Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Aga pisze od czasu do czasu ale mam dystans po tym jak mnie podejrzewano ze to ja jestem pomaranczka mącąca na topiku, wiecej podczytuje niz pisze. a ta linijke wiesz to na jakims topiku sciagnelam od innej babeczki w ciazy:D teraz codziennie podgladam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kar- fajnie że się odezwałaś i że przeżyłaś ten czas z teściami ;-) aga-ja to chyba nie mogę dopisać się do tamtego topiku bo Gabrysia urodziła się w marcu ;-) a poza tym tu jest moje miejsce :-) u nas był dzisiaj lekarz. Wszystkie 3 dostałyśmy jakieś leki homeopatyczne. No i teraz się leczymy :-) 21-fajnie że podałaś ten wierszyk. Może każda z Was podzieli się jeszcze innymi wierszykami? Będziemy miały przynajmniej co wykorzystać przy naszych maluszkach :-) Gabrysia lubi jak sadzam ją sobie na kolanach (przodem do siebie) , trzymam za rączki albo pod paszkami, unoszę i opuszzcam swoje nogi tak by mała podskakiwała i mówię : jedzie sobie pan,pan,pan na koniku sam, sam,sam a za panem chłop, chłop, chłop na koniku hop, hop, hooop i przy tym ostatnim hop unoszę ją do góry. Gabi też uwbielba zabawę z pieluchą, kosi kosi łapki , samoliciki, no i obowiązkowo zabawę z Wiktorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie spiochy --- kupa prasowania nie znoszę tej czynnosci .Ale mój M spi i nie obarczę go tym a szkoda :P a też sie zastanawiałam MAXymilian czy Maksymilain - pozostało na spolszczonej wersji. trzyjmajcie kcuiukasy a pogodę - mam ochotę na rolki :P Aha - Maks zjada ostatnio zupki z mieskiem - znosi dzielnie ---próbowałam wprowadzić dwa tyg temu i niestety cały dzień przepłakał - był niespkojny -ale teraz na szczeście jest juz oki. Jakie macie jeszcze zabawy z maluszkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kwietnióweczki! co do wierszyków, to od mojej teściówki: \"jak pan jedzie po obiedzie, sługa za nim jak za panem, po piasku, po piasku, po kamieniach, po kamieniach, uuu ha ha bęc!\" i od mojego braciszka z przedszkola ( jakieś 14 lat temu :) ) wierszyk podobny do tego od 21 o ile nie poprzekręcałam :) \"przyszła myszka do braciczka, myszko, myszko - gdzieś ty była? w sklepie byłam! coś robiła? mleczko piłam! a mi nic nie zostawiłaś?!\" nie wiem czy dobrze bo sama do przedszkola nie chodziłam:) zabala w chowanego za pielyszką jest the best :D i koleżanka Kasi w lustrze :D lecę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Ja tez sie melduje z Bartkiem na reku, musze go co chwile całowac. bo sie domaga buziakow Izawik, no ja tez nie moge sie udzielacv na tamtym topiku:-), zreszta nasz mi pasuje mimo, ze juz tyle dziewczyn sie poddało, mam nadzieje, ze to tylko chwilowe i wroci im nastroj do pisania! Mam nadzieje, ze leki szybko zaczna działac! Gregia nie dziwie Ci sie, ale szkoda ze tak wyszło:-( Kapikapi oby Piotrusiowi szybko mineły checi na nocne zabawy! Mi sie wydaje,ze u mnie mleka tez coraz mniej:-( A wiadomosci mam tylko napisze po srodzie, bo nie chce zapeszyć;-) narazie uciekam zjesc sniadanko, zajrze pozniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaa1
prasujecie w niedzielę??? nie lepiej to zrobic na tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olaaaa1
