Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

a czemu masz dola?

Wczoraj byłam na pobraniu krwii we Wrocławiu na tsh4 i ft4. Jak wracalam do domu, był straszny korek. A korek był wynikiem wypadku. Akurat widziałam jak kładli zwłoki do karawanu :(. Okropny widok:( I przepraszam,że o tym napisałam..........

witam wszystkie brzucholki!!!! Doreta mam nadzieje ze szybciutko do nas wrocisz i napiszesz ze z dzidziusiem wszystko w porzadeczku trzymam kciuki, no ale fajnie ze tatus twojego dzidziusia wrocil... teraz juz moze byc tylko lepiej, zycze duzo milosci..... :-) mx3 ja tez mam kotka i nie przechodzilam toxo ale mimo tego sprzatam po nim kuwetke bo nie ma nikogo innego w domku w dzien wiec nie mam wyjscia bo by mnie smrodek zadusil heheheh ale moj kot nie wychodzi na dwor a wychodze z tego zalozenia ze jesli do tej pory mnie niczym nie zarazil to i teraz nic mi nie grozi... Krzyka ja osobiscie uwazam ze jesli sie nie widzisz w tym mieszkaniu to nie powinniscie go na sile kupowac!!! powinnas kupic takie mieszkanko do ktorego wejdziesz i poczujesz ze to tu wlasnie chcesz mieszkac ze jest w sam raz dla was!!! hehe ja dzis kupilam krem zapobiegający rozstępom Pharmaceris to chyba z erisa za 34,90 zl w aptece no i mam nadzieje ze nie bedzie mi sie tak walkowal na skorze jak Ziajka..... pozdrawiam.... pa

Kiwiusia super ze czujesz już dzidizusia :) Mama Bączka chyba wszystkie mamy tak z tym spaniem. Też zanim usnę to wypróbuję wszystkie możliwe pozycje. I... rzadna mi taknaprawdę nie pasuje. Straszne. Muszka z tą wagą to przeciez wiadomo że każda ma inaczej. Doreta pisz o takich rzeczach. Super ze sie dogadaliście. Trzymam kciuki żeby już zawsze było międzywami dobrze. mx3 dla mnie... dobrze że zostajesz Osobiscie nie wyobrażam sobie rodzić za granicą. No a z ta ścianą to rzeczywiście może być problem. Ale nie wiem co Ci doradzić. Ja pewnie bymmalowała jednak. Krzyka ja jak szukałam mieszkania to też czekałam na to uczucie że musze się poczuć w nim jak u siebie. Bez tego uczucia nie zdecydowała bym sie. Flowerska proszę proszę!! Jaki romantyczny wieczór! Dzieciątko kopnęło w dzień imienin taty. Ale prezencik! Paulka no fajnie że już wszyściutko zebrałąś. ja nie mam prawie nic. Bynajmniej nie mam jeszcze nic nowego. Muszę się chyba wziąć za zakupki. Ale mbędziesz rzeczywiściemiała z tym gotowaniem! Doreta no szczęście w nieszczęściu :( smutmno mi, ale pamiętajże musisz być silna dla dzidziusia Lightblue mogę się dołączyć z dołem? :(

koala-79 , jak chcesz to się dosiadaj do zdołowanych :( Baaaardzo smutno mi się zrobilo, bo kilka miesięcy wczesniej odszedł moj dziadek, który praktycznie mnie wychowywał, gdy rodzice jeździli za granice zarabiac kase :(. Więc to wszysuko wróciło do mnie z ogromną silą. Echhhhhhhhhh

wszystko*

Tobiasz, bardzo mi to imię się podoba . I gdybym miała innego męża, nie takiego uparciucha jak ten, to najprawdopodobniej pokusiłabym sie o to imię dla synka :) TOBIASZ Pochodzenia hebrajskiego, od imienia Tobhijjah. Oznacza: Bóg jest moim bogactwem. W Polsce notowane już w średniowieczu jako Tobasz, Tobija, Tobijasz. Zdrobnienia: Tobek, Tobiaszek, Tobik. Obce formy: Tobias (łac.), Tobias, Toby, Tobiah (ang.), Tobias (ogólnie przyj. forma), Tobie (fr.), Tobia (wł.), Tovij, Tovija (ros.), Tobiáš (czes., słowac.), Tobija, Tobijaš, Tovija (połud.-słow.).

ja to ze spaniem niemam problemow gdzie siade tam zasypiam :) wogle jakos popoludniami to ucieka ze mnie energia, czuje sie strasznie, wszedzie widze jakas tragedie, ostatnio cala noc nie spalam pisalam smsy z moim mezem bo balam sie ze jak bedzie jechal autem to ze zasnie i tymi smsami go budzilam niby. Dzisiaj mi sie snilo ze urodzilam 16kg dziecko ktore bylo niepeolnosprawne musisalm sie szybko obudzic bo ten sen mnie przerazil

