Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

o ja.......... niezłe. Kiedy to było?

hehe jak mialam 19 lat:) Ale sie ciesze byl facet i w srode przychodzi ,wiec moj ogrod czeka mala demolka ale mam nadzieje ze efekt koncowy bedzie super bo facet umie czynic cuda:)

Gdzie jesteście dziewczyny???? Bo tu tak cicho, że aż strach...

Witam was kochane... od wczoraj chodze jak zombi...miałam nie siadac do kompa, ale jakos nie wytrzymałam! w sobote miałam gosci, i biedaki zasiedzili sie do 3 nad ranem...a Kamcia oczywiscie wstala o 6..wiec sobie nie pospałam w niedziele...moj G lezał do 15 i leczył kacora, a ja nie zastanawiałam sie dlugo i pojechałam do mojej cioci, i cioci Kamili, o 2 miesiaczki mlodszej od niej... wywiozłam wielki wor ciuszków i zrobiło sie jakos luzniej w szafce Kami..chyba trzeba wybrac sie na jakies zakupy! Rudamaxi - bomba zdjecie... fryzury, ciuchy,...ech mozna teraz sie posmiac... niestety z mojej kmlasy, mojego rocznika nie ma nikogo...w podstwówce ani z liceum...co jakis czas zagladam i czekam, az jakas zblakana dusza sie wpisze... Kohanah..witaj z powrotem... no no no i oczywiscie w ramach dluuugiej nieobecnosci przeslij jakies fotki swojego Bejbika... Izawik - bidulko jak mi szkoda twoich coreczek... ale jak każda choroba szybko minie i o niej szybko zapomnicie... buziaki dla was Chyba jednak nie wytrzymam za dlugo przed kompem...ide sie popluskac i chyba sie poloze wczesniej! buziole dla was...

Ja tylko na moment, Aga napisala wlasnie w smsie, ze jest juz w Londynie i kazala wszystkich pozdrowic. Jutro was doczytam i sie odezwe

Dzien dobryyyyyyyyy!!!wsatawac kochane ..zapowiada sie piekna pogodaaa Kacperek sobie smacznie spi , a Matełko lataa po calej macie w kołko rudamaxi uwiewrz ze ja tez najpierw zrozumialam ze jestes w ciazy pozniej dopierooo rozjasnilo mnie ja popijam kawkeee:)pysznaa z z mlekiem:) musze zaraz kupic jakis spiworek na to pierwsze siedzenie wwozkuu justaaa brawa dla tatusiaa , moj Ł osttanioo tez robii ogromniastee postepuu z facetami trzeba jak z dzieciakami , chwalic , glaskac po glowcee ech ci facecii::)

stooo lat dla naszej Mani:) zdrowka malenkaa:) oraz stoo latek dla Szymonaa Justyy rosnijcie zdrowoo bobaskiii ech jak ten czas leci

http://www.kocyki.pl/

Sto lat i jeszcze dłużej dla Mani i Szymonka. Dużo uśmiechu i samych wspaniałych doświadczeń...

Dużo miłości i samych dobrych ludzi dookoła dla Mani i Szymka No i oczywiścia misiaczków, buziaczków i cukiereczków :-)

dla Marysi i dla Szymka gratulacje z ukończenia 6 miesięcy!!!!

Maniula dziekuje wszystkim ciocteczkom za pamięć i za takie słodkie zyczenia:) Aktualnie oglada mini mini bo mamusia ma 39 stopni goraczki i cieknie jej z nosa i robi wszystko zeby nie zblizac sie do corci... Choc sama nei wierze w to ze sie nie zarazi bo Filip ma grype... kurcze no :(

justa ja manke ubieram w kurtke i spodnie na spioszki albo w kombinezon welurowy taki grubszy na body i tak ja woze bez zadnych spiworków i kocyków u nas ejszcze nie ma jakiegos strasznego zimna tylko taka plucha i szaruga... co do zeba to ci nie pomoge bo nie mamy ani jednego :(

dużo całusków i uścisków dla naszych następnych półroczniaczków: Szymka i Mani :-D Oby dalej zdrowo rosły ku radości nablizszych :-) Jejuś, jak ja się cieszę :-D Gabunia dostala rano ostatni zastrzyk !! hurra. Naprawdę zniosła to dzielnie. Wczoraj i dzisiaj już nawet nie płakała :-) Jutro pójdziemy zbadać czy już z nią wszystko w porządku. Wiktorka też już wraca do zdrowia. Najgorsze już chyba za nami. Od wczoraj nie wychodzą już nowe krostki :-) A do tego przyjeżdża do mnie mama na kilka dni więc w końcu będę mogła wyjść i zrobić jakieś porządne zakupy :-)

hej ja tylko na momencik wpadlam do Was....bo niunia spi a ja lece cos zjesc i posprzatac...mam nadzieje ze troche pospi bo w nocy nie bardzo spala.....wiercila sie tak jakby sie nie mogla ulozyc...nie wiem co sie dzieje.... caluski dla solenizantow.... zmykam... do potem..

