Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Doroteczka gratuluję serdecznie tym bardziej że ja w tym tygodniu też dowiedziałam się o swojej córeczce :) Te Święta będą chyba najszczęśliwsze w moim życiu. Jak już pisałam ja do tej pory nie czułam ruchów mojego maleństwa, ale codziennie wieczorem jak zasypiam to nasłuchuję czy może już coś czuję. Wczoraj poczułam pierwszy raz :) tak mocny kopniaczek że poczułam ręką przez skórę. Obudziłam męża i powiedziałam by taż położył rękę na brzuszek i on się doczekał kopniaczka :) Ale to cudowne uczucie, jestem taka szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotka gratuluje córci :) Wpadłam sie przywitac i lece do pracy- czegos potrzebuja, alez mi sie nie chce, no ale trudno, dam rade. Trzymajcie sie w piatkowy dzionek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też tylko powiem dzień dobry, bo zaraz uciekam do pracy. Doroteczka gratuluje córci 🌻 Ja moze w poniedziałek będę miała potwierdzenie. Dobrze że u Ciebie wszystko w porządku. Mamo bączka mam to samo. Dla mnie najleszy czas za zaśnięcie to godz 18, ale nie mam wtedy szans sie położyć bo mój Szymon mi nie pozwala. Co chwilę coś chce. A później to już mogę do 1 siedzieć i nie da sie za nic usnąć. Nie macie zgagi po mandarynkach? Ja ostatnio zauważyłam że po cytrysach zaczyna mnie męczyć. LightBlue fajnie już m,asz, tak świątecznie. Ja swoją choinę może w niedzielę wyciągnę z piwnicy. Albo w poniedziałek już z Miśkiem, bo wróci. Napisał że spróbuje wrócić w nocy z niedzieli na poniedziałek, żeby iść ze mną do ginka i zobaczyc maleństwo. Tak bardzo bym chciała żeby zdąrzył. A później do świąt zakupki (prezenty i mięska) i gotowanie, a to uwielbiam robić z Miśkiem. Miłego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doroteczka wielkie gratulację. Cieszę się, że z Twoją panienką wszystko oki i że to jest Kobieta. Tak jak mówiłam, wczoraj męczyłam się chyba do 2, a teraz dopiero wstałam. Któaś z Was pytała czy nie mamy zgagi po mandarynkach, ja właśnie po nich nie mam, chociaż jem ich około kg dziennie, ale po czym innym mnie ta świństka zgaga dopada, szczególnie jak napiłabym się jakiegoś soku owocowego, dlatego nie piję ich wcalę. Tylko wodę, albo nieraz skuszę się na pepsi. hehe dobra idę robić śniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak nie cierpię tych wszystkich witamin, które biorę każdego ranka, że przy łykaniu ich aż mnie cofa. Najgorsze jest żelazo. bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no, ale macie wszystkie fantastyczne wiesci. doroteczka o corci a margolcie nareszcie kopnelo. Gratuluje i nie dziwie sie wcale, ze to wywoluje takie wzruszenie. Tez musze zdazyc jeszcze przed swietami do fryzjera, bo odrosty juz sa przerazajace. Tez mam wrazenie, ze to mnie odchami bo sie zrobilam taka gosposia domowa w dresach i jak bym sie nie starala czasami to mi sie nie podoba jak wygoadam. Czy wy wlasciwie wiecie dlaczego nie wolno spac na plecach, na plasko? No jak bym nie robila, to i tak sie budze w nocy w takiej pozycji, tylko mam nogi obie podciagniete albojedna jest zgieta przynajmniej. I do tej pory nie bola mnie plecy, no chyba ze krzywo siedze przy kompie pol dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj nie w sosie od rana...:-( miałam dzisiaj koszmarną noc. Moja córcia zafundowała mi taką jazdę że szok. Przeważnie robi mi coś takiego jak jesteśmy same. A ten tydzień to naprawdę jest ciężki. Córcia męża swojego tatusia nie widziała od niedzieli. A on ciągle w pracy, wyjazdy. W domu nył tylko 2 razy , od 23 wieczorem do 7 rano. A ja jestem wykończona i fizycznie i psychicznie. Same rozumiecie jak może być przebywając 24h/ dobę z dzieckiem. Bez chwili wytchnienia. Wczoraj