LightBlue fajnie. że Ci się podoba to imię. Ja też się dzisiaj do Was dołączam z tym dołem, ale z innego powodu. Odwiedziła mnie moja Chrześnica (5 lat), która ma taką matkę co na nic nie zwraca uwagi. To dziecko może robić co chce, a jak Ty mu zwrócisz uwagę to Ty jesteś zła,a nie to dziecko. Po jej wyjściu w moim mieszkaniu jest kongo. Pocięła mi nożyczkami bardzo ważne dokumenty, które miałam wysłać jutro mężowi do norwegii, a jej mamusia na to zero reakcji- nic- to mnie dobija. Następna rzecz, którą zrobiła, to wylała mi cały płyn do higieny intymnej do wanny,a na szczoteczkę elektryczna nałożyła pastę i wyszorowała mi wszystkie krany w łazience + wypsikała całą piankę do włosów do wanny. Jej mamusia i tak stweirdziła, że się nudzę i mogę sobie posprzątać i sobie poszły. Jestem wściekła jak cholera. Piszę tak, jakbym nienawidziła dzieci, ale tak oczywiście nie jest. Wkurza mnie tylko, że kobieta 30 letnia nie potrafi zapanować nad swoim dzieckiem i pozwala mu robić co tylko chce. Ja niestety jestem na tyle nienormalna, że nie potrafię zwrócić uwagi obcemu dziecku, jeżeli jego własna matka nie widzi w tym problemu. Na 100% moje dziecko będzie inaczej wychowane. Sorki, że tak Wam marudzę, ale dosłownie, aż się we mnie gotuje.

mama bączka sytuacja nie do pozazdroszczenia :( i w sumie nie wiadomo czy dobrze zrobiłaś nie odzywając się??? bo w sumie to Twoja chrzesnica, ale z drugiej strony echhh brak słow.Wydaje mi sie jednak,że to wina wyłacznie tej kobiety, ktora jest matką... Chociaz jakbys się odezwala,i skarciła małą, to gwarantuje ,że miałabys swięty spokój na \"amen\" \"D

ja stanowczo za duzo razy używam : \"w sumie\" :D

Koala - dostalas ode mnie \'usnij wreszcie\' bo wyslalam wczoraj i nie wiem czy doszlo?

Witam drogie przyszłe mamy. Od jakiegoś czasu podglądam wasze wpisy i nigdy nie miałam czasu żeby się do was przyłączyć. Pracuję od 7-15 i dopiero w domku mam czas żeby do was zaglądać. Mam termin na 23 kwietnia. Nigdy nie byłam fanem korzystania z takiej formy dzielenia sie tym co się dzieje u mnie, ale w tej chwili brakuje mi takich właśnie "waszych" pogaduszek. Dużo można się od was dopwiedzieć. Ostatnio natchnełyście mnie do podglądania stronek z wózkami dla dzidzi, nawet sobie jeden upatrzyłam... Jak mnie tak poźno do siebie przyjmiecie, będę lepiej poinformowana..haha!

evanikaa witaj :) pewnie,ze mozesz sie do nas przyłaczyć, im nas więcej, tym więcej mozesz się dowiedziec. Poszukaj sobie naszej tabelki i się do niej dopisz. Pozdrawiam

