Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pieniek1971

gra w butelkę

Polecane posty

Kto z Was grał na imprezie w butelke i na co /pytanie lub polecenie/? Jakieś ciekawe wspomnienia a może przykre ? Oczywiście zakładam że wiąże się to z dobrą zabawą ,ale może się myle. W jakim gronie organizowaliście sobie zabawę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo na każdy zabawie grom :P Trzech żem trafił Kuszącą Wisienką łostatnio :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie bawilam
ale fanty byly raczej niewinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie bawilam
Obciąg z połykiem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze jakieś inne ciekawe zabawy dla dorośłych z akcentem erotycznym ? może jakieś pomysły których nie wcieliliście w życie z powodu braku odpowiedniego towarzystwa ? p.s. do a ja się bawiłem jestem facetem i nie specjalnie marzę o tym aby ktoś połykał coś czego ja sam bym nie chciał . Czy ty kiedyś tego próbowałeś / smaku bo zapach zapewne poczułeś nieraz/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whar
A ja się bawiłem. W latach studeckich, a były to lata 80-te byłem w grupie tańca towarzyskiego. Grałem w zespole muzycznym. Oj co ja się wtedy biustów, pupć, ud naoglądałem, myślałem,że starczy do końca życia. Tancerze mają ze sobą bardzo bliski kontakt cielesny i są przyzwyczajeni do dotykania się nawzajem bez aspektu erotycznego. Ale czasem po próbach lub występach spotykaliśmy się na imprezach. Dochodziło też do gry w butelkę. Kompletne rozebranie kończyło się zwykle jakimś tańcem w kole bez dalszego ciągu. Ale raz był zabawny Sylwester, chyba po ogłoszeniu stanu wojennego, gdzie balowaliśmy na prywatce w w/w gronie. Ktoś zaproponował "butelkę", wszystko szło dobrze, wszyscy się grzecznie rozbierali, na kogo wskazała butelka. Ale gdy doszło do pewnej pani (pianistki zresztą) to zaciął się suwak jej sukni balowej. Za nic nie dało się go rozpiąć. Śmiechu było co niemiara, ale "butelka" na tym się zakończyła. Były to dość niewinne studenckie harce. Potem (powiedzmy 20 lat później) było o wiele ostrzej, alle to już całkiem inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whar
A na czym polega "gra w gwiazdę "? Pytam bo nie wiem. Pewnie jestem za stary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam gra w gwiazdę/znam tylko z opowiadan koleżanki/polega na tym że panie kładą się na plecach głowami do siebie w kształcie gwiazdy /stąd zapewne gwiazda/ a ich faceci wkładają raz po raz , kto skoczy ten odpada.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubiłem ta grę zawsze bylo sporo śmiechu były to faktycznie pytania albo rozkazy . Taka sama gra ale tylko w rozkazy była w pudelko zapałek, jak padło na płasko to 1 rozkaz jak na średni kant to 3 a jak na najwyższy to5.Życzenia były różne zależy od towarzystwa teraz też gram ze znajomą i prawie zawsze trzeba coś zrobić erotycznego a w najleprzym wypadku się tylko rozebrac-jest wspaniale- polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whar
O " butelce" już pisałem. Ale dzisiaj z innej beczki. Miałem kapelkę rockową. Graliśmy głównie wesela, Każdy weekend zajęty. Moja żona była wokalistką w zespole. Niezła "laska" na imprezie miała sporo absztyfikantów. Ale uzgodniliśmy, że spać będzie z nią każdorazowo wylosowany muzyk zespołu (oprócz mnie 3-osoby), a ja będę zawsze asystował. Cholernie to mnie/nas kręciło i prawie zawsze dołączałem się do akcji.Po czymś takim mieliśmy sex jak marzenie przez parę tygodni. Po latach pracy/grania włączyliśmy w to żony innych muzyków z zespołu (nie każda chciała). Ale to nie było to, dziewczyny po prostu "nie czuły bluesa". Postawiłem sobie za cel. Cała kapela przeleci moją żonę jednego wieczora. Ta myśl podkręcała mnie niesamowicie przez jakiś czas. Pewnego razu/ rankiem po odegranym Sylwestrze pamietam jak dzis, to był rok 2000 postanowiliśmy to uczcić i cała meska kapela (4-ry osoby) przeleciała moją żonę/wokalistkę. Zapamiętałem, że perkusista miał raczej krótkiego, ale grubego członka, gitarzysta przeciętna norma, a akordeonista raczej przedłużony lecz cienki. Wszystkie one penetrowały szparkę mojej żony dość długo i na zmianę, bo wszyscy byli po alkoholu i orgazm nie nadchodził szybko. W przerwach (jak kto miał wolne) dodatkowo popijaliśmy drinki. Tak było zanim wszyscy padli ze zmeczenia i przepicia. Po przebudzeniu ok. południa, nie było zażenowania z tego co było. Byliśmy do tego przygotowani i to co się stało, było naturalna sprawą. NIe było jednak już chętnych na powtórki. Byliśmy zmęczeni całonocnym graniem, alkohol przestał działać, jednak wspomnienie tego kręci nas na następnie 1000-lecie. Zdarzenie to podkręciło nasz/małżeński poziom seksu na wiele tygodni, potem robiliśmy powtórki, ale już nigdy się nie zdarzyło żeby cały zespół jednego wieczora przeleciał moją żonę wokalistke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambus z borneo
