Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak szansy na dziewczyne

Brak szansy na dziewczyne, nie mam szans na miłosc

Polecane posty

Czego wy chłopaki marudzicie. Jeżeli natura poskąpiła wam urody a nie umiecie zarobić forsy to po co wam dziewczyna, żeby spłodzić z nią takich samych nieudaczników. No zastanówcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niski
zycie po zyciu ma sporo racji. Jakies atuty trzeba miec. Dlatego niscy sa tacy ambitni ( Napoleon i Kaczory chocby), Wykaz sie czyms!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
połowa dziewczyn uważa......trzeba być zgrabną, piękną i najlepiej bogatą ........z domu....ale ile takich jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te 70 %...nie pięknych...bo jak na mój gust to chyba nawet więcej ich jest....to co? skazane na samotność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koles4589
I co Wam po pieniądzach? Ze poleci na nie dziewczyna? Chcecie mieć kogoś, kto jest z Wami, bo macie szmal? To ja już wolę być sam (i jestem sam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ten świat jest urządzony. To są zasady jak w fizyce. Na każde ciało zanurzone w cieczy działa siła wyporu cieczy równa ciężarowi .... itd. Facet aby zainteresowała się nim kobieta musi być przystojny (mieć bardzo dobry materiał genetyczny gdyby ktoś nie wiedział co znaczy przystojny) lub posiadać zasoby finansowe dające możliwość zaspokojenia potrzeb kobiety. Potrzeby kobiety są wprost proporcjonalne do jej urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niski
5 cm zarobisz na obcasach.No i zamiast myslec o cm MUsisz cos zdzialac w zyciu - studia, zycie zawodowe itd, Znam faceta o podobnym wzroscie, robi kariere zawodowa, ma fajna zone i dzici. Jak sei jest szefem, to wzrost mnie ma znaczenia.Do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niski
jak masz 169 to spadaj i nie zawracaj ludzom glowy uzalaniem sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz...życie po zyciu.... widać jestem odmienna jednostką...ale powiem Ci że dla mnie wartość ma ta kasa...którą zarobie sama. Dla mnie bogaci faceci...to rozkapryszone gnojki którym wydaje sie że za kase...kupią wszystko. A w szególności za kase rodziców........ale kupić to sobie mogą tylko......łatwą kobietę.....i piękny samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szefem
i jestem wysoki. Nie chcę żadnych kobiet więcej znać. Newer more! Won....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szefem
Oczywiąście chłopaków też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze facet z kasa
jesli ja sam i uczciwue zarobil, to facet operatywny, pracowity, zaradny, mądry - czy to zle cechy? Jesli nie jest chory , albo nie mial strasznego pecha w zyciu to powinien umiec zarobic . Kobieta tak samo, z tym,ze ma przerwe na dzieci, poza tym nawala sie na nia wiecej obowiazkow domowych, w kazdym razie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze byłam i jestem idealistką....i jakos mi to wychodzi w życiu. A kasa rzecz nabyta...trzeba tylko chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szefem
Zwyczajne: Sex jest przereklamowany. I za drogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szefem
Źle trafiłem.:( Ale jest na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co..............
?? Tak mi was żal, że mam chwilę szczerości:o Ja jestem piękna, zgrabna (168cm/52kg/89-61-91), mam super dupcię, na którą niejeden się ślini:P, mam piekne włosy, ładna twarz, wąską talię, delikatną skórę, jestm mądra i inteligentna, znam języki, byłam w jakichs 15 krajach na całym świecie, umiem sie zachować, dobrze wyglądać, mam poczucie humoru, jestem osobą szczerą, sympatyczną, mającą własne zdanie, kulturalną, zadbaną, umiem świetnie, po prostu świetnie gotować, zajmować się ogrodem, robic świetne zdęcia, rysować, pisać, umiem wiele, wiele rzeczy, jestem wierna, zachowuję się moralnie, mam 22 lata i jestem.... dziewicą:p Do tego moi rodzice mają pieniądze. I to niemałe:p No i co? I to, że mam chłopaka, który jest ode mnie wyższy może z 6cm, jest chudy, ma brzuch jak dziecko, lekko wystający- mięśni nie widać:p Nie ma hrosza przy duszy, cała jego rodzina też, jest na filozofi- także kokosów nie zarobi, jeżeli w ogóle znajdzie jakąś prace po tym:o I ma penisa tak ok. 12-13cm długości. Piekny też nie jest- sympatyczny raczej:) No i co? I czasami martwi mnie to, że będę musiała tyrać jak wół, że on mi niczego nie zapewni, a ja muszę mieć kasę na podróże, na jakiś własny kkąt, którym bym się mogła zająć, na kosmetyki, na ubrania, muszę wyglądać jak człowiek, na kino, restauracje, nie chcę do końca życia siedzieć w domu i liczyć złotówki, żeby mi na bułki do końca miesiąca starczyło:o To nie dla mnie! Dostałabym jak zawsze depresji i umarła pewnie...:( I gdzie tutaj poczucie bezpieczeństwa?! Albo niezwykła piękność mojego partnera, dla której wart zgrzeszyć, warto wdać się w chwilowy romans dla czystej przyjemności...? Ale jest coś wazniejszego- to, że on mnie kocha i jest dobry dla mnie jak nikt na świecie, przejmuje się, dba, jest kochany, nigdy nie bedzie miał do mnie o nic pretensji, jest mądry, dobry i mamy takie samo podejście do życia... Prawie takie samo- bo mi zależy na pieniądzach. Nie na gigantycznych, tylko na takich, żebym nie musiała się martwić o nie bez przerwy i bez przerwy o nich wyśleć. Właśnie chcę myśleć o zupełnie innych rzeczach, nie przejmować się pieniędzmi, tak samo jak mogę to robic w domu. Nie mam wszystkiego. I nigdy nie miałam. Na własne przyjemności sama musze zarobić. Ale przynajmniej mieszkam w ciepłym domu, mam co jeść, za co pojechać na wakacje, za co kupic buty, kurtkę... WIęcej o pienioądzach nie muszę myśleć. I jest jeszcze coś ważniejszeg- to, że ja go kocham:) Jak tylko widzę go, wszystko staje się mnie istotne, jest mi lepiej i nie chce mi się nic, tylko przytulić do tego jego dziecinnego brzucha i tak zostać już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sex nie jest drogi. Jakieś 200 zł plus alkohol - to u profesjonalistek a u amatorek to się na paru drinkach może skończyć. Ale mówimy o stałej partnerce (hłe hłe partnerce :)) a nie o przygodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się Tomku zapewniam Cię (a mam już swoje lata i wiem co mówię) że pieniądze są potrzebne przez całe życie. A nawet i później bo pogrzeby strasznie są drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szefem
To jest tak: Ktoś musi pracować - żeby ruchać mógł ktoś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szefem
Żeby było co z kasą robić..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×