Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

hejka wszystkim! dopiero co mała usnęła po wielu próbach (zupełnie jak wczoraj). zawsze jak ma zły dzień to sobie tłumaczę że to pewnie ząbki idą, ale jak ich nie ma tak ich nie ma. za o przyplątały się pleśniawki (odpukać bardzo mało, ale już leczymy). jeść za bardzo nie chce i na początku prawie każdego karmienia najpierw jest płacz i lament ( i nie wiem czy to rzeczywiście zęby idą czy to przez pleśniawki). MOliMOli - twoja córcia jest poprostu prześlicza - piękte ciemne oczka i takie super długaśne włoski..... rudamaxi poproszę o maila z tym zdjęciem satelitarnymmm :) zobaczę jak tam Ci idzie kopanie ogródka :) Kamila - dziękuję za fotki- lokal wygląda super- napewno przyniesie wam dużo zysku, czego wam życzę :) jeśli chodzi o wit. d3 to ja daję 3 kropelki a ciemiączko jest stale 2x2cm ok - śmigam do wanny a potem spać.....

Witam dziewczyny! Margolcia ale ja byłam już u 3 lekarzy i żaden nie mówił nic o krzywicy. Sarita widzisz ja mam ten sam problem ciemiączko nie zarasta ciągle takie samo albo nawet wieksze. Bo przecież główka rośnie.

Ja tylko na chwilke zajrzalam.Nie mam juz sily,Miska ciagle marudna,to chyba przez te zeby.Ciagle nosze ja na rekach. Juz sie nie moge doczekac tego wyjazdu do kanady.Niech dziadkowie sie nia troche zajma. Skladam spoznione zyczenia wszystkim jubilatom Kamila-zycze powodzenia w prowadzeniu pizzeri. Rudamaxi-wspolczuje tego ogrodka,mam nadzieje,ze szybko sie z tym uwiniesz. Izawik-moc zdrowka dla Gabi

Czesc kochane... wpadam tylko na chwilke, bo mam kupe roboty..a w domu padam jak kawka.. dzisiaj przeczytam was wszystkie!! Duzo buziakow dla was.. kapikapi - dziekuje w imieniu mojej gwiazdeczki!! Cmok dla was!!

hej dziewczyny, ponawiam prośbę- przyslijcie mi zdjęcia od kamili na których jest pizzeria .... dzisiaj Gabrysia spała w nocy bardzo ładnie (obudziła się 1 raz, o 4), wieczorem też zasnęła bez problemu. Czyżby kryzys mijał?? Za to Wiktorka stwierdziła chyba że nie mozna dać pospać mamie. Położyłam się spać o 21:30 i do godziny 24 Wiktorka wołała mnie jakieś 5 razy, nie mówiąc nawet o co jej tak naprawdę chodzi. W końcu po 24 byłam już nieco zdenerwowana i podniosłam na nią głos. Powiedziałam że ma w końcu spać i nie budzić wszystkich dookoła bez powodu. Nie wiem czy faktycznie trzeba mówić do dziecka ostrzejszym i bardziej stanowczym tonem , czy tez była już też zmęczona. W każdym bądź razie Wiktorka zasnęła i obudziła się dopiero o 7. To znaczy ja ją budziłam do przedszkola. Ja zasnęłam na dobre dopiero o 00:30 i o 6 Gabrysia zrobiła mi już pobudkę. Normalnie nie ma szans by się wyspać ;-) Chyba dopiero na emeryturze :-) no ale wtedy będę prawdopodobnie niańczyła wnuki ;-) Gabrysia od przedwczorja woła cały czas \"mama\". Nie wiem czy to jest swiadome czy nie,ale woła przewaznie wtedy gdy jest już zmęczona albo głodna i wtedy gdy nie ma mnie w jej pobliżu.Ciekawe ;-) Poza tym mówi \"baba\" i jeszcze inne sylaby :-) A dzisiaj była wpatrzona w TV, przesłoniłam jej pole widzenia dłonią a ona co zrobiła? Odepchnęła moją rękę i patrzyła dalej :-) Ładne rzeczy :-)

Moja Olka to kocha TV. Strasznie ją zajmuje.

izawik ja juz wczesniej ci wysylalam zdjecia pizzerii ale mail wrocil....z tekstem ze masz zapelniona skrzynke..... sprobuje jakos podzielic te zdjecia moze dojdzie...moment...

