18 letnie mamy tu jest wasz topik- innym wstęp wzbroniony

18 lat - dostaje dowod, mam prawo jazdy w sądzie jestem traktowana juz jako dorosla to dlaczego wedlug was nie jestesmy dorosle??? i nie piszcie tu bzdetow ze nie jestesmy dorosle emocjonalnie bo nie jedna z nas ma lepiej poukladane w glowce od niejednej 30- latki a nawet 40-latki. jak widze te związki gdzie dziewczyny 20 pare letnie lub nawet 30 zarzucają fochy na swoich chlopakow robią im awantury i rozne przedstawienia o byle co to mi sie az smiac chce a niby jestescie takie dorosle

ano jesteście dorosłe - to się pieprzcie z kim popadnie, bo złapiecie jakąś chorobę i długo i tak nie pożyjecie

przepraszam nastolatkie sie pieprzą z kim popadnie??? to dlaczego waceci wolą do sexu takie starsze 20pare letnie lub najlepiej 30 ??? bo z nimi jest latwiej mowi sie ze wiedzą co chca i nie owijają w bawelne tylko juz na drugiej randce dają dupyyyyyyyyyyy.

*faceci

to ze kobieta urodzila mlodo nie znaczy ze jest kurwą! WY JESTESCIE JAKIES PLYTKIE CZY CO???ja nie mam dziecka a jestem z chlopakiem ktorego bardzo kocham 1,5 roku , to takie dziwne ze sie kochamy?? jakbym zaszla teraz w ciąże to znaczy ze juestem kurwą i nastawiam dupy? nie rozsmieszajcie mnie dziewczyny , jestescie bardzo smieszne jak na dorosly wasz wiek

jest tu może założycielka topiku? czy znowu przez was uciekła bo ja bym się chciała dowiedzieć co u niej iguana@elpom.biz może napiszesz jak będziesz miała jakieś pytania, albo jak będziesz w potrzebie

do powyzej ło matko myslalm ze takie prostackie skojarzenia z ta suka to przeszlosc :-D jak groch o sciane, po co wypowiadasz sie w temacie, jak nie jest dla ciebie??

co do nauki, to widac wlasnie co skonczylas.... i skad pochodzisz....

Justa, po co takie teksty, naprawdę chcesz podyskutowac, czy tylko pokłocić się. wiesz,słowa, typu, ze te starsze 20 paro letnie(matko kochane zaawansowany wiek), daja łatwo tyłka , jednak zmieniłam twój tekst, jest nie na miejscu. Bo jakbys zapomniała to ja Ci przypomne za trochę Tuy będziesz miałą te 20 pare lat i co?, będziesz wtedy łatwa? Faktem jest, ze jezeli chodzi o seks, kobiety z wiekiem nabywaja walorów. Kobieta do seksu musi dojrzec, na początku i tak z reguły robi to dla chłopaka, dla potrzeby bliskosci z nim, a nie z dla fizycznej przyjemności, nie mowiąc juz o seksualnym rozładowaniu, jak to jest w przypadku chłopców. Czyli nie ma sie do czego spieszyc. No i 20 parolatka , a tym bardziej 30 latka, taka typowa, jest juz samodzielna finansowo, wiec , jezeli juz bedzie spodziewała sie dziecka, jest w stanie stworzyc mu warunki. A jej zycie seksualnie, to jej prywatna sprawa. Akurat w to bym sie nie mieszała i nie oceniała jej postępowania. Nastolatka, to jeszcze niedojrzały dzieciak, i nie ma tu znaczenia, ze jest z jednym chłopakiem, np. 2 lata, co z tego, jak zaczeli si e spotrykac w wieku 12 -13 lat. Czy mozna taki związek traktowac powaznie i porównywac , go do 2 letniego zwioązku pary 20 paro letniej? Oczywiście pytanie jest retoryczne. i czy rzeczywiscie, jezeli sa tak młodzi jest to dostateczne usprawiedliwienie dla rozpoczecia zycia seksualnego?

ale ludzie widac nie rozumieja i odzywaja sie nie pytanie gowno wiedzac na temat :) ale nie ma co...nic tylko sie litowac nad nimi niech sie tu wyżywaja i żalą biedne kobiety.szczescia nie zaznaly to moze to im jakos rekompensuje:) a co do tego puszczania sie . kurw dziwek itd to chyba kobiety macie jakies skrzywienia psychiczne na ten temat:)nie radzicie sobie? ok opowiedzcie nam o tym :) hhahaahhaaha peace :)

żałosne...

