Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wnuczka w desperacji

niech ktos wezmie moja babcie!!! juz nie mogeeee!!!!

Polecane posty

Ja mieszkałam z moją babcią prawie 5lat.To był koszmar.Rodzina nie rozumiala mnie jak im opowiadałam co ona wyprawia.Też byłam tą wyrachowaną wnuczką.Gdy wyszlam za mąż mieszkaliśmy dalej z babcią.Po roku urodziłam córkę i to był już koszmar.Postawilam wszystko na jedną kartę-wyprowadziliśmy się.Gdybym z nią została rozbiła by mi małżeństwo.Cała rodzina się ode mnie odwróciła.Dopiero jak postanowili sprzedać mieszkanie i zabrac do siebie babcie zrozumieli mnie.Babcia najpierw mieszkała z moimi rodzicami potem u drugiej córki gdzie jest do dziś.Obie rodziny maja dość babci. Gdy jeszcze mieszkałam u rodziców ,przez prawie rok mieszkała z nami mama taty.Była wspaniałym człowiekiem.Opiekowałam się nią z wielka miłością bo na to zasługiwała.Drugiej babci nie kocham bo nie mam za co. Na szacunek i miłość trzeba sobie zasłużyć.Wiek nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migoootka
Docenisz Babcie, kiedy jej zabraknie. Bedziesz zalowala tego co dzisiaj piszesz. Przypomnisz sobie kazda przykrosc, ktora jej sprawilas i niestety nie bedziesz mogla jej powiedziec, jak bardzo tesknisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pierd...
znow temat rzeka,jak to jest ktos z rodziny i ma sie ŚIETY OBOWIAZEK go kochac!!! Jak babcia byla cale zycie złą kobieta,to na starosc musze j kochac,tak?? Bo ma te swoje 100 lat. Co za zakłamanie. Na szacunek i miłość trzeba sobie zasłużyć.Wiek nie ma tu nic do rzeczy!!!!! SWIETE SŁOWA! Jak zwykle wypowiadaja sie osoby,co to ostatni raz widzialy babcie na gwiazdke albo mieszkaja z naprawde dobra osoba. Dajcie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pierd...
ŚWIĘTY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze by mi brakowalo kiedykolwiek babci. nie ebde plakac jak umrze. widac macie wspaniale babcie i nie rozumiecie ze mozna swojej babci nienawidzic. co sie dzieje ze wszystkimi zlymi ludzmi na starosc? wszyscy nagle robia sie dobrymi ludzmi, cieplymi kochajacymi dziadkami i babciami? moja babcia jest zlym czlowiekiem, nie interesuje jej nic innego jak pozory. jest zlosliwa, knuje intrygi. jest niewdzieczna, krytykuje za wszystko moja mame, pare lat temu twierdzila ze moja mama sie puszcza z kolega z pracy. mielismy z nia juz nielze jazdy. Nie dostalam od niej milosci, ciepla, szacunku i wsparcia. to za co mam ja kochac? za to ze traktuje mnie i moja mame jak pomiotla? usmiecha sie a potem chodzi po ludziach i glupoty opowiada? ze mnie robi kurwe, gdy tylko spedzam wieczor poza domem. zazdroszcze wam babc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuubuuuuu
mi nie masz juz kogo zazdroscic, bo nie mam juz zadnej babci a mam dopiero 16 lat..i uwierz mi, jak zazdroszcze kolegom i kolezankom, ktorzy opowiadaja o swoich dziadkach...moja babcia zmarla jakies 5 lat temu...byla wspaniala kobieta...ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam dosc babci
i tez niby jestem zla wnuczka. ale przeciez na pewno spotykacie agresywnych staruszkow na ulicach, nie jest to rzadkie zjawisko. pomyslcie jakie te osoby moga byc dla bliskich w domu? wredni, wyrachowani, obludni. tak tak, w kazdym wieku sa tacy ludzie i ci ludzie maja rodziny, dzieci i wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babci nierowna
