Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

jak ktoś się tak nagle odzywa to jakby podejrzane nie napalaj się tak Kawa bo może się okazać,że sobie cudownie o Tobie przypomniała bo coś chce częsty przypadek u nas dziś kolejny słoneczny dzień,inne życie od razu:) dobrze niech świeci bo samochód siwy od soli,aż prosi o myjkę no to miłego weekendu jakby tu jakimś przypadkiem któraś zajrzała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goździk, moze cos chce, a moze po prostu tez robi bilans 30latki. Tak czy siak nic nie trace spotykajac sie z nią :-) Słuchajcie normalnie mam adoratora, i to takiego że mi powiedział ze jak zostawie faceta to mnie poprosi o rękę..Masakra. Trzeba uważac na takich zakochanych typów..Ale nie powiem - cholernie przystojny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawka, powiedz Miskowi o tym, moze da mu to do myslenia ;) U mnie narazie planow malzenskich brak. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem. A czas leci... hmm. Jedyne najblizsze plany to takie ,ze w przyszly weekend (o ile laskawa praca R. na to pozwoli) jedziemy nad morze - trzeci raz tej zimy :D . Mamy zarezerwowany apartament :classic_cool: w Łebie , w hotelu-zameczku nad samym morzem :) . W marcu mamy pojechac na skoki do Planicy (Slowenia)- z rodzicami R ;) . A pozniej tak jak pisze Gozdzik - swieta, w kolejnym miesiacu "weekend majowy" (narazie bez planow) , no i lato :classic_cool: , tez bez planow - chociaz slyszalam cos o jakichs gorach :) . Szczerze mowiac to juz mam dosc tego sniegu. Mrozu. I zimna tez. W pracy w porzadku :P, coraz mniej zapominam, wiec albo mi sie poprawia ,albo tak pogorszylo, ze nie pamietam w ogole :D ;) . Ale to niewazne. Pensje mam zawsze na czas, wiec luz :classic_cool:. Co do dawno nie widzianych i nie slyszanych kolezanek, to niestety ostatnio ja wszystkich zaniedbuje. Najgorsze w tym wszystkim jest to , ze nie odczuwam jakiegos braku ... Ja chyba naprawde jestem jakims odludkiem ;) . No moze tylko czasami brakuje mi osoby, z ktora moglabym np. porozmawiac se o R. (jak czasami mam ochote sobie troche pogadac na niego ;) ) ,ale jakos daje rade . Poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa taa koniecznie powiedz o tym swojemu facetowi:P to dobra okazja żeby sobie trochę wyostrzył wzrok:classic_cool: Angelowa wielka miłość dosyć naturalnie,że wtedy się jest wpatrzonym w tego jednego i reszta świata czytaj koleżanki to nas średnio interesują, ale może jednak warto sobie chociaż czasem o nich przypomnieć? choćby po to,żeby On nie czuł się zbyt pewnie i nie miał świadomości,że jest dla Ciebie całym światem, bo z czasem może to wykorzystywać,nawet nie do końca świadomie,tylko naturalnie wkomponował się w taką sytuację,i przyzwyczai się że jesteś zawsze i na każde skinienie a po drugie jak olejesz znajomych to gdy w końcu będziesz potrzebowała kapkę zmiany otoczenia i pogadania z kimś innym to się może okazać,że teraz to znajomi oleją Ciebie tak że zalecam złoty środek:) a taki istnieje no dobrze to sobie pogadałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurrrrrrrrrrde R.zgubil paszport :O WSZEDZIE szukalismy i nigdzie go nie ma :O a ja juz mam go POWOLI dosc :P ;) , moglby se gdzies poleciec....i dac mi pare dni spokoju wzglednego :P co do tych kolezanek to spoko- masz racje gozdzik, dwie ostatnio sie odezwaly ;) , i pewnie sie z nimi spotkam niedlugo :) (a jak szukalismy paszportu,to znalazlam w walizce