Zaczynam głodówkę -ktoś sie przyłączy

Dziś zaczynam głodówkę....jestem na samej wodzie mineralnej chciałabym wytrzymać 10 dni ale nie wiem czysie nieuda..no ale trzeba spróbować..dużo czytałam na ten temat w internecie więc trzymajcie za mnie kciuki

ja wytrzymałam góra 2 dni, trzymam kciuki za Ciebie :)

szkoda że narazie nikt się nieprzyłaczył..bo w grupie zawsze rażniej....:)

Takahashi, Dzisiaj mam głodówkę jednodniową. Powodzenia.

czytałam że najgorsze są dwa pierwsze dni ..no ale potem jest już lepiej.....jak narazie to niechce mi się jeść...

Dzisiaj wytrwam, jutro się zobaczy.

kafirek mam nadzieje że ci sie uda...:) powodzenia

jak narazie trzymam sie dobrze pewnie najgorzej w tym pierwszym mym dniu głodówki będzie wieczorem... niech ktos sie przyłaczy w grupie rażniej >>>>>>czekam...papatki:)

ja się mogę przyłączyć :) Ale nie na 10 dni...tylko na góry 3,4 ;)

jasne przyłaczaj się i pisz jak ci idzie

Ja nie jestem na głodówce, ale przez ostatnie dwa dni jadłam jeden jogutr dziennie i pomidora. Skończyło sie to tak, jak opisałam w wątku "Ratunku, proszę o pomoc" niestety:o Także dziś musiałam zjeść kawałek sera białego, pomidora, pół szklanki musli z owocami i z mlekiem i brzoskwinię, bo myslałam, że to koniec:o

Ja z chęcią się przyłączę:) tyle, że od jutra:D Planuję głodówkę dwutygodniową.Mam nadziję, że razem wytrwamy:D

fajnie lepiej sie trzymać w grupie no i pisz jak ci będzie szło papatki :)

a więc pierwszy dzień zleciał mi spokojnie ;) teraz troche jestem głodna :/ Ale wy3mam =D nie dam się :) jak idzie reszcie?:>

ja też,ja od jutra na 5 dni :)

no to będzie nam raźniej ;)

nieudało mi się wczoraj zjadłam makaron z papryką pod wieczór..szkoda ale dziś zaczynam jeszcze raz

dziś mi się uda :)

Takahashi, czyli zaczynamy razem:) Ja właśnie wstałam, zaraz idę się wykompać, a później na całodniową wycieczkę rowerową. Nie wezmę jedzenia, więc powinno być dobrze:D Tylko wieczorek będzie najgorszy...

ludzie, nie zaczyna sie 10 dniowych glodowek ot tak sobie, ale nalezy je poprzedzic jakims przygotowaniem,Powodujecie szok dla organizmu, moze byc takm,ze zemdlejecie,Aby przeprowadzic tak dluga glodowke, nalezy zaczac od jedniodniowej potem po przerwie zwiekszac ilsoc dni i przede wszystkim przygotowac organizm do mniejszej dawki pokarmu niz zwykle, by bez problemow wiekszych znils ten glod, Troszke pomysle zanim na cos takiego sie rzucicie.Bo to szumnie brzmi a konsekwencje moga byc przkre,.

Malutka--> a juz na pewno w trakcie takiej glodowki nie urzadza sie wycieczek rowerowych calodniowych :o

tez chcialabym sobie zrobic taka glodowke ale tylko jednodniowa.Jestem szczupla osoba ale chcialabym sobie oczyscic organizm z toksyn.Powiedzcie mi czy podczas takiej jednodniowej glodowki moge pic kawe?

agula----> odpusc sobie kawe, pij wode minerlana niegazowana z cytryna, ;)

dzieki:)))

witam :) ja już po herbatce zielonej

Trochę rozsądku, to moja 5 głodówka i gwarantuję Ci, że wiem co robię. Przygotowanie owszem miałam.O głodówkach wiem baardzo dużo, byłam raz z moją ciocią na takim dwutygodniowym wyjeździe, właśnie dla osób chcących przeprowadzić głodówkę. I taki wyjazd na rowery w pierwszy dzień głodówki na pewno mi nie zaszkodzi! Zresztą ja zazwyczaj przez całą głodókę jestem dość aktywna fizycznie, bo nie cierpię nic nie robić, a czuję się zazwyczaj rewelacyjnie:) I właśnie mykam na rowerki..:) Powodzenia wszystkim głodującym

Dzień pierwszy idealny:)

pierwszy dzień mam za sobą a włąśnie drugi się zaczął...no jak na razie to niechce mi się jeść..piłam dosyć dużo wody mineralnej :)

takahashi, dobrze Ci, że nie jesteś głodna.Ja mam taką chcicę na jedzonko, że hoo..hoo..:P Ale niedługo wychodzę, więc te pare chwil wytrzymam:D

i już 13.00:D a ja ciągle grzecznie poszczę:D Właśnie wróciło moje Kochanie:D i już nie mam na nic ochoty..no może jednak na coś mam..ale nie myślę o jedzeniu:P:P zaraz mykam na miasto..a później z Kochaniem:D i tak myślę, że ładnie zleci mi dzionek..:D