Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

kar79 hehe tak to juz jest z facetami, powiedz mu ze Ty sobie to odbijesz po porodzie pojdziesz na cala noc zaszalec :) nie przejmuj sie, ja narazie puszczem Radka ale to sie skonczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kar79
ania75 i zuzanka14 czy ja dobrze widze, ze w czasie ciazy przytylyscie tak malo??? jak to jest mozliwe???? Ja w pierwszej ciazy przytylam 16, jak wrocilam ze szpitala mialam 9 kilo mniej, a po 3 miesiacach bylam nawet o 5 kilo chudsza niz przed ciaza. Teraz pilnowalam sie mocno i bylam dumna z tych 13, ale widze, ze jestescie rekordzistkami......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kar, moj maz jest w Anglii, ja w Polsce. Zawsze wieczorem puszczamy sobie sygnaly przed snem i wogole w ciagu dnia tez. Wczoraj ja mu puscilam a on mi nie i tez sie na niego obrazilam i w nocy sie poplakalam z tej rozpaczy;-) Rano stwierdzilam,ze jestem glupia, ale focha mam dalej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kar no wiesz ale ja przed ciaza to nie bylam chudzina taka jak wy, wiec jak to lekarz stwierdzil dziecko zjada ze mnie, przytylam 6 kg a po porodzie na dzien dobry strace ok12 kg.... jasne juz to wiedze jak schudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kar79
chyba wyciagne mojego synka na jedzonko do Mc Donalds bo ze zlosci nawet obiadu nie bede gotowala. Na zlosc... na zlosc... na zlosc.... Pogoda jest taka piekna.. co bede sie w domu kisic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka, ja nie mam telefonu w erze,bylam zalatwiac sprawe mamie, ale teraz mam juz zakaz chodzenia do tamtego punktu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sie chmurzy, ale moze zaraz tez sie na spacerek przejde, z tym ze samej mi sie nie chce, moze chociaz w ogrodku posiedze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja nic nie robie tylko wiecznie daje \"odswiez strone\" i czekam az Wy cos napiszecie maniaczka ze mnie. Dobra ale juz ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga to napisz o tej przygodzie w erze.Ja też mam telefon w erze i jedyna przyjemna rzecz jaka mnie tam spotkała, to ta, że dostałam parasolkę ery za to że kupiłam tam telefon. zuzanka ja też widzę, jak chudnę ;-) Wiecie co ja lubię jeść, ale jestem zawzięta i jak sobie powiem że muszę schudnać, to to zrobię. I wrócę do moich 60 kg. Lubiłam się jak ważyłam 57, ale i 60 przełknę. Wkońcu będę już mamusią. Ale daję sobie na to pół roku. Wiem, że będzie ciężko. No ale jak bym miała zostać takim potworkiem jak teraz, to za 2 lata córka by przyszła i powiedziała, mamo bo dzieci się ze mnie śmieją, że mam grubą mamę, a tego bym nie zniosła. Także jak ostatnio jadłam pizze to mówię do marcina, że to chyba ostatnia.No ale puki co, to wcinam wszystko co podejdzie. Tzn. słodycze to moje ulubione danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kar79
aga25 to nie wiedzialam, ze jestescie osobno... Pewnie nie jest latwo. Ja dlatego przyjechalam za moim mezem na Wegry, bo jest tez Polakiem. Mialam o tyle dobra sytuacje, ze przez1,5 roku bylam w domu z dzieckiem, a potem poszlam do pracy, a Kuba do zlobka. Bylo bardzo ciezko, z perspektywy czasu zaluje, ze tak wczesnie go tam poslalam. Teraz nie zamierzam wracac tak szybko do pracy, tym bardziej, ze moge przez 3 lata siedziec z dzidziusiem w domu. Wiem, ze w Polsce byloby to niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kar błagam o szeika