Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meeeeeeeeeeeeeeee

19-letnie mamusie są tu????

Polecane posty

Gość a ja mam 19 lat
23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, mam 38 lat, jestem starą panną bez męża, dziewicą, mam 160 cm wzrostu, waze 90 kg, mam pryszcze i przegrałam życie:O :Dhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurustka
przegrali zycie to wasi rodzice, bo wychowywali , łożyli n awas, chcieli zebyscie w zyciu cos osiągnęły, a Wy jedyne co potrafiłyscie to zaciążyć. To zaciązenie zapewne napawa dumą WasZYCh RODZICÓW. Pękają z dumy, inni opowiadają jak ich dzieciom poszła matura, gdzie planuja studia, w wasi pomykaja zawstydzeni. Tyrali na awas przez tyle lat, i teraz jeszcze będą musieli ponosic koszty finansowe wszej niby dorosłości. Puknijcie się w WASZE puste główki. Tak na marginesie, kobieta to tez człowiek, nie tylko samica , która myśli tylko jak dojrzeje o rozpłodzie. Jezeli waszym jedenym celem, a tak wynika jest wyśscie za maz i urodzenie dzieci, to rzeczywioście mało skomplikowane jesteście, mało wam do szczescia potrzeba, ale jak najbardziej odpowiadacie załozeniom LPR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulalala kochanie ja jestem po studiach w przeciwienstwie do Ciebie. I bardzo Cie prosze, zejdz z tego topicu bo sie osmieszasz strasznie. To co wypisujesz jest godne pożałowania, daruj sobie te wypociny, bo tego się nawet czytać nie da :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze,ze sie troche uspokoilo:-) a moj facet jako,ze jest bieluskim blondynem,to na zdjeciach wyglada jak albinos,bo oczy i cera wychodza czerwone.tak naprawde ma piwne oczy i normalna,lekko opalona cere. nie wiem czemu to pisze,bo nawet jakby byl czerwony,to bym go kochala:-D ma wieksze zalety niz wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stać mnie było na takie studia :-) I powiem Ci że nawet jakbym dziecka nie miała, to nie siedziałabym rodzicom na głowie, tylko poszła do pracy a studia kończyłabym zaocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agais Ty i Twój mąż jesteście ładna parą. Nie bierz sobie do serca tych głupot co tu niektórzy wypisują, bo nie warto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki 24
Kurustka - własnie o to chodzi próbujesz spokojnie coś powiedziec to atak, z przekleństwami, wiec ja też nie wytrzymuję i oddaję tym samym, choc nie powinnam, ale jak czytam jakie one głupoty wypisują to mnie az szarpie i wynik jest taki, ze jest kłótnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywy
Wiesz belluci, mam 19 nastoletnią córkę, uwierz mi z przyjemnością, pomogę jej skończyc studia dzienne. studia zaoczne znacznie odbiegają poziomem od studiów stacjonarnych, a mnie zależałoby, zeby chociaz jeden kierunek był porządnie skończony. Zaocznie bardzo prosze, pózniej. Z resztą teraz juz n a drugim roku większośc bierze drugi kierunek. Plus do tego praca , bo to daje praktykę, i CV, po skończeniu nie jest czyste. Jak widzisz jest co robić, A sskończone studia zaoczne zweryfikuje ci rynek pracy, ci z Dyplomem zaocznych mają trudniejszy start i gorsze persepktywy. Jak mi nie wierzysz popytaj się. I wzięcie sobie na barki jeszcze rodziny, jest bez sensu, jeszcze sie zdązysz nacieszyc i mężem , i mieszkaniem we dwóje, i dziećmi. I nie mówię tego, z perspektywy osoby zazdrosnej czy zakompleksionej. Bardzo kocham swoją córkę i nie chciałabym dla niej takiego losu. Jeszcze po maturze to pół biedy, wcześniej to tragedia. Naprawde uważacie, ze szybkie zamążpójście i urodzenie dziecka to marzenie kazdej dziewczyny??. Nie załamujcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety taka jest prawda ,jak powyzej ktos to