Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natala0507

Błagam o pomoc... Muszę schudnąć... Potrzebne mi rady jak szybko schudnąć...

Polecane posty

Gość Natala0507

Mam 16 lat, waże 65 kg przy wzroście 168cm, owszem ja wiem, że to nie jest nadwaga... Na mój wiek waga jest jaknajbardziej odpowiednia... Tak mówią mi wszyscy z rodziny... Ale oni nie wiedzą jak to jest gdy zakładasz biodrówki a "sadlaste boczki" wylewają się znad nich... I niestety wcale nie przesadzam... Mam ogromne problemy z kupnem jakichkolwiek spodni lub spudnicy... Mam straszną figurę... Duży brzuch i boczki, wogóle cały tułów jast nieestetyczny (chociaż nie chwaląc się piersi mam nawet ładne ;P ). Z boku jestem nawet szczupła, ale zaś przodem strasznie szeroka... Wieżcie mi, okropnie to wygląda :(... Nogi mam nawet szczupłe i to jest plus... Lecz i z nich chciałabym zgubić ten okropny celullit, niestety mam też już rozstępy na nogach, co wyklucza bikini... :( Ogólnie jestem "wielkim babskiem" jak mnie kiedyś pewien koleś podsumował... Tak, często mi się zdarza, że ktoś z mojego rocznika nazwie mnie spaślakiem lub podobnie... Mnie to okropnie boli, miałam już prawie z tego powodu depresje...:( Mam figurę jabłka i nic na to nie poradzę, taka się uroidziłam... Wiem, że już zawsze żeby wyglądać "wmiarę" dobrze, będę musiała się 3 razy bardziej starać niż większość dziewczyn w moim wieku... Lecz chciałabym wyglądać przynajmniej tak, by po zobaczeniu siebie w lustrze, nie powiedzieć w myślach "co za okropieństwo, wyglądasz jak facet"... :( Dlatego błagam Was wszystkich o pomoc w uzyskaniu zadawalającego wyglądu, bardzo proszę o wszelkiego rodzaju wskazówki w odchudzaniu... Jakich tabletek używać by schudnąć a nie zepsuć zdrowia, jak pozbyć się właśnie tych nękających mnie od zalania dziejów "boczków", jakie ćwiczenia wykonywać by przyspieszyć odchudznie, itp. Bardzo proszę o pomoc... Nie mam już siły patrzeć na te wszystkie "wieszaki" w magazynach i na ulicy. Mażę o tym by się ubrać w to, co mi się podoba, a nie w to co mogę ubrać by jakoś wyglądać... Chcę ważyć 55 kg, i nie wstydzić się pojechać ze znajomymi nad jezioro, rozebrać się i nie zwracać już uwagi na panienki, które patrzą na mnie wzrokiem jagby chciały powiedzieć " schowaj to sadło"... :( Więc jeszcze raz proszę o POMOC... Z góry bardzo dziękuję i liczę na odpowiedź... Pozdrawaiam Natalia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG...