Nie znam żadnej 18-19letniej mamy, która by kiedykolwiek poszła na studia. Zazwyczaj takie dziewczyny rodzą dzieci i siedzą na utrzymaniu faceta. Ja się nie wpieprzam do czyjegoś życia, ale dziwnie się czuję jak jakaś panienka mówi "Mam 18 lat i staramy się o dzidziusia, na studia się nie wybieram bo po co". poza tym 19-letnia matka z pomocą rodziców może zdać maturę, ale na studia w życiu nie pójdzie, bo jeśli już to na zaoczne, a one jak wiadomo kosztują, musiałaby dać dziecko na wychowanie matce, a sama musiałaby zapieprzać przez 8 h dziennie w supermarkecie, bo gdzie ją przyjmą po maturze?? Dzienne studia odpadają, bo mało którzy rodzice zgodziliby się na utrzymywanie córki studentki i jeszcze wnuka.... więc młodociana matka=rozwalone życie.

dzienne studia tez kosztują, coraz mniej jest miejsc bezpłatnych. Trzeba miec napraewwdę dobre wyniki, zeby tam się dostac,a wiadomo te dziewczyny raczej takie ambitne nie są. No i kto by im zajmowa się dzieckiem?, mamusie dziewczym sa około 40 czyli za młode chyba , ze bezrobotne. No pozniej przedszkole, tylko koszt przedszkola to np. w Warszawie 430 zł. A gdzie inne potrzeby dziecka.To nie wiem, ktora nastoletnią mamusie byłoby stac na przeddszkole, czesne z a studia, i inne biezące rachunki.

boze kobiety czy wy jestescie normalne???? czy to jest topik pt \" komentujemy nastoletnie mamy\"???? chyba nie :) wiec zastanowcie sie nad tymi bredniami :)i co? masz satysfakcje ze naopiszesz ze jestem dupodajom? super miej te satysfakcje ! ja mam swoja ze taka jak ty nie jestem :)

Przeczytałam tutaj wszystkie wypowiedzi.Może zaczne od tego,że sama mam 18 lat i juz od 1,5 roku kocham się z moim chłopakiem znamy sie od 3 lat. I co "starsze" niby "doświadczone" mamusie będą na mnie przeklinać tak i inaczej?? NIe ma mowy!!! Znam 2 dziewczyny które urodziły mając 15 lat,skończyły szkołę, studiują,dobrze sobie radzą . Ale widzę też po matkach moich koleżanek ,że nie potrafią sobie radzić z wychowaniem.Sama mam młodą mamę (jest starsza ode mnie o 19,5 lat:)) i niechciałabym starej mamy.. a zresztą ja mam uczulenie na lateks, a z powodu choroby nowotworowej nie mogę brac tabletek hormonalnych .I nie wierzę "dojrzałe" mamusie, że nigdy nie poniosła was chwila z ukochanym, a zresztą gdybyście tak się zawsze zabiezpieczały to nie było by połowy POPULACJI!!! to jest moje zdanie!! Więc życzę powodzenia"młodym: mamusiom , nie dajcie się wszytsko sie ułoży tylko bądźcie dzielne :)

ale bardzo mi ich zal. Dziewczyny, jesli sie "zdarzylo", to nie ma sensu sie wyzywac i klocic. Forum jest po to, zeby podzielic sie opiniami, radami itp. W moim zyciu wszystko potoczylo sie "jak nalezy": najpierw studia, potem praca, slub i teraz malutkie dziecko. Probuje sobie wyobrazic scenariusz, gdyby wszystko wydarzylo sie od konca i nie jest dobrze:) Jasne, zawsze jest "jakos", "mozna dac rade", ale naprawde, mlode mamy duzo na takim ukladzie traca. Jesli ida do pracy, to nie jest oczywiscie to "ta" praca, ale cos, co pozwala sie po prostu utrzymac. Pracujac, nawet jesli ida dalej do szkoly, nie sa fizycznie w stanie lubic nauke, bo to jest tylko jedna ktoras ich obowiazkow. Cierpi rowniez dziecko, bo uczaca sie i pracujaca mama nie ma dostatecznie duzo czasu dziecko....Inny scenariusz zaklada, ze sa dziadkowie i tatus, ktorzy pracuaja i utrzymuja. To jednak nie tak powinno byc. Rola rodzicow, nie dziadkow jest utrzymac i wychowac dizecko. Taka mloda mama jest calkowicie zalezna od kogos. To nie jest doroslosc. Posiadanie dowodu osobistego nie czyni nikogo doroslym. Nie ma zycia towarzyskiego, nie ma czasu na czytanie ksiazek, na kino, na podroze. Z czasem sie o tych sprawach zupelnie zapomina i nie ma nic. Nie ma was. Sa potrzeby, klopoty, nie ma was..... Mlode mamy moga sie teraz oburzyc, ale one po prostu nie wiedza co traca....moze to i lepiej.

