Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

Gość goździk sztuk jeden
Roboty max od samego rana. Ale co tam: DACIE RADĘ-TAK DAMY RADĘ:) weekend tuż tuż:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee co nie dasz rady zrobic dzis - zrob pojutrze - bedziesz miala 2 dni wolnego :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
ha, tylko że pojutrze weekend:P Ale myśl przewodnia jest o.k.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
dobre,dobre:D Faktycznie pustki tu u nas, prezent wyjechała na jeden dzień, więc i reszta się na topiku nie uaktywnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Wróciłam!! :D Tęskniłyście pewnie co? :D :P:P Stwierdzam iż jeden dzień urlopu to jakaś pomyłka ;) Nic a nic nie odpoczęłam, tylko mam wrażenie, ze jestem bardziej zmęczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
zasypiam........ Przede mną sterta diet do rozliczenia i wprowadzenia..Z tego połowę musze wprowadzić z GPSu...Mam ochote rozpierniczyć komputer jak to robię.. Dobrze że jutro już piątek. Prezent jak tam w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Nie byłam w warszawie. mam jechać jutro, albo za tydzień. Wczoraj miałam urlop ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
acha, myślałam że pojechałaś. Ja wczoraj wróciłam do domu dopiero koło 20:00 bo jeden kierowca (czyt. idiota) zostawił kartę kierowcy do nowego tacho na firmie i trzeba było mu ją zawieźć do domu (50km w jedną strone) Przy wyprzedzaniu prawie sie czołowo nie zdeżyłam w cieżarówką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Spotkanie twarzą w twarz z ciężarówką może być nieprzyjemne :O A ja się wczoraj tak rozleniwiłam, że dziś nic mi się nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
jak zobaczyląm przód cieżarówki to sie już zastanawiałam w co mnie ubiorą do trumny a mój Misiek zaczął na mnie wrzeszczeć...Mialam wczoraj dość wszystkiego. Z nerwów rozbolała mnie glowa. Jak wróciłam do domu to wypilam pare lampek likieru i lulu spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Najgorsze jest to jak w takiej sytuacji ktoś zacznie jeszcze na Ciebie wrzeszczeć... My wczoraj też oprożnili śmy butelke wina i w zasadzie nie wychodziliśmy z łóżka ;) Nawet obiadu nie zrobiłam, tylko pizze zamówiliśmy :D Dzień lenistwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prezent...ale Wam zazdroszcze ..tego lenistwa... kawa...wspolczuje przezyc ... z takim kolosem rzadko sie udaje,.... u mnie kryzys ... :( :O i nie wiem czy to nie jest poczatek konca :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Angel co się dzieje? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
Angel nawet koniec jest jakimś początkiem. Poza tym pewnie wcale nie jest tak źle jak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiem , bedzie troche dlugo.... a Wy sie wypowiedzcie.. nie widzielismy sie juz jakis czas , bo on ma duzo pracy ... rozumiem, wczesniej tez tak bylo ,ale jakos inaczej to odczuwalam , bo czesto dzwonil (nawet kilka razy dziennie) , zostawial mi wiadomosci na tlenie itd. od jakiegos czasu jest inaczej ... coraz rzadsze telefony ...jakby nie szukal w ogole ze mna kontaktu ... mimo rzadszych telefonow... nie zmienia sie tresc naszych rozmow ...wciaz mi powtarzal ze jestem najwazniejsza , ze bardzo chce ze mna byc i ze w koncu trzeba to zmienic bo on na dluzsza mete tez tak nie moze... pare dni temu przyslal mi smsa ze stalam sie dla niego najwazniejsza i ze jestem dla niego calym swiatem ... ciagle mi to powtarza ... we wtorek zostawil mi wiadomosc ze ma duzo pracy i ze w srode zadzwoni ... czekalam do 23 ... i wyslalam mu smsa czy porozmawiamy czy nadal ma prace ,bo nie wiem czy isc spac ... przeprosil mnie i powiedzial ze moze zadzwonic kolo 24 / on ma taka prace ze nieraz 24/7 pracuje ... :O / odpisalam mu ok.. (juz nieraz tak rozmawialismy nawet do 3-4 nad ranem ... ) i czekam nadal ... kolo 0.30 zwatpilam .... przed 1.00 wyslalam mu smsa \"co jest ?