Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meeeeeeeeeeeeeeee

19-letnie mamusie są tu????

Polecane posty

Gość dzisiaj maz kocha jutro nie
roznie bywa Evi, dziecko drogie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czytam ale z wami nie da sie juz rozmawiac bo o czym\\? wy swoje, my swoje i tak w nieskonczonosc wiec chcialysmy przestac sie klocic i na swoje forum, skoro i tak nie mamy z wami o czym rozmawiac bo byl to TEMAT DLA MLODYCH MAM dzieki taki jak Ty przestal istniec dobrze ze nie kazdy da sie zburzyc, wiec wracamy do swojego bardziej przyjaznego i kulturalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strach strach....
A moze by te młode dziewczyny troche by rozumy nabrały, i dały sobie na wstrzy,manie. Co to kurcze za zwyczaje, zeby planowac ciaże przed maturą. Co to za gadanie typu, od zawsze marzyłam, aby urodzic w wieku 19-20 lat. Od zawsze to znaczy od kiedy???? I jakie znaczenie mają w tym wszystkim mrzonki malej dziewczynki. Caroline napisala, ze macierzyństwo to najpowazniejsza dezyzja,. Z tym zdaniem zgadzam się całkowicie, ale nie uwierze, zeby autorka tego topiku, czy ta druga dziewczyna, co to sama jest w ciąży i tak sie cieszy miały tego swiadomość. To jeszcze kompletne dzieciuchy, ktore natura obarczyał dojrzałoscią płciową, na ich nieszczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj mąż kocha jutro nie ---> jejku co za podejście :o To pomyśl sobie że dziś żyjesz a jutro możesz już nie żyć ... i co będziesz z tego życia miał /-a ? :o Sorry ale gdyby człowiek wiedział że się przewróci to by się położył :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze te co juz urodzily nie moga sie juz wycofac,wiec DAJCIE IM SPOKOJ WRESZCIE!!!!! nie mozna normalnie pogadac od razu trzeba wysluchiwac nieproszonych rad i obelg😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iryska a skad moge wiedziec kim jestes, sorki ale nie podaje juzs naszego forum poszukaj w necie, napewno cos znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wydaje mi się, żę dyskusja wygląda trochę inaczej. To, co wyczytuję to zwykłe wysmiewanie, wyzywanie i poniżanie innych. Powtarzam jeszcze raz: dojrzałość i inteligencja kobiety nie świadczy tylko o poziomie wykształcenia i ilości wyjazdów gdzieś tam (sama studiuję, pracuję i jeżdżę po śiwecie, imprezuję, itd...). Czuję, żę i na mnie przyszedł czas, więc nie oceniaj tutaj nikogo po sobie. Żegnam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiara wyjelas mi to z ust :) ide sprawdzic jak maly spi :) i chyba poslucham rady caroline22 wkoncu odwiedze swoje kolezanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj maz kocha jutro nie
i dlatego kiara trzeba miec niezaleznosc. A nie prace w firmie tescia i pieniazki od meza. Nie zrozumiesz tego i tak nawet sie nie staraj, za wielki wysilek dla ciebie. Smierc jest okropna i na to rady nie mamy, na swoje decyzje i zycie TAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strach strach....
