Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratunku boje sie

ZORAC - okropny wysyp pryszczy !!!!!!!

Polecane posty

Gość Agatka777
to moze ja cos napisze ;) aha, dodam,ze razem z zorackiem dostalam tetracyklinę do łykania (jako,ze wizyta jest mega droga-to jak juz jestem pytam sie o wszystko co mi przyjdzie na mysl. wiec pan doktor mi wytlumaczyl,ze tetracyklina ma leczyc/zapobiegac tym zmianom zapalnym, duzym gulom, ktore zorac by wydobyl, a wiadomo-nie nalezy wyciskac,wiec zeby dzialal antybiotyk na nie wlasnie). po kolejnej wizycie dostalam dokladnie to samo- czyli zorac 0,05 i argosulfan (ten, z ktorym nie wiedzialam o co chodzi ;) ), a na wszelki wypadek tez tetracykliny (w sumie powinno sie je brac ze 3 miesiace,ale juz nie mialam takich stanow zapalnych,wiec w sumie boire je profilaktycznie teraz- w koncu mam nadzieje odstawic,bo po co sie truc..). co do zoracu- to nadal nakladam nie na cala noc, tylko mniej wiecej na godzine i zmywam. wyczytalam,ze jego substancje czynne szybko sie wchlaniaja,wiec tak stosowany rowniez dziala! a dzieki temu nic mnie nie swedzi,nie podraznia, skora nie schodzi i jest ok. po zmyciu zoracu nakladam argosulfan i tez pytalam dermatologa o niego- czy on cos leczy krostki?? w koncu jest na odlezyny i jakies takie.. powiedzial,ze tak bo ma antybiotyk,wiec fajnie :) rano jak wstaje mam taka super ladna buzke ahhh (krostki nadal sa,ale w porownaniu z tym co sie dzialo kiedys to nice ;) ) zainwestowalam tez w apteczny zel do ryjka, a mianowicie effaclar la roche i jestem zaaadowolona :D natomiast kremu do twarzy uzywam takiego przywiezionego z Ukrainy (na poczatku sie obawialam co to za szit moze byc heeh),ale jestem do niego tak przyzwyczajona.. tylko ze sie konczy juz i musze jakis kupic. a wy czym sie smarujecie na dzien? czytalam dobre opinie o ziaji z kozim mlekiem. jest tez ziaja z oliwa z oliwek.. ps. wczesniej mialam la roche effaclar H, ale dla mnie nie wydajny (bo lubie krem 'czuc' a nie jak sie wchlania do zera..) wow,sie rozpisalam. pozdrawiam! aha, tak na marginesie, biore wlasnie drugie opakowanie cilestu- moze tez cos zadzialal teraz na buzie pozytywnie (jak bralam kiedys to nie wplywal,a moze w polaczeniu z tym wszytskim dal jakis efekt ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
jeszcze mi sie przypomnialo- nie wyciskam juz tyle co kiedys! nawet mozna powiedziec,ze ledwo co... kiedys tak bardzo nie moglam sie zmobilizowac, a teraz sie udalo i mysle,ze tez to wplywa. pozwalam dzialac temu co nakladam na syfki i chyba mam duzo wieksza cierpliwosc. swoja wizyte w lazience przeprowadzam najszybciej jak sie da i bez zbytniego i przede wszytskim dokladnego (bardzo z bliiiiiiska) wpatrywania sie w lustro (a nuż jeszcze bym cos zobaczyla i zabrala sie do roboty,a wole nie!). system moze glupi,ale sie sprawdza ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam dermazin
odpowiednik agrosulfanu i super było ! ja używam kremu robionego z aptece ;) przeciwttradzikowego... Dermatoli 9.0 Zinci.oxyd 10.0 Eucerini 50.0 i jest bosko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
na noc, tak?? zapewne tzreba miec recepte, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonka23
Witam użyłam zoraca narazie 2 razy skóra sie łuszczy ale dodatkowo na drugi dzień po posmarowaniu wychodzą ogromne bolące gule . Mam pytanie czy macie jakiś sposób na nie i czym je smarować, aby były mniejsze i szybko schodziły albo wcale nie wychodziły. Dodam iż do nawilżania używam Cetaphilu na noc w tych dniach co nie smaruję się zoraciem, a na dzień oczywiście krem z filtrem +50. Do zmywania twarzy używałam psychiogel a teraz obecnie emulsję z cetaphilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
