Co robicie z rzeczami, których nie nosicie?

Ja chętnie bym je odsprzedała, ale nie na allegro.:O

ja oddaje tym ktorym moga sie jeszcze przydac...

jak hcesz kupic moje to ja chetnie oddam,bo mam pelno ciuchow ktorych nie nosze( moja cholerna obsesja;/)

ja chce SPRZEDAĆ za symboliczna opłatą, ewentualnie wymienić a nie kupić

Oddaję potrzebującym. PCK

Ja z reguły pakuję do worka i wynoszę na strych... A najchętniej też bym odsprzedała, ale zostawiam, bo potem zawsze się komuś mogą przydać. Chociażby sam materiał może być przydatny. Moja mama jest krawcową i zawsze potem takie worki znoszę i ona z różnych ciuchów szyje mi nowe :D

nawet najgorszy lach wiesniaki kupia

biedniesjzej

zachodu z tym

PCK

do kontenera PCK. Kiedyś czytałam, że ubrania z tego pojemnika wcale nie trafiają do potrzebującaych, tylko firma, która jest ich właściecielem oddaje pewną częsc swoich przychodów na rzecz PCK. Z ubrań, które się tam znajdują, tych najbardziej zniszczonych robi się dywany etc.Firma ta najczęściej jednak wysyła ubrania z pojemników do lumpeksów w Azji i Afryce. Nie jestem tego az tak pewna, bo kiedys wrzuciłam tam bardzo charakterystyczną bluzkę, której w Polsce nie kupiłam. Miała tez mały defekt. Potem w lumpeksie w moim miescie znalazłam identyczną, z tym samym defektem.. Od tego czasu nie wrzucam ubran do pojemnika PCk. Upycham na strychu, ewentualnie oddaję rodzinie, lub sprzedają za symboliczna cenę.

sprzedaja to wszystko

a ja oddaje do Brata Alberta (charytatywna organizacja)

to ja dziękuję podawaćadres i nazwisko :O

bardzo zużyte, czy niezużyte?

Nieznany, to Ty odkupujesz też te zużyte staniki?? Hahaha, bo ciuszków, to ja bym mogła pełno sprzedać... I to wcale nie zużytych, tylko prawie nowych... :P

Nowe, bo dostałam nowe, ale nosić nie będę, bo mi się nie podobają :P są nie w moim stylu.

Głównie to bluzeczki takie bardziej letnie i spódnice... Ale i tak nie sprzedam wysyłkowo :P ;P

iteresuje tylko bielizna?

jakie oferty mailem zdjęcie? czy mam opisać wygląd i rozmiar? :P