Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

Gość prezent
A co tu opowiadać ;) Poszło chyba nie po ich myśli odrobinke ;) Zaprosili nas, bo jedna z par się zaręczyła i chciała powiadomić wszystkich o ślubie (hyhyhy;) ). Dla mnie jest to dziwne, bo owszem moge coś takiego zorganizować ale dla bliskich znajomych, a nie dla kogoś kogo przez x miesięcy olewam, nie odzywam się itd. Myśle, że to było na zasadzie "a widzisz jacy my jesteśmy szczęśliwi a ty tak nie możesz."... (a może przez to wszystko co było na początku stałam się przewrażliwiona?) No więc, kiedy już atmosfera się "oczyściła" i zostaliśmy wszem i wobec poinformowani o dacie planowanego ślubu, zapoznani z pierścionkiem przyszłej panny młodej, wznieśliśmy toast i chwile porozmawialiśmy o pierdołach, moje kochanie powiedziało "zamierzamy się pobrać w grudniu" ;) Nastała cisza, tylko jedna z 8 siedzących z nami osób powiedziała "fajnie" :D Potem porozmawiałam z dziewczynami troche bardziej na luzie. Przyznały, że nie wierzyły, że to usłyszą kiedy kolwiek, że cieszą się z tego, iż nie mialy racji co do naszego związku... Gdzieś w głębi duszy chciałabym, żeby było tak jak kiedyś, w liceum, kiedy byliśmy jedną zgraną paczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
wiesz - jak znajomi sie nie odzywają długo a potem nagle zapraszaja na piwo i oznajmiają takie rzeczy - to dla mnie oczywiste jest że chcieli sie pochwalić - pokazać - widzisz - my sie hajtamy a Ty nie - jestem lepsza od Ciebie. Fakt że czasem przykro się robi jak sie pomyśli o dawnych czasach kiedy wszystko było ok, kiedy sie razem imprezowało itd. Ja tez mam taką "znajomą" jeszcze z zcasów studiów.Była dla mnie jak siostra, razem imprezowałyśmy, czesto u niej nocowałam (z innego miasta byłam i dojeżdżałam na studia) zwierzałyśmy sie sobie - taka naprawde przyjaciółka (wtedy tak mi sie wydawało). Poznała faceta, skonczyły sie studia i kontakt zacząl sie rwać.Wysyłałam jej smsy na które rzadko odpisywała.Az do momentu kiedy nawet nie wysłała głupiego smsa z życzeniami na moje urodziny.Potem ją spotkałam to wprost mi powiedziała że sporo teraz pracuje i rzadko sie widzi ze swoim facetem wiec szkoda jej kasy na smsy do mnie bo non stop wysyła smsy do niego i ma duże rachunki. (dodam na marginesie że jest jedynaczką z bogatej rodziny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
po tym wydarzeniu stwierdziłam ze juz pierwsza sie do niej nie odezwę.Zobacze kiedy ona sobie o mnie przypomni...No i tak sie urwał kontak.W międzyczasie dostalam zawiadomienie o jej ślubie (nie zaproszenie na wesele) z tym facetem.Ja wcześniej kręciłam z przyjacielem tego jej faceta.Potem dostalam tylko smsa na 3 tyg przed ślubem że odwołany - i dowiedziałam sie ze zostawiła tego faceta dla jego przyjaciela (czyli mozna by rzec - mojego ex)W czasie hucznego wieczoru panienskiego (na który z resztą mmnie nie zaprosiła) przespała sie z nim.Od tamtej pory prawie wszyscy się od niej odwrócili - a raczej ona sama odepchnęła wszystkich.MA opinie panienki lekkich obyczajów.I nagle po takiej przerwie wysyła mi pocztówke Z MAJORKI podpisując życzenia swoim imieniem i mojego bylego. (zgadnijcie po co? chciała być miła? ) W lipcu tego roku sie hajtnęła z tym drugim .Ciekawe kiedy go zdradzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Widzisz. Mnie boli to tym bardziej, że nawet kiedy miałam cholerne problemy w domu byłam na każde ich zawołanie. Każdemu chciałam pomóc, mogłam oddać ostatnią złotówke, zostawić "chorych" rodziców w domu i lecieć do którejś, bo miała akurat dołka... No cóż. Mówi się trudno i żyje się dalej. Dni mi się poprzestawiały i od rana myslałam, że dziś piątek :O Jutro ide do kosmetyczki :D Może mnie doprowadzi do porządku, bo wyglądam jak ofiara :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
a wiesz co - moja kadrowa od rana też myślała ze jest piatek hahahaha :D A do kosmetyczki to uważaj bo jak chcesz wyglądać dobrze na sobote to lepiej idź dzisiaj.Ja unikam kosmetyczek, bo większosc robi masakrę na twarzy ręcznie wycyskając jakieś zaskurniki błee Juz sie ponoc tego nie robi bo to na dłuższą mete szkodzi. Jedynie co - to robiłam sobie zabieg laserem IPL w Wawie na ul. Wilczej jest taki salon "europejski system odchudzania i odmładzania twarzy" czy jakos tak.Wcale mi to nie polepszyło nastroju hahaha dobrze że robiono mi gratis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Nie, na wyciskanie czego kolwiek się nie godze :O Mam znajomą kosmetyczke, robi mi tylko jakieś pilingi, masaże, maseczki i henne na rzęsach. Nic więcej nie chce, bo nie chce, żeby mnie ktoś zmasakrował ;) Poszłabym chętnie do fryzjera, ale brak mi pomysłu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
