Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

21 - faktycznie, mniejszy apetyt ale za to giga zgaga - szczególnie wieczorem. Jak się położę w łóżku na plecach to strasznie mnie kłuje serce. Nie ma się co dziwić jak się ma w brzuchu małego człowieczka, który też lubi mieć miejsce. Dzisiaj przyszedł do mnie zamówiony kocyk i przewijak na komodę. Jak ja lubię takie zakupy dla maleństwa!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaa
czesc dziewczyny dawno mnie u was nie bylo a moze mnie nawet nie pamietacie ale ja caly czas staram sie sledzic co tu wypisujecie uzupelnie tabelke bo te dane są juz dawno nieaktualne:P --------->>> Ania75 ty naprawde przytylas tylko 3,5 kilo czy to bład w tabelce , bo normalnie jestem w szoku czesto piszecie a zgadze, a ja chyba nawet nie wiem jakie to uczucie ile z was ma juz kupiony wozek???? bo ja chcialabym juz zamowic bo slyszalam ze nieraz sie nawet miesiac czeka jak nie ma w sklepie danego koloru lecz moja mama wraz z moim ukochanym nie dają sie namowic gdyz uwazają ze wozek kupi sie dopiero jak sie dziecko urodzi:( juz sama nie wiem co mam o tym myslec NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........21......+8.........Warszawa...? Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02.... ....29.... +15... .....Krynica... ...syn i syn .....Kacper i.. izawik..........02...........30.....+4..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........29....+10..........Łódź..... ........S.......... ...Tomuś aga*25** .......04...........29....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........30.....+7 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........20....+5,5.........Gdynia.. ........... ? Ania75..........08...........30.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........28.....+9.........Chełmno.........C?... ...Antonina< br /> Paulka123.....11............29......?..........Kraków....... ...C? .....Marysia flowerska......12............28.....+15........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12........22...+3,5................. ..? ruda_lala.......12...........29......+7.........Mikołów. ........C?. ......Milena zuzanka14......13..........29......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........28.....+15........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........28......+9.5........Bydgos zcz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........26......+8..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........28......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........28.....+13kg.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........26......+7..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........25.....+6...........Stargar d... .....C...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........27......+9...........Łódź... .... C....Wiktoria Janika78..........28.........22...+4.............W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Laseczki:) ja wlasnie zjadam drugie sniadanko i gotuje obiadzik a jestem juz po wizycie w skarbowce ( jak narazie wszystko ok zobaczymy co dalej), i w szkole w ktorej chcialam robic praktyki do kursu pedagogicznego i wiecie co dyrektor mnie nie poznal (chodzilam do tej szkoly ) i na poczatku nie zabardzo chcial ze mna rozmawiac mowil ze juz kogos maja i jak chce to mam przyjsc w maju i takie tam, ale jak powiedzialam ze 9 lat temu skonczylam ta szkole i praktyki mialyby dotyczyc przedmiotow zawodowych to stwierdzil ze mnie nie poznal i ze jako absolwentka to zgodzi sie na praktyki :) i pytal mnie czy nie bede zainteresowana podjeciem pracy od wrzesnia bo szukaja nauczyciela zawodu:) umowiona jestem z nim na poniedzialek mamy ustalic godziny praktyk i ma przydzielic mi opiekuna nie zapeszajac poniedzialek zaczal sie calkiem niezle:) dzidzia zaczyna szlac:) w wekend byla bardzo spokojniutka co do ciuszkow to procz pajacyka i 2 kaftanikow nie mam nic, musze przywiesc od rodzicow rzeczy ktore dostalam od bratowej po jej 4 miesiecznej coreczce i zorientowac sie co mi jeszcze brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaa
