Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość operka

AU-PAIR

Polecane posty

Gość operka

Zdecydowałam się na wyjazd jako au-pair do Anglii.. Skończyłam w tym roku LO i za rok chce iśc na filologie angielską, ale muszę podszkolić język więc chcę wyjechać. Może ktoś z was był jakoi au-pair gdzieś za granicą? Co możecie o tym powiedzieć? Jakie są plusy, a jakie minusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piguła
To jak się trafi do jakiej rodziny to duży plus.Ja byłam w Holandii i sobie chwalę,a za to w Belgii trafiłam na bogatą rodzinkę która myślała,ze za 400euro kupili służącą,niańkę i bóg raczył wiedzieć co jeszcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astral
Ja tez bylam operka, to prawda, ze wiele zalezy od rodziny, wazne jest tez to, zeby miec jasno wyznaczony zakres obowiazkow, zeby miec sie czego trzymac i nie dawac sie wykorzystywac. Ja niestety tego zaniedbalam, myslalam, ze to sie potem wszystko samo wyjasni, a w koncu nie wiedzialam na czym stoje i trudno mi bylo cokolwiek wyegzekwowac jesli nic na poczatku nie zostalo jasno okreslone. To moze byc dla Ciebie swietne doswiadczenie i mozliwosc nauczenia sie jezyka (mieszkajac z Anglikami i chodzac do szkoly uczysz sie najszybciej!), ale przygotuj sie na to, ze to nie beda same plusy i ze w obcym domu trudno poczuc sie jak u siebie. W kazdym razie uwazam, ze warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatm !!!tez bylam au-pair w niemczch. Zmienialam rodzine 3 razy i ostatnia mi sie dobra trafila. Ale mam duzo przyjaciolek ktore trafialay do swietnach rodzin i sa tam juz od ok 2 lat. To naprawde zalezy od rodziny.Najwazniejsze jest zebys wiedziala ze jestes operka a nie kura domowa. Ja myslalam ze jesli na poczytku bede sie starac i robic wszystko, to docenia moja prace,niestety zawiodlam sie. Dobrze jest znalesc sobie rodzine w internecie a niech przez biuro, gdyz mozesz nawiazac z nimi kontak i przebierac w rodzinach.ja tak znalazlam 3 rodzine i tam mi sie powiodlo. Biuro daje ci wybor jednej albo dwoch rodzin i dllugo czekasz. Jesli chcesz podam ci strone interntowa na ktorej ja szukalam pozdrawiam wszystkie operki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
oo będę bardzio wdzieczna za te stronki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie jestem we francji gdzie pracuje jako au-pair, spedzam tu wakacje, jestem od 2 -gà lipca i bede do konca wrzesnia. Poprzedniczki maja racje, to zalezy do jakiej rodziny sie trafi, ja trafilam ok, znalazlam ta rodzine w internecie, pisalismy ze soba maile, poznawamisly sie nawzajem, potem bylo ze przyjezdzam do nich, rodzina zaproponowala mi kontrakt gdzie byly wszystkie warunki zawarte, podpisalismy go, moj pobyt tu jest zalegalizowany. Dobrze sie tu czuje, traktuja mnie jak czlonka rodziny i sa naprawde wobec mnie w porzadku. Moja kolezanka natomiast nie miala tyle szczescia, wrocila po 2 tyg, rodzina ja miala za popychadlo, wczesniej byla umowa ze opieka nad dziecmi a na miejscu okazalo sie ze musi tez sprzatac caly dom, gotowac itd, zbuntowala sie to babka jej podziekowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki__
www.aupairworld.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.aupair-world.net/ tutaj znajdziesz rodzine w jekim kraju sobie zechcesz, mususz sie zalogowac, podac swoje dane itp, zobaczasz sama jak sie zalogujesz. Ta strona ma zdjecie rodzin i mnostwo informacji o nich pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
hmm.. to jak lepiej - jechać z biura czy sobie samemu znaleźć rodzinke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia-andzia
ja korzystałam z biura a rodzina sama do mnie zadzwoniła oni mniw wybrali wyjeżdzam w piątek nie boje sie wcale bo będę juz ich 4 operką teraz jest u nich także polka i ona wprowadzi mnie w rytm dnia tej rodziny bo bee z na mieszkała przez 4 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia-andzia
zapomnałam dodac że jade do niemic- hamburg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze pytanie
a jak sprawdzic wiarygodnosc takich rodzin? jest jakis sprawdzony sposob? boje sie jechac w ciemno :( same rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko777
fajne forum to www.aupair.fora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
Baaardzo chce jechać, ale obawiam się tego wyjazdu.. Nie wiem czy mój angielski jest wystarczający... Wydaje mi się, że będę w stanie się porozumieć z rodziną, ale to chyba tyle.. Pozatym nie mam dużego doświadczenia, tylko takie, że byłam w tym roku jako wychowawczyni kolonija na kolonii i opiekowałam się grupką najmnłodszych chłopców (10-14 lat). Pozatym jednak nic.. Nie wiem co mam zrobić.. Jechać czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