Dopisuję się... szkoda tylko, że mogę do was zaglądać w ciągu dnia tylko popołudniami NICK.........TERMIN........TC....KG+.....MIASTO.........PŁEĆ......WAGA przed c..wzrost maamonka....01.04.07....21....+8........warszawa......? Aska_kit...01.04.07........21.....+6........Warszawa....niespodzianka 21...........02.04.07.......21......5.........Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik.......02.04.07......22......0.........Poznań.........?..........53.......168 mika82......03.04.07......21.....3,5........Łódź............?..............67,5.........169 aga*25** ... 04.04.07......20......5.........L-ca.............? nikolla80 ...04.04.07...... 20. ..+2.5 ..... Kraków ........ ? Krzyka.......04.04.07.......21....+3.........Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3..........08.04.07.......20....+5,5.......Gdynia.........? Ania75.......08.04.07......21......2..........W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm Paulka123..11.04.07.......20......3..........Kraków........? flowerska....12.04.07......20......5..........Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli...........12.04.07.......20....+3,5.......................? zuzanka14...13.04.07.......20......0,6.......Cieszyn..........SYN 85kg.. 174 muszka11.....13.04.07......21......5.........W-wa..........?......60kg....174cm Doreta........17.04.07.......18.....1..........W-wa sarita.........17.04.07........20.....5.........Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.....17.04.07........20..,..3,5.......zach-pom.......chłopiec...55........170 LightBlue....17.04.07........19.....5.........Oława...........?...88.....178 koala-79......18.04.07.......20.......3.......Węgrów.........dziewczynka?....73....170 margolcia1...20.04.07.......19......5........Białystok......chłopiec......57kg....172cm Doroteczka....21.04.07......19......2........Siedlce..........??.........57kg.....ok.165cm Kiwiusia ........22.04.07......17.....-4........W-wa...........? agawaa.........25.04.07.......18.....+1........Gliwice.......2 chłopaki mama bączka...25.04.07......19.....+5.......P-ków Tryb.....?.....63 kg...166 cm Ewita2510......27.04.07......18......4........Łódź.............? Janika78........28.04.07......15....1,5........W-wa...........? Wica............29.04.07.......15......3........W-wa............? evanikaa.......23.04.07.......18.....+4......Stargard........?......59.......165 Jeżeli chodzi o to czy będzie córeczka czy synuś dowiem się 1 grudnia, bo wtedy mamy usg.. Mój mężulek stwierdził, że nie bardzo chce wiedzieć bo do końca chce się łudzić, że będzie to chłopiec.

Popołudniami, to też coś :) I ja mam na usg 1 grudnia.... Teraz właśnie \"siedze\" na Allegro i zaczynam chorowac , aby znowu coś kupic dla maleństwa:).

Ja jeszcze nic nie kupiłam...Najśmieszniejsze jest to, że ostatnio wybrałam się do sklepu żeby pooglądać ubrania ciążowe - i okazało się, że spodnie ciążowe z gumą są na mnie za duże, jak worki, a w zwykłe mieszcze się z trudnością. Z szafy wyciągnęłam ostatnie szerokie spodnie, które moge włożyć i w których czuję się swobodnie, to chyba najgorszy okres na poszukiwanie cichów. Ja choruję jak w sklepie widzę malutkie dresiki dla niemowląt, są tak słodkie, że z chęcią kupiłabym tuzin. Ale chyba rozsądek bierze górę i poczekam jeszcze trochę. Mam teraz remont w domu i od jakiegoś czasu mieszkam z mężem u rodziców. Jeszcze zapewne miesiąc więc nie mam gdzie składać ciuszków...

Hmmm, ja też niby nic nie kupuję, a jednak ;)

O proszę i zaczełam nową stronę :D Powiedz jak się czujesz?????

Uciekam :(. Jak na złość mnie zaczał boleć brzuch. Dobrej nocy brzuszkom :)

evanikaa witaj. Ja też jestem tutaj od niedawna, ale wszystkie mamuśki tutaj są świetne i przyjmują każdą nową brzuszatkę,. Naprawdę fajna sprawa to forum. LightBlue Ty kochana nic nie kupujesz, hehe pękne ze śmiechu. Co chwilę piszesz \" wiecie co upatrzyłam na allegro...\" Ty jesteś uzależniona od allegro, tak jak ja od mojej poczty na necie, jak nie wejdę tam 5 razy dziennie to jestem, aż zła. Oczywiście nie mam nic do tego, bo teź uważam, że allegro to super sprawa i wiele jest fajnych okazji. Nudno mi jakoś dzisiaj. Cały czas bączek jakiś spokojny, wcale nie daje mi o sobie znać, ale dzięki Wam narazie nie wpadam w panikę. Mam nadzieję, że to chwilowe, bo Któraś z Was napisała, że do 23 tc ruchy mogą pojawiać się i zanikać, więc narazie w to wierzę. Pewnie jeszcze Wam dzisiaj pomarudzę Wielkie Brzuszki.

Gdyby nie to, że mam już mały brzuszek, nie podejrzewałabym ciąży. Czuję się rewelacujnie, czasem dokuczają mi zaparcia, ale wystarczy szklanka kakao lub pomidorek i jest wszystko dobrze. Śpię jak zabita, wystarczy, że przyłożę głowę do poduszki. Czasami swędzi mnie skóra, na brzuchu, na udach. Pojawi sie jakaś krostka i strasznie mnie swędzi. Moja Pani DOktor powiedziała żebym zmieniła żel do kąpieli i balsam, więc tak zrobiłam. Ale i tak co jakiś czas wyskoczy jakaś wstrętna małpa i nie daje mi spokoju. Ciągle mam ochotę na słodycze, czekolada, cukiereczki...ale wiem, że nie mogę więc sobie odpuszczam.. Nie moge jednak przejść obojętnie obok gofrów, muszę kupić przynajmniej jednego z podwójną porcją bitej śmietany i owocami. Dzisiaj mój mężulek zostawił rano na stole CocaColę Vanilliową i nie mogłam się oprzeć.