z włosami lepiej nic nie kombinuj przed ślubem bo mogą nie odrosnąć.JAk masz długie to warto pójść wczesniej na "próbę uczesania" zeby juz potem nie było stresu i kombinowania na szybkiego jakiejś innej fryzury jak okaże sie brzydka. Henne robie sobie sama..tak samo pillingi, maseczki itp. - ale fakt - oddanie sie w czyjeś ręce powoduje wielką poprawe samopoczucia i poczucie sie "zadbaną" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Włosy mam do ramion... W domu zawsze znajde tysiace innych rzeczy do zrobienia i nigdy nie chce mi sie "męczyć" ze sobą, a na rzesy henne bałabym sobie sama położyć, bo jeszcze bym sobie w oko trafiła znając moje zdolności ;) Ta kosmetyczka to moja dobra znajoma więc wszystko mam za pół ceny, albo gratis dlatego tam chodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
no to masz fajnie, ja miałam gratisy jak pracowałam przy tworzeniu kosmetycznych i medycznych programów telewizyjnych dla polsatu ...to były czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) , prezent - ciekawa reakcja Twoich przyjaciol na slub..... taka cisza ..zadnych gratulacji hmmm ... zasypiam tu ........ wczoraj / a chyba raczej dzis / polozylam sie o 3 ...i budzik owszem zadzwonil ,ale go wylaczylam i dalej spac :D , wstalam o 8 zamiast o 7 ...ehhh ....duzo do pracy sie nie spoznilam ... tylko 20 minut ... ....ale nie zaluje ❤️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Wściekne się!!!! 6 raz zrestartowałam komputer... Jeśli zawiesi się raz jeszcze, to wierzcie mi, otworze okno i wypiernicze...:O Angel widze, że jednak nie położyłaś się sama o tej 3 do łóżka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
hehehehhhehe ja usnęłam wtulona z mojego Misiuńcia...ech jak dobrze ze go mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
prezent pewnie juz wywaliła komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Ja wczoraj cały dzień wisiałam na moim lubym ;) Jakiś taki przytulankowy nastrój miałam. Papiery z mojego biurka zaczynają pomału znikać... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
przytulankowy dzien to ja tez miałam..to chyba ten okres :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
kawa coś mnie jednak powstrzymuje- auto szefa stoi pod moim oknem :D Ale bóg mi świadkiem, że kiedyś to zrobie, bo szlag mnie trafi z tym sprzetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
hehe :D Jak mam okres to mam nie tylko przytulankowy nastrój, no ale wiadomo... ;) Kobiety są jakoś dziwnie skonstruowane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D oczy na zapalki ..... :O ja ogolnie jestem przytulankowa ;) a moj komputer nieraz \"lecial\" z okna .... i tylko to ze pod moim oknem stoi zazwyczaj MOJ samochod, to by polecial nieraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Tak sobie myśle, że gdyby nadszedł taki dzień i mój luby usłyszał by "nie mam ochoty"... Pewnie wezwałby pogotowie, bo doszedłby do wniosku, że jestem chora :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
z wiekiem Ci przejdzie hahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
mi przeszła ochota po braniu pigułek...odstawiam i dopiero wracam do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Oby, bo kochany zaczyna podejrzewać, że chce go wykończyć :D Objadam się znowu pączkami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
ale za to dzieki pigułkom przytyłam bo wyglądałam jak wieszak.Teraz moge nosić juz normalne ciuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Kawa ja biore już kilka lat tabletki i nie mam żadnych skutków ubocznych. Nosze spodnie rozmiar 32 :O Bluzki xs :O Za nic w świecie nie moge przytyć. A pochłaniam jedzenie jak szalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
jak skonczysz 25-26 lat zobaczysz jak przemiana materii potrafi zwalniać :) ja tez miałam tak jak Ty - a teraz rasowe 36/38 a co najwazniejsze - w końcu mam cycki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
ja po tabletkach też nie przytyłam ani odrobinkę,a brałam je chyba z pół życia;) Coś prezent masz przeczucia,zaczynam się ciebie bać lekko;P bo mój przyjaciel rankiem dzwonił,że jest w PL i może się będziemy widzieć:)Niespodziewanie zupełnie i nic pewnego,ale to już wystarczy,by banan zagościł na moim obliczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
:D:D:D Ja też chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
od bananów też się tyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Goździk 🌻 fajnie sie masz :D:D:D Mój luby zawsze mówił do mnie "ty wiedźmo", więc chyba coś w tym jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
:) a co do cycków,to posłuchajcie przeżyć starszej koleżanki:P miałam piękne B/C, jak urodziłam moją małą to big konkretne D, karmiłam ją i teraz mam sflaczałe B;) Tak,że wszystko przed wami:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×