Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

@gość podpisuj się jakimś fajnym nickiem,bo lepiej się zapamiętuje komu i co się pisało bo gościów jest od groma i traci się nad tym kontrolę...;-) ___ wyjdzie ,to co ma wyjść...po co masz to rozpoznawać...? zajrzysz do muszli...i będą takie zielone kamyczki --na stronie 288 dałem linka do zdjęcia-- albo nie będzie...różnie to bywa...oczyszczanie wątroby jest proste ___ a to,czego się wystraszyłaś --długie pasmo--to prawdopodobnie glista--należało kontynuować odrobaczanie...a nie się wstydzić... wstydzić się należy wtedy,kiedy się hoduje glisty i udaje,że ich nie ma!! :-) ___ ludzie kompletnie są nieświadomi tego,co hodują w swoich ciałach... a potem się dziwią... faktem jest,że mamy lokatorów...i albo ich wyrzucimy,albo będziemy robić miny,że wszystko jest ok... ale od tego udawania ,pasożytów wcale nie będzie mniej...wprost przeciwnie ! :-P __ ja robię oczyszczanie wątroby metodą Clark,z lekką modyfikacją,wypijam między godz.18-stą,a 20-stą jedno piwo...na raty...choć można od razu... ___ każdy jest inny i musi metodą prób,wypracować taki sposób,który jest dla niego odpowiedni...ja robię oczyszczania wątroby od 4 lat...nie czyściłem jelita...brałem środki odrobaczające,ale i tak były za słabe...czyli w zasadzie czyściłem wątrobę mając robale...trudno dawać wskazówki,które obowiązują wszystkich... może ktoś Ci da jakieś bardziej konkretne rady...bo jest to jakaś odpowiedzialność,kiedy pisze się ZRÓB TO I TO... przejrzyj forum i sama zdecyduj ja mogę podać tylko mój sposób oczyszczania wątroby,który u mnie się sprawdził.

@ na stronie 285 podałem swój sposób oczyszczania wątroby...

*...oczywiście nie gościów,tylko GOŚCI...ale jak się rozpędzę,to piszę jak leci... ___ u góry ,w polu -pseudonim wpisujemy ,miło brzmiący nick :-)

Kingdarr masz racje że gości jest dużo, wiec z nicka czasami używającego zapiszę.. Jakieś 3 tyg. temu pisałem że też robię 5 oczyszczanie wątroby, i później gdy odpisałeś, ja nie mogłem wysłać wiadom. bo system traktował to jako spam.. Do rzeczy. Pisałeś że masz problem z glistami, ja wyczytałem w ksiązce ... woda utleniona na strazy zdrowia, że kąpiele z wodą utlenioną bardzo dobrze działają na glisty, przynajmniej kilka takich kąpieli powinno być ok 30-40 min. Zainteresuj się tym. Ogólnie doradziłbym coś każdemu, a mianowicie po kąpieli czy prysznicu na końcu brac zimny prysznic, czyli zakrecic ciepłą wodę i na maksa zimny, oj daje nieźle. W sumie wróciłem co z wczasów oczyszczających to od razu donoszę co działa perfekcyjnie. Dotlenianie to następna najważniejsza rzecz, ja ćwiczyłem pauzę wg Butejki. Ani ćwiczenia, czy ścisła dieta nie da tego co to oddychaanie z zimną wodą, a też nie nowy w oczyszczaniach jestem :-)

@Don Pedro słyszałem o kąpielach z dodatkiem wody utl. muszę to wypróbować. zrobię 6-te oczyszczanie wątroby,około 20 -tego sierpnia i opiszę. ___ @Lee gdzie się podziewasz ? :-P

jestem :) aktywny piątek... Co daje piwo w trakcie oczyszczania? oprócz tego, że usypia....