evanikaa ale mi zrobiłaś smaka na gofra. Widzę, że Ty kobieto jesteś porządna, nie kusisz się na czekoladki itp. Ja za to jestem obżarciuchem i już czeka na mnie w kuchni snicers na kolację. U mnie cola to jest co drugi lub trzeci dzień. Ale moja bratowa, też wszystko jadła, piła pełno coli, jadła hamburgery, chipsy i wszystko co niezdrowe, a urodziła śliczna i zdrową córcię, także za bardzo w to nie wierzę. Uważam, że ciąża to super okres, bo wreszcie zapomniałam o jakiś beznadziejnych dietach, któymi się wcześniej katowałam. Nikt nie wymaga ode mnie żebym była chuda. Fajnie mi tak.

Tak szczerze tak jak niektóre z was nie czuję jeszcze jak się dzidzia porusza. Jak byłam ostatnio na wizycie kontrolnej moja Pani doktor osłuchiwała mój brzuch swoim sprzęciorem i starała się tak przesuwać gałką żebym słyszała bicie serducha..ona słyszała ja nie..i ciągle mi mówiła "ten dźwięk - to było ruszanie się dzidzi" dla mnie brzmiało jak jakiś potworny bulgotnik a serducho tak słabo w tle jak odjeżdzający pociąg... Czekam z utęsknieniem na pierwszy poważnych kopniak - a tu nic. Może i ja jestem gruboskórna! Właśnie pochłonęłam czekoladke, w dodatku cała ritter sporty są najlepsze.. pycha! Kiedyś czytałam, że jak się kobitka w ciąży objada słodyczami będzie miała dziewczynke - nie powiem tego mężulkowi do porodu nie kupi mi nic słodkiego hahaha

evanika ja słyszlam ze kobieta ktora objada sie slodyczami to bedzie miala syna, moja siostra tak miala i ja tez, nigdy nie przepadalam za słodyczami a jak zaszlam w ciaze boze wszystko bym oddala za kostke czekolady i na usg wyszedl syneczek :) A tak pozatym to witam Cie

Flowerska ni dostałam :( evanikaa witaj Zazdroszczę Ci samopoczucia. Chociaz moje już też sie poprawiło. Ale na początku... oj się dsziało. Zuzanka ja w ciąży z synem niby jadłam dużo słodyczy, ale przeważały stanowczo śledzie i ogórki kiszone. Teraz za wolęsłodycze. Na sledzie patrzec nie mogę, ogórki są mi obojhętne. Lekarz powiedział że na 90% to dziewczynka, więc ... Zobaczymy. Moja druga ciąża jest całkowicie inna od pierwszej. I teźż tak myślę że to będzie dziewczynka. Ale siostramojego Miśka ma parkę i obie ciąże przechodziła tak samo. Więc jużnie wiem...

Tylko proszę się nie śmiać..czasem potrafię po zjedzonej kapuście kiszonej wziąść czekoladke do buzi i czuć cudowny samczek. Tak sobie myślę, że czas w ciąży zasuwa mi jak szalony, od wizytu do wizyty u mojej doktorki. Tak jej wyczekuje. Tydzień za tygodniem, już się nie moge doczekać 1 grudnia, zobaczę maleństwo. Przez remont i ten ciągle panujący nieład gdzieś zapodziałam dwa zdjęcia z usg mojego maleństwa - jaki miało 6 i 9 tygdoni. Dobrze, że zdążyłam je zeskanować haha.

Życzę wam spokojnej nocy... Wpadne jutro na pewno!

co taka cisza na forum?

Dzień dobry :) Spiochy :D Dzisiaj mam zwariowany dzień. Jestem sama w domu, to myslałam,że troszkę sobie poleniuchuje. Ale niestety nie. Musze pędzić na pocztę zaplacic podatek. W między czasie naobierałam i ugotowałam ziemniaki na pierogi. Teściowa nastawiła mięso na galarete(okropnie smierdzi, ale poźniej za to jak smakuje :D). Wstawiłam pranie. Echhhh a tu taka młoda godzina :D I słysze,ze kot szaleje w domu. mama bączka na Allegro do tej pory kupiłam tylko tusz do rzes(rewelacyjny), komplecik(spioszki + kaftanik) i teraz czekam na sweter. A tak to tylko obserwuje :D, bo mało brakuje do wariacji, a uzależnic, pewnie sie juz uzależnilam Miłego dnia :)