Hejka! Izawik - ja też wysłałam ale może mail ma za duże gabaryty na twoją skrzynkę, więc jeśli nie dojdzioe to spróbuje podzielić maila. pa

Hej Dorotko! chyba mnie wyprzedziłaś, hihihi :D

kapikapi- nic jeszzce nie dostałam, spróbuj może na adres :iza-lewan@wp.pl wczoraj dostałam wyniki z instytutu alergologii i jestem zupełnie skołowana. Wizyta u alergologa jest niezbędna. Wyszło że na mleko nie ma alergii (klasa 0)i to by znaczyło że to jest nietolerancja laktozy. Na pozostałe składniki,np. banan,marchew, ziemniak, maka pszenna, żółtko, ryż, kurczak, seler wyszły ilości sladowe alergii (klasa 1), a na białko jaja kurzego, białko sojowe wyszedł wynik słabo dodatni (klasa 2). Dla wiadomości tych klas jest 6 więc to nie są mocne alergię. Praktycznie znikome. No ale najbardziej mnie zastanawia po czym ona ma tą szorstką buzię. Czy jest jakiś inny alergen którego nie wzielismy pod uwagę? Ale z drugiej strony wybralismy te alergeny z którymi ma najczęstszy kontakt i które ja spozywam. Sama nic nie wymyslę. Trzeba umówić się do alergologa.

i jak izawik, dostałaś maila?

nadal nic nie dostałam :-(

hej Iza! wysłałam także na ten drugi adres, który dzisiaj podałaś.

dzieki dziewczyny , jesteście kochane :-D w końcu doszły te zdjęcia- od Doroteczki :-)

jejuś!!!! nikogo nie było????? wymieramy :-(

evanikaaa- WIELKIE BUZIAKI dla Twojej córeczki z okazji ukończenia pół roczku :-D

Hej! Przede wszystkim tysiące buziaków dla Kamilki Izawik, będziesz dalej próbować na co jest Gabrysia uczulona? Doroteczka - przykro mi z powodu samochodu...wiem jak to jest. My sprzedaliśmy nasz stary na Allegro. Flowerska i Kar...witam w Polsce i życzę Wam miłego wypoczynku. Takiego z prawdziwego zdarzenia. NIech się dziadkowie nacieszą wnukami do woli, a Wy kochane odpoczywajcie... Kar - gratuluję ząbka! U nas niestety dalej nic... Flowerska, no to Tomuś może już kotlety wpierdzielać z tyloma ząbkami ;) Doroteczka, jak po wizycie u gina? Spirala na miejscu? Ja się też muszę wybrać... i jeszcze mnie dentysta czeka, ale się nie mogę zebrać. Wolę biegać do fryzjera ;) rudamaxi - Viktorii też gratuluję ząbka Kamila - świetny lokal. Aż mam ochotę tan przyjechać i skosztować tych Waszych pyszności. Trzymam kciuki za powodzenie interesu !!! Myślę, że nie powinnaś Collie współczuć rudejmaxi kopania ogródka, bo ona to przecież uwielbia ;). Prawdopodobnie oszalałaby z nudów, gdyby czegoś nie sprzątała, myła, kopała itp. !!! Justaaaa, no to rzeczywiście nie wesoło na tych studiach...tyle godzin bez baru? ;) Ważne, że lubisz to co robisz... Moja Mileczka nadal przesypia całe noce - kochana dziewczynka... Jest słodka..i jak niektóre Wasze szkraby namiętnie całymi dniami gada ba-ba, ka-ka, pa-pa i ma-ma. W pracy super. Uwielbiam swoją pracę i może jestem stuknięta, ale cieszę się, że wróciłam. Buziaki!!!