nie mowi sie na tygodniu tylko w tygodniu ze wsi jestes? czy szkoly podstawowej nie skonczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello. Jak tam po weekendzie. Jesooo, co wy z nowu się czepiacie wioski. Ja jestem kobieta ze wsi i prasuję w niedziele ;) :P Dziewczyny super te wierszyki. Napewno lepsze niż spiewana przeze mnie piosenka\"Jedziemy po zioło\" . Zeby nie było ataku, to mam w repertuarze jeszcze kilka innych, normalnych. A tu coś ode mnie, co ja znam: Chodzi lisek koło drogi Chodzi lisek koło drogi Cichuteńko stawia nogi, Cichuteńko się zakrada, Nic nikomu nie powiada Jadą, jadą misie Jadą, jadą misie, Tra la, tra la la, Śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha! Przyjechały do lasu, Narobiły hałasu, Przyjechały do boru, Narobiły rumoru. Jadą, jadą misie... A misiowa, jak może Prędko szuka w komorze, Plaster miodu wynosi, Pięknie gości swych prosi. Jedzą, jedzą misie... Zjadły wszystkich plastrów sześć I wołają: dajcie jeść! Jawor, jawor Jawor, jawor, Jaworowi ludzie, Co wy tu robicie? Budujemy mosty Dla pana starosty. Tysiąc koni przepuszczamy, A jednego zatrzymamy Jedzie pociąg z daleka Jedzie pociąg z daleka, Ani chwili nie czeka, Konduktorze łaskawy, Zabierz nas do Warszawy! Konduktorze łaskawy, Zabierz nas do Warszawy! Trudno, trudno to będzie, Dużo osób jest wszędzie. Pięknie pana prosimy, Jeszcze miejsca widzimy. A więc prędko wsiadajcie, Do Warszawy ruszajcie. Kółko graniaste Kółko graniaste, Czworokanciaste, Kółko nam się połamało, Cztery grosze kosztowało, A my wszyscy bęc! Krasnoludki My jesteśmy krasnoludki, Hopsa sa, hopsa sa! Pod grzybkami nasze budki, Hopsa sa, hopsa sa! Jemy mrówki, żabie łapki, Oj tak tak, oj tak tak! A na głowach krasne czapki, To nasz znak, to nasz znak! Gdy kto zbłądzi to trąbimy: Tru ru ru, tru ru ru! Gdy kto senny to uśpimy: Lu lu lu, lu lu lu. Gdy kto skrzywdzi krasnoludka, Oj joj joj, oj joj joj! To zapłacze niezabudka: Aj jaj jaj, aj jaj jaj! Mało nas do pieczenia chleba Mało nas, mało nas Do pieczenia chleba, Tylko nam, tylko nam Ciebie tu potrzeba! Dużo nas, dużo nas Do pieczenia chleba, Więc już nam, więc już nam Ciebie tu nie trzeba! Mam chusteczkę haftowaną Mam chusteczkę haftowaną, Co ma cztery rogi, Kogo kocham, kogo lubię, Rzucę mu pod nogi. Tego kocham, tego lubię, Tego pocałuję, A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję! Maszerują dzieci drogą Maszerują dzieci drogą, raz, dwa, trzy! Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy! A nad drogą słonko świeci I uśmiecha się do dzieci, Raz, dwa, raz, dwa, trzy! Maszerują dzieci drogą... Naprzód zuch, naprzód śmiało, Będzie przygód ty nie mało, Raz, dwa, raz, dwa, trzy! Ojciec i syn W poniedziałek rano Kosił ojciec siano, Kosił ojciec, kosił ja, Kosiliśmy obydwa. A we wtorek rano grabił ojciec siano, Grabił ojciec, grabił ja, Grabiliśmy obydwa. A we środę rano Suszył ojciec siano, Suszył ojciec, suszył ja, Suszyliśmy obydwa. A we czwartek rano Zwoził ojciec siano, Zwoził ojciec, zwoził ja, Zwoziliśmy obydwa. A zaś w piątek rano Sprzedał ojciec siano, Sprzedał ojciec, sprzedał ja, Sprzedaliśmy obydwa. A w sobotę rano Przepił ojciec siano, Przepił ojciec, przepił ja, Przepiliśmy obydwa. A w niedzielę rano Już nie było siana, Płakał ojciec, płakał ja, Płakaliśmy obydwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Bartus mi przesypia 14 godzin suuuuuuuuper pewnie piszac to zapesze ale co tam. Radek w Belgii na formule1 a ja slomiana wdowa juz mi sie teskni za nim, Aga podziwiam Cie ze tak dlugo wytrzymujesz bez Jarka Wczoraj bylam na imprezie Bartka zostawilam mojej mamie jesoooooooo ale sie wybawilam, tance na stolach hehe stare czasy sie odezwaly evanika albo nie doczytalam a jak tak to przepraszam a jakie autko kupiliscie to volvo v40? ale chyba nie bo ono nie ma automatycznej skrzyni biegow