hej ! u mnie to tu wlasnie chyba sprawdzila sie jakos tetracyklina (takie bylo jej przeznaczenie)... i tak gule byly,ale byc moze bez niej byloby duzo gooorzej. a na gule to tak: czasem zostawialam zorac na cala noc na nich (skoro ja go uzywam tylko czasowo), tudziez smarowalam takimi rzeczami jak: sudocrem albo Tormentalum (to tez wyczytalam, bo mialam taka masc w domu ale jej do tego nie uzywalam. generalnie jest ona na trudno gojace skaleczenia i ziarninujace male ranki, ale na forach byla chwalona i w tym celu,wiec wykorzystalam. aha, ma tlenek cynku,wiec dlatego pewnie, tyle,ze to masc z wazelina, wiec tylko punktowo- inaczej balabym,ze zapcha.. wyprodukowana przez zakł.farm. "unia", wiem,ze jest kilka podobnych odpowiednikow o podobnych nazwach) pozdrawiam ps. no a jak z tymi kremami ziaji- jakies doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
aha, wszytskiego tego nadal uzywa na to co sie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonka23
nigdy nie używałam kremów z Ziaji więc nie mogę się wypowiedzieć A sudocremem smarujem to co wyjdzie ale pewnie przyspiesza to tylko gojenie już powstałych gul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n ato na co napisałam recepte
trzeba miec , chodzi o ten robiony lek , kazdy lekarz rodzinny Ci ja wypisze bo to nie antybiotyk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
ok :) dzieki za sklad, moze sie przyda. a mozesz cos napisac o jego dzialaniu? na noc/dzien? nie zapycha? czy dziala na zaskórniki i podskórne grudki czy na co? wysusza/złuszcza/ nawilża? z gory dzieki, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
haloooo dziewczyny :) !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA23
Cześć Używam Zoraca dwa tygodnie i jestem załamana zamiat coraz lepij to jest coraz gorzej. Coraz więcej bolących gul po, których zostają czerwony plamy i przebarwienia, które nie chcą się goić okres gojenia to około 2 tygodnie a i tak zostaje czerwona plama.jestem załamam jutro idę na kontrolę do dermatologa ciekawe co mi powie a będę ją błagać aby mi coś dała aby krosty nie wychodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
hej :) ja tez teraz stosowalam zorac kilka dni pod rzad (ale zmywalam po 40-50 min) i nie jest troche gorzej-wylażą..... zrzucam to jednak tez na to,ze jestem przed okresem.. koniecznie napisz jak wizyta i co powiedziala!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA23
Hej Byłam wczoraj u pani doktor, i tak wzasadzie nie wiele mi pomogła. Poradziła aby stosować zorac co dziennie w miarę możliwości to przyspieszy proces leczenia. Na plamy i przebarwienia po trądziku przepisała skinoren ale mam go stosować dopieo gdy zoraca będę używać już co dziennie i skóra będzie już przezwyczajona. Przypuszczalnie stwierdziła że to tak za 2 tygodnie wprowadzić skinorem i smarować nim twarz rano przed nałożeniem kremu z filtrem 50+ obowiązkowo. Skinorem ma za zadanie wybelić czerone plamy pozostałości po krostach. A po ostatnim wysypie mam ich naprawdę sporo i wolę nie zaglądać do lusterka. Zapytałam ją co by polecała do mycia twarzy, ponieważ używałam przedtem psichogel ale po zoracu piekla mnie skóra kupiłam później emulsję do mycia twarzy Cetaphil i terz mnie piecze jak posmaruję więc poleciła mi BIODERME H2O do zmywania twarzy dała nawet próbkę i dziś rano przetestowałam ijest ok nic nie piecze ani nie podrażnia i nadaje się doskonale do demakijazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
