Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rybka_

Nie znosze oczepin

Polecane posty

Moim zdaniem to strasznie prostacka tradycja. Na moim slubie nie pozwole na takie durne zabawy. Jest to sztuczne, wymuszone, i kompletnie mnie nie bawi.....skad to sie w ogole wzielo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka skąd się to wzięlo nie wiem, ale wiem że ta tradycja ma więcej lat od Nas tak więc jak nie lubisz tego to nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzyg
stąd się wzięło , że kiedyś panny latały z warkoczami i z gołą głową , a jak wychodziła za maż , to zmieniała sie w starą babę , warkocz obcinano i zakładano na glowę czepiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moim weselu bede tylko rzucac kwiatami a maz podwiaska moja. Cale oczepiny zajmuja strasznie duzo czasu gdzie wiekszosc gosci siedzi i nudzi sie zamiast sie bawic. Ani ja ani moj przyszly maz nie chcemy przynudzac gosci wiec zrobimy to krotko i bez wiekszych ceregieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaku wustąpiłam w Twojej obronie na \"mieszkaniu\", niemniej zazdroszcze Ci, że u Was tak tanio. A co do tematu, to ja też nie chcę tradycyjnych zabaw. Welonu nie będę mieć, a w ramach \"tradycji\" rzucę za siebie bukietem i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie chcecie to nie ale ja mialam i nie żałuję może same głupie zabawy znacie, chyba że nie lubicie tak się bawić zbiorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to czy lubimy czy nie lubimy sie \'bawic zbiorowo\' ale to strata czasu. Tak w srodku najlepszej zabawy wszyscy goscie musza zejsc z parkietu do stolikow. Na kazdym weselu na ktorym bylismy takie oczepiny trawaly przynajmniej z pol godziny. Pozniej tylko pare piosenek i do domu bo koniec wesela. (jak sie ma mozliwosc na wesele do rana to takie oczepiny nie sprawiaja klopotu, u nas wesele bedzie max do 3 godziny bo nie da sie dluzej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak mówisz ze 0,5 godz. Tort pewnie będzie o 24, albo chwilę przed, potem oczepiny do ok 1 w nocy to później jeszcze 2 godz. tańczenia u mnie było tak, że same tańce już się znudziły i tak wszyscy czekali na oczepiny, trochę odpoczeli i później znowu był pełny parkiet, mieli siły tańczyć do 3.30 bo przed 4 to już wszyscy mieli dosyć, nawet orkiestra trochę zwolniła, bo widziała że nikt już skakać nie będzie ja polecam \"oczepiny\" (głupio to brzmi - staromodnie rzeczywiście) ale przecierz w trakcie wesela możecie zmienić zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×