Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ONA333

Kocham, ale chyba... zdradze?

Polecane posty

Gość ONA333

Jestem z facetem od 15 lat, mamy dziecko i wszystko byłoby ok, gdyby...Nigdy go nie ma, a jak jest to nie okazuje mi nawet swych uczuć. Taki już jest.Pracuje za granicą i widujemy sie od 5 lat raz w miesiącu.Chyba domyślacie się jak wygląda moje życie uczuciowe, nie wspomne o sexie!Brakuje mi czułych słów, męskiego dotyku, zapachu..Kocham Go, ale czy on mnie? Dla niego jestem, bo jestem chyba.Nie spotykam sie z facetami, bo nawet nie mam okazji, ale coraz częściej o tym myśle. Nie chce zdradzić, ale czy długo tak mozna żyć? Coraz częściej zaglądam na czat. Nawet umówiłam się (po pół roku klikania z tym osobnikiem), ale nie poszłam na to spotkanie. Tchórz jestem.Nie wiem co mam robić. Jak długo jeszcze bedę tak żyła? Do końca swoich dni?A może jakaś dobra rada z waszej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy pytałaś go o to
jak on sobie radzi z tymi sprawami na przestrzeni tego miesiąca, kiedy nie ma Ciebie tam przy nim? Jeśli tak, to co on odpowiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na co Ty liczysz??ze ktos za Ciebie podejmie decyzje??ze powie Ci jak masz zyc??Twoje zycie wiec sama podejmuj decyzje bedziesz obwiniac tylko siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Seeba nie jesteś wredna! Masz zupełną racje! To moje życie, ale wybory są trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ale tak na marginesie to jestem facetem;):):) a sebaa to od sebastian;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Rozmawiałam z nim nie raz. On radzi sobie świetnie. Kocha swoją prace, a ja to szanuje.Poza tym musi pracować, bo ja nie mam pracy.On ma tam swój świat, swoich znajomych, swoje rozrywki. Mam tylko nadzieje, że nie ma tam drugiej swojej kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Seeba sorki! Może to dobrze, że jesteś facetem. Przyda mi sie męski punkt widzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Sebaa - tak dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mam tylko nadzieje, że nie ma tam drugiej swojej kobiety\"------> ja bym sie powaznie nad tym zastanowil;) p.s. to nie moja sprawa ale troche dziwny ten wasz zwiazek-nie mozecie sie jakos w jednym miejscu spotkac na stale;) czy tu czy tam;) to chyba wszystko jedno gdzie sie mieszka wazne czy razem czy osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Oj zastanawiałam się nad tym nie raz! Na odległosc nie da się sprawdzić:-(Nic nie wskazuje na to by miał. Chociaż....Związek dziwny, ale dużo przetrwał. A może to juz tylko przyzwyczajenie? Kurcze, nie wiem. Nie spotkamy sie w jednym miejscu prędko. Ja tam nie pojade, bo nie chce, a on tu nie wróci , bo nie może i tak kółko sie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Przeprowadzałam sie już 2 razy, żeby być z nim. Jak juz mieszkamy razem przez kilka chwil, on dostaje nowa propozycje pracy i znowu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze gdyby ktos ustapil to by sie nie zamykalo;) i problemy by sie rozwiazaly;) p.s. zrob mu niestodzianke np. w urodziny i go odwiedz moze wtedy sie przekonasz;) jesli sie okaze ze ma kogos to z czystym sumieniem bedziesz mogla sie odwdzieczyc tym samym,a jesli nie to rowniez wypadaloby sie odwdzieczyc tym samym;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze pomyslalby nad jakas stabilna praca w koncu ma rodzine,a to do czegos-chcac nie chcac- zobowiazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry tata
Jesteś słaba' liczy się dla ciebie tylko przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy pytałaś go o to
Z tymi sprawami --> "On radzi sobie świetnie. Kocha swoją prace, a ja to szanuje.Poza tym musi pracować, bo ja nie mam pracy.On ma tam swój świat, swoich znajomych, swoje rozrywki." (???) To nie odpowiedź na konkretne pytanie. Co powiedział Ci konkretnie o tym, jak radzi sobie z "tymi" sprawami przez miesiąc? Co konkretnie o "tym" wiesz od niego? Bo może się tylko domyślasz, że mu to wystarczy? Czy odpowiedział Ci na to? I czy on w takim razie zdaje sobie sprawę z tego, że inni (Ty) chcą/potrzebują tego częściej niż on i jakie on widzi tego rozwiązania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Dobry tata - jaka przyjemnośc??? Jakie ja czerpie przyjemności???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
No to masz kobieto zgryz. Ja na Twoim miejscu nie byłabym taka ufna. Pięc lat to szmat czasu. Ciężko uwierzyć, że nie ma tam drugiej kobiety, tymbardziej, że piszesz o jego towarzystwie i rozrywkach. Nie wierzę, że zdrowy facet żyje w celibacie. Jeśli nie ma nikogo na stałę, to napewno jakieś przygody ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
On mówi, że raz w miesiacu mu wystarcza!A jeśli chodzi o moje potrzeby to wiecie co mi powiedział? Cytuje: Znajdz sobie kogoś! Ale to był niby taki żart.Jak mu wkręcam, że sie z kims umówiłam to mówi, że moge się spakować. Przestaje go juz chyba rozumieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
terra masz racje! Ale nie ma winy bez dowodu! On sie w zyciu nie przyzna (chyba nikt się nie przyzna!) a ja nie mam okazji go przyłapać.Żadnych znaków nie widać, no poza tym, że wystarcza mu sex raz w miesiącu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A jeśli chodzi o moje potrzeby to wiecie co mi powiedział? Cytuje: Znajdz sobie kogoś! Ale to był niby taki żart.Jak mu wkręcam, że sie z kims umówiłam to mówi, że moge się spakować. Przestaje go juz chyba rozumieć!\"--------->cos mi sie wydaje,ze taka niezapowiedziana wizyta moglaby tu wiele wyjasnic;) zwlaszcza po przeczytaniu ostatniego zdania tak stwierdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvela
On chyba nie traktuje tego waszego "związku" zbyt poważnie, inaczej nawet w żartach nie dawałby ci takich "rad".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
To chyba zaczne szukac sobie faceta!Nie musi byc od razu sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
My często sobie żartujemy, więc ja nie widze w tym nic dziwnego. Oboje mamy dosc specyficzne poczucie humoru. Mam jechac go sprawdzić? Bez przesady! Zdązy posprzątać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA333
Powiedzcie szczerze - czy to wogóle mozna nazwać związkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdązy posprzątać\"---->ale to ma byc niezapowiedziana wizyta;) zrobisz niespodzianke na imieniny,urodziny,jakas rocznice itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj wiesz co....
ZDRADZ GO !!!! bo widze ze szukasz tu potwierdzenia zeby sie pozbyc wyrzutow sumienia chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Powiedzcie szczerze - czy to wogóle mozna nazwać związkim?\"------>sama sobie musisz odpowiedziec,dla jednego tak dla drugiego nie to chyba zalezy od czlowieka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terra
Sebaa ma rację. On chce się Ciebie pozbyć tylko zabardzo nie wie jak. Daje Ci przecież jasno do zrozumienia, że ma Cię gdzieś. On nie potrafi wyjść z tego z twarzą, a Ty się obwiniasz za jego głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terra------>ja wcale tak tego nie ujalalem jednak to fakt ze sadze,iz kogos ma;) aczkolwiek to tylko moje domysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×