WHAR! Ciebie chyba porąbało.!>!>!Popapraniec z Ciebie jakiś. Sam nie dajesz rady? ? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj gralo sie gralo, i to nieraz;) Ja uwielbiam osobiscie taka zabawe, fajnie jest patrzec, jak ludzie sa zaklopotani roznymi wymyslnymi pytaniami. Zawsze tematy schodza na seksc, hehehe - czyli wiadomo jakie informacje o naszych znajomych nas najbardziej ciekawia;) Mam nawet filmiki z ostatnich wakacji z takiej zabawy, mozna sie zlac ze smiechu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa, no i ja zazwyczaj gram na pytania, nie tam na zadne fanty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie grałam i nawet
nie wiem jak sie gra:) a z tą żoną to tragedia:O Mój narzeczony ma zespół też i kiedyś inny wokalista sie mu chwalił, że na koncerty zabriera swoją dziewczyne a potem przy innych pieprzy się z nią na stole i takie tam:o Żenada:o Ludziom chyba wrażeń brakuje... Albo mózgu.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZaQowieeeeeec
Ja grałem. Na pytania i zadania. Zadania to prawie ciągle takie same "Francuzki z XXX przez YYY w pozycjii ZZZ" :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaaa . xd
Ja gralam duż razy w butelke ;D i wiąze to z dobrymi przezyciamii ;D naprawde ;d dziś nie mialam co robić z przyjaciolką poszlysmy po 2 kolegow , łazilismy i potem wlasnie gralismy w butelke , najpierw na buziaki ;d i tak wlasnie go pierwszy raz pocalowalam ;DDD ;** i b.sie ciesze , on zawsze jakos tak potajemnie , a tu tak oficjalnie obojee ;D a potem i na pytania i na szczerość ;) pod koniec strzelilam cos glupiego , i meczyli mnie , wogoleeeto żenadaa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kundzia.
np. na całowane;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta wieczorowa pora
gralam na wycieczce w sredniej szkole:Dfanty byly rozne,gdy chvialo sie dokuczyc wybieralo sie do calowania koledze najbardziej znienawidzona kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gra w butelkie super w rozbiera nom z dziewczynami a później po grze wszyscy nago sami wiecie s.e.x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta09
Jeżeli chcesz jakiś zadań erotyczny do butelki to można spojrzeć zawsze na pomyslnasex.pl, sporo zadań, bo ponad 1500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22latkaAgatka
Ja brałam udzial w "butelce" tydz temu na imprezie u znajomej. Ale szybko odpadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o co graliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grałam tylko raz, nie wygrałam (albo nie przegrałam), najpierw się bardzo z tego ucieszyłam, a potem zazdrościłam dziewczynie na którą padło. Wskazana miała toples zaserwować wszystkim kolejkę piwa. Taka super atmosfera się zrobiła. Super to zrobiła - zaczęła od swojego chłopaka dając mi piwo zanurzyła pierś w piance i dała do wylizania. Zrobiła się wrzawa aplauzu i domagania się że każdemu się należy. Chłopak się zgodził i krążyła z dumnie błyszczącymi i sterczącymi z wycałowania sutkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co bylo dalej?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co było dalej - publicznie nic oprócz super naelektryzowanej atmosfery. Topleska po wstydzie na początku dumna z podziwu jaki wzbudzała, trochę jej zazdrościłam. Potem - jak poszeptałyśmy między sobą - faceci byli tak napaleni, że w parkach w pokojach rżnięcia były wyjątkowo intensywne. Topleska zdradziła, że jej chłopak zapowiedział że po tak nieprzyzwoitym występ[ie seks musi być też skrajnie nieprzyzwoity - zerżnął ją w gardło a potem od razu w pupę każąc jej samej zająć się cipką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak grałam 30 lat temu i przegrałam ...cnotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ty jedna to zrobiłaś, ja też pierwszy raz dałam w takiej zabawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×