moja mama urodzila moja siostre martwa wiec moze jej o to chodzi no ale jak ciuszki kupuje to nic nie gada wiec sama juz nie wiem , a moj ukochany sie smieje ze bym chciala wszystko juz od razu , ze jeszcze zdazy sie kupic, smieje sie ze mnie ze juz zwariowalam , ciekawe jakby on sie zachowywal gdyby to on nosil bo serduszkiem naszego synusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaa
*zamiast bo mialo byc pod , nie wiem skad mi sie to bo wzielo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dokładnie to samo z moim meżulkiem, dlatego na zakupy (tak już obiecuję sobie od jakiegoś czasu) wybieramy sie w marcu. Nastawiam mojego Grzeska na zakupy juz od poczatku grudnia. Oswajam go z ta myśla i z uszczupleniem portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaa
tym bardziej ze lepiej dla portfela jak sie tak stopniowo kupuje, bo przyjdzie kwiecien no i kupywac wszystko od razu to tez nie dobrze ile to pieniedzy trzeba bedzie wydac naraz wozek lozeczko pieluchy i wiele wiele innych potrzebnych rzeczy, tylko jak ja im to mowie to kazą mi sie nie martwic, zobaczymy w kwietniu jeszcze sami przyznaja mi racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania75 srode robie badania mocz i morfologie aby na czwartek na wizyte byly gotowe wlasnie zrobilam sobie chwilowa przerwee , ukladalam ciuszki dla dzieciakoww jaka to frajdaa zgaga nadal mi towarzyszy macie juz dla siebie rzeczy do szpitala |?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i czytam i moje oczy robia się coraz bardziej otwarte..musze przyznać wam rację. To co sie bedzie działo przez najbliżesz tygodnie (u mnie trzy miesiace)jest aż niewiarygodne... Fakt, zostawiać wszystko na ostatnia chwile jest chyba w naszym przypadku niewskazane..ale mam metlik w głowie. Wy tu o praniach, prasowaniu, pakowaniu, układaniu a ja nawet nie mam jeszcze swojego kąta zeby cokolwiek robić. Może jak już sie wprowadzimy, czyli za 2-3 tygodnie zacznę inaczej do tego podchodzić..ale wtedy mogę miec juz panike w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa, moja waga nie jest błędem w tabelce :-) Od początku ciąży przytyłam 6 kg do 27 tyg, ale potem zdiagnozowano u mnie cukrzycę ciążową i przeszłam na ścisłą dietę, no i w ciągu 1-1,5 tygodnia waga mi spadła o prawie 3 kg. Ważąc się na mojej domowej wadze, przed ciążą ważyłam 64kg, a teraz 67. Dzidzia waży 1150 i według lekarza waga na ten czas ciąży jest ok, łożysko I stopień dojrzałości, ilość wód płodowych prawidłowa. No i dzidziuś rozwija się prawidłowo, jak to określił lekarz na pisie badania \"bez widocznych nieprawidłowości w budowie\". Więc wychodzi na to, że na szczęscie mały przyrost wagi nie jest tu niczym niepokojącym. Przejrzałam na innych forach topiki dotyczące cukrzycy w ciąży i praktycznie żadna z dziewczyn które się wypowiadały, nie przekroczyła wagi przytycia w ciąży o 7-8 kg. Ja też mam nadzieję że teraz kiedy organizm juz się \"oswoił\" z dietą, będę stopniowo przybierała na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! evanikaa nie panikuj, zdazymy ze wszystkim:-) Dzis mam dzien kiedy mysle,ze wszystko bedzie dobrze i bede miala czas przygotowac wszystko przed narodzinami Bartusia. Najbardziej sie boje, czy sil mi starczy na wszystko i dobrego samopoczucia, no i oczywiscie boje sie zeby nie zaszkodzic sobie ta robota. Dlatego postanowilam z wiekszymi zakupami i porzadkami poczekac na Jarka chyba,ze w miedzyczasie samo mi cos wpadnie w oczy. Ale szukac na sile nie zamierzam. Justa ja chce kupic wszystko w marcu, bo chcialabym uczestniczyc w tych zakupach, a nie zostawic je mezowi i tesciowej. To moje pierwsze dziecki i chce o wszystkim decydowac:-) zuzanka, ja mialam robione badania kosci nosowej i przeziernosci karkowej. Chyba juz kiedys nawet cos o tym pisalysmy, ale to bylo strasznie dawno temu. Robili mi to w 12 tyg, a teraz juz prawie 30ty:-) Szok jak to zlecialao:-) Zgaga tez mnie meczy znow od wczoraj:-( Flowerska ja czytalam, ze dziecko w kazdej chwili moze sie obrócic, wiec widac rozne zrodla podaja inne informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka, ja też mam w planach, żeby już mniej więcej na m-c przed planowanym terminem porodu mieć przygotowaną torbę z rzeczami do szpitala, dla siebie i maleństwa. W sobotę jeszcze raz przeglądałam rzeczy dla maleństwa i wiem, ze jeszcze kilku rzeczy mi brakuje, np ręczniczków z kapturkiem, pieluszek tetrowych, flenelowych, nie