skinoren dostalam kiedys dawno dawno... i spisal sie na medal :) (oczywiscie jak sie dlugo uzywa to niestety dzialanie sie oslabia,ale bylo super).w marcu w akcie desperacji i rzucania sie na wszytsko ja popadnie, tez kupilam.. ale tym razem nie zadzialal... widocznie podloze choroby tym razem bylo jakies inne i sie nie sprawdzil. ale czytalam opinie,ze jest dobrym lekiem i samej mi pomogl,szkoda,ze nie teraz. ehh te filtry... zastanawiam sie czy dobrym pomyslam jest podklad z filtrem 60, czy w podkladach sa juz jakies marne... a Ty zorac stosujesz na cala noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA23
Zorac stosuję na całą noc, teraz stosowałam co dziennie przez 3 dni ale muszę zrobić przerwę na jeden dzień bo skóra się buntuje i jest bardzo podrażniona. Skinorem jeszcze nie nakładam ale tak mnie denerwują te ciągle pojawiające się krosty już mam dosyć. Ciągle wyczekuję poprawy że któregoś dnia sie obudzę i już nic się nowego nie pojawi a tu zero pozytywnych perspektyw na przyszłość. W tym tygodniu wyjezdzam nad morze i myślałam że do tego czasu moja skóra będzie już ładna przynajmniej bez nowych wyprysków a tu się nie zapowiada. Pani doktor mnie pocieszyła, że tak jescze z 3 tygodni i powinna nastąpić poprawa ale do tego czasu to ja będę miała tyle plam i blizn ze z rok będę się musiała z tego leczyć. Kiedyś jak mi coś wyszlo to w tydzień się zagoiło i nie było śladu a teraz zostawają czerwone plamy po każdej krostce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
a bierzesz w ogole jakis antybiotyk doustny, jakies suplementy diety, tabletki 'na twarz', tabletki anty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
a bierzesz w ogole jakis antybiotyk doustny, jakies suplementy diety, tabletki 'na twarz', tabletki anty? klimat morz dobrze zrobi :) u mnie nad morzem zazwyczaj bylo ok (jesli jeszcze dodatkowo przestalam zwracac na to uwage). och, sama wiem ile mozna sie z tego powodu nacierpiec!!! a wyciskasz to co sie pojawia? (ja zbyt wiele razy nie moglam sie powstrzymac... no niestety, ale walcze z tym-w sumie nadal walcze hehe). i jeszcze jedno pytanie- malujesz sie? bo mi bracia czesto mowili,ze mam taka tapete :( no ale kurcze wtedy czlwoiek po prostu chce sie czyms zasmarowac! jakbym nie miala problemu to przeciez bym tak nie robila-proste. a jesli sie malujesz to czym?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA23
Doustnie nie stosuję nic narazie. Dermatolog stwierdziła że najpierw spróbujemy leczyć to preparatami stosowanymi zewnętrznie . Gdy te nie dają rady przejdziemy na doustne , choć zapewniałam mnie że zorac zawsze pomaga i jest bardzo skuteczny choć może nastąpić pogorszenie na początku. Na ostatniej wizycie zaproponowała takze antykoncepcje ale ja planuję w przyszłym roku mieć dziecko więc antykoncepcja w teraz nie zbyt mi pasuje. Co do wyciskania staram sie tego nie robić. A nawet od czasu kiedy zaczełam stosować zorac skóra jest tak delikatna iż nie robię tego w ogóle. Do malowania używam pudru mineralnego z MAYBELLINE, ale tylko w tedy gdy juz nie potrafię patrzeć na siebie i stram się wtedy zatuszować te niedoskonałaści choć czasami jest jeszcze gorzej bo po popudrowaniu sie gdy skóra się łuszczy wyglądam jak jeszczurka cała w łuskach sypiących się. A ty jak dług o używasz już Zorac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