ja po moim wypadku mam blokade przed prowadzeniem auta mam kierowcow :) jak nie moj R to jego pracownicy ale staram raczej sie chodzic na nogach moze jeszcze schudne gregia kurcze u nas pomaranczki wpieprzyly sie pozno bo po narodzinach naszych malenstw u Was to juz od poczatku mieszaja, tez sie kilka razy wypowiadalam na waszym forum kapikapi wiecej KARMI moze wtedy Ci sie nawroci pokarm nikolla uwielbiam rolki ale co z tego jak pewnie teraz to by mnie nie uniosly :) Dziewczyny moze zaprosimy kobietki z kkonkurencji do nas? Moj szwagier teraz kupil sobie fure dodge magnum wejdzie sobie wpiszcie w google niezla fuuuura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec Wirgiliusz Ojciec Wirgiliusz Uczył dzieci swoje, A miał ich wszystkich Sto dwadzieścia troje: Hejże, dzieci, hejże ha! Hejże ha, hejże ha! Róbcie wszystko co i ja, Co i ja. Praczki Tu lewą mam rączkę, a tu prawą mam, jak praczki pracują pokażę ja wam: Tak piorą, tak piorą przez cały boży dzień. (bis) Wieszają, wieszają przez cały boży dzień. (bis) Maglują, maglują przez cały boży dzień. (bis) Prasują, prasują przez cały boży dzień. (bis) Stary niedźwiedź Stary niedźwiedź mocno śpi, (bis) My się go boimy, Cichutko chodzimy, Jak się zbudzi to nas zje. (bis) Stoi różyczka Stoi różyczka W czerwonym wieńcu, My się kłaniamy Jako książęciu. Ty różyczko dobrze wiesz, Dobrze wiesz, dobrze wiesz, Kogo kochasz tego bierz, Tego bierz. Ta Dorotka Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia, Tańcowała dokolusia, dokolusia, Tańcowała ranną rosą, ranną rosą I tupała nóżką bosą, nóżką bosą. Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia, Tańcowała dokolusia, dokolusia, Tańcowała i w południe, i w południe, Kiedy słonko grzało cudnie, grzało cudnie. Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia, Tańcowała dokolusia, dokolusia, Tańcowała wieczorami, wieczorami, Kiedy słonko za górami, za górami. A teraz śpi w kolebusi, w kolebusi, Na różowej swej podusi, swej podusi, Chodzi senek koło płotka, koło płotka, Cicho...bo tu śpi Dorotka, śpi Dorotka. Wlazł kotek na płotek Wlazł kotek na płotek I mruga, Ładna to piosenka, Nie długa. Nie długa, nie krótka, A w sam raz zaśpiewaj koteczku, Jeszcze raz. Zielony mosteczek Zielony mosteczek ugina się, Trawka na nim rośnie, nie sieka się. Żebym ja ten mostek arendował, To bym go wyplenił, wyrychtował. Czerwone i białe róże sadził, I ciebie, dziewczyno, odprowadził. Odprowadził bym ciebie aż do lasa, A potem zaśpiewał hopsa sasa. No oczywiście jest mnóstwo skakania, cmokania, robienia pierdzioszków w policzki , szyjkę w brzuszek. czasem ja jestem bardziej padnięta niż Karolcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co dow wierszykow to ostatnio zdebialam jak moj R spiewal Bartkowi : Piseki male 2 poszly raz nad rzeczke i znalazy tam dzieccieca gloweczke.... no szok, stwierdzil ze Bartek i tak nie rozmie wiec mu ja zaspiewal Pewnie teraz na mnie bedzie nalot pomaranczy ze mam walnietego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach mialam nie pisac bo kurna pieprzone pomarancze mnie wkurzaja, ale nie dam sie Mama baczka pleska wracaj!!!!!!!!!!!!!!!! light blue dodala zdjatko bartusia? bo ostatni na Twoim blogu prosil Karolcie zeby przyjela go do swojego grona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda lala Ty tez wracaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedy spotkamy sie na basenie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.. cudowna niedziela.. od 12 caly dzien siedzialam z Kama przed domem...wchodzilam do domku tylk ozeby ja przewinac.. sliczny dzien..bylysmy nawet na spacerku nad jeziorem... dzisiaj moja Kama ma inauguracje z pieluchami w rozmiarze.. 