jestem w ciązy a mój eks partner nie chce mi powiedziec nic a teamt swojeg zdrow

i co teraz? nie jestesmy juz razem , uciekł jak tylko dowedial sie ze bedziemy mieli dziecko, siedzi cicho, nie daje znaku zycia.Nie wiem nawet jaka ma grupe krwi, a ja mam rh- wiec boje sie ze mozemy miec konflikt...co mam zrobic?nie odpisuje na moje smsy,maile...myslalam zeby zadzwonic ale pewnie telefonu tez nie odbierze...

i o rade prosisz na forum...a czemu nie poprosiłas o rade jak sie dobrze zabezpieczyc......współczuje nastepna samotna matka....

ciezko Ci cos poradzic... ale jedno jest pewne- Twoj partner to dran! nie chce podac grupy krwi? i tak bedziesz mogla sie dowiedziec.. przeciez sa badania o ustalenie ojcostwa, wiec i tak sie z tego nie wymiga! sproboj sie z nim skontaktowac, jesli sie nie uda, to przez rodzicow...rodzine.. znajomych.. zawsze sa jakies sposoby. Przeciez nie mozesz z tym zostac sama.. Daj znac, co Ci sie udalo zalatwic.. Sciskam Cie mocno!

jedyne czego od niego oczekuje, to zeby mi podał te informacje na temat jego stanu zdrowia, grupy krwi.Niestety jego mama juz nie zyje a nie wiem jak dotrzec do ojca....wiem ze ma siostre i wiem w jakim miescie ale zeby sie z nia skontaktowac musze poczekac do rozpoczecia roku szkolengo bo nie znam jej adresu ale wiem w której szkole pracuje.spróbuje dzis wieczorem do niego zadzwnoic...jak zaczac rozmowe zeby nie odlozyl sluchawki?

zadzwonisz i znowu nie odbierze???moze wybierz sie do niego/o takich waznych sprawach lepiej porozmawiac twarza w twarz

ups nie doczytalam/wychodzi na to ze nie dzownilas jeszcze.

moja siostra miała konflikt serologiczny, bo właśnie miała Rh-, ale to jest do sprawdzenia- robią test krzyrzowy czy jakoś tak... A facet to rzeczywiście wał!! Ciesze sie że chcesz tego dziecka i dajesz mu szansę! Pozdrawiam mocno i trzymam kciuki!! Idz do lekarza ginekologa jak najszybciej- i tak robią oznaczanie grupy krwii - więc może dodatkowo zrobią Ci ten test?

nie dzwonilam bo jak mu powiedzialam ze bedziemy mieli dziecko to powiedzial ze nie chce ze mna rozmawiac, potem napisalam maila ze bardzo potrzebuje tych informacji ale nie odpowiedzial....jakby go wcielo.wyslalam smsa, to napisal mi ze prowadze z nim jakas gre!? i ze mam go w to nie mieszac...:(:( a pózniej zarzucił mi ze specjalnie zaszłamw ciąze....:( tak wyglądała cała nasza konwersacja....

bylam dzis u lekarza...jak na jego pytanie o grupe krwi ojca dziecka odpowedzialm ze nie mam pojecia....to zrobił mine jakbym była przestępcą po czym stwierdził ze "jak to nie wie pani?!"wiec zeby nie drazyc tematu powiedzialam ze sie dowiem..

a to tchorz, zero odpowiedzialnosci z jego strony/No tak specjalnie zaszlas w ciaze i pewnie sama sie zaplodnilas: jego zachowanie swiadczy tylko o tym, ze on nie dorosl do doroslego zycia, zwyczajny tchorz.

to konflikt serologiczny staje sie problemem chyba dopiero przy drugimdziecku skonfliktowanych rodzicow. nie jestem na 100% pewna, ale chyba tak jest, ze dopiero przy porodzie jak dochodzi do kontaktu krwo matki i dziecka, to w org matki sie wytwarzaja antyciala i dopiero jak druga ciaza jest o przeciwnym rh to wtedy organizm matki moze atakowac dziecko, ale nie przy pierwszym. cos mi sie tak chyba obilo o uszy. poszukaj na necie moze nie jest az tak zle. a chama olej!!!

nie martw sie!!! wiem, że w Twojej sytuacji brzmi to głupio... ale oszczędzaj Sobie i dzieciąteczku stresów! tak, jak ktoś wyżej pisał; w pierwszej ciąży konflikt zdarza się rzadko... jak masz rh- (ja też mam, jestem matką 3 dzieci) po prostu będziesz miała często (3x) oznaczane przeciwciała anty-D... tylko gdyby Twój eks. miał też rh- nie byłoby możliwości konfliktu... życzę powodzenia :) ale nawet, jak nie będziesz wiedziała, na pewno... i tak czekają Cię takie same badania, jakbyś wiedziała! a zachowaniem lekarza się nie przejmuj, chociaż, jeśli masz taką możliwość... zmień go na bardziej przyjaznego kobiecie! w ciąży dobry lekarz jest niezwykle istotny! a zwłaszcza to, by mieć do niego pełne zaufanie!!!

dziekuje za cieple slowa.to nie jest moje pierwsze dziecko,mam juz synka.Jestem po rozwodzie, poznalam fajnego-tak mi sie wydawalo faceta...niestety jak sie okazalo ze bedzie dzidzia, zwiał z podkulonym ogonem.zla jestem bo zawiodly pigulki...

widocznie ten partner był przypadkowyy, kiedy tak się zchowal, bo nie znasz adresu itp. oj.nieladnie

ale po pierwszym porodzie dostałaś zastrzyk z antyglobuliną, czy jak jej tam? po każdym porodzie lub poronieniu kobiety z rh - powinny dostać...

Gruby Miś - nie wszystkie kobiety z rh- po każdym porodzie dostają immunoglobulinę - postępowanie jest takie, że u kobiet rh- bada się po porodzie krew dziecka jeśli ona jest rh+ to podaje się immunoglobulinę, ale jeśli dziecko ma rh- to nie ma takiej potrzeby. Zatroskana - po prostu musisz założyć, że tata dziecka ma rh+ (czyli tą gorszą opcję) i tak jak pisze Gruby Miś robić badania na przeciwciała - lekrza na pewno powie co i kiedy. Po porodzie ocenią grupę krwi dziecka i ewentualnie dostaniesz immunoglobulinę. Lekarzowi powiedz wprost, że nie wiesz i wiedzieć nie będziesz - to Twoja sprawa dlaczego, a jego miną się zupełnie nie przejmuj - to wbrew pozorom wcale nie taka rzadka sytuacja... Jeśli nie nawiążesz kontaktu z tatą dziecka to po prostu w 12tyg i potem 18-22 zrób dokładne USG - oceniające możliwość wad serduszka, nerek itp. I nie zamartwiaj się sytuajcą, bo widać, że facet nie dojrzał do założenia rodziny i lepiej Ci będzie samej niż z kimś na kim nie możesz polegać. Trzymaj się, pozdrawiam

a czy to Twoja druga ciaza; dopiero przy drugiej Ty i Twoje dziecko jest zagrozone konfliktem serologicznym...

nie doczytalam ostatnich postow, wiec powyzsza wypowiedz jest nieaktualna :) a pierwsz dziecko tez ma inny rh niz Ty