uspokój się! 65 kg i ty chcesz się odchudzać? Zwariowałaś! Aha, i to nie jest forum dla nastolatek, tylko dorosłych kobiet! Większość nastolatek wmawia sobie takie rzeczy, ale zazwyczaj to nie prawda!!!!!!!!! USPOKÓJ SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W twoim wieku same ćwiczenia
powinny pomóc. JAk zaczniesz się odchudzać (co nie jest zdrowe w twoim wieku, a poza tym faktycznie chyba nie bardzo masz z czego) to schudniesz nie tam gdzie byś chciała - gwarantuję ci. Zapisz się na siłkę albo aerobik i będzie ok. Może odstaw słodycze na wszelki wypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
bo sama kiedy wazylam tyle i nawet wiecej.. rowniez mam 168 cm , ale powiem Ci jedno - nie stosuj zadnych drastycznych cud diet bo to gowno daje--schudniesz b.szybko i bardzo szybko utyjesz z nadwiazka i tak w kolko...przemiana materii sie rozreguluje skora rozciagnie niepotzrebnie nie ma szybkiego odchudzania- jesli chcesz zeby bylo skuteczne muszisz zmienic nawyki zywieniowe na cale zycie- minimalna ilosc slodyczy (mialam nalog czekoladowy -ostatni raz batona jadlam ponad miesiac temu i wcale za nimi nie tesknie) jaknajmniej tluszczy zwierzecych a duzo roslinnych-oliwa, olej lniany itp, warzywa ,owocow mniej(maja duzo cukrow) i oczywiscie ruch - nabierzesz apetycznego ksztaltu biegi szybkie spacery co lubisz oprocz tego - na pocztaek na kilka tygodni bardzo ogranicz weglowodany- mąka, makaron ryz biale pieczywo(zastap razowym) a jadaj nabial ,bialko -wtedy organizm spala wiecej energii(spala sioe tluszcz) oczywiscie na dluzsza mete jest to b.niezdrowe - musisz sie przygotowoac psychicznie zmienic myslenie albo zdrowe zarcie albo piekna figura czyli dieta MŻ powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci powiem prawde
schudnij ok.10kg,bo waze wazyalam tyle co ty i sie strasznie czulam,domyslam sie jak wyglądasz ,i napewno nie jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynko
Piszesz, że masz ładne piersi, ale jak schudniesz 10 kg to będziesz prosiła nas o pomoc, co zrobić, żeby były takie jak dawniej! TAK! Piersi ci zmaleją, będą obwisłe! I na co ci to?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego wazne
podczas ochudzania jest systenatyczne masowanie piersi brzucha balsamami ujedrniajacymi a klopotu nie bedzie miala dziewczyna szczegolnie ze jej skora ma tylko 16 lat :-) najwaznijesze zebys sie dobrze czula w sowjej skorze a nie sluchala innych - bliscy Twoim tak mowi bo boja sie zebys nie wpadla w anoreksje czy inne swinstwo ale jesli nie bedziesz jej chiala przciez i odchudzisz sie z glowa to wszytsko bedzie wporzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona...
ruch i odstawienie słodyczy - to jedyna recepta na sukces i to w Twoim wieku ;) naprawdę będzie dobrze odstaw tylko słodycze i zacznij się ruszać ,a będziesz mieć ciało jak marzenie. rozumiem Cię ,bo sama tak się czułam i to w wieku 14 lat!!!!!! nie stosuj diet ,bo ja przez to w wieku lat 15 wpadłam w anoreksje... Myślałam tak jak inni ,że mnie to nigdy nie będzie dotyczyć,ale się myliłam... czyli jeszcze raz - duuużo ruchu i brak słodyczy - będzie super pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chefta
poprostu ogranicz jedzenie,zero slodyczy plus male porcje na sniadanie,obiad i kolacje do tego codzienne cwiczenia i czerwona herbata na oczyszczenie organizmu z toksyn i bedzie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala0507
Dzięki za rady :D Ale co do wypowiedzi "OMG..." To muszę zaprzeczyć, niczego niestety sobie z palca nie wyssałam... Waga to jedno wygląd to drugie... Jeden waży 65kg i wygląda świetnie, drugi waży tyle samo i mu wystaje tu i uwdzie ;) a wzrost jest ten sam... Mam kumpele która waży tyle co ja i ma tyle samo wzrostu ale wygląda lepiej, wieżcie mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo ludzi
