety. u mie tak było. a teraz jest ok, nawet lepiej, nie doceniał mnie, a teraz wie, że go zostawię bez mugnięcia oka. bardzieuj mnie szanuje

i najwazniejsze - jego kochankę zostaw w spokoju!!!!!!!!!!!!!! nie ona to inna, zajmij sie swoim mężem