\" , odpisal ze jeszcze nie moze ,ze porozmawiamy w czwartek i zebym moze sie juz polozyla... Szczerze mowiac troche sie wscieklam ... bo nie po to czekalam 2 h zeby isc spac.... Zadzwonilam do niego ..odebral ... ale wyczulam ze cos jest nie tak ... jakby nie byl do konca trzezwy.... powiedzial ze nie moze w tej chwili rozmawiac ,bo nie jest sam i ze nie podoba mu sie to ze ja mu nie wierze ... Bo jak mi pisal te smsy to pisal ze wraca do wawy ... a jak zadzwonilam - to wcale nie slyszalam ze jedzie ...powiedzial ze wlasnie ma \"postoj\" ..tiaaa . Spytalam sie kiedy sie spotkamy ...powiedzial ze prawdopodobnie w weekend...Zapytalam dlaczego prawdopodobnie... powiedzial ze jak bede miala takie nastawienie to on nie wie czy chce sie spotykac ... :( . skonczylismy rozmowe - a raczej on to zrobil ...i wylaczyl telefon ... przez nastepna godzine nie wiedzialam co ze soba zrobic... i myslalam dlaczego tak sie zachowal ... pozniej wlaczylam kompa... napisalam do niego ...pisalam chyba przez pol godziny o tym co czuje i w ogole... ze rozumiem ze ma taka prace ...ze musi zakonczyc pewne sprawy...ale ze to mialo inaczej wygladac ... / bo tak mi wczesniej sam mowil/ ... na koniec napisalam ze czekam ..ze czekam az pokonczy te swoje sprawy a ja mu juz nie bede przeszkadzac w pracy ..i ze czekam az on sie odezwie jak bedzie mogl ... Wyslalam mu smsa ze zostawilam mu wiadomosc ... smsa odebral o 7 rano - przyszedl raport doreczen ... do tej pory cisza :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Angel kochana, przepraszam, że o to zapytam, ale jestes pewna, że on nie ma nikogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
Angel... ja sobie obiecałam kiedyś ze nie będę tracila czasu własnie na takich facetów. Praca pracą ale zadzwonic zawsze można jak komuś zalezy (bo nawet jak sie idzie do toalety albo na papierosa mozna te 2 min chociaż poświecić) Dla mnie nie liczą się już słowa ale CZYNY I ZACHOWANIE.Bo faceci potrafią pięknie mydlić oczy słowami typu -jestes dla mnie wszystkim, kocham Cie blabla bla a ich zachowanie świadczy zupelnie o czymś innym. Sorry za moją szczerość. Nie chcę Cię dołować, ale jak dla mnie facet nie jest do końca uczciwy i Ty pewnie też to czujesz... Wiecej szacunku dla samej siebie - ON NIE MOZE Cię traktowac w ten sposób - to on powinien zabiegać o spotkanie z Tobą, a nie Ty na każde jego zawołanie jak pogotowie seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prezent... pewnosci 100% nie mam czy kogos nie ma ... teraz w ogole niczego nie jestem pewna.... kawa... czuje ze do konca uczciwy nie jest.... ale nie wiem o co tu w tym wszystkim chodzi ... i nie wiem co mam robic ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
Czekamy z Tobą na sygnał od tego pana...Zobaczymy najpierw kiedy się odezwie i co powie. Każdy ma prawo do obrony. Tylko postaraj się wytrzymać,chociaż to na maxa trudne, i już zero sztuk smsów i maili do niego.Czekamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok... nic mu nie wysle..zadnych wiadomosci ,... smsow ... i nie bede dzwonic... w koncu mu napisalam ze czekam ... ciekawa jestem tylko kiedy to przeczyta..... smsa dostal ze wiadomosc czeka na niego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Agel Goździk dobrze radzi... ;) Cierpliwości życze, a wiem, że to trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
To trzymam kciuki,żebyś wytrzymała.Chociaż przypominając sobie siebie w takich sytuacjach to tak strasznie korci,żeby zadzwonić albo chociaż głupiego smsa wysłać... Głowa do góry i trzymaj się póki co i zajmij się najlepiej czymś produktywnym np.szalik na drutach???;)Żartuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mleczkiem
tak...to bardzo trudne... ale postaraj sie nie odzywac do niego pierwsza. To jemu powinno zależec na kontakcie skoro tak deklaruje uczucia. A co do telefonów - facet ma czas na smy a na telefon nie? Przeciez smsa sie dłuzej pisze - chyba ze jest w towarzystwie w którym nie może (nawet w środku nocy) rozmawiać ze swoją kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Goździku a Ty masz już jakies bliższe plany weekendowe? :D Myśmy wczoraj ustalili konkrety w związku ze ślubem, weselem, itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
Weekendowe nie,ale wygląda mi że po-weekendowe tak:):):) Wy za 3miesiące,to już tuż tuż:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa....no hmm to tez mnie zdziwilo..ale jak zadzwonilam, to odebral i powiedzial mi ze nie moze rozmawiac ... gdybym napisala czym sie zajmuje ,byloby jasniej, ale nie za bardzo tu moge to pisac.... i nie chce go w tej chwili usprawiedliwiac ....bo nie zmienia to faktu ze zachowal sie nie bardzo... :O dziewczyny powiedzcie... jego zachowanie jest do bani ...to wiem ...ale czy ja przesadzam swoim zachowaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
No właśnie. Chyba najwyższa pora zacząć działać ;) Nigdy się nie spodziewałam, że po pierwsze decyzja o slubie bedzie taka szybka, data taka bliska i wszystko takie "na wariackich papierach" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
Nie przesadzasz............................. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×