ja tez mieszkam z babcia, mama taty, i doskonale cie rozumien. A te akcje typu jaka ja jestem chora to znam doskonale, jak ktos widzi to ona reki nie moze podniesc do buzi, trzymajac lyzke czy widelec a jak mysli ze nikogo nie ma to naczynia na suszarke wklada prostujac ta reke bo jest dosc niska a szawka z suszarka wysoko albo pieli sobie kwiatki w ogodku. A telefonu tez niby nie umie obsluzyc, i jak chce zadzwonic do swojej corci, ktora jest ukochana a jej dzieci to najlepsze wnuki, to mowi zeby jej numer wykrecic, a jak jest sama to dzwoni ile sie da. A moda na sukces to chyba najbardziej ekscytujacy film dla kobiet po 60-tce. Nie moge powiedziec ze jej nienawidze, ale tyle nam krwi napsula (nie chodzi mi o udawanie chorej)ale poprostu jest falszywa i ciagle doprowadza do klotni miedzy moimi rodzicami, bo moj ojciec nie do konca zdaje sobie sprawe z jej zagran. Moze nie powinnam tego pisac, bo po dzieciach jej corki ja jestem najlepsza wnuczka od strony taty, moj brat i siostra potrafia jej powiedziec co mysla a ja nie, wiec jestem ta dobra, ale to tez mam jej za zle bo dla mnie brat i siostra sa ok, i nie uwazam sie za lepsza tylko dlatego ze potrafie wiele przemilczec i trudno mnie sprowokowac. Ona potrafi powiedziec, wnusiu babcia cie tak kocha, bo kasia i rafal to sa tacy wredni, czy tak mowi prawdziwa babcia? Troche sie rozpisalam, ale o tej sytuacji to by mozna napisac ksiazke, i moze to zrozumiec to ktos kto ma podobna sytuacje. Wiem z doswiadczenia znajomych ze sa babcie dyskretne, mile i nieuciazliwe, ale moja do takich nie nalezy. Jak ktos to wszystko przeczytal to gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja babcia udaje ze jest taka dobra, podsuwanie kanapeczek, szklaneczek i innych jedzonek jest pokazowka, jaka ona dobra i kochana babcia. a za chwilke pojdzie i cie obgada do sasiadki ze sie ojcu corka nie udala. mam 21 lat, wyprowadzam sie, od przyszlego roku bede mieszkac sama, zal mi mamy. jak przyjdzie do mnie chlopak to podsluchuje pod drzwiami o czym mowimy, wchodzi nagle strazniczka mojej cnoty bo AKURAT CHCIALA MI WYTRZEC KURZE. zaznaczam ze nigdy indziej kurzy nie wyciera ani u mnie ani w domu. i takich historii mam codziennie kilka, po tygodniu wiekszosc z was by miala jej po dziurki w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam, wiem o czym mowisz, znam to doskonale. pieli kwiatki a jak ktos widzi to umiera. tez ma swoja ulubiona corke i jej dzieci to najlepsze wnuczeta, tylko ze jakos nie daza do kontaktow z nia. ja jestem wlasnie ta najgorsza, bo jak odgrywa ta swoja szopke to mnie az swierzbi. wszystko jest na pokaz. milosc tez na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babci nierowna
jak czytam twoje wypowiedzi to jak bym siebie slyszala, corka moje babci odwiedza ja raz w mieciacu i to nie zawsze, a jak ona chce do nich pojechac i najpierw zadzwoni to zawsze maja wymowke, ale to nic bo oni tacy zapracowani i wogole. A ta jej dobroc, mam to samo najpierw cos pomoze czy ugotuje a pozniej idzie do sasiadki i obgada moja mame, siostre i brata, mnie i taty raczej nie obgaduje, choc to nie zaswsze. A skad wiem co mowi sasiadce, bo ta jak mama jest sama w domu przychodzi i wszystko opowiada, czasami to az sie wierzyc nie chce ze mozna mowic takie rzeczy na swoja rodzine. A najsmutniejsze jest to ze moja mama ma najgorzej, bo ja z siostra wyjeezdzamy na studia, brat do szkoly i mama zostaje w domu sama, pisze sama bo tato to raczej nie wierzy ze babka jest taka falszywa i wredna, przez to rodzice czesto sie kloca, ale ja mame rozumiem i uwazam ze nie powinna sobie pozwalac, choc ona czesto nic nie mowi dla swietego spokoju. Jak mi sie jakas historia przypomni to napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie mam babci
