kto na kafeterii mi najbardziej imponuje i dlaczego?

ehhh obserwatorko studia w dzisiejszych czasach nine powinny być jakimkolwiek wyznacznikiem(są zbyt powszechne), a że ksenofaryna pisze trochę więcej i bardziej osoboiście to jest narażona znacznie bardziej na ataki podobne do twojego......ja jestem pod wrażeniem jej wiedzą historyczną i osobistym zaangazowaniem w pewne sprawy(lekko pijacko piszę ale chodziło mi o to że nie zgadzam się z krytyką:D)) a na kaczki pewnie nie zagłosuję choć Tusk i banda mbnie wkurwia

lepiej późno niż wcale:P;) a teraz mniej złośliwie ksenofaryno- głupia nie jesteś, dlatego wiem, że w głębi konstruktywna w miare krytykę i tak przemyślisz;) a tu skomentujesz jak skomentujesz, by nie zepsuc sobie "reputacji" pozdrawiam cieplo;)

Litości! I luzu! I żadnych kotów więcej!

mnie najbardziej imponuje pani z graślawą no\zką. ja bym tyle nie ustała. a mój kot śpi i się nie przywitał nawt jak państwo wrócili do domu.:o

mój kot ma grzybicę pochwy a ja zaczynam następne piwo chociaż mój chomik ma trądzik

aaa chodzi w japonkach i nosi koszyczek do swiecenia.

taaa net to zabawa ale powiedz to mojemu chomikowi który mówi ma owłosienie na plecach a po plastrach strasznie piecze:(

Trochę to zakręcone, wiesz? Bo niby tu przyciągasz i imponujesz, a w rzeczywistości jesteś zupełnie inna. To tylko parafraza. I wiem chyba, o co Ci chodzi.

ksenofaryno ile masz lat? czysta śmieszna ciekawość

a mi parę razy MRK

O kurczę! Kseno! Sądziłam, że jesteś starsza! Przepraszam! A może właściwie gratuluję? A może współczuję? Myślę, że wiesz w czym rzecz... Ale przede wszystkim urodzinowo! Niech świat przyjmie Cię taką, jaką jesteś gościnnie. I niech Cię rozpieści! Ten łyk jest za Ciebie. Czyli masz dużo raka w sobie :-)

cóż spóźnione życzenia:)...hmmm odważnie i radykalnie się wypowiadasz jak na swoje lata(brzmi to głupio ale tak sobie pomyślałem)

odważnie i radykalnie. to normalne, gdy ma się tyle lat.:D hep. czkawka mnie wkurza.:o

cholera z każdym łykiem browark widzę coraz więcej bliźniaków(tak wiem że mało logiczne)

może i tak

I tak wyjeżdżasz do Łodzi. I zawsze możesz zmienić im program.

idę poszukać jakiegoś lekarza od czkawki. hep. dobranoc.

z racji mojego wieku mogę powiedzieć że"czucie się szmatą "należy zaakceptować polubić a w końcu wręcz docenić

branoc rzeczywiście wyfdajesz się strasznie podatna na wszelkie ruchy, starania o poprawę świata

ehhh słucham Perfect Circle piję browarek i jest mi prawie dobnrze(tylko po co siedzę na kafe:))

jakiej partii, polubiłam Cię za tym jednym magicznym zdaniem! Choć się nie poczuwam. Etap początkowy? Kseno, Ty po prostu człowiek czynu jesteś! A że zapał słomiany albo rekcyjność osłabiona to już inna bajka, nie o tych co to księźyc ukradli ;-)

i jeszcze przed snem odpiszę Carlitcie tutaj skoro tamten topik zaginął. Carlitto, czułość i szacunek nie wykluczają poczucia humoru. jesteś zawsze taka sztywna czy tylko dzisiaj masz gorszy dzień?:P mój "gamoń" najczulej na świecie nazywa mnie swoją "raszplą". nastepuje to na ogół przed serią bezlitosnych łaskotek.:D ...ale ty pewnie w tym zaraz dojrzysz brak szacunku i powód do rozstania.:D

Źałość to stanowczo za małe słowo... A wieczór to zbyt zawężony przedział czasowy... Będe miała jutro moralniaka :O

ehh dziewczyno ja musiałem trzy razy przeczytać Twoje zdanie żeby zrozumieć że zwrot "jakiej partii" to jest do mnie...ale i tak nie wiem oc co chodi z puytaniem o etap(chodzi o staż na kafe?) a dalszy dialog jest zupełnie już dla mnie niezrozumiały(jakie raszple?:O)

Hmm, nie. Nie wtrącam się. Twój początek zabrzmiał zupełnie inaczej niż Twój koniec. I jeszcze ze wskazaniem, że niebardzo Go lubisz. Ale fakt, mam gorszy dzień... Miesiąc... Rok?... Tak, to będzie prawie rok... :0

No bo ja nie nadąrzam! Nie nadarzam?! O rany...! :O

i co to jest "szyderap" cholera:O

chyba koniec topiku:O a ja bym coś rpzpierdolił ehhh

przepraszam za wcięcie się z tematem z innego topiku.;) nie dołujcie się. ;) pa

Nie wiem co to szyderap, ale podoba mi się :] A tak w ogóle to byś sie jakos nawzał i sobie zapisał, bo samego siebie (z)gubisz