Witajcie dziewczyny... Ja tez miałam 18 lat kiedy urodziłam pierwszego syna..skończyłam szkołe...jedna, potem drugą, teraz kończę studia...wszystko się ułozy, tylko trzeba troche wziąć sie w garść i wiedziec co jest w zyciu wazne :-) Najważniejszec oczywiscie staje sie dziecko, ale trzeba tez pamietac o własnym rozwoju i zapewnieniu dziecku i sobie sczęśliwej rodziny. Mnie się udało, mimo ogromnych początkowych problemów i braku akceptacji najblizszych...Wam tez się uda Powodzenia :-)

Wiecie co... osoby które komentują ludzi, ich postawy i zachowania to osoby które chyba nie mają nic innego do roboty, wy myślcie, że jeśli 19 latka jest w ciąży to sobie wpadła, zapewne nie chce tego dziecka itp Mylicie się bardzo!! Ja mam 19 lat i powiem szczerze, że chciałabym dziecka a to dlatego ze tego pragne po prostu to odczuwam.. można powiedzieć ze wychowałam najmłodsza siostrzyczkę i mam pojęcie. Jestem na 1 roku studium farmaceutycznego, za rok idę na studia farmacji i właśnie teraz wolałabym mieć dzidziusia by potem móc iść na studia. Oboje rodziców mam wspaniałych, mój narzeczony jest Cudowny.. wiec dlaczego mam czekać? Jestem Szczęśliwą młodą kobietą i uważam że takie zachowanie wobec młodych to czysty paradoks, tym głupim gadaniem dajecie dowód na to ze to Wy nie dorosłyście, nie rozumiem jak matka dorosła mająca 20.. pare lat nosząca pod serduszkiem dziecię może mówić takie rzeczy, współczuje waszym dzieciom tak naprawdę! I jeszcze jedno zamiast gadać głupoty postójcie przed lustrem i popatrzcie na siebie zróbcie sobie puk puk w główkę może obudzicie się że rzeczywistość jest taka a nie inna... Pamiętajcie.. mówić o kimś zle moze kazdy ale słyszeć na siebie takie rzeczy jest bardzo zle, kiedyś to sie do was odwróci!

Wiecie co... osoby które komentują ludzi, ich postawy i zachowania to osoby które chyba nie mają nic innego do roboty, wy myślcie, że jeśli 19 latka jest w ciąży to sobie wpadła, zapewne nie chce tego dziecka itp Mylicie się bardzo!! Ja mam 19 lat i powiem szczerze, że chciałabym dziecka a to dlatego ze tego pragne po prostu to odczuwam.. można powiedzieć ze wychowałam najmłodsza siostrzyczkę i mam pojęcie. Jestem na 1 roku studium farmaceutycznego, za rok idę na studia farmacji i właśnie teraz wolałabym mieć dzidziusia by potem móc iść na studia. Oboje rodziców mam wspaniałych, mój narzeczony jest Cudowny.. wiec dlaczego mam czekać? Jestem Szczęśliwą młodą kobietą i uważam że takie zachowanie wobec młodych to czysty paradoks, tym głupim gadaniem dajecie dowód na to ze to Wy nie dorosłyście, nie rozumiem jak matka dorosła mająca 20.. pare lat nosząca pod serduszkiem dziecię może mówić takie rzeczy, współczuje waszym dzieciom tak naprawdę! I jeszcze jedno zamiast gadać głupoty postójcie przed lustrem i popatrzcie na siebie zróbcie sobie puk puk w główkę może obudzicie się że rzeczywistość jest taka a nie inna... Pamietajcie.. mówić o kimś zle moze kazdy ale słyszeć na siebie takie rzeczy jest bardzo zle, kiedyś to sie do was odwróci!

a ja mam 18 lat i jestem w ciązy!~!! zdałam mature na 90% moj facet ma 22 i napewno damy sobie rade! nie jestesmy na utrzymaniu rodzicow... i to ze moze nie jestem starsza oznacza ze bede zla matka??? zastanowcie sie! zaczynam studia zaoczne i niczego nie zaluje!!!!

