Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gerwazy

No baran jestem.

Polecane posty

Gość flaggio
Nie jestes baranem tylko zwyklym frajerem .... takim samym jak 🖐️ To moja obecna dziewczyna musiala mnie tak poderwac zebym nawet o tym nie wiedzial , potem mi sie do tego przyznala bo jak powiedziala jakby czekala na moj ruch to by ....... sie nie doczekala :D Ale teraz czuje sie wykorzystany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznam, gdy tylko zobaczę. :classic_cool: Taka drobna, delikatna, z długimi włosami i niesamowicie ładnym uśmiechem. Spojrzenie miała takie lekko wystraszone, niewinne no i jak tu nie można poznać, hę? :-P A jak ocenię to dopiero okaże się zapewne po dłuższym czasie, chyba że będzie masakrycznie bez rozumku to jej nie poznam. :-D Naucz się naucz bo widzisz czasami można durnia jakiegoś spotkać. ;-) Kręgle też polecam, chyba nawet więcej zabawy jest niż na bilardzie. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaggio
Bilard jest swietny dla kobiet , maja duzo okazji do zaprezentowania swoich wdziekow , moga sie tak seksownie wyginac przy stole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frajer czy baran na to samo wychodzi. Ja mógłbym być przez nią wykorzystany i wykorzystywany, a najlepiej wielokrotnie wykorzystywany. :classic_cool: :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie stchórz :D bo jestem niecierpliwa i skoczę po żyletki ;) Może i poszukam jakiegoś nauczyciela..?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z premedytacją wykorzystują, że niby jest gorąco i muszą dokładnie zobaczyć z na przeciwka czy facet uderza swoją bile, ale jak tu trafić, gdy niewiasta prezentuje swoje wdzięki. :classic_cool: Przyznam się, że przegrałem partyjkę, gdy Ona grała obok. Wiem, wiem, mam słabą psychikę i przegrałem życie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaggio
To ze sie na Ciebie patrzy to znowu tak duzo bym sobie po tym nie obiecywal , jakbym podrywal kazda ktora sie do mnie usmiecha to mialbym w domu olbrzymie lachonarium ;P , najpierw usmiecha sie do mnie lub Ciebie a za chwile do nastepnego , jak jestes zazdrosny o dziewczyne ktorej nawet nie znasz to masakra , one prowadza po prostu taka gre , ale zawsze trzeba zakladac pozytywnie , inaczej zaden podryw nie mialby sensu , zaloz sobie ze jej sie podobasz , moja duzo razy na mnie spogladala , usmiechala sie zanim zrobilem pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie, teraz już jestem odważny bardziej niż batman i superman razem wzięci, zjadłbym ich przed partyjką w bilarda i zakąsił jeszcze spidermanem. :classic_cool: Pamiętaj, że ja mam profesjonalną żyletkę, po której szybko zapomnienie nie przyjdzie. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś podrywał tak jak pisałeś w poście powyżej każdą uśmiechającą się kobietę to nie miałbyś ich za wiele. :-P Ja to wszystko sobie juz założyłem, teraz tylko czekam na okazję, aby powalić ją ekhm na kolana swoim intelektem, poczuciem humoru i w ogóle wszystkim po trochu. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaggio
Na poczucie humoru i intelekt czasami nie mozna liczyc , w krotkiej rozmowie mozesz nie wykazac sie tym wszystkim lub .... zniknie gdzies :O , ja tez niby jestem zabawny i mam duze poczucie humoru ....ale z kolegami , na pierwszej randce dlugo sie rozkrecalem , nawet za duzo nie mowilem ale to nawet lepiej , sluchalem -umiejetnosc sluchania tez jest wazna ale bez przesady , jak ktos sie nie odezwie caly wieczor to nastepne spotkanie moze byc pod duzym znakiem zapytania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był taki mały żart z mojej strony. ;-) Problem był jedynie z \"pierwszym zagadaniem\", później z rozmową raczej poszło by ok, gdyby nie było jakichś wielkich różnic. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaggio
Na samym poczatku wlasnie o tym mowilem , w krotkiej rozmowie trudno sie wykazac chociaz znam ludzi ktorzy sa w tym swietni, teraz zaczynam sie zastanawiac co moja obecna dziewczyna we mnie widziala , zapytam sie ale moze lepiej nie , zacznie sie jeszcze zastanawiac i dojdzie do wniosku ze nic i mnie rzuci :) Wtedy pojde na bilarda lub basen , bede udawal ze sie topie i moze jakas rzuci sie mnie ratowac , potem usta-usta .... ale z moim szczesciem to bedzie jakis ratownik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaggio
Ja mam to szczescie ze jak jakas dziewczyna podoba mi sie z wygladu to potem okazuje sie tez ze ma dobry charakter , mam nadzieje ze ta Twoja ksiezniczka tez bedzie miala charakter ktory bedzie Ci odpowiadal , teraz tylko musisz ja spotkac ,ale znajac zycie stanie sie to pewnie wtedy gdy przestaniesz o niej myslec , zaskoczy Cie to i znowu nic nie zrobisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jak już pisałem wcześniej spotkam ją już z kimś innym. Z tą dobrocią wśród kobiet to różnie bywa, ale gratuluję szczęścia, że takie wyłącznie trafiałeś. Na spotkanie generalnie dzisiejszy dzień zostaje przeznaczony. Jutro mam gdzie indziej imprezę, a w piątek w nocy już nad morzem chyba będę, więc następny tydzień odpada, a później powrót do pracy. :-o Także bracie sam widzisz, że teraz to już tylko liczyć na szczęście trzeba. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaggio
Co ma byc to bedzie , moze jestescie sobie pisani ;) (nie wierze w takie rzeczy) jesli ja spotkasz to napisz o tym , chetnie przeczytam i moze czegos sie naucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W gwiazdy i takie duperelki też nie wierzę, ale jak spotkam to już z moich łapek się nie wyrwie tak łatwo. :classic_cool: Koniec frajerstwa, trzeba działać i pomagać sobie. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerl
ehhehe...smiechowe te wasze pogaduchy...podoba mi sie tu:).. a i tez mi banan z geby nie zlazi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aerl
no gerwazy...powazne ale....:) pochwal sie dzisiejszymi wynikami polowania na ksiezniczke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczorajsze polowanie było bardzo cierpliwe, ponieważ byliśmy ostatnimi gośćmi jacy wyszli z lokalu, aż ochroniarz przyszedł się upewnić, że chcemy zaraz wyjść. ;-) Na szczęście nie musiałem nikogo namawiać na takie zabawy, ponieważ popracowaliśmy trochę nad nową wódeczką na półkach sklepowych. :-P Na nieszczęście, nie spotkałem tej, po którą tam pojechałem i wyszedłem nie do końca usatysfakcjonowany. Teraz pozostaje liczyć, że księżniczka mnie znajdzie i nie wymyśliłem sobie tego wszystkiego i faktycznie nie patrzyła poprostu na kogoś kto wg niej dziwnie wyglądał. :-o Polowanie będzie trwać nadal. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie serial :D Mam nadzieję na dalsze odcinki tej fascynującej historii :D \"Bilardowe polowania Gerwazego\" :D Trzyma w napięciu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazo de bohatero de bonafo un kravo będzie dalej poszukiwał swojej wybranki i tak jak w najlepszych filmach trzymających napięcie typu kaciorra, zbuntowany anioł itd. wreszcie spotkam swoją wymarzoną i upragnioną księżniczkę. Jednak te wszystkie seriale dają dużo dobrego, człowiek od razu pozytywniej myśli. Skoro tam mogą spotkać się po bardzo długim czasie to i zwykły szary człowiek ma szansę na to samo. :classic_cool: Akurat. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klimaty południowoamerykańskie :D Jest szansa, pogoda tworzy atmosferę ;) A na końcu będziecie biegli do siebie z rozportartymi ramionami, w zwolnionym tempie a w tle smyczki...mmm...miodzio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie, prawie, ale ja to widzę trochę inaczej. :classic_cool: To byłoby przypadkowe spotkanie na plaży, przechodzimy obok siebie, niby jedno drugiego nie zauważa, ale nagle jak piorun coś nas uderza i odwracamy się patrząc za osobą, która właśnie nas minęła. Szybka analiza sytuacji, orientujemy się, że My się znamy i jesteśmy sobie pisani. Ona patrząc swoim niewinnym wzrokiem wypowiada cicho \"Kochanie to Ty\", ja robiąc mały krok w jej stronę odwzajemniam się tymi samymi słowami... i tutaj następuje zakończenie jakie napisałaś. :classic_cool: Jest jeszcze druga opcja. Wybawiam ją od natarczywego absztyfikanta, Ona poznaje mnie i mówi to samo co powyżej. Albo poznajemy się przy ognisku, przy śpiewie współczesnego barda i spędzamy ze sobą romantyczne chwile przy blasku ogniska, dzięki któremu w naszych ciałach zapłonęła owa iskierka. :classic_cool: Mógłbym pisać scenariusze do telenowel? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie bo nigdzie nie napisales nic ze to byla zaginiona corka najbogatszego czlowieka w calym San Antonio wychowywana przez biednego dostawce mleka :D Najlepsze scenariusze i tak pisze zycie . Musze pracowac a tak mi sie nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym dowiedział bym się dopiero później. :classic_cool: Ja chwilowo nic nie robię i jest mi z tym niesamowicie dobrze. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinieneś dodawać \"I narodziło się między nimi czyste uczucie\" :D Myślę, że mógłbyś pisać scenariusze, wziąwszy pod uwagę cenne rady flaggio...;) I pamiętaj o micie Kopciuszka, jeśli jest to córka najbogatszego człowieka w pueblo, to dowiadujesz się o tym PO tym jak się w sobie zakochacie. Ona zresztą też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×