Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak właśnie 1982

rocznik 1982 co słychać?

Polecane posty

Gość 24 latka z Poznania
to smutne bo zawsze sadzilam ze bede miec koloro i udane zycie a teraz jestem bliska depresji. Pozdrawiam niewiadomoktooooo glowa do gory [ kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3210
ale ja i tak ją kocham choć cierpie... czekam aż mi przejdzie bo na razie nie potrafię zerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skończylam studia, jestem bezrobotna, czekam na jakiś staż, kilka m-cy temu zakończyl się mój długoletni związek, perspektyw na nowy nie mam. Od paździrnika chcę zacząć podyplomówkę. Osiągnęłam to co chciałam, a teraz szukam nowego celu w życiu. Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa 82ka
obronilam licencjat, wybieram sie na MU, rownolegle ciagne drugi kierunek zaocznie (teraz 3 rok), mam faceta, z ktorym coraz czesciej sie kloce, mieszkamy daleko od siebie, rzadko sie widujemy, chetnie zaplanowalabym zalozenie rodziny, chcialabym urodzic dziecko, ale chyba z tym nie da rady. nadal mam syfki, ale wygladam mlodziej niz wiekszosc 20ek. moje kolezanki z lo pokonczyly mgr i wychodza za maz (w tym roku co najmniej 3, o ktorych wiem). czas pedzi,a ja gryze sie po palcach. nie wiem, co bede robic w zyciu. z wyksztalcenia jestem nauczycielka jezyka obcego, ale praca z dzieciakami w szkolach publicznych to koszmar (w prywatnych moze mniejsze klasy sa.... lzejsze do prowadzenia?). za pol roku stuknie 25...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomoktooooo
24 latka mieszkam blisko Ciebie :) dzieki... ale czasem nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"do elizabeth czy jak jej tam\" A co?? przeszkadza Ci?? a może prawda boli??? dlaczego nie mogę się pochwalić co mam ??? Typowa polska małomiasteczkowa zawiść, jak komuś jest dobrze i o tym się chwali to tez musi być zakompleksiony ... pożal się boże... a facetom się podobam tylko nieznalazłam tego jedynego pa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu topik o roczniku 1982 potraktowałam jako luźną dyskusję i mam w d*** co o mnie pomyślą zawistne dziewuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 lata.... ostatnie wakacje, choć już powoli się zabieram za pisanie pracy magisterskiej. Od października V rok :( Mieszkam z rodzicami, nie mam już (na szczęscie) faceta, brak pracy (zastój w mojej pracy dorywczej), oblałam prawo jazdy... Ale i tak pełen optymizm :) Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoookaa22
oczywiście nie wychodze zamąż, może za pare lat:P dzieci, to już w ogóle za parę lat, na bank;) (to tak apropos reklamy z odkurzaczem:P ) ostatnio dużo myślę o przyszłości (to u mnie nowosc, zawsze carpe diem;) było :) ) wróciłam z praktyk i mnie głowa boli :o oglądam "stowarz. umarłych poetów":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoookaa22
errata: za mąż 👄 chłodzące buziaki dla rocznika 82 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereew
Kończę studia w marcu, mam chłopaka, pracę. Narazie jest ok, choć oczywiście mogłoby być lepiej, np mieć już własny kąt, ale nie jest źle ;) Część moich koleżanek już dzieciata, ale jak dla mnie troche za wcześnie jeszcze na to. Na ślub też jeszcze nie przyszedł czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homerkowa
studia nieskonczone, 2 lata w Chicago, praca w burze jako, menager firmy, narzeczony, slub wkrotce, czyli niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie 1982