opisal. jednak jesli ktos szczesliwie nie musi sie o prace i pieniadze martwic,to dlaczego koniecznie musi czekac z dzieckiem do pozniejszego wieku? nie wszystkie,ale czesc z nas jest juz kolo dwudziestki gotowa psychicznie i tyle. i w przypadku takich wlasnie,wczesnie dojrzalych,stworzonych przede wszystkim do macierzynstwa(mowie o prawdziwym powolaniu) kobiet,tych kilka lat jest marnowaniem czasu. NIE LINCZUJCIE WIEC ICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyście Wy nie atakowały dziewczyn, które rodzą dzieci w wieku 19 lat, to nikt nie atakowałby Was. Nie wolno sobie ubliżać, każdy jest inny i każdy ma swoje życie. Jedni podejmują takie decyzje a drudzy takie. Przecież po urodzeniu dziecka się nie umiera, spokojnie można sobie wszystko poukładać i skończyć szkołę, znaleźć pracę. Oczywiście nie wszyscy dają sobie radę. Są dziewczyny, które faktycznie nie nadają sie zupełnie na matki, a biorą się za rodzinę, ale nie wolno generazlizowac i wrzucać wszystkich do jednego kotła. Nie każda młoda dziewczyna jest taka. Troszkę tolerancji i zrozumienia. Nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywy
belluci, jakich WAS, byście nie atakowały. Ta grupa mniej lub bardziej kulturalna, a przeciwna wczesnemu macierzyństwu jest szeroka, od waszych rówieśniczek, po babcię. Generalnie , jak ktoś jest niezalezny materialnie, to tez uwazam, ze moze sobie pozwoilic n a takie decyzję jego sprawa. Ok. Ale jak mi tu pisze 18 latka, ze on ajest gotowa, bo mają mozliwości i pieniądze, i jak zajdzie w ciaże to ok, bo w kwietniu urodzi, w maju zda mature i bedzie dobrze, To Ty uwazasz, ze takie myślenie świadczy o dojrzałości? Rzeczywiście nie potrafię tego zrozumieć? Czy następna gotowa i szczęśliwa 18 latka. Bez męża, ale to nie ma znaczenia , on a jest szczęśliwa i gotowa. Nikt tu nie jest w stanie rozpatrywac pojedyńczych przypadków. ale mnie trudno jest sobie wyobrazic niezalezną materialnie 18 latkę. W totka wygrała?, zapracowała? A jezeli chodzi o twoj przypadek, no cóz mnie sie wydaje, ze jezeli rzeczywiście nauka szła ci tak dobrze, to tez warto było zainwestowac jeszcze w siebie i isc n a studia dzienne. Bo jezeli komus nauka nie sprawia przyjemnosci bądz ma problemy to trudno. Jak zareagowali n atwoja decyzje rodzice, nie nalegali na studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola 24
Ale dziewczyny po co życie układac sobie pod górkę, na wszystko jest pora : na studia, na ślub na dziecko. Im człowiek starszy tym bardziej rozsądny i odpowiedzialny, bo inaczej myśli sie mając lat 19 a inaczej mając 24 czy 26.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola 24
I nie wierzę w zapewnienia 19 latek ze są gotowe, pomimo ze męża nie mają pieniędzy też nie za wiele, bo kiedy miały je zarobic, a zapewniają ze są odpowiedzialne, jeżeli to jest ich odpowiedzialnosc to ja dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojej perspektywy - ja mam w tej chwili 26 lat, swoją firmę, która sama zalożyłam, mąz skończył zaocznie prawo, ma świetną pracę. Mamy odchowanego chłopaczka, z rodziców pozostał tylko mój tata, także sama widzisz, że jako młodzi ludzie musieliśmy sobie dać radę praktycznie sami. I dlatego przykro mi strasznie że inni traktują młodych ludzi w ten sposób. Wyzywają od nieuków, jakim prawem wogóle, uważam że ten co tak pisze, jest człowiekiem bez żadnych perspektyw i leczy w ten sposób swoje kompleksy. Nie wolno tak traktować ludzi, kto was chował i zaszczepił w Was tyle nienawiści. Z tym walcze własnie, bo zostałam tak wychowana, że zanim kogoś osądzę przyglądam się dziesięc razy sobie. I gdyby wszyscy tak robili, świat byłby o niebo lepszy... Ja sobie świetnie radze po studiach zaocznych, i na