perfumy , mam nadzieje ze to dla mnie np. na walentynki ;) . Jak nie dostane ,to sie o nie pytac, czy nie ? :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Impreza genialnie udana. Nie ma to jak dobra impreza bez własnych facetów z obcym mięskiem do tańca ;-) Byłam podrywana, porywana do tańca, uwodzona... ech ;-) Brakowało mi tego ;-D Oczywiscie byłam grzeczna. Dzisiaj czuję sie tak sobie - gardło strasznie boli i zatoki. Wychodzi całonocna impreza zakrapiana whisky... Ja juz wiem co dostane na walentynki. Nic romantycznego - gadżet erotyczny do łóżka... sprawiajacy wieeelką przyjemnośc heheh :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja odetchnelam troche z ulga, paszport sie znalazl ;) no ale sa tez minusy - jak sie znalazl, to R. leci w niedziele ... czyli nie jedziemy nad morze :O (w kazdym badz razie nie w ten weekend) ... no to narazie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latawce dmuchawce wiatr.... No Angel sama chciałas żeby gdzies poleciał i dał Ci kilka dni wolnego hahhaa a teraz marudzisz ;-) Ach ta przewrotnośc kobieca... A ja mysle nad planami weekendowymi. Padł pomysł kumpeli żeby sie gdzies wyrwac na weekend same. Moze Praga, albo Kraków...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaa dostalam dzis pismo z sadu II instancji :D ha i podtrzymano wyrok I ,czyli malzentswo moje zsotalo OSTATECZNIE I BZ MOZLIWOSCI ODWOLANIA uznane za niewazne . Ja nie mam zadnej klauzuli ,czyli moge od razu wstepowac w zwiazek malzenski ,a moj byly nie moze :classic_cool:, chyba ze uzyska zgode sadu i da sie zbadac przez bieglego :P ps. zapomnialam o paczkach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde Angel ja myślałam,że tę sprawę masz już za sobą:O full czasu się to ciągnęło aleś wreszcie wolna:classic_cool: jakbyś była bliżej nie byłoby innej opcji jak tylko się wspólnie upić:P:D ja pączka też nie zjem chyba,skończyły się w okolicy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta? Angel nie wiedziałam, że byłaś mężatką. Szkoda, że nie odpisałaś mi na ostatniego maila, którego wysłałam szmat czasu temu... Ale to nic:) Pomyślałam tylko, że nie chcesz ze mną pisać;) Co u Was? Poczytałabym, ale nie mam czasu:( A pewnie przez te miesiące dużo pisałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy dawno nie widzianą córkę marnotrawną ;-) Ja zezarłam 3 pączki :-D :-D Weekedn walentynkowy szykuje sie udany - na cała sobote az do niedzieli wybywam z kumpelą do niej, potem babski dzien a wieczorem idziemy w tango na jakąś imprezę lokalową. Potem spanie, śniadanie, ploty i do domu jakos popołudniu przyjadę ;-) Bedzie wesoło :-D W pracy zadyma, w przyszły tydzien przyjedzie sam prezes z wawki więc dyr główny trzesie portami i musimy jakies prezentacje robić, tabelki, rozliczenia itp. Kierowniczka gryzie bez ostrzeżenia jak pitbull... A koleżanka z biura od kilku dni struta - u jej męża znaleźli raka na jelicie. .. Niewesoło. No ale pomijając - podoba mi się to moje odmienione zycie 30-latki - jak na razie faceci mnie rwą jak nienasyceni, imprezy, spotkania, w piątki z Miśkiem zaczynamy chodzic na basen (juz mam nowy strój ale jeszcze nie ide bo mam zatoki chore) Cos się zaczeło dziac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześć Pantera:classic_cool: Kawa rozwalasz mnie,po 30tce jak pstryknięcie przemiana w pewną siebie dojrzałą kobietę:classic_cool:spuszczoną ze smyczy:P;) miłego weekendu planuję siedzieć w domu pić grzane