podoba wam sie imie Karolina?

A na mnie mówli Wojciech :P

hehe, ja nie lubie jak do mnie mowia Karol bo to jak do chlopca:) moj chlopak zamiast karolina udaje przejezyczenie i mowi Kokaina ale to lubie:)

Ja tez mam cos takiego, że jak ktos mówi do mnie "Karolina", to wydaje mi się, że chce mnie opieprzyć. Całe zycie byłam "Karolem", "Karolkiem", "Kalinką", "panią Karolinką'... :) To cudowne imie mozna zdrabniac na 1000 sposobów.

np. toyota korolcia.

Monika? okropne! karolina to piekne imie, kobiet z charakterem:) nie znam karoliny niedojebki, ani jednej, kazda ma pazurki:)

tez nie znosze Karolcia:O a jak tak ktos do mnie mowi to sie zastanawiam o co mu chodzi juz wole Karol i nawet karlinka jest lepsze, byle nie Karolcia!!!

z poblazaniem, jak do idiotki troche, ja lubie karolina, karolineczka

charakteru? to pisze ja zakochany facio:) jakie jestescie moje piekne?

Może Cie nikt nie lubi, bo nie akceptujesz swojego imienia i nie czujesz sie prawdziwa Karoliną.

bardzo uczuciowe, cholernie dumne, jak i mna czyms zalezy to nie ustepliwe, takie sa wlasnie karolinki

Warte grzechu, namietne, choc pozornie chlodne. Trzeba się namęczyć, żeby je zdobyć, ale warto!!!!!!

czyzbys byl w jakiejs karolince zakochany? :)

Jasne!

:) mnie moja nie chciala:(

a skad jestescie??

fan a moze ty to moj chlopak? Pawełek?

Nie, nie Pawełek ;)

slask

na mnie wolaja karka, albo karo :( ale wtedy nie reaguje:)

ja też nie cierpię zdrobnienia Karolcia. jak ktoś tak do mnie mówi, pluję jadem... :-D w moim roczniku nie było dużo Karolin, no ale ja jestem na pewno starsza niż ksenofaryna... :-) nauczyłam ludzi wokól, żeby do nie mówili Karola. tak lubię. nie cierpię śląskiego Karla. a ostatnio znajoma mówi do mnie Kala. też może być. :-) generalnie lubię swoje imię. :-)

nauczyłam ludzi wokól, żeby do mnie mówili Karola. tak lubię. (tak miało być poprawnie) :-)

mmmmmmmmmmm przesadzasz... Karoliny są ok. Joasie też. moja najlepsza przyjaciółka jest Asia i to jest naprawdę przyjaźń przez duże P. :-)

zgadzam się z mmmmmmmmmmm karoliny-fuj fuj ale chociaż imię TRAGICZNE to ja znam jedną i nie jest taka najgorsza facio

ciekawymi osobami:) trzeba dobrze poznac by bez reszty pokochac, opancerzone, pyskate, ale jakie urokliwe

mmmmmmmmmm... współczuję z powodu znajomości z 17-oma wstrętnymi Karolinami. ale może jest 17 innych, które są ok, tylko że Ty na nie nie trafiłeś...? :-) ja generalnie nie skreślam nikogo z powodu imienia, choćbym nie wiadomo jakie miała zaszłości........ :-) pozdrawiam

nigdy tego nie robiłem nie mam zwyczaju..... ale fakty mówią same za siebie...choc tak naprawdę to bardziej chodzi o to że to imię jest ohydne a znosić aroganckich i hamskich zadufanych w sobie Karolin przecież nie musze

twoj brak znajomosci ortografii