CIESZ SIE ZE JA MASZ!!! JA BYM BARDZO CHCIALA MIEC BABCIE... EHHHHHHHH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec jest tez druga taka:) powinnysmy dostac pokojowego nobla za wytrzymywanie z takimi osobami. Dobrej nocki ja ide spac, napisz jakies historie babcine, fajnie to sie czyta a i wsparcie daje:) 🖐️ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam babci ani dziadka, bo wszyscy czworo umarli przed moim urodzeniem, ale wierzę tym, co narzekają... bo moja siostra cioteczna ma babcię, (która jest też moją, przyszywaną) i kontaktu z takim głupim, upierdliwym i wrednym babskiem nie życzę nikomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czego tu się cieszyć,że się mieszka pod jednym dachem ze złym człowiekiem?Nawet niejesteście wstanie sobie wyobrazić jak bardzo taki człowiek może zatruć życie wszystkim.Doprowadzić do tego,że kochający sie ludzie zaczynają się kłócić przez nią. Ktoś kto sam tego niedoświadczył niech sie niewypowiada. Wiem,że są też wspaniali dziadkowie,sama miałam taka babcię.Jednakta druga to już całkiem inna bajka. Więc niekarzcie nam kochać tych zlych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babci nierowna
to prawda ze nie zawsze babcie sa zle, ale jak ktos nie przezyl takich sytuacji, i przede wszystkim z babcia nie mieszka to nie ma zielonego pojecia jak to w praktyce wyglada. ja generalnie jestem bardzo lagodna, i nie chowam dlugo urazy, ale tego jak moja babcia traktuje moja mame i swiadomie probuje sklocac rodzicow to jej nigdy nie wybacze. Mieszkamy z nia po smierci dziaka zeby nie byla sama, a czasami mozna odniesc wrazenie ze ma nas dosc. Tylko ze ona sama sie nie utrzyma, teraz sie nie doklada do niczego, i moj tato raczej tej sytuacji nie zmieni, mysle tu o przeprowadzce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanko
ja tez tak narzekalam ale odkad moja babcia umarla to brakuje mi tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas powiedziec prawde o babci
Moja babcia to "perełka" wśrod babć. Bogu dziekuje ze nie musze z nia mieszkac bo krew by sie polala. Ale teraz przyjechala do nas w odwiedziny ja mam wakacje wiec musimy razem jakos kooperowac. moja babcia: 1. jak kazda babcia oglada mode na sukces 2. wtraca sie w nie swoje sprawy, udziela rad na tematy na ktorych sie nie zna (moj tata jest lekarzem, ona kobieta po podstawwce i mowi mu jak ma leczyc ludzi0 3. udaje chora i umeirajaca jak ktos patrzy, jak nie patrzy to radzi sobie rewelacyjnie 4. pod wplywem teleonoweli ubzdurala sobie intryge, ja jestem zla wnuczka i dzialam przeciw rodzinie 5. wszystkim chodzi tylko o jej mieskzanie, wszystkim chodzi o spadek 6. nie przepisze nikomu mieszkania (choc tak bylo by lepiej i oplacalniej) bo ja wyrzucimy z mieszkania i bedzie bezdomna. dodam ze to sa jej wymysly i nie ma podstaw by tak myslec, ona sie filmow naogladala i nie przetluamczysz 7. ma manie przesladowcza, twierdzi ze ma rzadkie wlosy bo moja mama jej trucizne wlala do szamponu. tego jest wiecej, jak mi sie rpzypomni to wpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k t o ś k a
Babcie tak jak pozostała część społeczeństwa są różne tj. bywają urocze albo wredne :). Moje dwie były normalne, miały troszkę wad i dużo zalet (szkoda że już ich nie ma) za to siostra mojej mamy przypominała te wasze wstrętne babcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocha się ...
nie za coś, tylko po prostu ... :-D Duzo w tobie jest goryczy, jestes tak negatywnie nastawiona do babci, ze nawet jak ona cos robi dobrze to ty zawsze znajdziesz w tym zło ... na pewno trudno tobie z nia byc razem w mieszkaniu, widzieć ja codziennie ... i dobrze, ze się wyprowadzasz :-D wiesz jak widzisz, że babcia podsluchuje pod drzwiami to podejdx cichutko, otwórz nagle dzwi i powiedz jej po prostu, ze nie ma tego robic, spokojnie, ale ostrym zdecydowanym glosem ... myslę, że poskutkuje. Tak samo z wycieraniem kurzu, przeciez mozesz powiedziec, babciu nigdy nie wycierasz kurzu w moim pokoju więc przestań klamać, oszukiwac, bo w twoim wieku to nawet nie wypada :-D, my mamy swoje sprawy o ktorych chcemy spokojnie porozmawiać, a jak bedziemy chcieli twojej rady to o nia poprosimy ... Wiesz nie raz spokojny, rzeczowy ton i wypowiedx moga duzo zmienić... babcia bedzie wiedziala, że nikt na jej ćwaniactwo nie da się nabrać ..., powodzenia, pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz jak twojej ...