mam żadnych kosmetyków, ani pieluszek i chusteczek do przewijania. Z kupowaniem ubranek na razie się wstrzymuję, bo idzie do mnie paczka z USA od mojej siostry, wiem, ze oprócz ciuszków, zapakowała tam butelki, smoczki i inne drobiazgi i trochę mnie to wstrzymuje przed dalszymi zakupami, ale od połowy lutego będę miała jeszcze trochę czasu na ich zakup. NA razie wybieramy się po wózeczek, w tym, może w przyszłym tygodniu. Na szczęście ten który mi się najbardziej podoba jest do kupienia niedaleko mnie. Wczoraj ostatecznie przekonałam się że ten wózek będzie dla naszego malucha idealny. Spotkałam siostrę mojego męża, która urodziła we wrześniu. Kupili wtedy wózek z serii tych cięższych, wielofunkcyjnych i jak się okazuje, mimo, ze na spacerki wózek super, bo stabilny, chroni od deszczu, wiatru i itd, to jednak nie mieścił im się do bagażnika samochodu i podróżowanie było problemem. No i w grudniu zaledwie 4 m-ce po porodzie zdecydowali sie na kupienie spacerówki. Podwójny wydatek :-( To mnie przekonało do wózka, który wybrałam. Mężowi sie też podoba, sprawdzić musimy tylko czy w realu wygląda tak jak na zdjęciach. A że teściowie chcą nam dołożyć część pieniędzy, to w sumie wózek będzie nas kosztował tylko ok 350 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie da się nie panikować, jak tylko pomyślę, że czas tak zasuwa.... A ja już po obiadku, teraz musze odczekać godzinkę zrobić badnie glukozy i ruszam nakarmic psa na mojej wiosce, a pozniej na podbój sklepów z bateriami łazienkowymi. Dzisiaj jest taaka dziwna pogodna, niby jest zimno a jednak nie, niby zapowiada sie deszcza a nie pada. Wezmę moje doga jeszcze chyba na spacer, zaczerpnę śiweżego powietrza. Może moj mózg odpocznie o tego zamartwiania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania 75 - masz moze link do tego wozeczka... mnie tez przeraza mysl o pakowaniu wozna do bagaznika..moze mnie natchniesz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanika a jak Ci idzie z dietą? Ja już się zupełnie przestawiłam i rzadko kiedy czuję się głodna :-) Też jestem już po obiadku i zaraz będę mierzyć cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,wiem ze kiedys juz o tym pisalyscie, ale napiszcie prosze jeszcze raz co i w jakiej ilosci planujecie zabrac ze soba do szpitala dla siebie i dzidziusia. Chyba znow zaczynam panikowac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania..nie musiałam za dużo zmieniać. Zawsze jadłam dużo warzyw, gorzej z owocami. Mam listę jakie mozna jeść i aż mnie za każdym razem dziwni. No cóż, grapefriut, jablko i kiwi to nie koniec świata. Czasem pozwolę sobie na małe szaleństwo. Musiałam odstawić smażone rzeczy a z tym było ciężko. Ja uwielbiam wszystko co smażone. Ale nie ma tego złego, od czego jest piekarnik. Trzymam się dzielnie. Nawet mi nie przeszkadza ta dieta i nawet służy. Czuje sie znacznie lepiej po niej. A moje wyniki sa zadawalające - maksymalnie cukier mam w granicach 110-117. Chociaż w sobote będąc u przyjaciół na nocnym seansie filmowym nie mogłam się oprzec pokusie i zjadłam na kolację pizze i to była masakra cukier po godzienie miałam 158. Jednorazowy,ostatni taki wyskok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie może zrobimyliste potrzebnych rzeczy do szpitala - haha skopijue ja sobie i bede miała z czym na zakupy jechać!! haha ;) Kiedys kupiłam gazete (Olivia Ciąża) i tam jest obszerny artykuł co jest potrzebne do szpitala, po porodzie i dla maluszka. Jak tylko znajde ochotke przepisze ją!! A wózek niezły - tez juz ogladałam go chyba ze dwiescie razy, mam nawet dodany do obserowanych. Musze tylko mojego meżulka przygotować na to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, tylko spokojnie :-) Ja planuje zabrać do szpitala: Dla maleństwa - 3 kaftaniki, 3 koszulki wiązane z boku, 3 pary śpioszków ( ew pajacyki zapinane w kroku ), cienką czapeczkę, takie specjalne rękawiczki na rączki, ze by dzidiza nie podrapała sobie buźki ( koniecznie), opakowanie pieluszek jednorazowych, chusteczki do przemywania, ręczniczek po kąpieli, pieluszki tetrowe 2 szt, cieplejsze ubrano na wyjście, czapeczkę grubszą, kocyk, rożek. Jeżeli czegoś będę dla maleństwa potrzebowała, to mąż dowiezie, w końcu nie wybieramy się na księżyc :-) Dla siebie 2 koszule