@Lee :-) piwo znalazło się w tym zestawie przypadkiem,więc nie rób tego z piwem tym bardziej,jeśli nie pijesz go na co dzień,bo się upijesz i możesz się poczuć gorzej... wiem,że to nie jest dużo,ale jak pościsz przez cały dzień,to piwo jednak odczujesz jak robiłem pierwsze oczyszczanie,to pojechałem z kolegą pomóc mu w pracy i jak to przy robocie, wypiliśmy po trzy piwa ;-) po przyjeździe do domu,kontynuowałem oczyszczanie wg przepisu piwo w jakiś sposób,dobrze wpływa na cały proces oczyszczania,bo jak robiłem bez piwa,to kamyczki nie wyszły ! tak mi się organizm do tego piwa przyzwyczaił,że bez niego oczyszczanie słabo wychodzi ! :-)

Do gość 2013-08-02 09:25:47 To długie pasmo, jakby lekko pofałdowane, to prawdopodobnie stary nabłonek (lub coś w tym stylu) z jelita, jak płukałaś jelita cztery tygodnie, to w końcu wypłukałaś ;) Ja też miałam takie farfocle w muszli, wiesz jak się człowiek odżywia ''normalnie'' czyli miesza wszystko co się da, to jelita się zaśluzowują i to wszystko się osadza na jelitach. Jeśli chcesz zacząć oczyszczać się, to myślę że nie musisz już przechodzić takiego długiego płukania jelit, wystarczy ze dwie lewatywy przed oczyszczaniem wątroby i jedną, dwie tuż po. To co wychodzi po oczyszczaniu z wątroby Tombak opisywał z grubsza w jednej ze swoich książek, głównie rodzaje kamieni. Wszystkie złogi cholesterolowe będą pływać po powierzchni, więc ich nie przegapisz ;) , mogą być różnych kształtów i kolorów (od jasno żółtych, zielonych aż po czarne). Co do nalewek, naft itp. nic nie pomogę, ja ich nie stosowałam. Polecam poczytać trochę literatury, jeśli jeszcze nic nie czytałaś, dużo Ci wyjaśni. Tu gdzieś na wątku podawane są linki do niektórych, Makler ma większość na swoim chomiku, możesz ściągnąć (myślę że pozwoli ;) )

Niestety nie mogę wysłać Ci linka do jego chomika, bo uznają go za spam :(

Don pedro dobrze mówisz woda utl dodana do kąpieli dobrze działa oczyszczajaco ,leczniczo i nie tylko na robale .Taki nadlenek wodoru wydziela się jak miód wchodzi w reakcje z woda.Dlatego najlepiej pić po 2 godzinach. Ją w ten sposób czyli miodem rozjasniam sobie włosy.Już dawno odstawilam chemię.Tylko z tymi kapielami jeśli stężenie wody utl 3% to jednak dużo tego trzeba by było wlać.

http://www.nutritionalconsultants.net/searchresults.asp?cat=1833 czy.te ciągnące się pasmo było galaretowate i.zielone? To jest pasmo sluzu jeśli tak.Też byłam przerażona jak u mnie to wychodziło a wyszło jak pilam krwawnik i lewki z ziół.Tyle razy robiłam wcześniej lewki ale jeszcze nigdy nie miałam takich cudów dlatego to mnie też wtedy przeraził a bardziej zszokowalo . Podobno każdy to ma kto spożywa produkty mleczne.Ją bym chciała teraz oczyścić jelitko .Jestem ciekawa czy produkty wogóle się trawia?bo czasem mam wrażenie że nie.Kiedyś po częstych lewkach różne rzeczy się.tam znajdowały Nawet zjedzone miesiąc wcześniej,co jest bardzo zastanawiające,lub też połowa od kapsułki

Nikolaj jeśli ci chodzi o omega3 to jest na to sposób czytales o diecie budwikowej ? Jeśli nie masz czego leczyć a tylko zapobiegawczo to wystarczy jeśli.zmielisz siemie lniane codziennie na bieżąco.Ważne żeby nie zostawiać i jeśli olej to zimnotloczony i trzymać w lodówce.Jeśli inaczej to może zaszkodzić.Utleniony wydziela szkodliwe substancje. No i ważne w tej diecie nie spożywanie tłuszczów zwierzęcych wogóle wtedy są one zastępowane dobrym omega3.W przeciwnym wypadku masz wypierany omega3 i się nie wchlonie . Poczytaj o dr Budwig .

