Czy zaskorniki...

powinno sie wyciskac? Sorki za taki obrzydliwy troche temat, ale mam problem :( Otoz mam niestety na twarzy zaskorniki i zauwazylam cos takiego, ze: jesli je wyciskam to po 2 tygodniach pojawiaja sie nowe wiec wyciskanie nie ma sensu, ale jesli nie wyciskam to w miejscu zaskornikow po pewnym czasie robi sie bolacy syf :( Bardzo prosze was o pomoc i porade, bo nie wiem co mam robic :(

nie wyciskać a zapobiegać jak już,oczyszczanie twarzy u kosmetyczki,częste peelingi w domu albo serum z SVR ,jak dla mnie jest oki,po dwóch aplikacjach schodzą

najlepszym rozwiazaniem chyba jest wizyta u kosmetyczki :) ona zrobi do dokladnie i tak zeby po wyciskaniu nie porobily siie ranki itd Znajdz jakas dobra kosmetyczke i zapisz sie na czyszczenie kosztuje od 80 do 100 zł ale warto Pozdrawiam \\Serdecznie

a moja kobieta mnie tu podpowiada że najlepsza jakaś maseczka z mąki czy coś tam...ja się nie znam

Hm, powiem tak: do kosmetyczki W ZYCIU nie pojde, bo bylam 2 razy u roznych i tak zmasakrowaly mi twarz, ze do dzis mam przebarwienia, takze po prostu zrazilam sie i naprawde nikt nigdy w zyiu mnie nie namowi do kolejnej wizyty. Prosze poradzicie jak jeszcze mozna walczyc z tym gownem, bo mnie normalnie szlag trafia i az ze zlosci ryczen czasem sie chce :(

ja wyciskam, ale często robie peelingi

no ja tez, ale nie wiem czy to najlepszy pomysl...

po3-4 dniach od wyciśnięcia nie mam śladu

ja uzywam takiego kremu benzacne bardzo dobry, do kupienia w aptece

mialam benzacne 5%, jest chyba jeszcze 10% o ile sie nie myle. Ten 5% na mnie nie dzialal w ogole :( A tak wogole dodam jeszcze, ze przetestowalam chyba milion kosmetyko i nic nie dziala na mnie tylko te cholerne obrzydliwe wyciskanie :( po ktorym te gowienka i tak wracaja :/

w takim razie powinnas wyprobowac ten 10% moze tamten był za słaby, albo idz do dermatologa , mi przepisala taki płyn z antybiotykiem do zrobienia w aptece, nazwy ci nie podam , bo na recepcie byl , tylko skalad

w takim razie sprobuje tego 10%, a jakie macie jeszcze pomysly? Co robic innego zeby bylo ok?

A probowalas z glonki marokanskiej Lerosett szedzkiej firmy? to jeest maseczka i zel do mycia twarzy w jednym. kosztuje ok.60zl ale warto, przynajmniej po 2 tubkach widac rezultaty ale widac :) dac ci link?

pewnie, ze dac mi link:D dzieki:)

opinie: http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=2175 tu mozesz kupic go :) http://vitamarket.pl/sklep/p715-Lerosett-oczyszczajaca-maseczka-z-glinki-wulkanicznej.html a tu link gowny : http://www.lerosett.pl/ lub pryszcze.com.pl ale to jest ta sama strona ale jakby tamta sienie otwierala czy cos to ta masz :)

bardzo ci dziekuje:D juz patrze:)

to jak poczytasz i sie zdecyujesz to napisz tu na forum. ipytaj jak cos :)

Brzmi super, ale ciekawi mnie jeszcze czy mozna ja dostac normalnie w sklepie albo w aptece? Jak czesto mozna uzywac? Jak efekty i po jakim czasie widac?

Popytaj w kazdej aptece atym bardziej wieksza szansa dostania jest w wiekszych aptekach. W jakim miescie mieszkasz? Czestotliwosc tej gllinki musi byc regularna i systematyczna. Mozesz ja robic 2,3 razy w tygodniu bo ona jest 100% naturalna i nie wysusza skore a oczyszcza. To zalezy jaka masz skore. Tlusta, tradzikowa, mieszana, wrazliwa, normalna? wtedy ci odpowieiem pelniej na to pytanie jak stosowac i jak ona dziala w jakim czasie. Nawet kiedy ustapia wszystkie problemy skorne warto dla profilaktyki ja uzywac raz na tydzien.

Jestem ze Szczecina. Cere mam mieszana, syfki pojawiaja sie ostatnio jakos czesciej :( no i te cholerne zaskorniki na nosie, czole i brodzie.:(

o to mysle ze w Szczecinie bedzie latwiej znalesc Leroset. Ale wylacznie w aptekach albo w sklepach znaturalnymi kosmetykami. A ile masz lat jesli moznawiedziec bo to moze masz taki okres dojrzewania i dla tego masz sklonna skore do tych badziewow.

Niestety, okres dojrzewania mam juz daaaawno za soba :( Teraz mam 26 lat, a problem z cera dopiero od 2 lat!!! Normalnie szok, ze "na starosc" mi sie zaczely, a jako nastolatka mialam cere jak dupcia niemowlaka :(

hahaha '' na starosc'' rozbawilas mnie :D No skoro mialas piekna cere jako nastolatka to za tamte czasy musisz oddac dlug teraz :) wiesz spotykam sie z coraz wieksza liczba osob wlasnie wtakimi problemami. Ale zmarszczek nie masz jeszcze? :) wiec jaka masz cere?

Dlatego napisalam na starosc w cudzyslowie :) Nie mam zadnych zmarszczek czy innych tego typu, ale po prostu normalnie tak cere jak typowa nastolatka:(