3 strasznie ja obciskały i zdazylo jej sie pare razy zmoczyc rajstopki... Moja gwiazda wazy juz 7700 wiec moge pokusic sie o rozmiar wieksze.. oo za chwilke podczytam co to za nowy watek powstal o kwietniówkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie pisze co u niej. Wiecie chciałam w grudniu opchnąć wozek Karolci mojej siostrze, a ona mi na to,że kupią nowke. Echhh nie szkoda im chyba kasy??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam. Wiecie co, zalogowałam się do nowej poczty i niestety potraciłam od was wszystkiemaile, za co serdecznie przepraszam. No i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej light& blue - ale naprodukowałaś tych wierszyków :-) Fajnie...niektóre już znam a kilka z nich to dla mnie nowość. Muszę je gdzieś spisać...Podaj mi swój adres @ bo nie mam go w swojej książce adresowej. justaaaa-gratuluję następnego zębacza ;-) u Gabi nadal nic... zuzanka- ja też jestem słomaną wdową. Mój T wróci jutro.... Dziewczyny , jak często mniej więcej karmicie dzieciaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Witam Was. U nas jak narazie wszystko po staremu. Zuzanka kupiłam wreszcie ten przysmak na dobranoc o ktorym pisalas i powiem ci ze bylam mile zaskoczona bo Mani baaardzo smakował. Wklejam foteczke mojej miss. Dopiero po fotkach widze jak ona strasznie urosla... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/acb0d465c12a402c.html Buziaczki dla wszystkich malych ( wląściwie to już nie takich małych) szkrabików i ich mamuś 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winszuje nowych zebolow.. aaa ja nie potrafie poradzic sobie z wypadajacymi wlosami... co czesanie - cala szczotka klakow. Niedługo bede lysa..az strach sie czasac, wiec robie to raz dziennie. Kama lysa, bezzebna...slini sie na zabki, ale one chyba przyjda nieco pozniej... lece na kolacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda lala rozumiem ze mialbyc to usmiech a nie \"niedobrze mi\" Pewnie wszystkie ogladaja taniec z gwiazdami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek to niechce jesc juz tych sloikow od kad zaczelam mu robic sama zupki i musy jablkowe z brzoskwiniam, a kompot to uwielbia to jest jego zasypiacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Malo ostatnio pisze ale staram sie czytac. Tez gratuluje zabkow i wszystkim dzieciaczkom konczoncym 5 lub 6 miesiac skladam najlepsze zyczenia. Wracajac do tematu o kilka stron wczesniej wydaje mi sie, ze przegrzewacie wasze dzieci ubierajac je tak grubo. Ale moze to takie odczucie bo u nas nadal jest cieplo. Jestem bardzo zajeta bo zdecydowalismy juz gdzie sie przeprowadzimy, wlasciwie troche z przymusu ale mieszkanko jest calkiem ladne, wyremontowane i niedaleko od terazniejszego miejsca zamieszkania. Dlatego pakujemy i sie i stajemy na rzesach rzeby wszystko sprawnie zorganizowac. Jesli dobrze pojdzie w sobote juz bedziemy na nowym miejscu. Wyslalam wam zdjecia mojego prawie pieciomiesiecznego Tomusia. Doroteczka, sliczne fotki. Aga, kiedy do nas przyjezdzasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek dzisiaj jadl pierwszy raz zupke, (sama robilam) i byl zachwycony. A zeby ma tak ostre, ze w palcu moglby zrobic dziure. No i coraz mnie chce sie sam bawic, nudza go zabawki, nawet czasem u mamusi na rekach marudzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×