Czesckobity... w koncu mam troszke czasu! Kamcia zasnela, a ja delektuje sie cisza! Teraz wiem co czulyscie jak wasze szkraby budzily sie w nocy! W koncu i mnie musialo to dopasc...a myslalam, ze mnie ominie! Kama budzi sie w nocy (okolo 1:00), z krzykiem..nie wiem co jest grane....krzyczy przez sen..wiec biore ja do siebie, daje cycka i zasypia...tak jeszcze ze dwa razy w nocy.. Na poczatku tlumaczylam sobie, ze moze to przez zabki...ale juz sama nie wiem. Moze za goraco jest w pokoju..ech wczorajsza noc mialam otwarte drzwi, wiec bylo chlodno i co? Kama sie obudzila... Od paru dni (w slad za Goska) daje mojej malej kaszke na dobranoc..a pozniej cycuszka..myslalam ze jak sie naje bedzie ok..a tu dupcia blada! Dziekuje w imieniu mojej malej... wycalowalam ja na 6 miesiecy! jak to szybko zlecialo!! Pizzeria swietna...jak juz mowilam wczesniej...wpadne na pewno..jak bede w drodze do Torunia, zbocze z kursu i zajade do was!! Pamietaj ja lubie z owocami morza....mocno pikantną!!

Po pierwsze dla Izy Weroniki ktora wczoraj skonczyla pol roku i dla Kamilki ktora o 22.40 skonczy pol roczku wszystkiego najlepszego rosnijcie zdrowe i dawajcie swoim najblizszym ogrom radosci a wam zycze pelno milosci od tych ktorzy stana na waszej drodze. Po drugie dziekujemy za gratulacje:D Collie tak jak powiedziala rudalala ja musze cos robic,tak juz mam:D i zawsze cos sobie znajde by za dlugo nie siedziec.Odciski mam potezne na rekach ,zlamany paznokiec ale jaka radocha bo co moglam to skopalam Zostalo obhakac truskawki i maliny :D. Moja kochana niunia nadal strasznie duzo spi:). Ok lece chyba spac bo padam,A na jutro mam tyle planow do realizacji ze mam nadzieje ze sie wyrobie:P Pozdrawiam was wszystkie serdeczne a dzieciaczki te malutkie i te wieksze mocno przytulam

Rudamaxi dziękuję za komentarz do zdjęcia na fotosiku. Moja Ola też długo śpi. Po żłobku potrafi zasnąć i obudzić sięalbo ja ją budzę do kąpieli. Po kąpieli znowu cycya i idzie spać.

Witam szanowne panie Pustki na forum, gdzie te czasy jak mama baczka w dialogu z paulka albo light nabijaly kilka stron dziennie.... Wczoraj bylismy u pediatry. Tomus to okaz zdrowia, wazy 9250, ma pelna buzie zabkow, zdrowego siusiaczka, ktorego mam juz odslaniac w kapieli do konca (czego wczesniej nie robilam az tak bardzo). No i nowosci w diecie. Moge juz podawac zoltko w zupce co drugi dzien a dla odmiany dawac tez miesko albo rybe z ryzem lub ziemniaczkami. Doznalam szoku po tym jak lekarz kazal dawac malemu parowki!!!??? Morlinki dla dzieci. Wszedzie slysze, ze jest to ostatnia rzecz dla dzieci i mozna dawac wszystkie wedliny tylko nie parowki, bo napakowane sa wszystkim oprocz miesa a tu prosze. Co lekarz to inne poglady. Z glutenem mam zakaz do roku czasu. To podobno wytyczne w calej UE, nic to dziecku wczesniej nie daje a moze wywolywac jakies paskudne chorobsko. Dwa razy do tej pory wsypalam do zupki odrobine kaszki manny wiec narazie sie z tego wycofuje. A poza tym wszystko co bezglutenowe moze wpylac. Dziadkom sie ciezko z tym pogodzic, bo oni nie moga pojac dlaczego polroczne dziecko jeszcze nie memla sobie pietki z chleba ;) Poza tym maly jest w swoi zywiole, smieje sie wyglupia z dziadkami caly dzien, czasem juz piszczy ze smiechu bo nie ma sily. Ale oczywiscie mimo, ze w dzien sie wyszaleje i nie spi za duzo to w nocy i tak sie budzi. A o 6 rano codziennie juz pobudka na dobre.