Czy jest ktoś na forum kto używa / zna się na zapperze clark?

@Lee ja mam taki podstawowy model zappera Clark,za 70 zł trzyma się go 3x7 minut,z przerwą 20 minutową pomiędzy i zamieniać elektrody,ta która była trzymana w lewj dłoni następnym razem jest w prawej ,a potem znów zmiana ____ tyle wiem o tym jak używać...

Mój zapper ma też generator częstotliwości i to na razie próbuję rozgryźć. Na przykładzie boreliozy (robię sobie to profilaktycznie, bo niedawno po spacerze w lesie przyczepiły mi się dwa kleszcze......). A więc: w instrukcji do zappera - borellia burgdorferi - niska częstotliwość to 378,95; wysoka częstotliwość to 382, przy użyciu generatora przez 3 minuty 380. Rozumiem z tego, że mam stosować częstotliwość 380. Szukałam w necie innych częstotliwości dla boreliozy. Znalazłam stronę: www.huldaclarkzappers.com/php2/frequency18.php I tam dla Lyme Disease są częstotliwości: 0.65, 2.50, 7.50, 25.23, 70.00, 42.50, 95.67, 175.00, 523.01, 682.02. Nic się nie pokrywa.............. W dodatku na moim zapperze (podobno oryginalnym) nie można zaprogramować wartości po przecinku...... tylko całe... Z kolei na stronie rifeandzappers.com/?p=168 są takie częstotliwości: Lyme Disease: 0.65, 2.50, 7.50, 25.23, 70.00, 42.50, 95.67, 378.95, 523.01, 682.02 I tu już bliżej :D Przynajmniej jedna pokrywa się z "dolną częstotliwością" wg instrukcji Clark. Ale czy to jest to samo, bo w końcu dotyczy zappera Rife?? Szkoda, że nie ma tego wszystkiego troszkę bardziej czytelnego...

Szukałam informacji o zapperze. Wg H.Clark za większość chorób, od alergii przez alzheimera, SM, choroby serca, aż do nowotworów (i to nie tylko przewodu pokarmowego, ale też piersi, jajnika) odpowiadają przywry. Tych przywr jest kilka rodzajów: jelitowe, krwi, wątroby, płucna, trzustki. Mogą być bardzo małe i przenikają do innych narządów np. macicy czy pęcherza... O kurczę....... od dziś zappuję się na te paskudztwa.................. Do poczytania o różnych żyjątkach: pasozyty.org.pl/przywry.php i jeszcze: www.igya.pl/wszystkie/364-lista-pasoiytktbojp-siappera.html

Sylwus, to coś galaretowate na zdjęciach (dałaś link) to moim zdaniem nie są żadne złogi czy zanieczyszczenia z jelit, tylko zjedzony, uformowany przez jelito błonnik. Je się go (ten błonnik) zażywając np. colon lub pijąc babkę płesznik... a on po przejściu przez jelita właśnie tak wygląda... wiem to z własnego doświadczenia.... tak to dokładnie wygląda po "przejściu przez jelita" babki..... Takie zdjęcia, jak te do których link podałaś są zawsze publikowane "na zachętę" na stronie colonu czy innych takich preparatów... że niby takie zanieczyszczenia z nas wyjdą... ale to jest naciągane, bo po babce też tak jest, i to za każdym razem, nawet jak pijesz ją od kilku tygodni, to ile tego by musiało być w jelicie?? a jak się zostawi taką namoczoną babkę za długo, to nawet w szklance zrobi się taki glut......

