Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

no no no ... :D

Ale kawa, no weź nie mów, że sprawiłąś sobie "rozmiar większe" na urodziny? :-0 i co oni Ci robią na tych udach??? Ja tam mam tylko uszy przekłute. I więcej kłuć się nie zamierzam. No chyba, żeby liczyć te zastrzyki w głowę, które dostaję przeciwko łysieniu... :-0

generalnie to robiłam za reporterkę właśnie w takiej tematyce kosmetyczno-medycznej.A ze czasem brakowało nam do sfilmowania statystów hehehe to sobie korzystałam. Najgorzej wspominam kurację antytrądzikową laserem IPL :O. A najfajniej było na sali operacyjnej podczas operacji powiększenia piersi (stalam przy chirurgu) , przy odsysaniu tłuszczu z usunięciem fragmentu skóry z brzucha i przy liftingu. To co można obejrzeć w TV to pikuś przy tym co widac na żywo. Nawet mogłam sobie zrobić sztuczne cycki...ale nie skusiłam się - chociaż wielkością nie grzeszą.

goxdziku to było zwalczanie celulitu..Jakoś za bardzo nie mieli pola do popisu bo nie mam hiehiehie :P

Heh, ja za to mogłabym zastatystować, byłoby co pozwalczać... :-P Wypchać też byłoby co, ale nie dam! :-P

Z wrażenia nick mi się przekręcił... :-0

no ja czasem sobie myślę czy dobrze zrobilam że sie nie skusiłam.... Miałabym męski świat u swych stóp :P hehehhee Faceci w spedycji u nas sobie powiesili nagą Dode na ścianie...:O

pewnie ten plakat z CKMu?taa mój mąż kupuje co miesiąc

dokładnie ten.... :O Ale wiecie..ma ładnego kolczyka w pępku...Buuuuuuuuuu A najśmieszniejsze jest to ze jeden z kolesi myślał że to prawdziwe "elektrody" hahahahahhaha JAkbym takie miała - nie płaciłabym mandatów...nie nosiłabym zakupów,nie otwierała sobie sama drzwi, nie płaciła za bilety w autobusie itd.. Ale za to faceci nie patrzyliby mi w oczy i nie doceniali mojej wrodzonej Inteligencji :D :D :D :D :D (to tak skromnie dodam)

Właśnie skończyłam robote. Jestem niemiłosiernie głodna, a luby dziś prędko nie wróci, więc ne dość, ze sama będe musiała obiad zrobić, to i jeszcze sama zjeść

ja mam pomidorowke z wczoraj z ryzem :D , oczywiscie luby gotowal .... :) mniam mniam ... tez jestem niemilosiernie glodna....

Ja mam mięsko z wczorajszego obiadu, ale sałatki żadnej nie mam... Mogłabym nie jeść mięsa wogóle tylko ziemniaki z sosem i sałatka :P

dziewczynki. Nie dość, że wczoraj zjadłam obiad sama, to i kolacje przyszło mi jeść w samotności. Luby wrócił po 23 :O Nadal wściekły na mnie :O

a co przeskrobalas ? chodzi o ta prace , ktora mialas napisac ?

Nie :O To była niedzielna kłótnia z serii "bo zupa była za słona" :O

skad ja to znam ... u mnie jest tak ze jak on gotuje , to ja RACZEJ nie powinnam w ogole zblizac sie do kuchni ;) a jak juz sie w niej znajde, to RACZEJ nie powinnam sie w ogole odzywac i komentowac tego jak on gotuje (a efekty sa niesamowite.... )... Ale ja jako zodiakalny Skorpion nie potrafie sie powstrzymywac czasami od komentarza... ;) i wtedy scenariusz jest do przewidzenia 1.ja cos palne na temat tego JAK on cos zrobi 2. on na mnie warknie 3. ja zrobie smutna minke albo wyjde w ogole z kuchni 4. on wybucha smiechem ;)

no jak ja czasem palne coś w stylu - "jak Ty trzymasz łyzke" (przyklad tylko) to mam zagwarantowane że on wyjdzie z kuchni i nie będzie nic do jedzenia...Taka urażona duma. Mogę się pożegnać z kolczykiem w pępku..Wczoraj próbowałam pół godziny go wcisnać i nic :( A mialam na oku taki śliczny kolczyk no.. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=134800773 Jakiegoś doła mam.. Jutro chyba okres dostane..PAtrzcie..a jeszcze niedawno pisałam to samo. JAk ten czas mija...

U mnie najgorsze jest to, że jak się wkurze, to wszystko leci mi z rak, a jak mi spadnie, to rzucam całą reszta :O :D Ogólnie jestem bardzo agresywna jak się denerwuje.

chisteryczka :D :D :D wiesz ale lepiej czymś rzucić i sie wyładować niż tłumić to w sobie i później zejść na zawał..

a ja mam doskonaly humor :D , po milutkiej nocy .... a rano znalazlam pierscionek,ktory zgubilam rok temu :D :D :D :D :D ...zaczepil sie w podszewce marynarki ... ;) a ja go szukalam tyle czasu... (myslalam ze zgubilam go w sklepie przy przymierzaniu ...nawet prawie zrobilam awanture w sklepie ze ktos go zabral z przymierzalni a tu niespodzianka :D A dzis jeszcze spotykam sie z kolezanka ze studiow :)

kawa , mi jak nie chcial wejsc kolczyk - wzielam gruba igle (bardzo gruba) , zdezynfekowalam spirytusem i przebilam .... ale pozniej i tak mi zaroslo ... ;)

brrrrrrrrrrrrrr ani mi sie śni przebijać tego igłą.... Naprawdę mnie bolało przekłucie... i nie bede tego powtarzać. Musze jakos przeżyć stratę.. :( Prezent chisteryczka :D :D

Nie histeryczka tylko choleryczka :D:D:D Ciężko mnie wyprowadzić z równowagi, ale jak już się komuś uda to biada mu :O Agresor mi się taki włącza, że strach się bać

własnie to miałam na myśli tfu tfu..dobrze ze studentki prawa dzisiaj nie ma hahahahahhaaa

Angel jak dla mnie to jesteś masochostką,w życiu bym sobie brzucha igłą nie przebiłą, no chyba że przypadkowo:P

Ja sobie sama zastrzyki robie :O Ostatnio kazałam lubemu, wrzeszcząc przy tym "tylko nie w motyla, nie w motyla" :D

o rany:O no jak mus to mus i pewnie trzeba się przyzwyczaić w imię wyższego dobra

Szczerze to ja to robie z lenistwa, bo mi się do poradni nie chce jeździć :O

;) marzy mi się jakieś SPA,dla podładowania akumulatorów,ale moje finanse mi teraz nie pozwalają na taką przyjemność, w drodze kompromisu umówiłam się u mojej pani na zabieg relaksacyjny na twarz:D urlop był tak dawno:O

A ja w celu podładowania akumulatorów zaczęłam chodzić na solarium ;) Marzy mi się taki jeden dzień na totalnym luzie. Właśnie jakieś SPA, a potem romantyczna kolacja, itd... :P Moge sobie pomarzyć :O