Justaaaa, zazdroszcze tych zajec, zawsze lubilam kosmetyki i zabawy w salon pieknosci. Chyba bylabym zadowolona z takiej pracy tylko tez musialabym sie wczesniej nauczyc pod kiem specjalistow. Rudamaxi, smiejesz sie, ale jakbym powiedziala dziadkowi, zeby malemu dal schab to juz by sie smazyl... :)

witam sliczne mamuski!!!! justaaaaa moja Wercia nie rzuca sie w nocy.....czasami zaczyna plakac nawet jak ma smoczus w buziulce.....dzisiaj w nocy spala bardzo niespokojnie.....budzila sie tak czesto ze juz przestalam liczyc......ufffff dobrze ze juz ta noc sie skonczyla...........ale moge sie pochwalic ze cala noc corcia \"przespala\" w swoim lozeczku.....dla mnie meczarnia......a co do szkoly to podziwiam cie.....ja teraz z Werka to bym chyba nie pozdawala zadnych egzaminow......brak czasu dla siebie a juz nie wspominam o poczytaniu ksiazki...czego mi brakuje.... evanika moc cieplusich usciskow dla Twojej corci.....sorki za spoznienie ruda_lala my tez wystawilismy swoj samochod na allegro...a spirala w porzadku.....gin powiedzial ze jest oki.....wiec juz mam to z glowy....a do fryzjera musze isc na duch ale kasy brak :( Viki gratuluje zabka......... flowerska no to ja juz nie wiem jak jest z ta kaszka manna i chlebkiem.....bo i to i to ma gluten no nie? a ja moge podawac chlebka ale moge dosypywac kaszke manna do zupki.....wiec nie wiem...

hej,hej.. ruda_lala- najlepsze co zrobię to umówię się z alergologiem. Spojrzy fachowym (chyba) okiem i powinien ocenić po wynikach i po wyglądzie buźki co może dolegać Gabrysi. Chociaż szczerze mówić, sama już nie wiem jak ta buzia wygląda bo od 2 tyg pokrywa ją warstwa pudrodermu i czerwonych plamek po krostkach. Na razie stosuję taką dietę jak dotychczas czyli ograniczam nabiał i jej też nie daję nabiału. Chociaż przeprowadzę chyba jeszcze jedna mały test, żeby być pewna tego co będę mówić u lekarza. flowerska- ja mam to samo z dziadkami Gabrysi jesli chodzi o jej karmienie. Przecież jak miała 4 m-ce to chcieli jej dać jajko! Wiktorkę chcieli leczyć śmietaną ,po stwierdzonej alergii na mleko krowie ! No ale to jest inne pokolenie i oni inaczej wychowywali swoje dzieci. Mój mąż jak miał kilka miesięcy to jadł już pączki i musztardę a na to ogórek kiszony. I wszyscy dookoła się zachwycali ;-) rudamaxi- wspomniałaś o weronice. ciekawe co u niej słychać i jak się czuje... myslicie już o swiętach Bożego Narodzenia? Ja zaczęłam już kupować prezenty (oczywiście przez allegro). Lubię to robić sporo wcześniej bo potem jest straszna gonitwa, ceny wyższe. A tak po krótkim zastanowieniu mogę już pokupować co nieco. Gabrysi chcemy kupić hustawkę a Wiktorce albo klocki Lego albo taki wózek 3-funkcyjny dla lalki. Jeszcze nie wiem co dla męża. No i postanowiliśmy że Wigilię spędzimy chyba u siebie. Od początku naszego małżeństwa (czyli 6 lat) co roku gdzieś jedziemy. Jednego roku na Wigilię do teściów a nastepnego do mojej mamy. I tak na zmianę. Ale w tym roku zrobimy sobie sami. W końcu jest nas już czworo;-) Więc dość duża rodzinka ;-) Ale moim marzeniem jest zrobić Wigilię u siebie i zaproszenie mojej rodzinki. Na razie to nierealne bo nie mamy warunków. Ale może kiedyś ;-)

doroteczka- zaczęły przychodzić maile do Ciebie z tymi zdjęciami od Kamili :-D Na razie dostałam 3 . Mam nadzieję że na tym się skończy. Chociaz jeszzce inne dziewczyny też wysyłały ;-)

miało być- od Ciebie ;-)

ruda_lala- buziaki i uściski dla Milenki z okazji ukończenia 7 m-cy :-D

ups izawik sorki za zapelnianie skrzynki....hihi no ale teraz masz tych zdjec w nadmiarze ihihiihi

http://www.cosmo.ru/monitor/monitor_cleaner.swf Pozdrawiam

MaMani niezly link....hihi