bardzo rozumne podejscie, im bardziej jestes niezalezna, im bardziej mu si e wymykasz tym bardziej kocha. tak to ma w domu garkotłuka, pachnącego zupkami i dzieciecą kupką. Sam bywa miedzy ludzmi widzi, ambitne, eleganckie dziewczyny, które potrafia samodzielnie myślec, z ktorymi mozna porozmawiac o innych rzeczach, a nie tylko co zrobiło dziecko, i takie ble , ble, ble... I robi skok w bok. statystyki rozwodow nie oszukuja, sa jakie sa. Po to malzenstwa pisza intercyzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku a wy ciagle o tym.... nie macie sie juz czego uczepic tylko ciagle moja praca u tescia, nie wiedzialam ze jest to takie popularne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie mam zamiaru się starać zrozumieć Twojego myślenia bo dla mnie jest ono kompletnie pomylone :o ale może to pozostałość po nieudanych związkach albo za dużo telenowel :o A pomyśl sobie tak ... że dziś Ty możesz mieć pracę a jutro wylądujesz na bruku i co wtedy ??? .... Zmierzam do tego że nie ma sytuacji bez wyjścia !!! :o i po co zakładać od razu same czarne scenariusze ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bo mlode mamusie to tylko zupki i 4 sciany nic poza tym a kto mnie nie zna bardzo sie myli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi_20 nie przejmuj się :) Po prostu one po swoich magistrach i doktoratach nadal przeglądają ogłoszenia w dziale DAM PRACĘ i po prostu im żal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janaaa
Matko jak Was czytam to aż sie przestraszyłam, bo faktycznie jak mój mąż wraca z pracy to ja mu opowiadam o kupkach, zupkach itp. Cholerka, ale do pracy chce wrócić jak mały podrośnie. mAM NADZIEJE, że zdąża zanim mąż mnie zdradzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety kobietki z tych ostatnich wypowiedziach o zdradach chyba nie wiedzą że są na świecie faceci którzy nie myślą tylko o kobiecie jako \"przyrządzie do uciech\"...są mężczyźni którzy również marzą o dzieciach, rodzinnym domu .... może kiedyś traficie na takich :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecie.............pecie
Ja też należałam do 19-letnich mamuś, a dziś dziecko ma już 7 lat, od wrześnie idzie do szkoły, mąż pracuje a ja na wiosnę ruszam z własną działalnością:P I nie ma, że boli- nie ważne kiedy zostaje się matką (nie piszę tu o 15-latkach), ale ważne jak i czy się mysli. Głodem nie przymieraliśmy nigdy, długów nigdy nie było- pieniędzy musiało wystarczać- zawsze może być tylko lepiej:D Pozdrawiam młode mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iryska podaj maila wysle wkoncu nic nie trace, wulgarne wypowiedzi sa odrazu kasowane, zreszta kazdy moze je wykasowac sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj maz kocha jutro nie
kiara a skad ty mi te nieudane związki wziełaś? :D Telenowel, w przeciwieństwie do ciebie nie ogladam bo czasu mi brak :D Kiara w życiu należy mysleć głową. Może coś się wydarzyć i co ja wtedy zrobię. Jak mam wykształcenie, mam i pieniądze (mogę odłożyć, mąz mi nie wydziela ). Jak starcę pracę mam na zalożenie wlasnej firmy albo czas na szukanie nowej pracy. Reprezentuję coś swoim wykształceniem (nie tylko zupki i kupki, nie tylko podkreślam :D ). Chore to jest podejście kobiety decydującej się na dziecko a nie posiadającej żadnego zabezpieczenia (ja je mam w formie wykształcenia). Chore jest powołanie nowej istoty do życia i mama nie mająca nic oprócz męża i rodziców. To jest chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janaaa