waniliowego- przyślij mi jak będziesz w Mc. zuzanka ja robię to samo. Odśwież i czekam co moje kochane koleżanki napiszą. A jak nie ma nic nowego to mam zdefioną minę :-D Paranoja :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga jak napisałaś o Jarku, że puszczałaś mu sygnałki a on nic, to od razu przypomniało mi się jak mój M też był w świecie i jakie przeżywałam tragedie jak on mi nie odpuscił sygnałku. Od razu wyjeżdzałam mu wtedy z smsem czy znalazł sobie już tam jakąś norweżkę i czy nas ma gdzieś. I jeszcze bardziej go tym wkurzałam. Pomyśl, że jeszcze parenaśnie dni i będziecie razem. On pewnie też już myśli tylko o Tobie i Bartoszku jak Was zobaczt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, wczoraj Wam pisałam, że idę ściągnąć pranie z balkonu i jeszcze do dzisiaj tam nie doszłam :-D Kurde idę, bo zaraz deszcz spadnie, a wszystko mi tak ładnie poschło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda, nie ma o czym pisac, moj maz ogolnie nie bywa zazdrosnny, wtedy cos mu sie odmienilo. Poszlam z nim do ery w sparwie telefonu mamy i tam pracuje chlopak, z ktorym x lat temu bylam na kolonii i byl we mnie zakochany;-). Nie sadzilam,ze mnie pamieta, bo troche czasu minelo i lece do niego ostro na Pan, to on do mnie tez Pani i w koncu mowi Pani Agnieszko, a zwalil przy tym takiego buraka,ze szok. Z wrazenia jak spisywal umowe w miejsce nazwiska wpisal adres i ogolnie wszystko tam poknocil, a moj Jarek nie tracil okazji zeby mu te wszystkie bledy chamsko wytknac. Wkoncu jak sie juz troche uspokoil to powiedzialam mu zeby mi mowil po imieniu, bo sie znamy:-) No i jakos szczesliwie dotrwal do konca spisywania umowy. Za to jak wyszlam to sie nasluchalam od mezunia. I do tej pory jak jestem w Auchan i przechodze kolo ery moj Jarek mi gledzi Pani Agnieszko- Panie Rafale:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kar79 mie przejmuj sie mężem.Ostatnio z narzeczonym poszliśmy na wesele i mnie odstawił do domu o 24 a sam wrócił o 8 rano.I jeszcze zostawił tel. w szatni i nie mogłam sie do mniego dodzwonić.Ale oni juz a=maja jakieś takie małe rozumki.A wczoraj wrócił wcześniej z pracy,ja sie ucieszyłam,bo normalnie to wraca ok 20.A on mówi,że idzie założyć głosniki do samochodu,bo jak nie zrobi tego teraz to będzie musiał w sobotę i znów będę zła.No to się zgodziłam.I co?Wrócił ok 21 i mówi,że nie założył,bo spotkał kolegów,napili sie piwa i wrócił.!!!!No myślałam,że go uduszę!To ja siedzę cały dzień sama.Piorę,sprzątam i gotuję a ten po kolegach lata.I ciekawe kiedy założy te głośniki.Pewnie w sobotę.A we wtorek jedzie do Włoch do swojej siostry bo ona oddaje nam kupę rzeczy po swoich dzieciach i też go nie będzie z 5 dni.A ja mam w tym czasie urodziny.I powiedz jak tu się nie wkurzyć?Ostatnio mu powiedziałam,że zostało nam tylko jakieś 4 weekendy żebyśmy mogli je spędzić razem,bo potem bedzie dziecko i możemy zapomnieć o wolnym czasie.Pomogło na chwilę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga hehe, och CI nasi faceci. Oni niby nie są zazdrośni, ale jak coś to kłuje ich serduszko. Zdjełam pranie i powiem Wam, że chłodno zaczęło się u mnie robić. Wyskoczyłam w samej bluzeczce i zmarzłam. Byłam umówiona dzisiaj z bratową i znów mnie olała. Nie wiem, czy ten mój dziwny brat jej nie pozwoli do mnie przyjść. No zobaczymy. Brat idzie na 2 do pracy, jak ich nie przywiezie to znaczy że olali mnie. Ale nie będę się prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam w sklepiku