gratuluje nie-majstrowania przy krostkach ! u niektorych to jest nawet choroba jak czytalam (i istnieje rodzaj tradziku wlansie tym spowodowany,wiec jak sobie poczytalam i popatrzylam,to sie przerazilam..). czyli nakladasz krem i puder tylko okazjonalanie, a tak na co dzien nic, dobrze zrozumialam? zazdroszcze :) ja juz tak nie umiem... wiec skoro i tak ankladam podklad (nie lubie pudrow sypkich bardzo,wiem,ze sie powinno nim utrwalic pozniej,ale nie cierpie.. i moze ostatni raz go mialam na sobie 5 lat temu). to postanowilam,zeby to juz byly podklady z apteki jednak.. akurat la roche mam. i przynajmniej wydaje mi sie,ze robie lepiej niz jakis normalny bym miala. czyli skoro sie nie malujesz to musi byc doooobrze :) ja od kwietnia,ale po pierwsze ja go zmywam po jakims czasie. i czasem robie kilkudniowe przerwy (bo-tez wyczytalam ehhe,ze retinoidy dzialaja z opoznieniem,czyli jesli ktos sie nie zacznie zluszczac dzien po nalozeniu, to moze sie to stac nawet po kilku dniach-taki przyklad). a jeszcze jesli moge spytac- ile masz lat? (bo moze cyferki w nicku sa nieznaczace..?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA23
Witam Mam 25 lat , i jeśli chodzi o pudrowanie to naprawdę staram się to robić okazjonalnie gdyż wiem że skóra nie lubi pudrów. U mnie nie jest tego tak duzo parę wyprysków na czole i brodzie ale jeszcze rok temu miałam piękną twarz bez niespodzianek. Myślałam że mam już z trądzikeim spokój a tu masz znów się zaczyna dziiać coś nie ladnego. A ty ile masz lat ??? I stasujesz zorac od kwietnia a pojawiają ci się jeszcze niespodzianki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
hej, ja jestem rocznik '85 :) aha, myslalam,ze masz jakas naprawde tragedie.. czyli nie jest zle. tak tak, nadal jak sobie zrobie taki zoracowy maraton (kilka dni pod rzad) to cos pozniej wyjdzie (no i wlasnie-po jakims czasie,a nie od razu po uzyciu), w sumie taka skora moze sie oczyszczac i z pol roku... zalezy ile sie pod skora tego ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
halo dziewczyny, jak tam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA23
CZEŚĆ DZIEWCZYNY JA ODSTAWIAM ZORAC BO ZROBIŁ MI MASAKRĘ Z TWARZY. MAM PEŁNO PLAM I BLIZN PO KROSTACH KTÓRE WYSZŁY W TRAKCIE STOSOWANIA ZORACA NIGDY WCZEŚNIEJ NIE MIAŁAM TAKIEGO PROBLEMU W TRAKCIE LECZENIA TRĄDZIKU Z KAŻDYM DNIEM BYŁO LEPIEJ A TU PO ZORACU Z KAŻDYM DNIEM GORZEJ NAWET PO PONAD MIESIĄCU STOSOWANIA ŻADNEJ POPRAWY REZYGNUJE Z NIEGO I PRZECHODZĘ NA STARE SPRAWDZONE LEKI KTÓRE ZAWSZE MI POMAGAŁY CZYLI DALACIN T ORAZ ROBIONA PAPKA Z APTEKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chciałybyście zwiększyć działanie Zorac'u to można po gidzinie od zaaplikowania tego leku posmarować się lekko olejem słonecznikowym , zwiększa to wchłanianie retinoidu w gląb skóry polecam forum :http://www.laboratoriumurody.pl/forum/ Dział retinoidy , zorac (pochodna wit.A ) działa odmładzająco , zreszta poczytajcie sobie na tamtym forum wszystko jest opisane..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
dziewczyny, a reszcie jak idzie? mi sie teraz cera posypala mocno... musze cos zrobic zeby wrocila przynajmniej do poprzedniego stanu :((( znowu sobie chyba bede zorac aplikowac, a poza tym zastanawialam sie nad isotrexinem (kiedys super mnie wyleczyl), bo teraz bede przez wrzesien pisac prace,wiec wychodzic tylko do promotorki- to sie moge poleczyc w domu, w ciagu dnia zasmarowac sie wszytkim czym chce hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelineeee
Kiedyś używałam zoracu 0,1 i to był pierwszy specyfik po którym ślicznie mi się wszystko złuszczało. Fakt buzia czasem podrażniona no i lepiej wtedy nie smarowac się fluidem bo jak to wszystko zacznie się złuszczać to nie za ciekawie wygląda. Teraz z chęcią bym do niego wróciła, żeby odświerzyć twarz po lecie i uporać z zaskórnikami. Nie przypominam sobie żebym po nim wysyp jakiś miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopaterka
HeJ:) Ciesze sie ze sa takie fora bo ja juz kompletnie nie mam z kim o moim problemie rozmawiac.Mam 22 lata,jestem studentka psychologii,a modke mam od 5lat jak jakas dojrzewajac nastolatka.Nawet niechce mi sie pisac ile masci juz stosowalam, i mam totalna depresje z tego powodu.Zyc mi sie niechce a dzien uklada mi wedle tego w jakim akurat stanie znajdzie moja skora tego dnia.Pokladam jednak od 2 tyg nadzieje w nowej kuracji ktora przepisala mi podobno jedna z najlepszych dermatologow na Slasku,mianowice mam stosowac Zorac 0,5 przez 5 tyg,potem przerzucic sie na 1,0%,przez dzien oczywiscie filtry i Metronidazol.Jak narazie jest potwornie,zaczynajac stosowac te masc takie wieksze problemy z tradzikiem mialam juz za soba,bardziej chcialam pozbyc sie plamek a teraz mam taki wysyp ze boje pokazywac sie narzeczonemu.Nie wiem juz sama czy to aby normalne,i ile mniej wiecej to trwa,a naprawde zadreczam juz kazdego wokol mnie stanem mojej skory,wydaje mi sie ze swiat mi sie caly zawali z tego powodu,ze narzeczony nie wyrzyma ze mna taka paskudna:((Prosze o odpowiedzi.Bede bardzo wdzieczna,bo nie wiem czy jest kiedys szansa ze bede wygladac jak ta wymuskana laleczka bo jak narazie to wstyd gdziekolwiek wychodzic.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
jej, jak ja Ci strasznie rozumiem i mam tak samo... ostatnio jest beznadziejnie- i wlasnie, zyc sie odechciewa, do ludzi wyjsc tak samo, no nic sie nie chce i rzeczywiscie zycie i humor uklada sie pod to jak wyglada twarz... :( generalnie lipa. zycze sobie i wszytskim powodzenia i wytrwalosci... tak patzrylam na moje poprzednie posty i kurcze,ale bylo fajnie ;) ostatnio znowu cos jest nie tak :/ wyskakuje mnostwo rzeczy, a ja jestem nieciepliwa i do tego panikara i zamiast sie spokojnie i wytrwale tzrymac jakiegos jednego srodka, to nagle popadam w szal i smaruje sie wszystkim jak popadnie.. zoracu nadal uzywam, ostatnio nawet bez zmywania po czasie, na cala noc i to ze 3 pod rzad. moze byloby ok, gdybym sie nie dorwala i nie powyciskala wielu rzeczy- choleraaa, lapki precz.. generalnie mam dwa wielkie kuku na policzku, 2 czerwone suche placki ze zdarta skora- az strach pomyslec jak na tym bedzie podklad wygladal, bo jak na razie siedze w domu i szaleje.. chce zeby stan sie chociaz unrmowal, naprawde nie musze miec za 2 dni idelanej twarzy ale jakas wzgledna- blagam :) szkoda mi jednoczesnie 120zl na dermatologa,bo on i tak w tym momencie nic super nie wymysli a w sumie warto byc konsekwentnym.. niech sie poprawi, a pozniej- zoracu, dzialaj! :) co podziala super kojaco i gojąco- na te moje rany? (smaruje alantanem mascia, bo to tluste i niech sie pod ta mascia goi, mam tez masc propolisowa,ale barwi mne na zolto, poza tym termentiol-niby na ranki,ale niech to juz znika...jej...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka777
a wlasnie Sonka, jak u Ciebie? rzucilas ten zorac i jak? i co to za masc robiona w aptece? i czy ktos zna ten krem/masc robiona w aptece, ktorej sklad byl podany 24.06? pozdrawiam serdecznie! ps. kleopaterka, skoro jestes studentka psychologii to powiedz jak tu sie nie zadreczac i przezyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×