NIENAWIDZĘ PIĘKNYCH DZIEWCZYN, czy jeszcze ktoś?

troche sie pogubilam... mowiecie o ladnych dziewczynach... nie mylmy pojecia ladne a wypacynkowane.... niektore dziewczyny "zrobione" sa ladne a niektore nie sa nawet po kg tapety... nie trzeba byc wymalowanym zbey byc pieknym... i nie kazda plastikowa panna jest brzydka... choc sama takich nie lubie

a pozatym jezeli laska az tak sie maluje tzn ze taka ladna nie jest... piekna dzierwczyna nie musi sie malowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczyny. Znowu tu wróciłam, może dlatego że nadchodzi lato i na ulicy jakby przybywa tych pieknych dziewczyn. Jeśli chodzi o to co napisałam wtedy na początku, to teraz postaram sie sprostować. A więc uważam, że takie wypicowane wytapetowane tlenione blondynki wcale nie są piękne, no ale ładne mogą być. Im nie zazdroszcze. Ale naprawdę pięknym dziewczynom tak i nie mówię już że ich nienawidzę, ale po prostu im zazdroszcze tej urody:(

hej wszystkim!mam pytanie do elfri i inych dziewczyn .jakie dziewczyny uwazacie za piekne .jak wygladaja te ktorych nienawidzice????figurka wlosy itd moze opiszecie

o nieco egzotycznej urodzie i b. zgrabnym ciele....... Dlugie wlosy, tzn dluzsze niz do ramion.

Czesc :) Nie masz czego zazdrościć.Wiekszość kobiet którym zazdrościsz to te które potrafią się dobrze ubrac(nie znaczy ze tylko bogato),ale z gustem i z umiarem.Ja osobiscie jestem uważana za ładną kobietę,a ja mam krzywe nogi:) potrafię dobrać tak strój aby nawet nosząc mini odwrócic uwagę od ich krzywizny,udaje sie:) Pokazuje to co mam ładne,brzydkie zachowuje dla siebie;)Poza tym kazdy ma coś za cos,ponoc jestem ładna,za to choruję przewlekle na depresje i wierz mi zamieniłabym sie z kazdym wyglądem,aby tylko nie mieć depresji:/

poza tym wszystko jest kwestią gustu:)

lubie siebie taką jaka jestem i to chyba daje piękno każdemu człowiekowi