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARYSI :-)

justaa teraz powinny wyjść górne jedynki U nas jest 14 stopni i ja woże Maję w śpiworku ale nie ubieram jej rajstopek. Iza cieszę się, że dałyście radę chorobom. Oby tak dalej. A ja zostałam sama do piątku bo mój mąż pojechał służbowo do Polski. Mam wreszcie komputer tylko dla siebie :o)

Natka doroteczka wielkie dzieki za pamięc

Witam... wszystkiego slodkiego dzieciaczki!! kurcze, czytam was, jak ciepło ubieracie dzieci na spacerki i chyba ja przesadzam... moja Kamci ma rajstopki i spodnie i butki...nie myslałam jeszcze o spiworku bo ona i tak chce ciagle siedziec na raczkach, wiec nie wiem czy zdałby egzamin.... Aga25 - ciesze sie ze juz jestes na miejscu...czekam na relacje... wracam do pracy... chociaz dzisiaj mam luzik...

Dla Marysi i Szymonka wszystkiego najlepszego,by kazdy dzien byl lepszy od poprzedniego by rodzice skutecznie chronili was przed zawistnymi ludzmi i dawali wam tyle milosci byscie potrafili potem przelac te milosc takze na innych ludzi. Ok dziewczyny przepraszam bardzo ,obiecuje ze zanim wysle wiadomosc to przeczytam ja dwa razy:PAle z ta ciaza u mnie to bylby chyba cud:D Dzisiaj przyszedl wozeczek,jest troszke ciemniejszy niz na fotce ale jest czaderski,i bardzo leciutki jak bedziemy isc po Konradka to go wypróbujemy:) Moja malutka jeszcze nie jezdzi ani w spiworku ani w kombinezonie.Dzisiaj ma rajtuzki body z dlugim rekawkiem bluzeczka sukienka .plaszczyk jesienny i czapa i przykrylam ja tylko kocykiem. Moja królewna od przedwczoraj potrafi wreszcie odwrocic sie na plecki z brzusia i ma teraz radoche bo zwiedza tak caly pokoj,a jaka ma przy tym radoche:D

Sto latek dla dzisiejszych solenizatnow !!! Jak ten czas szybko leci , ani sie nie obejrzymy a maluchy beda chodzic ... do szkoly heh ! u nas leje dzis od rana ale moze to i lepiej , bo przeziebiona jestem i przynajmniej nie mam wyrzutow sumienia ze Tygrysa na spacer nie wezme . Napisze Wam tak tylko w skrocie : ze slub wypadl naprawde cudnie , tak jak sobie wymarzylam , pogoda dopisala , zar lal sie z nieba wiec pospacerowalismy nawet po gorkach troszke , Tygrys nie mogl sie jednak przystosowac , mial problemy z zasypianiem wiec nie zostalismy dluzej , jak planowalismy Ale trudno , nie my jestesmy najwazniejsi ( juz nie teraz heh ) Tak wiec jestem juz teraz MEZATKA ah jak to brzmi ! Wydawalo mi sie , ze niczego ten papier nie zmieni , bo i tak jestesmy ze soba 7i pol roku ale powiem wam , ze sie mylilam - obraczka na palcu wiele zmienia ( szczegolnie pryzmat patrzenia w przyszlosc ) W POlsce wynudzilam sie za wszystkie czasy i odpoczelam porzadnie Babcie i Dziadkowie wyrywali sobie Tygryska z rak , wiec bywalo tak ze widywalam swojego synka tylko w czasie przekazywania go sobie od jednych do drugich ... ale coz ten nalezal im sie czas z wnukiem A teraz juz kupilismy bilety na Boze Narodzenie wiec juz wkrotce polecimy tam znow ( 17 grudnia ) Widze , ze kolejna forumowiczka zawitala w Londynie ... jesli mozna wiedziec to gdzie dokladnie ? Nie bede si enarzucac , ale moze jak juz walizki zostana rozpakowane i maz sie nacieszy ... jakies male spotkanie na dietetyczne ciacho ? A Flowerska o ile dobrze doczytalam znow sie przeprowadzila ? MOzna wiedziec gdzie ? Nam tez szykuje sie kolejna zmiana mieszkania , choc moze uda nam sie odlozyc to na wiosne . Narazie zamieszkal z nami przyjaciel mojego meza irlandczyk ... wiec jest wesolo ... ok narazie znikam moze zdarze rozwiesic pranie i wypic jakas kawke zanim Tygrys wstanie

