jak wygladaja wody płodowe?

chodzi mi o to jaka maja konsystencje? czy sluzowata czy taka jak woda? jaki maja kolor? i kiedy powinny odejsc? dzien przed porodem? godzine?

nikt nie wie?

Przy pierwszym porodzie wcale ich nie widziałam, dlatego nie wiem, pęchcerz został przebity chwileczkę przed urodzeniem dziecka. Przy drugim "cos" zaczęło mi się sączyć, tak jakby mimowolne popuszczanie moczu. Trudno to odróznić od moczu, w zasadzie kolor bardzo podobny.

Prawidłowo - powinny być przezroczyste; zabarwione na zielono świadczą o niedotlenieniu płodu

czyli sa wodniste, nie sluzowate?

wody plodowe prawidlowe sa jak woda i maja taka temperature jaka ty masz ciala , zielone i podbarwione krwia wody plodowe swiadcza o niedotlenieniu lub o jeszcze goryszych komplikacjach

wody, hmm jak woda mi uciekaly dosyc spora iloscia, czulam sdie tak jakbym miala okres (chodzi o odczucie wyplywania czegos) byly \"cieple\" przezroczyste, troche sluzowate

u mnie chlupnęło jak z wiaderka, kolor lekko różowe, nie śluzowate, normalna woda, po 8 godzinach od tego wydarzenia na świat przyszła moja córa.

Własnie może trochę mniej żółte, bardziej różowawe. A ten śluz to może nie wody

Wody wyglądają normalnie - jak woda. Ze mnie chlusnęło jak z wiadra - wszystko poszło w łóżko. Ale nie było problemu z prześcieradłem - zadnych plam :) Jeśli wody są zielone - to znaczy, że dzidzis jest niedotleniony i puścił pierwszą smółkę - stąd zielonkawy kolor - wtedy natychmiast do lekarza !!!