to teraz ja jako że założyłam ten topic to sie tez wygadam :P mam jeszcze 23lata w listopadzie skończe 24. jestem na Vroku studiów, pisze prace i zamierzam sie bronic we wrzesniu. Pracy nie mam - jak narazie musze sie obronic i zlozyc o staż, a bez papierk anie dostane stazu jako mgr. inż. Faceta tez nie mam, ale nie szukam go, wychodze z założenie że bedzie jak ma być. Chociaż czasem by sie przydał. :D:D Pozdrowionka dla r.82 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skonczone studia licencjackie + podyplomowe, od pazdziernika (mam nadzieje) zacznę uzupelniająca magisterkę. Praca jest, ostatni wakacyjny wyjazd 3 lata temu :( Jestem singlem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wlasnie 1982 - jesteś Skorpionem? Ja tak :) Też nie szukamfaceta bo liczę na to że sam się znajdzie ;) Acha, wiosną planuję pójśc na kurs prawa jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
styczniowa 82ka - tez jestem nauczycielką języka obcego ;) Od wrzesnia będe uczyc w SP. Moja przyjaciolka juz mężata (rocznik \'83, wyszla za maz tydzien po 20. urodzinach), a reszta albo zareczona albo co najmniej w stalych związkach, buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józefa K.
skonczylam studia w czerwcu. pracuję. ale rzucam za troche. jednak duze koncerny mnie nie ciagną :) mam faceta. nie mieszkam juz w akademiku i jest mi smutno z tego powodu, a ze studiowanie mi sie nie znudzilo to zapisałam sie znowu na studia dzienne :) a tak to jest ok, tylko troche sie urywa powoli kontakt ze znajomymi ze studiów. tez wyglądam młodo, tylko ze ja na szesnascie, jak byłam kupowac ciucha na obronę z mamą, to babka w sklepie pyta, czy to na bierzmowanie. ale ogolnie jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczka 82
* ukończony licencjat * od września nowe studia - na szczęście teraz te, które mnie naprawdę pociągają :) * kochający facet, ale ja jestem bez serca dla nie go ... :( * mieszkam z Rodzicami * bezrobotna * a tak to zwykłe życie Pozdrawiam wszystkich z 1982 !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziara
w lipcu obroniłem mgr ale dyplom to pewnie za pół roku dostanę i jakoś nie znosiłem tych studiów...niż żeby były jakoś wybitnie ciężkie...chociaż niektórzy mówią że były ciągnąłem bo nie umiałem wymyślić czegoś ciekawszego i podjąć konkretną decyzję nie poznałem tam ludzi z którymi miałbym dobry kontak nie mam dziewczyny...nigdy nie miałem właściwie to uważam że 5 lat w d. ale to oczywiście moje zrypane podejście nie mam pracy i właściwie to na razie symuluję że jej szukam...bo nie mam zamiaru robić czegoś zgodnego z kierunkiem...i jakoś nie sądzę żebym się do czegokolwiek nadawał...bo mam marne zdolności interpersonalne za mniej niż pół roku będę miał już 25 lat...bo się po cholorę w styczniu urodziłem i jak w pół roku nie ugryzę konkretnie jakiejkolwiek dziedziny życia to wybywam na wieżowiec w celu odbycia krótkiego kursu spadania do celu... "potrzebuję wczoraj"...nowego życia...pewnie znów bym niczego sobie nie ułożył...ale przynajmniej byłbym młodszy w połowie liceum miałem wrażenie że tak nijak skończę...ale że byłem młodszy to miałem nadzieję...niby yteraz jest okras gdzie mogę wiele rzeczy zacząć...ale jakoś tego nie widzę tak użalam się...możecie mi dołożyć nie użalam się...mam taki ciężko smutny charakter pozdrawiam tych którym się udało piję za tych którym jakoś nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up0 - przegrana
Dziara, dziekuje ze i za mnie pijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie 1982
tak jestem skorpionem dokladnie 20.11 i mieszkam dalej z rodzicami... wzasadzie to mi sie nie spieszy do pójścia w dorosłe życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetka
ja też skorpionek, też mieszkam z rodzicami i też nie spieszy mi się od nich wyprowadzać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie tez nie spieszy, zreszta nie mam wielkiej rodziny od ktorej chciałabym \"uciec\" tzn pojsc na swoje bo gdy mialam 6lat zmarl moj tata, 3 lata pozniej brat sie usamodzielnil i wyprowadził i na dobra sprawe caly czas jestem tylko z mamą...takie girl power ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×