jak zasnęła po 20 to wybudzała się najpierw co godzinę,potem co pół a jak w końcu położyłam się do łóżka o 23:30 to nie zasnęłam do....3:30 w nocy. Wymyslała, a to picie (robiłamje a ona piła tylko łyczka), a to potwory, a to że mam przyjść z drugiego pokoju i ją przykryć (a doskonale umie to robić sama), a to że mam jej umyć kubek i zrobić świeże picie, a to siusiu...I tak na okrągło. Jak przestałam na nią reagować to się totalnie rozryczała i rozkrzyczała. Potem siedziałam z nią w pokoiku i czekałam aż zaśnie,ale ona przewracała tylko oczami (szerokimi jak jaja sadzone) i dalej wymyślała. Z tego wszystkiego..z tej bezsilności i desperacji rozryczałam się sama. Nie chcę uczyć jej spania ze mną bo potem jak urodzi się drugie dziecko to będę miała problem. A moja córcia jest taka że jak raz pozwoli się jej na coś w ramach wyjątku to ona szybko się do tego przyzwyczja i tak łatwo z tego nie rezygnuje. Ufff...Mam dość. Teraz siedzi przy śniadaniu od godziny i znowu wymysla. A ja mam kupę roboty bo jutro goście, muszę wyjść na zakupy i nie wiem co w ręce włożyć a ona sobie wymysliła że mam ją karmić (umie jeść sama). Przez to wszystko jestem cały czas nerwowa i mojej drugiej kruszynie w brzuchu też się udziela. Sorry że tak marudzę ale naprwadę czuję się źle, po prostu do dupy... Napadają mnie myśli, że sobie z niczym nie poradzę jak urodzi się drugie dziecko.A praktycznie cały czas jestem sama, pomimo tego że mąż nie wyjechał za granicę do pracy. Trochę mi ulzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izawik nie strasz nas. hehe Mam nadzieję, że nie będzie tak strasznie, bo ja już się boję. No ale takie są chyba dzieciaki- jak nie urok to sraczka, a my biedne musimy temu sprostać. Taka już nasza rola. widzisz wygadałaś się trochę i od razu Ci się lepiej zrobiło. A co masz jutro za imprezkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki. :) Izawik bardzo chetnie zajme sie Twoim szkrabem bo straaasznie sie nudze. Co do mandarynek to mi juz dawno temu przeszlo, zgage tez juz nie pamietam kiedy mialam. Za to pochwale sie nowym nabytkiem w postaci czerwonych plamek na twarzyczce. Normalnie dzisiaj je dostałam, extra, wygladam jak biedronka. Nie wiecie czy to mi juz tak zostanie? Mam nadzieje ze wiecej ich juz nie wyskoczy. Ehh i po co ja sie przegladalam w tym lustrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika82 malenstwo na watrobe ci naciska dlatego takie palmiki sie robia, ale sie usmialam z tej biedronki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izawik moze zalozymy fanclub marudzacych dzieci w nocy :) powiem ci ze moj synek ma 4 lata i dopiero od miesiaca zasypia sam ( zawsze kladlam sie z nim i czekalam az zasnie), ale za to w nocy tak jak twoja mala przykryj mnie, pic, snia mi sie potwory i tak w kolko czasami trace cierpliwosc wczoraj wrocilismy dosc pozno do domu bo bylo cos kolo 22 a on o tym czasie juz dawno powinien spac najpierw zasnal nam w samochodzie, a pozniej jak juz sie polozyl i moglby zasnac to wymyslil ze bola go paluszki u nog tak mocno ze sie rozbeczal ale ja jestem w tej dobrej sytuacji ze maly rano idzie do przedszkola i moge cos w domu zrobic i troche odpoczac zanim po niego pojde a co do spania w nocy to nigdy nie mialam problemow z tym ale od kilku dni lapia mnie skorcze w nogi i to wtedy gdy tak dobrze mi sie spi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie coś mi się jeszcze przypomnialo. Czy wierzycie w to, że kobieta w ciąży może nasłać komuś myszy kogo nie lubi, bo ja wiem, że to jest prawda na 100% i w to wierzę. Mam taką bratową wredną i jak ona była w ciąży to mi nasłała mysiory, bo mysza przyszła tylko do mojego pokoju (mieszkałam wtedy jeszcze z rodzicami). Nie