@Lee zapper Clark działa na innych zasadach niz Rife'a,dlatego te częstotliwości są różne --- może tu jest odpowiedź --- http://www.bestzapper.com/zapper-answers/rife-machine-dr-clark-zapper/

Dzięki Kingdarr, poczytałam. Zastanawiające: na wielu stronach, w tym na tej, radzą by stosować zapper nie w systemie 3 x 7 minut z 21 minutowymi przerwami, ale ciągiem przez kilka godzin (tu - przez 8 godzin dziennie!!! - dla poważnych infekcji typu HIV oczywiście, ale jednak to baaardzo długo w porównaniu z zaleceniami Clark). Co Wy na to?? ............. Oczyszczanie organizmu z metali ciężkich: rtęci, azbestu, ołowiu, kadmu,,, - za pomocą KOLENDRY (usuwa metale m.in. z przestrzeni międzykomórkowych i nawet z komórek mózgu) plus CHLORELLI - absorbuje te metale i pomaga je wydalić - do poczytania: http://lifesoundflowblog.wordpress.com/2013/04/07/kolendra-chlorella-naturalny-sposob-oczyszczania-organizmu-z-metali-ciezkich/

Do tego warto jeść czosnek i kapustę - też oczyszczają z metali :)

@Lee czytałem o tym,że robią też inaczej niż 3x7... jeśli są to wiarygodne źródła,to można próbować to wszystko odbywa się metodą prób i błędów trudno przesądzać,która metoda jest właściwsza ja nie wiem,bo nie stosowałem zappera na większą skalę a to co zastosowałem,to mi wcale nie pomogło na glisty... trzymałem może przez trzy tygodnie--dwa razy na dzień--zapper Clark ten podstawowy

Byłam już raz o krok oz oczyszczenia wątroby, jednak wystraszyłam się niektórymi wpisami w necie, że wychodzące kamienie mogą zablokować przewody żółciowe a w efekcie zółtaczkę, a nawet zejście śmiertelne. Czy wobec tego należałoby przeprowadzić jakieś badania (jakie?) watroby lub woreczka, żeby się od tego uchronić?

jak nie pojdziesz na skróty tylko zrobisz jak należy to na pewno odniesiesz sukces i nie będzie przykrej niespodzianki , to wcale nie talie straszne a naprawdę bardzo skuteczne

la_firynda Ludzie, którzy to piszą nie przeprowadzili ani jednego oczyszczania wątroby, bądź przeprowadzili je nieudacznie. Żyją w świecie iluzji i kłamstwa, i co najgorsze, gmatwają życie ludziom, którzy chcą coś ze zdrowiem zrobić. Przy oczyszczaniu my tylko stwarzamy warunki do oczyszczenia wątroby pobudzając ją, ale to organizm kontroluje ile wyrzuca i kiedy, o żadnym zatkaniu nie ma mowy. Organizm ma mądrość którą często lekceważymy. Przeczytaj najlepiej książkę Andreasa Moritza "oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego"

Oczyszczałam 11 razy i wiem o czym piszę i ksiązkę mam w domu i robiłam zgodnie jak pisze Don pedro

Hello, hello, jest tu kto ?? Witam w pięknym, późno-letnim dniu :D Za mną drugie oczyszczenie wątroby :) Tym razem wyszło bardzo dużo zielonych kamieni. Bardzo dużoooooo... Cała procedura - przy tej mojej słabej wątrobie - jest ciężka, ale efekt... niewiarygodny :D Kingdarr - co to jest ten worpress?? U mnie się to nie chce załadować... Widziałam glistę.......... przepiękna :D :D Ja na razie sporo się zappuję, ale naftę piłam tylko dwa razy po trzy dni, niestety, źle na nią reaguję.... ale nie rezygnuję, na razie będę 'zażywać' dwa razy w tygodniu po łyżeczce, potem może więcej...... Postanowiłam też zacząć ćwiczyć, mój plan to codzienny ruch przez min. 1,5 h. Najczęściej idę z kijami, ale weekend zrobiłam też 35 km rundkę na rowerku :) :) Myślę o diecie, kupiłam "Odżywianie dla zdrowia" Pitchforda i "Odnowa na talerzu" Cyran-Żak i tak sobie czytam.... na razie nie mam tego tematu za dobrze opanowanego.... jeszcze się dokształcam i myślęęę. pozdrawiam :)

:-) @Lee masz dobry plan ;-) --- na wordpres jest jakiś religijny bełkot,od którego jeszcze nikt nie wyzdrowiał,a zachorowało miliony hehe --- ja robię w piątek,szóste w tym roku oczyszczanie --- jutro ma dolecieć flara ze Słońca i potarmosić ziemskim polem magnetycznym,co może sie objawiać gorszym samopoczuciem,bólem głowy itd. --- buziaczki :-)