Halo halo mamuski Fakt leje potwornie i przez to Tomus ma diabelski humorek. Nudzi go wszystko, przyzwyczail sie do spacerkow, hustawek jak bylo cieplo i teraz w domu go roznosi. Przesle Wam pozniej kilka nowych fotek mojego rozrabiaki. Wczoraj minely nam z moim M dwa lata od slubu. Skromne obchody urzadzilismy juz w niedziele ale wczoraj tez bylo milutko. Co do ubran i spiworkow to zupelnie nie wiem jakie ciuszki kupic Tomkowi do Polski, nie wiadomo jak bedzie na Wszystkich Swietych. Tutaj narazie bylo na tyle cieplo ze chodzil tylko w bodziaku spodniach i bluzie z kapturkiem. Sylwia, niestety fotka, ktora wyslalas mailem sie nie otwiera, wysylaj jeszcze raz i wiecej. Mam nadzieje, ze Antos rosnie i ma sie dobrze. A przeprowadzilismy sie calkiem niedaleko, nadal jestem na Enfield. Tylko marzy mi sie juz urzadzic wszystko na ostatni guzik a wciaz brak czasu na dokonczenie tej przeprowadzki. Aga przyjechala w sobote ale ona chyba gdzies w rejonach poludniowo wschodniego Londynu, nie wiem dokladnie. Jak bedzie miec neta na pewno da znac.

wszystkiego najlepszego i zycze tobie i twojemu mezowi jak najwiecej rocznic malzenskich

Dla Mani i Szymonka wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia 6 miesiecy

heh nie wiem co sie stalo ale czesc zyczen mi zjadlo:( a wiec jeszcze raz Flowerska zycze wam samych cudownych chwil w malzenstwie by promienie waszej milosci potrafily rozproszyc zanim nadejda czarne chmury nad wami,wszystkiego najlepszego zycze tobie i twojemu mezowi jak najwiecej rocznic malzenskich

I wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu flowerska Jutro moja mała konczy pol roku...Jak to przeminelo szybko... Michalina już zdrowa,chodzimy na spacerki.Chyba wychodza kolejne zabki,bo bardzo marudna jest.No i wreszcie stabilnie usiadla! musze sie pilnie rozejrzec za krzeselkiem... Rudamaxi-mozesz pokazac jakies zdjecia tego wozka? bo caly czas mnie kusi:D

Juz posylam fotki ponownie mam nadzieje ze sie beda otwierac z tym poludniowo-wschdnim Londynem to moze byc problem ... jakby nie bylo ot kawal drogi heh swoja droga slyszalam ze po drugiej stronie Tamizy jest ladniej i sa bielsze dzielnice ale juz zapozno zeby sie z tymi wszystkimi tobolami przenosic taki kawal drogi , no i Tygrys nie bedzie zadowolony ... wiec tez pewnie przeniesiemy sie w obrebie Harringay , choc Enfield tez jest piekne Antek tez marudny podczas deszczowej pogody a do tego nie da sie polozyc ani posadzic w bujaczku , bo dziadkowie i babcie przywyczaili go przez te 2 miesiace do noszenia na raczkach wiec teraz mam maly problem i sprawde do naprostowania Musze go nauczyc ze nie zawsze mam czas go nosic ... oczywiscie narazie to czas lez i grymasow ... bo jak to do tej pory go wszyscy nosili a teraz nie glowa wiec boli mnie non stop od tych jego grymasow

Dziekuje, dziekuje za zyczenia. Kohannah, nadal sie nie otwieraja, ciekawe czy tylko u mnie.

a ja nie otrzymalam zdjec od kohannah.......

ja zdjecia obejrzalam bez problemu:) Coliee ja mam tylko zwykly aparat:( wiec dopiero jak wypstrykam klisze to bede mogla sie pochwalic a mam dopiero jedno zdjecie na kliszy pstrykniete:(