i juz pochlonelam bulke z budyniem i szklanke coli. Brawo, dieta jak cholera. Mamo baczka, ty sie nie zdziw jak Ci sie Iga dossie do cyca i zlecisz na 55 kg. Ja caly czas slysze o mamach, ktore przy karmieniu piersia sa szczuplejsze niz przed ciaza. I nie ukrywam, ze sama bym tak chciala. Poza tym skonczy sie samo slodkie, smazone i bedziemy sie odzywiac bardziej jalowo. Kar79 caly czas sobie mysle o tym waszym wegierskim jezyku? Jak ty sobie tam radzisz?? Bedac a Anglii juz prawie 4 lata wiem, ze kazdy kraj inny ale wszedzie sie da zyc, ale nie moge sobie wyobrazic rozmowy z polozna po wegiersku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga hehe, och CI nasi faceci. Oni niby nie są zazdrośni, ale jak coś to kłuje ich serduszko. Zdjełam pranie i powiem Wam, że chłodno zaczęło się u mnie robić. Wyskoczyłam w samej bluzeczce i zmarzłam. Byłam umówiona dzisiaj z bratową i znów mnie olała. Nie wiem, czy ten mój dziwny brat jej nie pozwoli do mnie przyjść. No zobaczymy. Brat idzie na 2 do pracy, jak ich nie przywiezie to znaczy że olali mnie. Ale nie będę się prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam w sklepiku i juz pochlonelam bulke z budyniem i szklanke coli. Brawo, dieta jak cholera. Mamo baczka, ty sie nie zdziw jak Ci sie Iga dossie do cyca i zlecisz na 55 kg. Ja caly czas slysze o mamach, ktore przy karmieniu piersia sa szczuplejsze niz przed ciaza. I nie ukrywam, ze sama bym tak chciala. Poza tym skonczy sie samo slodkie, smazone i bedziemy sie odzywiac bardziej jalowo. Kar79 caly czas sobie mysle o tym waszym wegierskim jezyku? Jak ty sobie tam radzisz?? Bedac a Anglii juz prawie 4 lata wiem, ze kazdy kraj inny ale wszedzie sie da zyc, ale nie moge sobie wyobrazic rozmowy z polozna po wegiersku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, ze ja nie wiedzialam ze mozna zrobic odswiez i pokaza sie nowe posty, zawsze cofalam sie na poprzednia strone i pozniej wchodzilam na biezaca:-) Dzieki za oswiecenie:-) Kar, bywa ciezko, ale wlasciwie zaczelam sie juz przyzwyczajac do samotnosci i teraz sie boje co bedzie jak wroci na stale i czy sie nie pozabijamy:-) Zostal nam jeszcze co najwyzej miesiac tej rozlaki. Ja bylam w Anglii razem z nim, ale ciaze przechodzilam bardzo ciezko, aopike medyczna mialam taka,ze wg nich nic mi sie nie dzialo, a dwa tygodnie po powrocie do Polski wyladowalam na patologii ciazy z diagnoza poronienia. Pozniej trafilam do szpitala kolejny raz z zagrozeniem porodu przedwczesnego:-( Szczesliwie udalo mi sie donosic ciaze do dzis, kiedy to odstawilamtabletki rozkurczowe i czekam co sie bedzie dzialo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga hehe, och CI nasi faceci. Oni niby nie są zazdrośni, ale jak coś to kłuje ich serduszko. Zdjełam pranie i powiem Wam, że chłodno zaczęło się u mnie robić. Wyskoczyłam w samej bluzeczce i zmarzłam. Byłam umówiona dzisiaj z bratową i znów mnie olała. Nie wiem, czy ten mój dziwny brat jej nie pozwoli do mnie przyjść. No zobaczymy. Brat idzie na 2 do pracy, jak ich nie przywiezie to znaczy że olali mnie. Ale nie będę się prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, ze ja nie wiedzialam ze mozna zrobic odswiez i pokaza sie nowe posty, zawsze cofalam sie na poprzednia strone i pozniej wchodzilam na biezaca:-) Dzieki za oswiecenie:-) Kar, bywa ciezko, ale wlasciwie zaczelam sie juz przyzwyczajac do samotnosci i teraz sie boje co bedzie jak wroci na stale i czy sie nie pozabijamy:-) Zostal nam jeszcze