no to jestes w tej samej sytuacji co ja rok temu w styczniu tego roku wyjechalam do anglii pod londyn wrocilam w czerwcu teraz dostalam sie na filologie angielska.tez chcialam podszkolic jezyk.bylo super poznalam mnostwo ludzi z innych panstw,caly czas mam z nimi kontakt.opiekowalam sie 3 dzieci.polecam taki wyjazd kazdemu super sprawa!!!!zycze Ci powodzenia!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
http://www.childint.com/ polecam to biuro jego siedziba jest bezposrednio w londynie wiec nie musisz placic niewiadomo jakich pieniedzyzan posrednictwo w polskich biurach sprawdzone przeze?mnie , moja siostre i znajomych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
dzieki za stronke, zaraz obczaje ;) ehh. no pierwszy raz hest najgorszy, bo to jest podróż w nieznane, ale mysle, ze warto.. a jak mi sie nie spodoba, to wracam i po klopocie... tylko ze rok w plecy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
eee tam studia nie uciekna,a to co przezylam w przeciagu tych 6 miesiecy nie zamienilabym na nic:)pamietam ze tez sie straaaasznie balam najgorszy byl pierwszy tydzien balam sie ruszyc z pokoju,dzieci byly strasznie niegrzeczne ale jak wyjezdzalam to uwiesily mi sie na szyi i nie chcialy mnie puscic.moja kolezanka pojechala z biura w Polsce i czekala na rodzine pol roku,ja pojechalam z tego i po 3 tyg mialam juz rodzine:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
hehe :) nie ma co.! jade:D Potem pewnie bym zalowala ze nie pojechalam i musze sie meczyc na studiach (bo jakbym nie pojechala to szlabym na prywatne studia, na angielski, co byloby pewnie meczarnia, a tak w Anlii to sie naucze duzo duzooo wiecej za te kilka m-c niz w Polsce w kilka lat.). A jak bylo u Ciebie z ang? Mature pisalas jaka? Rozszerzona? I jak doswiadczenia z dzieciakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
zalogowałam się na tamtej stronce :) teraz tylko czekać na jakiegoś maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
a jak!!:):)pisalam rozszerzona tez strasznie balam sie jak to bedzie z jezykiem.przez pierwsze dni bylam przerazona bo za chiny nie rozumialamco oni do mnie mowia...ale pozniej zalapalam akcent i bylo tylko coraz lepiej.tam zapisalam sie do szkoly jezykowej w Guildford ale chodzilam tylko dwa miesiace bo ladnie sie tam wynudzilam a kosztowalo mnie to kupe funtow.ale to nie jest regula ja akurat trafilam na glupia grupe.opiekowalam sie dziewczynka-10lat,chlopczykiem-8lat i dziewczynka-6lat.straszne smyki na poczatku bylam zalamana,nie moglam sobie z nimi poradzic,ale pozniej znalazlam na nie sposoby i bylo bardzo fajnie.ale pamietaj jedno jak bedziesz w weekendy miala wolne to wychodz z domu ile sie da jak chcesz byc tam szczesliwa.Oni sami mi tak powiedzieli na samym poczatku jak tam przyjechalam-jak chcesz byc tutaj szczesliwa to muszisz miec swoje zycie.jak cos to sluze rada.i jak ta stronka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
zaraz powinien przyjsc mail z zalacznikami ktore musisz wydrukowac wypelnic i im wyslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
uh. bo ja to tylko podstawowa maturke pisalam a do jezyka sie w sumie przylozylam dopiero w trzeciej klasie.. nie wiem jak to ze mną bedzie, no ale trzeba byc dobrej mysli.. Teraz troszku skzole jezyk i np. ogladam filmy z angielskimi napisami i myslalam, zeby jakas ksiaze in inglisz dorwać i przeczytać.. Mam nadzieje, ze poznam tam jakis fajowych ludzi, chociaz jestem troszke niesmiala..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
no ja tez nie naleze do najodwazniejszych jezeli chodzi o to:)rodziny ktore szukaja au pairki sa przygotowane na to ze dziewczyna/chlopak(o dziwo zdarza sie) nie mowia perfekt inglisz.a poza tym jak bedziesz z nimi rozmawiac przez telefon to beda wiedziec na co sie szykuja:)np mialam koezanke z rumuni ktora jak przyjechala tokompletnie nie mowila po angielsku i rodzina byla z niej i tak i tak zadowolona.acha zapomnialam napisac ze to biuro 'daje'rodziny przewaznie z londynu albo okolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
Rozmowy przez tel tez sie obawiam, bo wiadomo ze na zywo to jakos zawsze lepiej jest, no ale nie powinno byc tak zle znowu..:) Jednak ta rozmowa mnie najbardziej przeraża i to, że mogę trafić na jakaś nienormalną rodzinkę dla której będę niańką, sprzątaczką i Bóg wie czym może jeszcze... No, ale rodzinke zawsze można zmienić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOllll
na pewno bedzie ok!ja musze leciec ale jakbys sie zdecydowala jechac z tego biura to moj nr gg6503703 ja mialam mnostwo pytan co do tych papierow i musialam im maile po angielsku pisac co bylo horrorem. ale jutro tu wpadne powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333
a jest mozliwosc krotszego wyjazdu na ok 3 miesiace ??? bo zazwyczaj trafiaja sie dluzsze "umowy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×