rozpinane do pasa, 2 biustonosze dla mam karmiących, majteczki poprodowe ( przynajmniej 3 szt ), podkłady Bella, wkładki laktacyjne, 2 ręczniki ( mały i większy ), żel pod prysznic, szampon, płyn do higieny int, krem nawilżający, klapki pod prysznic, kapcie, szlafrok....to chyba wszystko. Mam nadzieję nic nie przeoczyłam.... No i do tego wszystkiego napewno przyda się plecak ze stelażem, hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj szukalam w internecie takich spisów co zabrac do szpitala, ale wolalabym praktyczne rady, na pewno dziewczyny ktore rodzily maja jakies uwagi z doswiadczenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Aniu, a z tym ksiezycem masz racje, chociaz ja sie chwilami czuje jak bym sie wlasnie tam wybierala:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra ja powoli się zbieram, bo mój biedny, samotny piesek padnie z glodu. a co mi po wychudzonym obronnym owczarku? Wieczorkiem na pewno będe musiała nadrabiac zaległości w czytaniu więc buziaki - i naprawde miło mi się robi jak was czytam bo jestem wtedy jakoś spokojniejsza, że nie jestem sama. Wokól mnie nie ma żadnej ciężarbej, dlatego tym bardziej cieszę się ze moge z wami pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanika, ja też miałam taki skok ( 147 ) jak wpałaszowałam na obiadek spagetti :-( Ale wczoraj miałam mniejszą silną wolę i u teściów zjadłam kawałek ciasta drożdżowego, a potem na kolację 3 kromki pieczywa chrupkiego z tuńczykiem i pomidorkiem i po godzinie cukier tylko 97 :-) Więc wiem, ze od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na małe co nieco, zwłaszcza jeżeli po obiadku cukier nie duży, tak jak wczoraj - 93 :-) Ostatnio rzadko przekraczam 100 - 105 i zaczynam zastanawiać się czy to nie za mało? Na czczo zwykle mam ok 80. Cóż 31 idę do poradni diabetologicznej i wtedy się okaże :-) Co do wóżka, mojej teściowej też się podoba, a ona raczej krytykująca jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spisalam sobie te wszyskie rzezczy na karteczke i stwierdzam,ze dla Bartka mam prawie wszystko poza rekawiczkami, pieluchami i chusteczkami, a dla siebie nic poza koszula szt 1 i recznikami:-) Tez zmykam, bo czytam fajna ksiazeke:-) Do pózniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś, zamiast tych rękawiczek na rączki można założyć zwykłe cienkie skarpeteczki, ja tak zrobiłam przy pierwszym dzieciątku. Dzieciaczki jak się rodzą, mają często długie pazurki, takie cieniutkie, i jak dotykają buźki łatwo skaleczyć im cienką skórkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka, ja pamiętam :-) Też mi się ten wózeczek podoba :-) Zresztą bardzo podbny do wybranego przeze mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliczne na prawde kochane sa te wozki ja nadal mam najwiekszy z tym problemmm wozek blizniaczy albo jest za dlugi albo za szeroki albo mi sie nie zmiesci w drzwiach do windy albo do mieszkania tragediaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa boli mnie okropnie glowaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, tak czytam co jest potrzebne no i najbardziej śmiałam się z tego plecaka ze stelażem ;-) Ja nie mam jeszcze dla siebie takich staników dla kobiet karmiących, mam koszule nocne rozpinane, ale nie do pasa, a podobno takie są najlepsze. Muszę też kupić te majteczki jednorazowe. Dzisiaj znów byłam w moim \"ulubionym\" zus\'ie i czekałam w takiej wielkiej kolejce, bo nadal znieczulica w ludziach totalna i przylazł taki chłop i mówi, że on tylko na chwilę bo chciał się coś zapytać, a ja do niego \"że ja też tylko na chwilę, a siedzę tutaj z tym brzuchem już 40 min i jak chce to może wejść, ale po mnie, bo ja go na pewno nie przepuszczę\" Obraził się chyba i czekał. Potem poszłam na pocztę gdzie znów wystałam się w kolejce, ale jak obsługiwała mnie już pani, to zapytałam jej czy kobiety w ciaży muszą stać w kolejce, a ona mi powiedziała, ze nie, że można bez problemu bez kolejki. I od następnego razu będę beszczelna jak CI wszyscy ludzie, i będę się pchała bez koleiki, a jak ktoś coś mi powie, to odburknę, ze niech też zajdzie w ciąże to będzie bez koleiki przyjmowana. Przed chwilką właśnie zjadłam obiadek. Tak pojadłam, a teraz popatrzę troszke w necik. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×