Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Błękit

Jaki prioritet ma sex w Twoim życiu?

Polecane posty

Dla mnie seks (kochanie się) jest po części wyrazem miłości, więc gdyby go wcale nie było, czułbym się nie kochany, a wtedy... odszedłbym. I nie mówcie o impotencji, ani o trudnościach podczas współżycia, bo dla chcącego nic trudnego. Jak facetowi już nie stajem, to ma jeszcze ręce oraz jezyczek (oraz inne gadżety), kobieta też może popieścić penisa ręką, ustami, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie Błękitowi spokój z tym poprawianiem !!! ps. a to twoje "Jaki poziom waznosci ma sex w Twoim zyciu" dla mnie brzmi gorzej niż zaproponowane przez Błękit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli stalby sie...
Matko, nie mogę już słuchać tego poprawiania! I tylko dlatego coś dodam OT... Zresztą uważam, że mam prawo, bo na pytanie zadane w tytule już odpowiedziałam :) Autor wg mnie bardzo dobrze zatytuował ten topic. Priorytet bowiem to też przywilej, a przywilej to szczególne uprawnienie, prawo korzystania ze szczególnych względów w jakimś zakresie. Czyli Błękit - inaczej mówiąc - zapytał: "Jakie szczególne uprawnienia ma sex w Twoim życiu". Jeszcze ktoś ma coś do powiedzenia odnośnie tytułu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, dziękuję wam niewiasty za obronę, ale myślę, że nie ma co roztrząsać już tych błędów. Niech wam Bozia w dzieciach wynagrodzi za dobre serca. Malutka, zmieniłem pracę i teraz zajmuję się czymś innym. Pracuję w Gadu-Gadu i zajmuję się radiem, ale nie jako prezenter. Miło jednak, że mnie pamiętasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w jakości:)pamiętam pamiętam, rok temu duże zmiany i flirty jakiś czas później seksowny głos;) przeprowadzka znowu? hmmm:) jeżeli chodzi o Twoje pytanie- róznie bywało, były momenty że był najwazniejszy i były takie, że był bez znaczenie i jeszcze będą http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3272772 wg mnie demonizujemy sex, zupełnie niepotrzebnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Malutka, zaskakujesz mnie ;) Ja tu tak rzadko się udzielam, a tu proszę... Ostatnio też jakaś niewiasta znalazła mój profil na randkach o2 i napisała, że chyba moje posty czytała na kafeterii. Mały ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały:) na powietrzu nie ja, dlaczego nie lubisz Janka?;) zaskakuję? to źle? fotograficzna pamięć tylko tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, to ja już nic nie powiem, bo czuję się pokonany... Janka nie lubię, \"bo tak\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego, czy źle, że zaskakujesz, to oczywiście dobrze, ale czuję się taki odkryty. Czas chyba na zmianę nicka, ale wtedy Cię stracę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest bardzo ważny ale przyjaźń i zaufanie są ważniejsze, no i miłe rozmowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękit nie przesadzaj:) nie zmieniaj, sorki, skrzywienie zawodowe ale naprawdę, nic złego nie robię, czasami ..... rozśmieszam bezzębnych tyranów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękit, to Twój Janek też nie trzeźwieje? :O To już wszystkie Janki tak mają? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perła, jaki \"mój\"? Taki On mój, jak i Twój ;) - W związku z przeprowadzką, znikam stąd do poniedziałku. Jeszcze raz dziękuję, że broniłyście mnie dzielnie swoją piersią? Chętnie poczytam w poniedziałek wypowiedzi do tematu, a może i nie tylko do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiające pytanie
hmm, nie wiem jak ważny jest sex. Być może gdybym nie mogła go uprawiać zwariowałabym. Niestety, hormony u kobiet powodują, że po dzieciach to się zmienia, nawet jak poziom pewnych hormonów spadnie, to i tak nie jest to juz takie, jakie było. Ja miałam różne okresy, lubiłam się kochać nie za często, ale długo, niestety mój mąz był coraz bardziej krótkodystansowy i w końcu kilka ruchów frykcyjnych kończyło zabawę. Nie zależy mi na sexie przez ostatnie 2 lata, a przedtem z kolei szalałam przez rok, wszystko mi się z nim kojarzyło i mogłam uprawiać kilka razy dziennie, teraz raz na miesiąc to za wiele. Dlatego trudno mi to określić. Nie wiem, mimo, że mam 15 lat młodszego kochanka, nie myślę o sexie za często. Na szczęście on jest daleko. Gdyby mojego życiowego partnera spotkało takie nieszczęście to na pewno nie zostawiłabym go, co nie znaczy, że nie miałabym kogos jeszcze. Tak chyba brzmi odpowiedź na pytanie. Jednak w życiu to kwestia znużenia również innymi cechami, zdarzeniami związanymi z daną osobą. Jakiś znajomy powiedział, że małżeństwo po 20 latach to kazirodztwo, mam wrażenie, że to prawda. Pewnie są ludzie, którzy sądzą inaczej, sama też chciałabym wierzyć w miłość do grobowej deski, ale to chyba rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 28
zaden... gdybym go nie uprawiala to zupelnie by mi to nie przeszkadzalo... aha, pisze sie PRIORYTET, z YYYYYY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie sex
jest na 7 miejscu 1.piwo 2.piłka nózna 3.kumple 4.hazard - zakłady bookmacherskie :) 5.dobre jedzonko 6.telewizja i filmy 7.seks sobie tak mysle ze jak skoncze gdzies z 35 lat to seks bedzie u mnie juz na 19 miejscu albo i dalej..znudzilo mi sie nic nieporadze na to :) do 26 lat jeszcze bylo spoko a pozniej juz nuda ,za duzo tych kobitek mialem :( trzeba sobie bylo dawkowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat już napisałam, raczej o :).... romantycznych spacerach, smaku wiatru, zapachu kwiatów, blasku gwiazd, dotyku kobiecych włosów na twarzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem po krótkiej nieobecności. Spodobało mi się o tym kaziroctwie i chyba coś w tym musi być, ale ocenię to, kiedy się ożenię i przeżyję z partnerką 20 lat. > ... Oj Malutka, Malutka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem seks jest ważny szczególnie dla mężczyzn i wielu z nich uzależnia od wygladu partnerki bycie z nią lub nie. kobiety nie oceniają wyglądu mężczyzn tak wnikliwie i jakoś łatwiej przychodzi im zaakceptowanie niedostatków męskiej urody - oczywiście w pewnych granicach. może dlatego że kobiety traktują seks jako zbliżenie między partnerami, wzajemne oddanie, a nie sport. przynajmniej większośc kobiet tak podchodzi do seksu...tzn. mam nadzieję że tak jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×