wino i nie robić nic poza koniecznym życiowymi funkcjami może się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak dziewczynki po weekendzie ? Z okazji "walentynek" (pare minut po polnocy w sobote) dostalam perfumy ,ktore wpadly mi w rece podczas szukania paszportu (jakbym nie dostala, to ... :classic_cool: ) ...no a wczoraj odwiozlam R. na samolot ;) ... Pantera , nie pamietam naprawde tego Twojego ostatniego maila. Byc moze bylo to w czasie kiedy mialam troche wiecej pracy ? I pozniej zapomnialam odpisac? W kazdym badz razie sorki , ze nie odpisalam 🌼 Wczoraj zepsula nam sie brama do garazu ... a na dworzu masakra z tym sniegiem. Do jutra maja sie uporac z naprawa ..mam nadzieje, bo dzis pol h odkopywalam samochod :O. W sumie dobrze, ze zepsula sie w momencie, kiedy samochod byl na zewnatrz, bo inaczej byloby smiesznie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend przepyyyszny - ploty, kawa, babskie zakupy galeriowe, kino-babska komedia romantyczna, potem pyyyszny deser i o 22:00 imprezka w lokalu z dyskoteką....przystojni faceci, potem 7 darmowych (sponsorowanych hahha) drinów jacka danielsa z colą od jakiegoś biednego naiwniaka który myslał że coś zyska, 6 godzin tańca na parkiecie do 4 nad ranem...no i troche snu, poranne sniadanko, ploty i dopiero po 15:00 przyjechał po mnie mój Misio, który zrobił dwa pranka, posprzatał, zrobił mamie jeść i wyprowadził psa :-D :-D Żyć nie umierać! No a potem dostałam fajny prezent od Misiaka - super erotyczna zabawką którą się bawiliśmy wieczorem obalając kolejne drinki. Nie muszę chyba mówić że dzisiaj w pracy nic mi się nie chciało oprócz spania? Hahahhaa Ech odżłam dziewczyny - to się nazywa Kawa reaktywacja ! Ide trochę poćwiczyć. Buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostro wiało i dziewczyny wywiało... za jakiś czas moze bede miała nowiny - szykują dla mnie etat w pracy. Na razie termin składania podań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kawa na Twoim przykładzie nadal będę bronić teorii, że 30 u kobiety to szczyt kobiecości, seksualności, formy i wdzięku:) Ja już doczekać się nie mogę, a do 30 mam jeszcze 8 długich lat... Ehhh:) Pozdrawiam dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Pantera powiem Ci ze coś w tym jest. Ostatnio czuję się swietnie. Faceci się do mnie slinią, w łóżku rewelka (mówiłam że dostalam fajna zabawkę na walentynki? :-P) Zobaczymy tylko jak się w pracy uloży. Czesciej ubieram spódniczki, sukienki, maluje paznokcie na czerwono i poluję na sexowne czerwone szpilki które chętnie bym załozyła do czarnego kostiumu :-) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=941551726 taką zabaweczke dostałam :-) I powiem Wam - REWELACJA! hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa:D pokolenie wyzwolonych bezpruderyjnych pewnych siebie kobiet z kokieteryjnym uśmiechem idących przez życie, dobrze🌼 Pantera zdecydowanie zaniżasz naszą wspólną średnią wieku:D no i co tam u Was dziewczynki?wiosna nadchodzi zdecydowanie lepiej, najfajniejsza pora roku,potrzebuję słońca ciepła hmmm no i za parę dni widzimy kosze kwiatów(nie goździków:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny no nawet sobie niewyobrażacie co mnie dzisiaj spotkało! No myslałam ze tak to tylko w filmach. NORMALNIE PĘKŁA MI RANO PREZERWATYWA PODCZAS..!!!!!!!!! Nie muszę dodawac ze jestem w środku cyklu? W pracy sie skupić nie mogłam rozmyslając u którego lekarza zwiąć recepte na tabletke