Hej ! Już jakiś czas się przymierzałam do oczyszczania wątroby...nagrzewałam ją i tak dalej. Nawet lewatywa była. Wczoraj postanowiłam ją oczyścić. Zrobiłam wszystko jak trzeba i....nic... Od wczorajszego wieczoru jest mi piekielnie niedobrze. Załatwiłam się z rana,ale nie było żadnych kamieni...nic z tych rzeczy. Ta gorzka sól też chyba jakoś na mnie nie podziałała,bo wcale nie leciałam do kibelka po 2h od wypicia. Mdli mnie i tyle. Dlaczego? Kiedy te mdłości przejdą? Czy możliwe,że dlatego,iż jestem młoda ( 20 lat) kuracja po prostu nie zadziałała,bo nie miała na co? Z drugiej strony, postanowiłam oczyścić wątrobę,bo od dziecka pakowali we mnie leki i dopiero jakieś 4 lata temu się postawiłam rodzicom i odstawiłam wszelkie lekarstwa. Do tego od dziecka karmili mnie słodyczami... Chciałam więc podreperować tę moją wątrobę,a tu... nic. Błagam,powiedzcie mi kiedy te mdłości ustąpią,bo już wariuje z tego powodu.. :(

Kochani, czytajem i czytajem różniste strony i książki na różniste tematy dotyczące 'uzdrawiania' :) I tak sobie przechodzę z jednego ciekawego wątku na drugi... Takim sposobem trafiłam na informacje o chelatacji organizmu z metali ciężkich (kolendra i chlorella).... a stąd do następnych ciekawostek... otóż jeden z suplemntów chelatujących z metali (suplement nazywa się EDTA) ma też bardzo silne działanie chelatujące z wapnia, i to tego odłożonego w żyłach!!! Jak już zagłębiłam się w temat, to znalazłam, że kilka przychodni medycyny naturalnej robi nawet takie zabiegi: podłączają kroplówkę z EDTA na 2-3 godziny. Po kilkunastu takich zabiegach żyły są czyste, usuwane są wszystkie blaszki miażdżycowe, złogi, wsio co zapycha naczynia........... i to bez skutków ubocznych !! Oczywiście koszt nie jest mały - 150 zł za zabieg, a potrzeba ich około dwudziestu, ale podobno już po kilku jest wyraźna poprawa. I oczywiście medycyna akademicka tu milczy... za proste i za skuteczne... ... Poszukałam trochę dłużej i są też w necie informacje na temat zażywania tego preparatu doustnie. Jak ktoś jest zainteresowany, to wkleję. Oczywiście działanie doustne jest wolniejsze i dlatego dłuższe, ale... tańsze... no i zawsze lepsze niż nic........... Znalazłam też EDTA na eherbie i chyba zakupię. Co o tym myślicie?? Spotkaliście się z tym?? Mnie nie chodzi o siebie, bo ja problemów z krążeniem, dzięki Ci Panie, nie mam :D Jestem szczupła itd.,.... chociaż........... cholsterol miałam ostatnio fatalnie przekroczony.............. Ale chodzi mi głównie o moich bliskich.... z nimi gorzej....... Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą metodą??

Bławatek, ja jestem początkująca w temacie, więc nie pomogę, ale na pewno ktoś napisze... :) Po soli nie koniecznie jest od razu efekt przyczyszczający... chodzi raczej o jej działanie rozkurczowe i poszerzające przewody żółciowe. Najlepiej drugiego dnia zrobić lewatywę, a najlepsza jest (moim zdaniem) z kawy, bo pobudza wątrobę do wyrzucenia żółci i toksyn. Podobno też to normalne, że przy pierwszym oczyszczaniu nie ma kamieni. A robiłaś sposobem Clark (tzn. wypiłaś od razu całą oliwę z cytryną) czy Tombaka (czyli z piciem po trochu co 15 min.)??