co najwyzej miesiac tej rozlaki. Ja bylam w Anglii razem z nim, ale ciaze przechodzilam bardzo ciezko, aopike medyczna mialam taka,ze wg nich nic mi sie nie dzialo, a dwa tygodnie po powrocie do Polski wyladowalam na patologii ciazy z diagnoza poronienia. Pozniej trafilam do szpitala kolejny raz z zagrozeniem porodu przedwczesnego:-( Szczesliwie udalo mi sie donosic ciaze do dzis, kiedy to odstawilamtabletki rozkurczowe i czekam co sie bedzie dzialo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam w sklepiku i juz pochlonelam bulke z budyniem i szklanke coli. Brawo, dieta jak cholera. Mamo baczka, ty sie nie zdziw jak Ci sie Iga dossie do cyca i zlecisz na 55 kg. Ja caly czas slysze o mamach, ktore przy karmieniu piersia sa szczuplejsze niz przed ciaza. I nie ukrywam, ze sama bym tak chciala. Poza tym skonczy sie samo slodkie, smazone i bedziemy sie odzywiac bardziej jalowo. Kar79 caly czas sobie mysle o tym waszym wegierskim jezyku? Jak ty sobie tam radzisz?? Bedac a Anglii juz prawie 4 lata wiem, ze kazdy kraj inny ale wszedzie sie da zyc, ale nie moge sobie wyobrazic rozmowy z polozna po wegiersku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a nie boicie sie karmienia piersia? Ja boje sie go chyba bardziej niz porodu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flowerska ja też znam takie laski co potem są chudszę niż przed ciążą i ja się łudzę, że też do nich dołączę (naiwna jestem) :-) Ale ja mam taki głupi organizm, że jak tylko nie pilnuję się to od razu tyję, więc ciągle muszę się ograniczać, albo dupsko rośnie. A co do węgierskiego, to byłam kiedyś na weselu u koleżanki i tam była taka polka z węgrm. Ten chłopak był duszą towarzystwa wesela, chociaż nie gadał po polsku. Nauczyli go tylko mówić \"polej\", \"zdrowie\", \"wypijemy\". I tak przez całe wesele była radocha jak nie wiem co. Bo on z nią gadał po węgiersku. Fajny język. Kar a Ty dobrze mówisz po węgiersku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga ja też bardzo się boję karmienia piersią. Wiem, że to bardzo zdrowe dla niuni i chciałabym karmić ją jak najdłużej, ale ja zawsze miałam wrażliwe sutki. Musiałam być podniecona, żeby marcin mógł mnie za cycka złapać. Bo jak tak dotknął mnie to od razu ciśnienie mi skacze do góry. Nie mogę ich dotykać, nie wiem dlaczego. I tak myślę, jak mój organizm, dokładnie piersi, zareagują na małego brzdąca, który się przyśsie do nich. Mój marcin się śmieje, że przed każdym karmieniem sexik, zebym się podnieciła, to potem pójdzie jak po maśle. ALe myślę, że jakoś się przełamię. ZObaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra jak karmiła piersią,to schudła do 47kg.A w ciąży przytyła 20kg. Ja sie boje karmienia piersią(wszystkiego sie boję)Mam duży biust i jak sie jeszcze zgromadzi pokarm to chyba juz nie będzie dla mnie skali.Najbardziej boję się zapalenia w piersiach od nawału pokarmu,bo to podobno strasznie boli.I połzna radzi po każdym karmieniu odciągać resztę pokarmu,żeby nie zalegał,bo moment zrobi sie problem.Pocieszam się,że na pogryzione sutki są kapturki i maści.Ale pamiętam niestety jak moja siostra na samym początku płakała z bólu i jak jej leciała krew z tych pogryzionych sutków.Ale potem pierś się przyzwyczaja.Najgorsze te początki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podobno sa kobietki,którym karmienie sprawia autentyczną przyjemność.I jest to dla niech wręcz podniecające.Także zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×