to nie ma reguły, że po studiach dziennych ludzie mają gorszy start, uwierz mi to nie te czasy. Mam dwie koleżanki, które skończyły studia dzienne i nie mają pracy. Jedna pracuje w Comforamie, a druga na poczcie po bankowości. Ale znam tez ludzi, którzy po zaocznych uczelniach pracy nie mają. Także to wszystko zależy od szczęścia i własnych możliwości, a nie od tego czy zaoczne studia, czy dzienne, czy po maturze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojej perspektywy, ja pisząc o osobach, które obrażają innych, nie miałam Ciebie na myśli. Tak dla jasności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale to byl temat dla mlodych mam, a nie dla was (najmadrzejszych, najpiekniejszych i najbogatszych i wogole och i ach) bo wlasnie wy najwiecej sie tu udzielacie, a przeciez nikt nie pytal was o zdanie!!! ja wlasnie wrcilam ze spacerku z synkiem :) odebralam wkoncu dowod ( zmiana nazwiska po slubie) czekalam okragly miesiac hmmm :( teraz i ja bede mogla kupic wkoncu piwko :) heh juz zapomnialam jak smakuje :-P ale jutro bedzie okazaja :) szkoda ze taki temt dla mlodych ludzi upadl, a przez kogo? same sobie odpowiedzcie jednak nie wszedzie jest tak malo kulturalnie na szczescie :) wszystkie mlode mamy zapraszam na moje forum :) ide podgrzac obiadek mezowi-wlasnie wrocil a potem moze tesciow wkoncu odwiedzimy??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO TO JA SIE DOLACZE do dyskusji rozpatrze post ani 8 czerwca Anka test tickers 2 swoja drga co ci po szkole, mam w rodzinie dwie siostry jedna zapierdzielała na studia prawie 5 lat teraz jest NAUCZYCIELKA w szkole i meczy sie z rozdartusami jej siostra, ledwo po srednim teraz we wrocławiu siedzi, pani dyrektor !! co ci po szkole kobieto, szkoła daje jedynie satysfakcje tego ze tyle lat nic nie robiłas tylko sie \"uczyłas\" szkoła jest po to abys mogła sie chwalic, abys mogla tak jak to teraz beszczelnie robisz, dowalac innym ale szkoła w zyciu ci szczescia nie da !! szkoła w zyciu nie jest wazna, liczy sie to czy masz szczescie czy nie, bo jesli nie masz szczescia to chodzbys najlepsze uczelnie pozdawała to nic z tego nie bedziesz miała !! to jest moje zdanie !! SA INNE WARTOSCI W ZYCIU CZŁOWIEKA KTÓRE TRZEBA PIELEGNOWAC, I POZNAJE SIE JE Z CZASEM, GDY ZACZYNASZ DOJRZEWAC DO PRAWDZIWEGO ZYCIA, JAK WIDAC JESZCZE NIE DOJRZAŁAS, skoro wyprowadzasz szkołe ponad szczescie, miłosc do dziecka i innych, ponad inne dobra nie materialne, chec bycia potrzebnym innym, bycia odpowiedszialnym za kogos innego, poprostu wiekszosc sie tego boi, boi sie tego wyzwania, a szkoła to marny pretekst i przykrywka ! podkreslam to jest moje zdanie, tak samo jak wy macie swoje na temat wykształcenia itd, tak samo ja mam SWOJE !! TAAAAAAA...ciekawe podejscie do zycia...lol mam 22 lata,jestesm ze swoim partnerem od 7 lat,wedlug pan ktore sa mamusiami lub beda,na pewno powinnam miec juz 5...okej,nie bede obrazac,ale to co wypisujecie drazni mnie zeby nie powiedziec ze powinyscie miec przerpowadzona lobotomie... aniu-co mi szkola da?no tak lepiej bez szkoly,bo po co sie uczyc,a po to ze kiedy przyjdzie maly ukochany dzidzius na swiat,nie bedziesz musiala sie martwic czy starczy tobie na jego edukacje.To co z tego ze jest bezplatan,nie wszystkie dzieci sie rodza geniuszami,i nawet dla tych najlepszych nie ma miejsc,bo syn doktora ma pierwszy wstep na studia!!!Jak mozna w ogole myslec kategoriami ze szkola to marnowanie czasu!!! mowisz o szczesiu? kochanie szczesciu trzeba pomagac,samo nie przyjdzie,gdybym tak miala czekac na szczescie to moje zycie byloby smutne.zgadzam sie ze mozna ukonczyc najlepsze uczelnie i nic z tego nie miec,ale to raczej wiaze sie z lenistwema a co za tym idzie,brakiem zapalu,lub wygodnym zyciem. Oczywiscie ze sa wazne inne wartosci w zyciu,ale kazda wartosc upada kiedy wlos trzeba dzielic na czworo.Teraz wystarcza Tobie na jeans i koszulke,jutro pomysl sobie ,ze musi Tobie starczyc na dziecko,jego wyzywienie i przyszlosc,powinnas to wiedziec,przeciez jestes odpowiedzialna...lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywy
No właśnie mnie się wydaje, że teraz takie właśnie podłe czasy, ze te wymagania sa wysokie, i n a wszystko patrzą. To, ze studia dzienne i państwowe Uczelnie sa traktowane lepiej to wiem n a pewno. wiem tez, ze po żadnych studiach nie dostaje sie nic z atomatu, n a wszystko trzeba sobie zapracować, i jeszcze miec szczescie. Z toba mozn a jeszcze porozmawiac, nie wiem , czy to kwestia wieku, czy dojrzałości, jest tu kilka normalnych dziewczyn, ale jest tez kilka porazająco bezmyślnych. No bo proszę cię wytłumacz mi , jak w wieku 18 lat, mozna planowac dziecko? Czy to ma świadczyc o dojrzałosci, mam tu cytowac wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola 24
wpis Anki która twierdzi " po co wam szkoła " załamał mnie już totalnie, dziewczyno ! szkoła jest ci potrzebna w tych czasach jak tlen, jesteś niedojrzałą małolatą, musze to napisac, co z tego życia masz ??/ i co bedziesz miała !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala natolinka
Wiesz, jej szkoła nie potrzebna, dziecko tez tak wychowa i wpoi takie wartości. Teraz funkcjonuje dzieki pomocy społecznej. Robi starania o przydział mieszkania komunalnego dla siebie i dziecka, bo samotn a matka , i jej się należy. Juz widze jak go dostanie przy obowiązujących kolejkach. Ale to jest to co wkurza!!!, bo wymądrzac sie to tak, ale przejąć zobowiązania za siebie i dziecko to juz nie. Albo rodzice, albo Państwo. Albo jedno i drugie. Czy uważacie, ze to jest w porządku, i świadczy o dorosłości i dojrzałości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywy
to było do belluci, ja pracuje na komputerze, i tak wpadam tu z przerwami. Ale niegłupio piszesz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mojej perspektywy-jesli to bylo do mnie,to nie mam dzidziusia \"DD...powiem tak,udalo sie nam wyjechac i ukladamy sobie zycie gdzie indziej,studiujemy,jest coraz lepiej,dzieki bogu jest to kraj gdzie mozna zalapac prace studiujac dziennie,ja akurat studiuje dziennie,a moj chlopak wieczorowo i pracuje na caly etat,gdyby sie tak stalo ze zaszlabym w ciaze ,na pewno mialabym strach w oczach,sytuacja nasza z dnia na dzien sie klaruje,uklada nam sie i oby tak dalej,chcemy aby nasz dziecko miala swietlana przyszlosc,nie chce sie martwic co bedzie jutro,tak jak juz ktos wczesniej napisal ze jest szczesliwy bo dziecko ma wszystko czego dusza zapragnie,w pewnym sensie jest to i tez spelnienie samego siebie,i my tez i tak chcemy,dlatego sie ksztalcimy i poszerzamy horyzonty,i zycze mlodym mama zeby nie skonczyly tak jak wiekszosc,bez szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola 24
Anka - odpowiedz mi na pytanie, czy swojemu dziecku też bedziesz tłumaczyc ze szkoła nie jest do szczęścia potrzebna, ze nie trzeba zdobywac wykształcenia ?? Jesteś niedojrzała, nieodpowiedzialna, i zal mi ciebie ze masz takie podejście do życia, szkoda słów naprawde i coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze głową nie myślicie a przecież myślenie nie boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala natolinka-zgadzam sie z toba dziewczyny czytajac wasze posty widze ze dziecko to wasza zachcianka!!! ja tez mialam takie zachcianki kiedy z etapu laka bobas przecofdzilam na etap lalka barbie...to nie jest zabawa na kocyku,NIE DZIECKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×