przez cale zycie bedzie ci wmawiac rozne rzeczy rowniez to ile masz wazyc..na tym po wszytsko polega zeby umiec powiedziec NIE i robic po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala0507
Nie dokońca chodzi mi o to by ludzie patrząc na mnie nie mówili, że jestem gruba, tylko żebym ja się dobrze w swojej skurze czuła... To jest najważniejsze... Ale okropne jest uczucie jak ktoś się "tak" na ciebie patrzy, albo jakiś debil powie coś w stylu "schowaj ten gruby tyłek, sadło ci się wylewa..." To bardzo boli, nie wiem jak Wy, ale ja już tego nie wytrzymuje........ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo ludzi
ja tez tego nie mialam na mysli.. chcialam Ci powiedziec zebys robila wedlug swego a zlosiwcy zawsze beda ja sie nauczylam nimi nie przejmowac uda Ci sie musisz uwierzyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem jak sie czujesz
Jak mialam 16 lat to bylam dokladnie w tej samej sytuacji - ten sam wzrost i waga, tez typ jabluszka i tez wszyscy naokolo mi mowili jaka gruba jestem i ze powinnam sie odchudzac Dzisiaj waze prawie 100kg glownie dlatego ze przez te glupie gadanie wpadlam w depresje i mialam totalnie nieodpowiedni obraz wlasnego ciala... teraz musze sie odchudzac... A jak patrze na siebie jak mialam 16 lat to dziwie sie jak mogli mnie tak dolowac gdy bylam taka CHUDA! Nie daj sobie wmowic zadnych bzdur i nie oceniaj siebie zbyt ostro - odrobina tluszczu nie jest naprawde az tak nieestetyczna i wiekszosc prawdziwych facetow lubi jak babka wyglada dobrze... Ci co robia jakies durne komentarze nie sa warci nawet jednego Twojego spojrzenia :D A ja wczoraj (z moja waga!) uslyszalam ze jestem piekna dziewczyna... I co? I nico! Nie wolno byc tak strasznie samokrytycznym bo tylko czlowiek sie moze od tego pochorowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze radzi pani rozumie cie
tylko nie ma racji co do szkodliwosci diety niskoweglowodanowej - to najzdrowsa dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudiusienieczka
czesc:] nawet nie wiesz jak Cie dobrze rozumiem.....mam 15 lat ,168 cm wzrostu i waze 48 kg. Wiem ze to niedowaga, ale wierzcie mi, ze mam straszne problemy z sylwetką....tważ mam owalną lekko okrągłą ale coż idzie sie pogodzic , kosci przeciez nie odchudze....mam budowę chłopczycy , tzn. mam bardzo szerokie ramiona a bioder nir mam wcale:( wiec ta moja twaz z tymi oto ramionkami wygląda wprost komicznie:( biust mam moze i owszem niezbyt duzy ale zato ładny;] lecz z kilkoma rozstępami, mam duży problem z udami nie mam celulitu ,ale moze po prostu tylko mi sie tak wydaje ale ma je strasznie duze chlapciate " i tłuste, łydki są spoko. Przy tej mojej wadze wydawałoby sie ze mam płaski ,śliczny brzuszek. Nic bardziej mylnego jest on wielki i wystający , jakbym połknęła balon,znalazłam juz na to sposób chodzę ciągle wciągnięta, tzn. spłycam oddech....jwst to nie wygodne, ale wyglądam lepiej , ai do tego idzie sie przyzwyczaić. Uwazam na to co jem , nie mówie ,zę sie jakoś tak specjalnie"katuję" ale jem co chce lecz w bardzo małych ilościach. Czasami jem tylko płatki kukurydziane i to czasami na wodzie i nie jem nic poza tym przez jakis 1,2 tyg oczywiście biorę wtedy wiecej witamin. Nie moge równiez narzekac na brak ruchu, uwielbiam wycieczki rowerowe codziennie pokonuję od30 do nawet 60 km dziennie duzo pływam ok4 h dziennie a i tak wyglądam strasznie. Trzymajmy sie razem , wspierajmy się .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala0507
