Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

a\'propos kawy to myślałam, że za etatową wredotę robi właśnie wyżej wymieniona ;) kurde, ja też chcę poznać jakiegoś Hiszpana i wyjechać do Hiszpanii ;P auguri, jak to zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste jak j...anie ;) Po prostu pewnego pieknego dnia powiedzialam sobei koniec, a nie bylo lekko i to nei tylko pod wzgledem emocjonalnym, bo tkwilam w zwiazku przez 4 lata. Tak wiec zlozylam wymowienie z pracy, zlozylam wymowienie swojemu na szczescie bylemu juz chlopakowi, ktory na mile zakonczenie zwiazku przywalil mi chodniczkiem kuchennym, co jeszcze bardziej mnie zmobilizowalo. W taki oto sposob przylecialam do Aten, kompletnie bez planu, bez pomyslu, ale udalo mi sie zahaczyc i to zahaczanie trwa juz pae miesiecy, Generlanie oceniam ten pomysl na plus, ale to byla czysta improwizacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje ze ja ktoregos kurwa pieknego dnia tak zrobie. I nie wiem czy powiem komukolwiek gdzie pojade. Tylko niestety opcja z dnia na dzien u mnie odpada. Musze sie najpierw pozbyc mieszkania , i samochodu . No i do niektorych krajow obowiazuje kwarantanna jesli chodzi o przywoz zwierzat, a ja bez Zuzy nigdzie sie nie ruszam..... :/ Nawet \"uciec\" nie moge normalnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma rzeczy nieroziwazywalnych, serio. Mieszkanie wynajmujesz zaufanym ludziom, placac za wynajecie, placisz raty. Przeplyw kontroluja rodzice. Piesek jest najmniejszym problemem, moze leciec w samolocie, sa do tego specjalne prodecury. Sama sie zastanawialam czy mojego kota ze soba nie zabrac. Ale tak na serio, ja bylam juz podporwadzona tak pod siacne, bo zylam z czlowiekiem chorym psychicznie, ze ucieczka byla moim jedynym wyjsciem. Gdybym ylko zostala prawdopodobnie dzis paadowalabym z bialym kaftanie. Na szczescie w ostatniej chwili nawet nei rozsadek a moja zwykla przekornosc doszla do glosu no i wymyslilam ten wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auto to akurat Angel Ci się do ucieczki przyda, więc się nie pozbywaj :) no dobra auguri, ale czemu Ateny akurat? co takiego jest w Grecji? czy to zupełnie czysty przypadek, że tam, a nie np. w Dublinie? a w ogóle pracujesz coś czy jak? opowiadaj, bo mnie fascynują takie opowieści :) sama trochę pomieszkałam poza granicami naszego \"pięknego\" kraju i nie powiem, mam ciągoty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego w Atenach, ze chciala uciec, kompletnie uciec od rzeczywistosci w jakiej zylam. Dublin? No moznaby pozarabiac, ale tym razem eni chodzilo mi o to. Ja nie jestem tu absolutnie w celach zarobkowych, a raczej zeby wrocic do siebie po tej traumie jaka sobie zaserwowalam sa wlasne zyczenie. Znalazlam prace, znalazlam fajne mieszkanko na daszku, mam wlasna przestrzen, kwiaty, laptopa, niestety nie mam netu u siebie w domu, poniewaz w zasadzie nie oplacalo by sie to. NIebawem przeprowadzam sie do mojego nowego NORMALNEGo faceta, wiec jakos wszystko sie ulozylo. A jeszcze rok temu bylam na skraju wariactwa, serio. Grecja mnie leczy, klimat mnie leczy, kompletny brak kompleksow ludzi dookola mnie leczy, typowy dla niech stosunek do zycia mnie leczy, takze ta zmiana byla akurat dla mnie idealna. A ty gdzie bylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok w Niemczech (nie polecam) i rok w USA (polecam :)). a marzy mi się jakiś ciepły kraj, bryza od morza vel oceanu i ogólnie pojęty chill out, czyli życie na spokojnie, z pogodnymi ludźmi wokoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha :) kto wie, kto wie... może wezmę Angel za mankiet i na terapię do Aten :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, dziewczyny i rozmyslcie te propozycje na serio, poki jest szansa, poki mieszkam sama. A tymczasem lece do domu, chyba w ten weekend nie bede dostepna poniewaz jak juz pisalam, moj chlopiec jedzie z kolegami na wyspe, tak wiec nie bede w necie. Zycze udanego weekendu, wypoczynku i do zobaczenia niebawem papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki:) miłego weekendu,ja za moment pracę kończę i też weekend rozpoczynam:D co prawda od rana ładnie (czyli jak ja w pracy) a teraz pada (czyli jak kończę pracę) ale nikt nie powiedział,że będzie lekko no nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ba! ja się piszę tym bardziej, że metaxa to w końcu trunek wywodzący się z Grecji! :) hmmm....... w sumie Angel.... to czemu nie?? :D hej przygodo! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wróciłaś??... bosh, jak ten czas szybko leci!! właśnie, opowiadaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fotek jeszcze nie ma zrzuconych na kompa - więc troszkę cierpliwości :) Hmm nie wiem od czego zacząć - dużo słonka, 35-40stopni, ciepłe turkusowe morze, piękny hotel, jedzonko pyszne w dużych ilościach, kolorowe, pyszne drineczki - wszystko miałam w cenie, więc sie nie martwiłam że drogo :) Wróciłam opalona, ale nie tak bardzo jak mogłabym - słonko bardzo parzyło skórę i dostałam wysypki. Chodziłam przejedzona (tyle pyszności) dlatego zaliczałam chętnie aerobik w basenie :D Zaliczyłam oczywiście obowiązkowe ruiny w Knosos, Heraklion (stolice Krety) - z portem i fortecą wenecką.Pare jeszcze innych pięknych plaż w otoczeniu skał..No to po prostu trzeba zobaczyć. No i oczywiscie tak jak przewidziałam - normalką stały się stringi od stroju i topless :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auguri pewnie potwierdzi - Grecy poruszają się ulicami jak piraci drogowi... trąbienie klaksonami...pierwszeństwo ma ten kto ma wieksze auto hahaha skutery gnają nawet na czerwonym świetle. Uliczki wąziutkie, a oni jeżdżą \"na styk\" (ja bym sie bała ze urwę lusterko albo zarysuję auto). W wielu miejscach całkowity brak chodników -wiec trzeba uważać chodząć pieszo. Miasta ożywają wieczorem - po 22:00 spokojnie są jeszcze pootwierane sklepy i tawerny.Praktycznie cieżko trafić na stację benzynową otwartą 24h/dobę. Całkiem inny świat..Rośliny którę widujemy w doniczkach na naszych oknach - rosną tam sobie luzem osiągając rozmiary drzew :) Grecy przesympatyczni - prawie każdy zna po polsku kilka słów - masa polskich turystów.Życie bez stresów. kompleksów, na luzie...Wygląd trochę wioskowaty, sucho, trochę brudno - w zderzeniu z widokiem drogich aut, i salonów samochodowych. Co drugie auto to nissan navara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie ze udal wam sie urlop :) a ja z nudow... szukam biletow do Grecji najtansza opcja Wawa-Ateny przez Budapeszt : Opcja 1 - Cena: 1028.12 PLN Dorosły: 1028.12 PLN zawiera 488.12 opłat lotniskowych w obie strony of course :) aaaaaa Ateny (Ateny) (Grecja), cena: 300.00 PLN Miejsca wylotu: Warszawa (Okęcie)(WAW) Wyloty: 02.01.2007 do 31.12.2007 Sprzedaż od: 02.01.2007 do 31.12.2007 Zniżki: dzieci - 33.00% niemowlęta - 90.00% Warunki zwrotu: Niedozwolone Wystawienie biletu: 24 H PO WYKONANIU REZERWACJI Zmiana rezerwacji: niedozwolona Uwagi: Cena nie zawiera opłat lotniskowych oraz transakcyjnych, które wynoszą około 210 PLN. czyli razem 510 plnow... tylko nie wiem czy to nie jest w jedna strone ?? hmm http://travelovo.pl/prom.php5?rand=6260007015&afid=TRAVELOVO&aver=PL&afid_v=TRAVELOVO&aver_v=PL&sid=&stan=j Miejsce przylotu: Ateny ateny.jpg (ATH) - (Grecja) Miejsce wylotu: Warszawa Wyloty w dni tygodnia: - wt - cz - so - Cena w czerwcu: od 99 PLN (nie zawiera opłat lotniskowych) Cena w lipcu: od 99 PLN (nie zawiera opłat lotniskowych) Cena w sierpniu: od 99 PLN (nie zawiera opłat lotniskowych) Cena we wrześniu: od 99 PLN ( http://www.aero.pl/tanie-linie-lotnicze/31L,Warszawa-Ateny.html#

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i witaj Kawa:D miło widzieć,że jest ktoś kto nie ma w życiu wciąż pod górkę:) tylko powiem,że mój szanowny mąż zostawił wczoraj wieczorem samochód na światłach,konsekwencje znacie... Kawa mata do tańczenia którą kiedyś dostałaś jest o.k. wciąż jesteś z niej zadowolona?chcę ją kupić córce na urodziny,dlatego pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ;) Witam was wszystkie po weekendzie, jak sie wam udal wypcozynek? Mnie niekoniecznie dobrze, wczoraj mialam awanture z moim chlopcem, ktory sie zagalopowal i w sumie sama nie wiem w ktora strone to pojdzie. Szukajcie biletow laski, ja jestem wolna do 17 sierpnia, bo potem moja kuzynka prawdopodobnie wpada. Nie mam dzis humory, wisza mi lzy naoczach. Wiem ze predzej czy pozniej sie to jakos ulozy, ale niesmak pozostaje i zadra. Za duzo powiedizal mi wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mata na razie lezy ;) Ale juz niedługo bede miała nowego laptopa i wtedy bede znowu tanczyła :) Muszę zrzucić trochę tłuszczu które narosło po tym urlopie hahahaha Fajna zabawa jest jak się ma dwie maty - można wywijać na dwie osoby (Ty plus córa) - kupa śmiechu i radości dziecka :) - przetestowane na córce kolezanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grekiem, ale wychowanym w Szwajcarii. To nie ejst moj pierwszy mezczyna, ze tak powiem z zagranicy, wiem jak z nimi postepowac. Okazuje sie jednak, ze nigdy czlowiek do konca nie pozna drugiej osoby, bez wzgledu na to jak ludzie sa ze soba blisko. Przykre to i jakos nie mam chyba juz przekonania, ze sie cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×