ja się nie dziwie że autorka zrobila zakaz wstepu osobob w innym wieku niż 18 :O przynajmniej wstyd zostanie wsrod innych 18 kurewek dupczacych sie na prawo i lewo i robiacych bachory na potęge :O

- gratulacje przenikliwości.. :p "Pani w podeszłym wieku pod 40" :P Ileż ty masz latek, niuniu..? Tsy? :P

Czy 18 czy 40lat Jaka roznica? Wszystko zalezy od kobiety jaka bedzie matka i srodowiska jakie ja otacza. Znajdzie sie pelno osob, ktore potepi 18tke, bo za mloda i pelno osob ktore potepi 40tke bo za stara. Nie ma idealnego wieku na macierzynstwo. Kazdy musi isc wlasna droga. Co komu do tego? Zajmijcie sie swoim zyciem! Wy nikomu dzieci nie wychowacie.

ale trzxa byc totalna szmata by w wieku 18 lat sie ruchac , nie mowiac juz o zajsciu w ciaze. Nie wazne czy dojrzala czy nie dorjzala do tego by zostac matka. Nikt w tym wieku rodzicem zostac nie chce. Wiec jak sie dupi bez zabezpieczenia to ma

No tak.... Wszystkie wokol idelane:) Trzeba byc zupelnie nie wychowanym, bez braku jakiejkolwiek kultury aby wyzywac kogos dlatego, ze w wieku 18 lat zachodzi w ciaze. Rownie dobrze mozemy swierdzic iz niepoprawnym byloby posiadanie dziecka przez odoby pozbawone kultury. Skad w ludziach tyle zawisci? Siedzimy w wygodnym foteliku przed monitorem i mozemy wszystkich zmieszac z blotem? Fakt. Tak jest latwo, prawda? Ale na grzeczne wyrazenie wlasnej opini na ten czy inny temat wiekszosci osob najwyrazniej nie stac.

Ja zaczelam wspolzycie majac lat 20, nie dlatego ze nie mialam chlopaka, bylam 2lata w zwiazku "szkolnym", ale majac wiedze na temat anykoncepcji, nie chcialam. I bardzo sie ciesze. Bo gdybym wtedy wpadla, to bylabym z czlowiekiem, ktorego nie kocham. Teraz mam meza i wiem, ze ciaza nie bylaby zadnym problemem, a wrecz przeciwnie zarowno my jak i nasza rodzina bardzo bylibysmy szczesliwi. Oczywiscie nie bylam dziewica az do slubu, ale nigdy bym nie zaczela wspolzycia w czasach szkolnych, gdzie nie moge zapewnic sobie samej godnego zycia, a co dopiero dziecku; nikt tu nie mowi o tym by nie wspolzyc, ale wspolzyc ze swiadomoscia czy w razie czego bede mogla utrzymac dziecko; oczywiscie kazda nastoletnia mama, ktora urodzila powie, ze nie zaluje; i dobrze; bo wiadomym jest, ze dziecko niczemu winne, ze przyszlo na swiat za wczesnie i trzeba je kochac, niewazne czy ma sie 16nascie czy 30sci lat; a czy zyja na koszt rodzicow to ich sprawa, ja bym nie chciala, ale czasem nie ma wyjscia;

Podnosze. Wiec jak? sa na kafeteri jakies młode 18,19 letnie mamy? ew. przyszłe? Ja siebie śmiało zalicze do przyszlych, termin mi wypada na maj '10. Jestem dopiero w poczatkowej fazie ciazy.

ale wyczyn, jakbyś napisała, że idę na studia i to na 2-3 fakultety to coś,

C ocie obchpodzi to ze ktos jest na czyims utrzymaniu? Co cie obchodzi ze ktos zaszedl w ciaze w wiueku 15 lat? Co cie obchodzi te dziecko? No co cie to kurwa obchodzi?????????? Zyj swoim zyciem!! Zaloze sie, ze omijajac siedzace na ulicy, brudne i glodne dziecko masz je w dupie i dziesz dalej. A taka jestes rozgoryczona jak nastolatk irodza i wychowuja swoje dzieci? Smiech na sali... To nie jestp roblem. Problem to moze bycj edynie dla tej dziewczyny i jej rodziny wiec huj ci do tego bo to nie TY SZMATO jej pomagasz! Problemm jest cierpienie innych, umierajacych i chorych, glodujacych i bezdomnych tym sie zajmij szmaciaro jesli chcesz sprawic zeb yswiat byl lepszy