Wiem jak to jest mieć taką budowę "chłopczycy".... To jest masakryczne... Ale Klaudiusienieczko nic Ci tutaj dieta nie pomoże... To akurat wiem... Jak sama napisalaś masz niedowage, a wyglądasz jak wyglądałaś... Więc sama powinnaś stwierdzić, że takie głodzenie nic Ci nie daje... Mimo tego, że ćwiczysz, powinnaś smarować się jakimś kremem, ale porządnym.... One naprawde pomagają w ujędrnieniu skury... A do tego piling przed wcieraniem i efekt jest git:D... Ja już się wziełam za siebie... Od dzisiaj kilka nowych postanowień... Dużo ruchu, codzienne odpowiednio dobrane ćwiczenia, żadnych słodyczy, unikanie tłuszczów, żadnego białego pieczywa ( jem "tekture" ;P, tzn. Waze...) , pije dużo wody, po każdym posiłku pije czerwoną cherbatę... Czasami pije jeszcze sok 100%, grapefruitowy albo pomarańczowy. Jem dużo jabłek i marchwi:D Mam nadzieje, że pomoże.... Będe pisać rezultaty...;D a puźniej powiem czy pomogło... Dziękuje wszystkim za wspaniałe rady, rozumiem bardzo dobrze kobiety które kiedyś ważyły tyle co ja, a teraz ok. 100kg, moja siostra ma taki przypadek... ale wzieła się za siebie i już chudnie...:D Ale przy takiej wadze najgorsza jest pozostała skura... Ale nic, trzeba się cieszyć, że sie schudło ;D Pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addafa
nie masz się dziewczyno czym martwić. Ja waże 74 kg i mam 170cm. I co ja mam zrobić????? Jestem 1 dzień na diecie kapuścainej ale ta zupa jest ochydna i nie wiem czy wytrzymam tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już szczupła
jezu, przestańcie jej pieprzyć, że jest młoda i nie powinna się odchudzać, że nie jest gruba i tak dalej. jesteś gruba i dobrze o tym wiesz. nie będę cię przekonywać, ze nie jesteś, bo ja ważę mniej przy 180 cm i mogłabym jeszcze parę kg zrzucić. też mam 16 lat, odchudzam się od paru lat z różnym skutkiem. najwięcej ważyłam 87 kg i to była tragedia! ja nigdy nie lubiłam zdrowych diet, zawsze mnie wkurzało, że po tygodniu męki na wadze widziałam zaledwie 0,5-1 kg mniej. odchudzałam się drastycznie, zrywami ,bo tylko tak potrafię. i wpieprza mnie tak samo gadanie, że skoro odchudzam się drastycznie, to będę mieć jojo. gówno prawda. jeśli mam silną wolę i potrafię, to jojo mi nie grozi. ja wage trzymam od ponad roku i wiem, że nie dopuszczę do tego, bym przytyła. ile razy czytałam zażalenia kobiet, że dostały jojo mimo zdrowego odchudzania? mnóstwo. nie zachęcam cię do niezdrowego chudnięcia, ale napisałaś, że chcesz schudnąć szybko, a skoro szybko to pewnie jakaś drastyczna dieta. życzę ci powodzenia, bo naprawdę wiem jak to jest czuć się źle z samym sobą. nikomu tego nie życzę... och, i jestem pewna, że zaraz zostanę zjechana przez grono wielce doświadczonych i mądrych kafeteriuszek, że jestem głupia, że to się odbije na moim zdrowiu ird, które pewnie lecą cię pocieszać że gruba nie jesteś, bo same są jeszcze grubsze. nie chcę byc uszczypliwa, ale taka jest prawda. weź się za siebie teraz, póki jesteś młoda, bo sama wiesz że to jest najlepszy czas w życiu człowieka. i miej w dupie tych któzy ci mówią, że dojrzewasz i nie powinnaś się odchudzać. bez tego nie będziesz szczęśliwa, prawda? wiem, że to co piszę, pewnie dla niektórzych z was wyda się dziwne, parę pewnie wyśle mnie do psychologa, ale ja zanim byłam szczupła, nie umiałam być szczęśliwa. bo co to za szczęście, gdy nie chce się wyyjść z domu z obawy przed niemiłymi spojrzeniami czy uwagami? autorki, trzymaj się, schudnij zdrowo lub niezdroow, jak chcesz, ale nie poddaj się, bo zmarnujesz najpiękniejsza lata swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lodowy pingwin
autorko tematu polecam ci dietke kopenhaska.sama ja przeszlam .wytrzymalam te 13 dni i powiem ci ze bardzo mi pomogla.niew eim ile kilo zrzucilam bo sie nie wazylam ale schudlam ponad rozmiar:) stosowalam ja w 2 klasie liceum czyli poltora roku temu i nie przytylam bardzo po jej zakonczeniu moze troche..mam sylwetke gruszki:w talii mialam 60 cm a w biodrach prawie 97!! i w udach po 56 cm!!! wygladalam tragicznie ale po kopenhaskiej mialam 92 w biodrach i 53 w udach:) weszlam w rozmiar 26 cieszylam sie jak nigdy bo kazdy zauwazyl ze schudlam. na 163 cm wzrostu wazylam ok 53 kilo teraz ciagle sie odchudzam-chudne i tyje na przemian ale to wszystko przez moje lakomstwo-nie umiem powiedziec sobie STOP.teraz waze ok 46 kilo i czuje sie swietnie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×