babci tak się wydaje, ze jest taka przebiegła, podstępna ... to znasz to przyslowie ? --------------- "Kto czym wojuje od tego ginie." -------------- Bądź w stosunku do niej uprzejma, ale zdecydowanie powiedz swoje zdanie ... tak jak tobie radzi przedmówczyni KOCHA SIĘ ... Myślę, ze to jest dobry sposób. To pewnie prawda, że kto jaki był za młodu, taki jest na starość. Nigdy w zyciu nie chciałabym razem mieszkać ani z babcią, ani z moją matką chociaz mamy bardzo dobre stosunki ... lepiej odwiedzić, pomóc jak trzeba, ale dobrze jest mieć swoje mieszkanie, jak co zrobisz tak masz i nikt się nie wtrąca i nie patrzy tobie na ręce. Po prostu musisz to przeżyć, nie ma innej rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babci nie rowna
a wiesz ze z tym podsluchiwaniem tomoja siostra tak potrafi, czesto jak rozmawiamy w pokoju np: ja, mama i siostra to slychac jak otwieraja sie drzwi od jej pokoju, normalnie zawsze je zamyka jakby tam skarby miala, i cisza, wiec mi niby dalej gadamy a moja siostra tak niespodziewanie wychodzi z pokoju, ale myslisz ze to pomaga, niestety. nie piszcie ze jak wam babci zabraknie to dopiero zatesknicie, bo ja nie mowie ze nie moge zniesc jej marudzenia czy narzekania czy wtracania sie, moja poprostu swiadomie jest falszywa, klamie i knuje, wiec to chyba roznica. do mam takie pytanko :napisz czy mieszkalas z babcia i co cie w niej draznilo, wydaje mi sie ze bylas w innej sytuacji niz ja czy wnuczka w desperacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...czas powiedziec prawde
A dlaczego nie mieszka u siebie tylko z wami, ile ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babci nierowna
A co powiecie na taka sytuacje: odkad zmarl dziadek to corka babci przestala przyjezdzac do nas na swieta, wczesniej zawsze byli, ale na szczescie babcia zawsze jezdzi do nich, nawet sobie nie wyobrazacie jaki my mamy luz psychiczny jak jej nie ma. oczywiscie nie jedzie kilka dni wczesniej tylko zawsze w poludnie w wigilie czy w sobote wieczorem przed Wielkanaca, i wiecie jak wyglada pozegnanie? najpier do samego odjazdu autobusu juz ubrana do drogi siedzi u siebie w pokoju, nastepnir juz w kurtce wychodzi i staje przy drzwiach i ^mowi DO WIDZENIA, czasami doda wesolych swiat, jakby sie z obcymi zegnala. A co robi jej corka,tuz po swietach lub w drugi dzien swiat dzwoni, ze moze przyjada i w ten sposob babcia wraca do domu bo po co ma pozniej sie tluc autobusem- to tlumaczenie jej corki. A babcia sama przed soba udaje ze oni sa tacy zajeci, a w rzeczywistosci nie moga z nia 3 dni wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie wydaje ze
niektore decyzje na wspólne mieszkanie z babciami sa pochopnie podejmowane, pod wpływem chwili ... a potem jest jak jest. Starsi ludzie uwazają, że im wszystko wolno i sie nalezy ... a niestety nie wolno im i nic im sie nie należy. Kazdy ma prawo zyć tak jak chce. Starsza osoba sprawna fizycznie i umysłowo powinna mieszkac oddzielnie, oczywiscie trzeba babcie czy dziadka odwiedzać, cos zalatweić jak trzeba, kupić, przynieść ..., ale wspolnie mieszkać... jestem zdecydowanie przeciwna. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuupppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi dziadkami i babciami to ciężka sprawa. Kocha sie je, ale nie koniecznie lubi. Ja miałam dziadka którego kochałam straszliwie i był dla mnie poprostu .. no a potem słyszałam opinie że dziadek wybierał sobie ludzi i mnie bardzo lubił a niektórych wnuków traktował oschle.. nie dowiem się jak do końca było ale ja dziadka lubię bardzo. Co do babć jedna jest poprostu świetna, pogada, powspomina młodość (stara romatnyczka ;) ), a druga jest poprostu.. bo jest. Ani nie pogada za sensownie jest strasznie mało samodzielna (chociaż młodsza od drugiej) i uparta jak osioł. Cholera kocham ją ale nie powiem że przepadam za jej towarzystwem, jedyniue to troche kogos wlasnie poobgaduje albo zapyta o costam od rzeczy :). Mieszkać bym z tą jedną nie mogła, ja tez nie uwazam ze starszym ludziom nalezy sie jakies wyjatkowe traktowanie tylko za to że są, tak samo jak rodzicom. Szacunek tak, ale nie sympatia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babcia tez wychwala pod niebiosa swoja kochana coreczke, a moja ciocie i jej dzieci. szkoda tylko ze one nie odwzajemniaja sie tym samym. widza sie z babcia tylko jak przyjezdzaja do nas, bo do siebie jej nie zaprosza. babcia mieszka z nami od smierci dziadka, ktoremu zreszta zatrula zycie. przypomniala mi sie historia: babcia przeszukiwala mi kosz na smieci! pamietam ze byla ogromna awantura, w trakcie klotni odwrocila kota ogonem ze ja niby sobie to wymyslilam. na nia nie skutkuje nic, lagodny czy surowy ton. nic. ona nie mysli jak normalny czlowiek, ubzdura sobie cos to nie ma dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×