poszła na dół do kuchni gdzie było jedzenie, tylko przyszła do mnie do pokoju na górę. Byłam pewna, ze to tamta bratowa mi ją nasłała, bo my się bardzo nie lubimy i dzień wcześniej była u mnie w domu. I wiecie co, ja się chcę jej odwdzięczyć w ten sam sposób, ale nie wiem jak mam to zrobić. Czy mam sobie pomyśleć \"niech ją oblezą myszy\", czy jak rzucić tą klątwę na nią? Pewnie teraz się śmiejecie i myślicie, że jestem nieźle mściwa, ale tak jej nie cierpie, że niech ją oblezą te mysiory. W ogóle teraz jak ktoś mnie wkurza, to od razu mi przychodzą na myśl myszy i sobie w podświadomości myślę, żeby mysiory do Ciebie przyszły. No ale do tej pory nie wiem, czy tak naprawdę do kogoś już te myszy przeze mnie przyszły. Co myślicie o tym? A teraz zmykam do miasta kupić bąbki na choinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie sama się śmieje już z siebie, jakie mi myśli przychodzą do głowy. idę bo już sama z sobą nie wyrabiam.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja babcia zawsze mowila ze nie odmawia sie kobiecie w ciazy bo myszy zjedza ci najlepsza \" suknie\" - moze cos w tym jest ? starzy ludzie wierzyli w takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowerska, z tym saniem na plecach to jest tak, ze jak się tak ułożymy, to do maluszka dociera slabiej dotleniona krew, bo jest ucisk na jakąś żyłę. Czytałam kiedyś o tym, jak znajdę to podeślę link :-) W tym artykule przeczytałam też, że kobieta od 6-go m-ca powinna spać w pozycji pół siedzącej. Nie martw się, mnie też, tak właśnie śpi sie najwygodniej, albo na prawym boku ( też nie za dobrze ) Za to na lewym, co jest najkorzystniejsze dla dzidzi, kładę się na przymus, bo jest to dla mnie najmniej wygodne. Trzymajcie sie ciepło...dziś zaczyna się ostatni przedświąteczny weekend :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam -ja dopirero teraz wstałam :( jestem wykończona całą noc rozmawiałam z męzusiem - o naszych początkach znajomoci -a jest co bo były bardzo zawiłe.I co ?skończyło isę na parogodzinne namiętności do 5.00- zapomniałam że miałam troche przypościc . Mam wyrzutu sumienia -bo obudziłam sie z bólem brzuszka. Wziełam nospę i jest oki - ahhhh zamieniam się w kuleczkę :) - dałam na wyrost 26 -tydz NICK......TERMIN04.07.....TC....KG+...MIASTO......PŁEĆ..IMIONA...WAGAprzed c...wzrost maamonka...01.....21.......+8......warszawa......? Aska_kit.....01......21.....+6.....Warszawa....niespodzianka 21.............02......21......5......Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik........02......25......1.....Poznań......90% cóczka.......54.......168 mika82........03.....24.......7......Łódź........synek....Tomuś......67,5....169 aga*25** ... ..04......24.....5.......L-ca.....?....43...160cm nikolla80 .....04......26 ....+5 ..Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.........04......23....+3.....Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3............08......20....+5,5...Gdynia.........? Ania75.........08......23......2,5.....W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm kamil_a .......09......23......+6....Chełmno...prawd córka-ANTONINA Paulka123.....11......23......3...Kraków....Prawdopodobnie dziewczynka... Marysia....70...160cm flowerska......12......24.....+11.....Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli.............12.......22....+3,5...................? zuzanka14.....13......23......1....Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11......13......22......6.....W-wa......dziewczynka.Julia,Agata..60kg..174cm mama bączka....16....20.....+7...P-ków Tryb....?...Iga, Tobiasz Doreta.........17.......18.....1,5.......W-wa sarita..........17........23.....6......Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.......17......23......5...zach-pom.......chłopiec...55...170 LightBlue......17.......22.....5...Oława..dziewczynka...88...178 koala-79...Jola.27....18.....23....4..Węgrów.....dziewczynka?...Hania...73..170 Aprilka .........18......21.......7....wielkopolska.....synek......58...165 margolcia1.....20......22......7........Białystok...dziewczynka...57kg..172cm Doroteczka....21......22.....+4,5....Siedlce...córunia..imię-?....57,6kg....ok.165cm Kiwiusia ........22......17.....-4.....W-wa...........? agawaa.........25.......18.....+1....Gliwice.......2 chłopaki Kasik26..........26......20...+7...Zgierz..córeczka-chyba Aleksandra? Ewita2510......27.......20......5.....Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.......20....+3.....W-wa...........?...56...165 Wica............29........15......3.....W-wa............? evanikaa.......23........20.....+5....Stargard....córcia - Amelia?......60.......165

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama baczka ale sie usmialam z tych mysz :) ale powiem szczerze ze nigdy o czyms takim nie słyszalam, to ja tez na moja szwagierke nasle myszy bo do roku ze soba nie gadamy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja poprawię tabelkę, bo tam już jakieś starocie się znajdują: NICK......TERMIN04.07.....TC....KG+...MIASTO......PŁEĆ..IMIONA...WAGAprzed c...wzrost maamonka...01.....21.......+8......warszawa......? Aska_kit.....01......21.....+6.....Warszawa....niespodzianka 21.............02......21......5......Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik........02......25......1.....Poznań......90% cóczka.......54.......168 mika82........03.....24.......7......Łódź........synek....Tomuś......67,5....169 aga*25** ... ..04......24.....5.......L-ca.....?....43...160cm nikolla80 .....04......26 ....+5 ..Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.........04......23....+3.....Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3............08......20....+5,5...Gdynia.........? Ania75.........08......23......2,5.....W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm kamil_a .......09......23......+6....Chełmno...prawd córka-ANTONINA Paulka123.....11......23......3...Kraków....Prawdopodobnie dziewczynka... Marysia....70...160cm flowerska......12......24.....+11.....Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli.............12.......22....+3,5...................? zuzanka14.....13......23......1....Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11......13......22......6.....W-wa......dziewczynka.Julia,Agata..60kg..174cm mama bączka....16....23.....+8...P-ków Tryb....?...Iga, Tobiasz Doreta.........17.......18.....1,5.......W-wa sarita..........17........23.....6......Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.......17......23......5...zach-pom.......chłopiec...55...170 LightBlue......17.......22.....5...Oława..dziewczynka...88...178 koala-79...Jola.27....18.....23....4..Węgrów.....dziewczynka?...Hania...73..170 Aprilka .........18......21.......7....wielkopolska.....synek......58...165 margolcia1.....20......22......7........Białystok...dziewczynka...57kg..172cm Doroteczka....21......22.....+4,5....Siedlce...córunia..imię-?....57,6kg....ok.165cm Kiwiusia ........22......17.....-4.....W-wa...........? agawaa.........25.......18.....+1....Gliwice.......2 chłopaki Kasik26..........26......20...+7...Zgierz..córeczka-chyba Aleksandra? Ewita2510......27.......20......5.....Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.......20....+3.....W-wa...........?...56...165 Wica............29........15......3.....W-wa............? evanikaa.......23........20.....+5....Stargard....córcia - Amelia?......60.......165

