NIENAWIDZĘ PIĘKNYCH DZIEWCZYN, czy jeszcze ktoś?

Mam już dość oglądania tych idealnych dziewczyn na ulicy, nie dość że mają piękne włosy, gładkie twarze bez żadnych pryszczy to jeszcze wspaniałą figurę i opaleniznę, wiem że są sztuczne, ale mnie to strasznie wkurza.

ma ladne wlosy, cere i figure to jest sztuczny???

Dlaczego?Jestes zazdrosna.

No ja może też troszkę zazdroszczę wspaniałego wyglądu tym dziewczynom, choć większość jest właśnie sztuczna, jak manekiny, ale fajnie jest popatrzeć sobie na pięknych ludzi na ulicy. Jak widzę ładną dziewczynę to, chociaż sama jestem dziewczyną, oglądam się za nią :) Poprostu piękno przyciąga moją uwage.

zazdrosc jest niezdrowa

zazdroszczę dziewczynom normalnych piersi :( wolałabym miec juz male niez takie jak mam

wiem że jestem zazdrosna i się do tego przyznaję, ale co mogę na to poradzić

Beata wlasnie wracam z Twego topika:D nie martw sie:)

łatwo powiedziec,chryste co ja bym dała nawet za miseczke A

sam zrob z siebie pieknosc, dbaj o siebie wiecej i czuj sie pieknie, to bedziesz mniej zazdroscic

ja tez ogladam piekne dziewczyny na ulicy. to normalne, kazde piekno zwraca uwage. i nie widze w tym zadnej sztucznosci. sztuczne to moga byc rozowe paznokcie, blekitne torebeczki, itp. piekne kobiety nie sa sztuczne!!!

sama*

Nie ma czego zazdroscic;)

To odkryj piekno w sobie:D

sa kobiety tak ladne i naturalnie zadbane ze az sie chcialoby wygladac tak jak one, pewnie z tym sie zgodze, a masz jakies piekne kolezanki??

dziewczyny ja na siebie w lustrze nie moge patrzec :(

Beata masz pewnie wiele innych walorow, a ten defekt wydaje mi sie da sie ukryc skutecznie odpowiednim stanikiem:)tak mi sie wydaje bo nie wiem jak o wszystko wyglada:P

no tak stanik a jak sie rozebrać przy facecie? jezu jak o tym pomyśle

no jesli mowa o szybkim numerku to pewnie jest to bardzo krepujace, ale jesli o stalym partnerze to to wszystko jakos jest malo istotne

no dobra wiem że jest wiele pięknych i naturalnych dziewczyn, ale są też sztuczne: sztuczne paznokcie, tona tapety na twarzy, farbowane włosy, solarium na skórze, różowe ciuszki i cała reszta...

jezu czasem jak na nie popatrze to mi sie zyc odechciewa

Beatko. Powiem ci cos. Ja uchodze...nie wiem jak to napisac zeby zle nie zabrzmiało...Wiem, ze podobam sie facetom, zreszta i kobiety mi to mowiły. Mam tyle wad, ze mogłabym pisac o tym i pisac. ale staram sie je ukryc a wyeksponowac to co mi sie podoba. Chowam rozstępy na biodrach ;) wiec nie smigam w biodrowkach. Nie nosze super mini w ktorych inne wygladaja szałowo. Wszystko co mnie stresuje staram sie zatuszowac. I powiem ci, ze jak ja sie czuje pewnie to i inni mnie tak widzą. I tylko ja wiem ile mam do ukrycia:) A jak idzie dziewczyna, po korej widac ze jest jej zle w tym co ma na sobie, kazdy to wyczuje. Wiec tak jak napisały dziewczyny wczesniej! Trzeba poczuc sie pieknie i kazdy bedzie Tak Ciebie odbierał.

nie sa piekne. tona tapety to nie piekno. piekne kobiety nie sa sztuczne. sa zadbane i troche sie bozia do nich usmiechnela dajac im wiele wdzieku :) mowienie, ze piekna cera, wlosy i figura sa sztuczne to zgadzam sie swiadczy tylko o zazdrosci. ja lubie widziec piekne zadbane kobiety na ulicy :)

dzięki za ciepłe słowa.Ale tak się strasznie tego wstydzę

no tak , to prawda jak sama o sobie myślisz że jesteś ładna to od razu lepiej się czujesz

ale czego sie wstydzisz?

czytałaś mój temat? przeczytaj

ale jaki to?

dziewczyny potrzebna rada,tu na forum

przyznaję może zle to ujełam ale nie chciałam się tak rozpisywać w temacie, oczywiście ładne naturalne dziewczyny są ok, sztuczne nie, ale ja zazdroszczę tym ładnym tej urody, wy nie?