CZY PAMIĘTACIE SWOJĄ PIERWSZĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ

JAKA ONA BYŁA:):):)

Alkoholik i narkoman, starszy ode mnie o 6 lat. Do tego bezduszny sadysta.

To tylko pogratulować

Nooo kochany typ

Bardzo romatycznie

ale poszła sobie do innego , teraz wychowuje dwoje dzieci sama, ponieważ ten jej wyrok odsiaduje , czasem jeździ do niego , jeszcze podobno ma być tam trzy lata w domu bez krat .

Łeeee, to lipnie. Długo cierpiałeś? ;>

Pamiętam i będe pamietać nadal i ciągle,bo trwa do dziś :)

kiedy to było

pierwszą? hmmmm to było dawno :O ale przwdziwą pamietam własnie teraz ją przezywam ;)

wolę nei pamiętać :o

to byla porazka,cierpienie itd. dobrze ze juz nie mam z nim nic wspolnego,mialam wtedy 15 lat,on 18..trwalo to prawie rok...

moja prawdziwa miłość została niedawno moją żoną.

Miał 16 lat, mieszkał w Głuchołazach, miał na imię Jacek i chciał być lekarzem, jak jego siostra. Miał najpiękniejsze oczy na świecie i uśmiech, którego nie da się zapomnieć. Lubił i umiał mówić wiersze....często cytował Wierzyńskiego :): \" ZIELONO MAM W GŁOWIE Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną, Na klombach mych myśli sadzone za młodu, Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną I które mi świeci bez trosk i zachodu. Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety Rozdaję wokoło i jestem radosną Wichurą zachwytu i szczęścia poety, Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.\" Nie mam pojęcia, co się nim dzieje...ale myślę o nim czasem i bardzo, bardzo ciepło!

pamiętam pamiętam, mieliśmy być razem do końca świata, ja wyjechałam a moja przyjaciółka najlepsza zaciągnęła go do lóżka i tak zostali razem jakiś czas z powodu dzidziusia, nie ułozyło im się najlepiej a szkoda, bo zawsze życzyłam mu jak najlepiej:)

to Grześ,moje hormony szalały,piękne czasy,było to 15lat temu

i nigdy nie miałem dziewczyny :-)

Na każdego przyjdzie odpowiednia pora ;)

Pamietam, bo była nieszczęśliwa:D Przez pięć lat podstawówki wzdychała \"skrycie\" do kolegi mojego brata:D Jak spotkałam tego faceta po latach 10 od skończenia szkoły to płakałam ze smiechu, tyle że wtedy to on chciał się ze mną umawiać:D Miłe wspomnienie jednak...

heh...pamiętam, widuję go codziennie i tak już 6 lat i 8 miesięcy, nadal jestem panną, w tym roku kończę studia(mam nadzieję;)) ale będzie pięknie.... :)

byliśmy najlepszymi kumplami potem chodziliśmy ze sobą no a teraz nie gadamy ze sobą od trzech lat:( straciłam wiarę w miłość, boję się otworzyć, zawsze się sztywno zachowuję przy facetach :P więc żyję sama nie zauważana przez żadnego fajnego chłopaka tęskno mi za tymi czasami mimo tego, że mnie zaranił pozdrawiam samotnych i resztę też oczywiście:)

Ona trwa. ;)

niestety nie była nigdy szczęśliwa. facet zostawił mnie dla kobiety 15 lat ode mnie starszej, miała niezbyt dobra opinię (no puszczalska była podobno). Było mi go żal, no bo go nadal kochałam. I szczerze sie ucieszyłam jak wyszedł na prostą - związał się z fajna kobietką, ożenił się, podobno ma dziecko. Ale i tak mi to wyszło na zdrowie bo obudził się we mnie kobieta. Mimo tego że nieszczęśliwa ta miłość była to jednak zawsze wspominam z taką nostalgią ;-)

ło maryjo, pamientom toz to som Franus był a tera jest se moim menzem

Był to mój nauczyciel muzyki.Mówiłam zawsze albo on albo żaden,teraz się z tego śmieje.

pamiętam pierwszą miłosc. przez rok totalny odlot, a potem wszystko prysło! niestety w moim sercu gościł jeszcze trzy lata zanim mi przeszło... :( dziś nie mogę zrozumieć dlaczego tyle czasu potrzebowałam, zeby wyleczyć sie z tego uczucia? za to teraz kocham i jestem kochana! :) {serce}

Pamiętam,że jak miałam 15 lat to każdy nowo poznany chłopak był moją miłością taka byłam kochliwa.

CZY PAMIĘTACIE SWOJĄ PIERWSZĄ PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ ? rzadko kiedy pierwsza miłość bywa prawdziwa