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja poprawię, bo czas spojrzeć prawdzie w oczy, wskazówka wagi bezlitośnie brnie do przodu :-( NICK......TERMIN04.07.....TC....KG+...MIASTO......PŁEĆ..IMIONA...WAGAprzed c...wzrost maamonka...01.....21.......+8......warszawa......? Aska_kit.....01......21.....+6.....Warszawa....niespodzianka 21.............02......21......5......Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik........02......25......1.....Poznań......90% cóczka.......54.......168 mika82........03.....24.......7......Łódź........synek....Tomuś......67,5....169 aga*25** ... ..04......24.....5.......L-ca.....?....43...160cm nikolla80 .....04......26 ....+5 ..Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.........04......23....+3.....Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3............08......20....+5,5...Gdynia.........? Ania75.........08......24......+4.....W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm kamil_a .......09......23......+6....Chełmno...prawd córka-ANTONINA Paulka123.....11......23......3...Kraków....Prawdopodobnie dziewczynka... Marysia....70...160cm flowerska......12......24.....+11.....Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli.............12.......22....+3,5...................? zuzanka14.....13......23......1....Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11......13......22......6.....W-wa......dziewczynka.Julia,Agata..60kg..174cm mama bączka....16....23.....+8...P-ków Tryb....?...Iga, Tobiasz Doreta.........17.......18.....1,5.......W-wa sarita..........17........23.....6......Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.......17......23......5...zach-pom.......chłopiec...55...170 LightBlue......17.......22.....5...Oława..dziewczynka...88...178 koala-79...Jola.27....18.....23....4..Węgrów.....dziewczynka?...Hania...73..170 Aprilka .........18......21.......7....wielkopolska.....synek......58...165 margolcia1.....20......22......7........Białystok...dziewczynka...57kg..172cm Doroteczka....21......22.....+4,5....Siedlce...córunia..imię-?....57,6kg....ok.165cm Kiwiusia ........22......17.....-4.....W-wa...........? agawaa.........25.......18.....+1....Gliwice.......2 chłopaki Kasik26..........26......20...+7...Zgierz..córeczka-chyba Aleksandra? Ewita2510......27.......20......5.....Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.......20....+3.....W-wa...........?...56...165 Wica............29........15......3.....W-wa............? evanikaa.......23........20.....+5....Stargard....córcia - Amelia?......60.......165

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szklanka zimnej wody -muszę pamiętac dostałam taką radę od znajomej :P zważe się dopiero 27 -tyg-początek 3 trymestru :) lepiej jesc mandarynki czy pomarańcze? Mnie na razie nic nie boli o dziwo.Spie na boczkach - z duza poduszką pod bruszek :) - dzieki temu rozwiązałam problem spania centralnie na nim -oja ulubiona pozycja na orzełka Co do ucisku - jak lezymy na wznak i po prawej stronie -to jest uciskana ż gł dolna - zbiera krew z kończyn i dol poł tłowia - wiem że chodzi o ucisk jeszcze jakiegos nerwu = krzyzowego ? Zamówcie masaże u mężczyzn życia - mają misję - mojemu zlecę stopy bo mi puchną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tabelce - widzę że wiele dziewczyn nas juz nie odwiedza - może sie mylę i czytacie tylko sie nie ujawniacie ? Dajcie znak co u was !