To była ironie:P i przytyk do tych właśnie "doświadczonych" mam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dzosij takijak TY to ciglae to samo mozna pisac a wy i tak soje MY nie zyjemy samymi kupkami mamy wlasna prace (co niektore) przeczytaj a nie jak groch o sciane..... juz wysylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle jakosc
Kiara, a mnie sie wydaje, ze to ty jestes wychowana na kiepskich telenowelach, i tobie wydaje się, ze zycie to bajka, a zycie to ciągła walka. Nic co mamy nie jest nam dane na wiecznośc, o wszystko trzeba walczyć. O prace rownież. a jak si e dysponuje solidnym wykształcenie, i asertywnoscia, to da sie radę. Upadają firmy, ba , upadają ustroje, tylko twoje małzeństwo musi trwac wiecznie, bo ty tak to sobie wyobrazasz. Bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh czytam to wszystko i nie wiem co mam o tym myśleć. Mam 18 lat jestem przed maturą ale za żadne skarby sobie nie wyobrażam żeby mieć teraz albo w przeciągu kilku najbliższych lat dziecko...Nie wiem może dla innych będę egoistką ale rodzice mi nie na darmo wpajali wiele wartości i doświadczeń życiowych. Jak narazie planuję jak najlepiej zdać maturę wyjechać za granice na studia żeby nie siedzieć już rodzicom na głowie i garnuszku ( w końcu mam jeszcze dwoje młodszego rodzeństwa) i co najważniejsze nauczyć się samodzielności i zdobyć solidne wykształcnie...Nawet jeżeli niektórzy uważają że po studiach też trudno o prace to powiem że nie powinno się tylko myśleć przyszłościowo ale także uczyć się dla własnej satysfakcji i samodoskonalenia.A na dziecko nie zdecyduję sie wcześniej niż przed ok 25-26 rokiem życia może nawet pózniej ...Ponieważ chce zapewnić mu wszystko czego będzie potrzebowało i nigdy nie musieć odmawiać mu kupna zabawki czy słodyczy.Dziecko i zakładnanie rodziny to poważna sprawa a nie takie hop-siup i i mamy bobaska.Trzeba też mieć za co je wychować. Generalnie nie piszę tego żeby obrazić młod mamy bo każdy jest kowalem swojego losu i żyje tak jak chce. Ja przedstawiam tylko swój punkt widzenia. Pozdrawiam i życze dobrej nocy;-) P.s przepraszam za literówki jeśli się takowe znajdą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wniosek nasuwa sie jeden jedni uwazaja ze urodzic dziecko to dojrzalosc a drudzy ze skonczyc studia i zapewnic przyszlosc dziecku to jest odpowiedzialnosc i dojrzalosc drogie mamy,nie zamykamy przed wami swiata.nie rozumiemy glupoty nastolatek,nie wierze w dojrzalosc w wieku 18,19 lat,kiedy 90% mlodych ludzi nie wie co chce robic w zyciu,wy niby wiecie ze wychowywac,proponuje zwierzatko na wychowanie,albo i nie bo szkoda...nie zrozumiem was nigdy,nie miesci mi sie w glowie ciaza u dziewczyny ktora jeszcze z ksiazek nie wyszla,przeraszam ale chyba jestem nietolerancyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj tym dziwczynom
Kazdy ma prawo do swojego zycia! Kazdy ma prawo do swojego szczescia!! jesli dziecko przyniesie im szczescie i decyduja sie na nie swiadomie i odpowiedzialnie to niech sie decyduja! Te dziewczyny chcialy wymienic sie wrazeniami opiniami itd a wy im temat rozwalacie i wysmiewacie! nie podoba wam sie to nie czytajcie!! Młode mamuski jestem z wami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisze teraz o mlodej mamie tylko o mlodej mezatce, ktora niedlugo stanie sie moja kumpela. Ona ma 19 lat i nie jest w ciazy, a 9 wrzesnia bierze slub. Jedna kolezanka do niej mowi, aby sobie nie marnowala zycia i sie jeszcze wyszalala a ta jej odpowiedziala: \"wiesz co ja juz sie wyszalalam, mnie rodzice wszyedzie puszczali gdzie chcialam, a nie tak jak ty siedzialas w domu i dopiero po 18-nastce masz wolna reke w tym co robisz\". Moja kolezanka zaszla w ciaze majac 16 lat, a urodzila w wieku 17. Byla to czysta wpadka bo pekla prezerwatywa a plemniki o jeden dzien za dlugo porzyly. Na poczatku nie mogla sie z tym pogodzic, dopiero gdy poczula ze ten maluszek sie rusza zrozumiala, ze moze to najwieksze szczescie jakie ja w zyciu spotkalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do matitka