awaryjną "po". Poleciałam do szpitana na duzurkę na ginekologiczny oddział - tam mi kobita powiedziała że lekarz odbiera poród a i tak mi nie wypisze bo od ponad pół roku nie wypisują tylko odsyłają do lekarza rodzinnego, który może wypisać bez problemu. No wiec w auto i do mojego lekarza - oczywiscie jego nie było, ubłagałam zeby mnie zarejestrowała do kogokolwiek - poszłam - kobieta mloda - myśle -no chyba dobrze - NIC BARDZIEJ MYLNEGO- lekarka stwierdziła ze ona nie ma obowiązku wypisania mi recepty na TAKI LEK, że niby jakies dylematy moralne sralne owalne... no szok. Ja oczy w słup i po słupie a kobieta ma mnie w dupie heh. Nie chciała mi wypisac mówiąc że żaden lekarz rodzinny mi nie wypisze i żebym poszła do swojego ginekologa... No więc olał pies lekarke - poszukiwania ginekologa (mówiłam że była godzina dobrze po 17;30/ - który lekarz przyjmuje heh) No ale pojechałam do poradni ginekologicznej - poprosiłam recepconistke zeby pozwoliła mi pogadac z jakimkolwiek ginekologiem, wrypałam sie bez kolejki bo jakis jeden był - no i on wkoncu mi wypisał od ręki wielce zdziwiony że lekarz rodzinny mi odmowił - bo oczywście moze to zrobić, kwestia chęci. Wziełam, nie powinnam zajść. Uff i jak tu teraz zaufać durexom? Jak nastepnym razem kochac sie bez stresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale numer! no tak w tym naszym zakichanym kraju to mają człowieka głęboko w dupie:O gdziekolwiek z jakimkolwiek problemem a czasem z prostą wydawałoby się sprawą ciągają człowieka i łaskę kurde robią...i to za nasze pieniądze echhh szkoda tematu Kawa nie ma prostych odpowiedzi na pytania które rzuciłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka-dobra-rada
kawa nastepnym razem bzykaj sie z tym kawalkiem plastiku, ktory dostalas a nie wpuszczaj tam zywego fiutka, powinno pomoc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk stuk jeden
na dzień dzisiejszy dziewczyny BUZIAKI! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie seplenisz - to przez to że tylko stukanie Ci w głowie hehehhee ;-) Wszystkiego naj z okazji Dnia Kobiet. Krótkie spostrzeżenie-młode pokolenie facetów dziczeje , juz jakos mniej chętnie obchodzą nasze święto. Dostałam tylko 3 tel. z zyczeniami, a w pracy kwiatki od Dyra i to by było na tyle. Nie wliczam mojego Miśka bo on jest zmuszony, ale gdzie cała reszta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co no ja myślę że to kwestia kobiet,znaczy wychowania faceta przez kobietę:classic_cool: wszystkie babki wkoło mnie nauczyły facetów,że mają śmigać do okolicznych kobiet z kwiatkiem czy eskę wysłać czy zadzwonić,facet jak to facet czasem sam nie pomyśli,przyroda:P trzeba powiedzieć to zrobi tak,że ja np.w tym roku jak i w poprzednich na brak kwiatów i życzeń nie mogę narzekać, a nawet dołączyli kolejni i zaskoczyli mnie,że pamiętali:) zawsze to miło dobra pociągnę jeszcze temat wiosny,żeby to już było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w poprzedniej pracy z facetami to miałam lepiej na dzien kobiet, a tutaj jest ich tylko trzech ... W piątek szykuje mi sie wieczorne babskie wyjscie do teatru połaczone z firmową kolacją w restauracji indyjskiej. Skonczymy najwczesniej koło 22:30 wiec sie potem zmywam na imprezke z przyjaciółką i wracam drugiego dnia popołudniu :D:D No a jak dzisiejszy dzien mężczyzny? U nas bardzo wesoło, chłopaki z pracy byli totalnie zaskoczeni heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×