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicolla, przeglądając tabelkę też o tym pomyślałam. mam nadzieję, ze dziewczyny do nas wrócą i napiszą co u nich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://twoja-ciaza.com.pl/waga.html - miałam nadzieję ze przy moim BMI będę roszkę w niższym kanale ale nie jest b zle. Bardziej niż wzrostu ogólnego wagi boję się jej skoków - Koleżanka ( zatrucie ciązowe ) przybrała 25 kg - gł w ostatnim miesiącu . Niestetu wygląda jak tygrys rozstępy wszędzie- po roku nic nie zbladło :( a nie miała na to wpływu - wcale nie objadała się . Kocham swoje dziecko i dla jego dobra zrobię wszystko. Ale spotkałam dziewczynę która skrupulatnie liczy kalorie - b szczupła w 4 miesiącu i w ciagłej flustracji e jednak wskazówka sie przesówa do przodu - Ja bym tak nie mogła Nie dać się zwariować - już myślę że super będzie mieć czas tylko dala siebie jak będziemy miały mała dzidzię- zapisęsie na gimnastykę 4 razy w tyg - i trudno trzeba tak zorganizować abym mogła tego dokonać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Nikolla Ja niby mam te extra 11 kg, ale wcale sie z tym zle nie czuje, bo juz w swoim zyciu wazylam 80 kg i ciut wiecej nawet. Poza tym to nie tak, ze twarz nie miesci mi sie w lustrze, to raczej ogromny brzuch i pare mm wiecej na calym cialku. Martwie sie tylko, zeby to po ciazy ladnie zeszlo, bo wiem jaka katorga jest strata kazdego kilograma. Z tego co widze, mamy, ktore karmia piersia dosc szybko traca na wadze. Moja mamuska mnie pocieszyla wczoraj, ze ona przytyla z moim bratem 25 kilogramow. Pewnie, ze zazdroszcze tym, co dopiero przytyly po 5 kilo ale coz mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tycie w ciąży i chudnięcie po porodzie jest indywidualną sprawą każdej kobiety, w końcu wszystkie jesteśmy inne :-) Osobiście mam przyjaciółkę, która w każdej ciązy ( szt 2 ) tyła po ok 30 kg, a potem momentalnie wszystko gubiła i teraz jest super laską. Ja w pierwszej ciązy mimo, ze przytyłam \"tylko\" ok 11,5 kg nie zgubiłam wszystkiego.Dlatego z pewną obawa patrze na wagę . Nie chciałabym, żeby po tej ciąży za dużo mi zostało. Zresztą jakieś tam badania potwierdzają że po 30-stym roku życia, co roku odkłada nam się 0,5 kg tłuszczyku. Wy macie jeszcze spokój, a mnie wczoraj stuknęło 31 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie oglądałam program, w któym wypowiadał się gin o spaniu. Nie należy spać na plecach, bo tak jak któraś z Was móiwła, uciska się wtedy jakaś żyłę główną i ta pąpuje za mało krwi i powietrza do serduszka maleństwa. Należy spać na boku. A ten gin stwierdził, że bezsenność ma się z powodu stresów. A ja się nie martwię niczym i tak nie mogę spać. No i wierzyć mu? A może zbytnio myślę o mężu i bączku, i dlatego usypiam o 2 w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:-) izawik wspolczuje Ci newrow, bo ja dzis od rana sama z baratankiem siedzialam i myslalam,ze cos mnie trafi. On jest kochany,ale mam z nim problem bo nie moge go brac na rece no i na spacerze byla przwdziwa katorka. Wrocilam do domu cala spocona:-) Doroteczka gratuluje fantastycznych wiadomosci. mamo baczka o myszach slyszalam, ale nie bardzo w to wierze:-) Wlasnie wyszla ode mnie tesciowa:-) Wy sie martwicie,ze duzo przytylyscie, a ja sie martwie,ze malo:-( Lekarz ostatnio kazal mi jesc jablka, czekolade i pic sok pomidorowy. Stosuje sie tylko do tego drugiego zalecenia:-) nikolla meczy mnie strasznie to co napislas o rozwarciu i nie wiem czy dobrze zrozumialam. Masz rozwarcie szyjki macicy na palec? Kurcze i mozesz sie seksic, lekarz Ci nie zabronil? A moj taki cham,sadysta mi zabronil mimo,ze nie mam rozwarcia i z moja szyjka jest juz wszystko dobrze:-( Jestem zdesperowana z seksem i mysle caly czas czy lekarz sie nie pospieszysl z tm zakazem, tak sie pocieszam,ze moze nie musze sie wstrzymywac. Nie smiejcie sie ze mnie, nie widzialam maza 2 miesiace, on przyjedzie za 10 dni a ja mam zakaz:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×