...wiesz co ja juz sie wyszalalam, mnie rodzice wszyedzie puszczali gdzie chcialam, a nie tak jak ty siedzialas w domu i dopiero po 18-nastce masz wolna reke w tym co robisz"... no to nie powiem, wspaniali rodzice jak już dziwczyna w wieku 18-19 lat jest wyszalała, to czyżby jej rodzice w wieku 10-12 lat już pozwalali szaleć po całych nocach, i myślisz, ze ta dzeiwczyna ma się czym tu chwalić, dla mnie rodzice pozwalający ot tak sobie 18-19 letniej dziewczynie wychodzić za mąz są poprostu tak samo niedojrzali jak ich corka, wcale nie mówie, że można calkowicie zabronić, ale jakby mi córka w wieku 18 lat przyszła i powiedziała, że chce wyjśc za mąż albo mieć dziecko odradzałabym jak tylko mogla, bo niestety każdy wiek ma swoje prawo tak samo jak młodzież w wieku 18-19 lat winna przynajmniej kilkanaście kilometrów pojechać dalej i zobaczyć nasz kraj a nie tylko widzieć swoje mieszkanie, być może średnia szkoła znajdująca się kilometr - dwa od miejsca zamieszkania i tyle. Tak samo jak napisałam rodzice pozwalający w wieku 18-19 lat ot tak sobie na wyjście córki za mąż chyba obawiają się, ze i tak nie dzadzą sobie rady z córką jako papnienką, niech lepiej wyjdzie za mąż, będzie miała dziecko i będa z nią mieli spokój. Takie podejście na zamążpójcie w tak mlodym wieku to jest w rodzie cyganów, bo tam obawiają się, że czym starsza dziewczyna to może przynieść im wstyd w postaci ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś wam opiszę nastoletnie mamusie. Ten przypadek ma miejsce właśnie teraz w mojej rodziemie. Młoda dziewczyna, 19 lat. Rok temu po 18-nastce zaświtało jej w głowie - chcę być niezależna, wyprowadzam się od rodziców. Prosiliśmy, tłumaczyliśmy, nic nie pomogło. Wynajęła z koleżanką mieszkanie, ale pracy nie miała i szkoła do skończenia. Ciocia płaciła za nią opłaty, karmiła, robiła pranie (błąd), a ona tam tylko spała i imprezowała. Po pół roku przeniosła się na zaoczne i znalazła pracę przy taśmie na produkcji (rewelacja???). Wszyscy tłumaczyli - skończ szkołę, faceci potem, ale to nic nie dało. On o swoje wykształcenie zadbał. Nawet kazał jej się przepytywać przed maturą. No i parę miesięcy temu okazało się, że jest w ciąży.Rzuciła szkołę, w pracy na zwolnieniu, ślub na szybko. Też nie chciała słuchać żeby wziąć narazie tylko cywilny, a potem się zobaczy. No i już wyszło szydło z worka. Facet okazał się taką ciapą, ze nic nie umie załatwić. Ciocia im znalazła mieszkanie, myślała, co potrzeba. Oni nawet jednego garnka nie mięli, niczego. Teraz pojawi się maluszek, a oni są kompletnie niedojrzali, mimo że twierdzą inaczej. Nawet teraz z niczym sobie nie radzą, a jego z pracy odbiera mamusia, ona jest całymi dniami sama. On jej nie utrzyma, bo nawet siebie nie potrafi. Straszna przyszłość ją czeka jak jej mama nie pomoże. Bez szkoły, Bez pracy i pieniędzy i z mężem, koło którego trzeba wszystko zrobić, bo cipa. Gdyby nas posłuchała i ślubu, chociaż nie brała to teraz, kiedy on nie ma pieniędzy i nic jej nie da, a ona musi koło niego skakać, złożyłaby pozew i musiałby płacić. Jak nie on to jego matka. A tak? Wszystko wydawało się jej takie proste i piękne, a teraz wylądowała z brzuchem w nieopłaconym mieszkaniu i z mężem, który sam jest jak dziecko. A ciocia im zapowiedziała, że ich do siebie nie weźmie i niańczyć nie będzie. Chcieli być DOROŚLI to niech sobie radzą. Tylko tego maleństwa szkoda. Tak ta dorosłość się kończy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×